eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo2 roszczenia szkody zalania: z polisy na mieszkanie i z OC sprawcy › Re: 2 roszczenia szkody zalania: z polisy na mieszkanie i z OC sprawcy
  • Data: 2008-09-06 08:15:19
    Temat: Re: 2 roszczenia szkody zalania: z polisy na mieszkanie i z OC sprawcy
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Sat, 6 Sep 2008, kargul,pawlak wrote:

    >> Użytkownik "kargul,pawlak&Co." <p...@i...pl> napisał
    >>> 1. Czy jest *możliwe* uzyskanie odszkodowania od obydwu ubezpieczycieli?
    >>
    >> Tak, ale do wysokości szkody od obydwu łącznie.
    >
    > Sęk w tym, że ubezpieczyciel weźnie dane z tabeli którą sam narysował, a ile
    > wyniesie ta szkoda naprawdę, dowiem się tylko ja po zakończeniu usuwania jej
    > (to było zalanie brudną wodą z pralki).

    Ale ta tabelka może zawierać np. tylko limity do ktorych wypłacane jest
    świadczenie. Przecież NIE JEST powiedziane, że ubezpieczenie musi pokrywać
    100% szkody, prawda? Może inaczej, żeby było zrozumiałe: czy coś stoi
    na przeszkodzie, aby zawrzeć umowę która z założenia ma pokryć tylko
    47% :P szkody i czy może to być zapisane małymi literkami w tabelce?

    IMO "podstawą" jest posiadanie "kwitów" na 100% wziętego odszkodowania.
    Ewentualny "nadmiar" wypada zwrócić.

    >> Czyli wziąłeś powyżej szkody? Zwróć swojemu ubezpieczycielowi nadwyżkę.
    >> jesli samo dojdą do tegop, to grozi Ci odpwoiedzialność z art. 286 kk.
    >
    > No włśnie chodzi mi o ten artykuł, co w nim jest?

    Wrrrrr.... groups.google faktycznie dziwnie ostatnio działa, ale
    "ogólny" google i inne wyszukiwarki też się popsuły? ;)

    http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-karny-1_2_1
    44.html

    > Nic nie dostałem narazie i jak pisałem wycena tej szkody może być albo zbyt
    > niska, albo zbyt wysoka i nie wiem co zrobić, żeby nie dołożyć z kieszeni do
    > usuwania jej, kiedy po fakcie okaże, że była zbyt niska. Oczywiście odwrotna
    > sytuacja, jeśli tak się stanie, będzie dla mnie bardziej satysfakcjonująca.

    Dla porządku: wypłata może przekraczać wysokość faktycznie poniesionych
    kosztów, jeśli odpowiada np. robociźnie którą poszkodowany włożył
    w naprawę sam LUB odpowiada zmniejszeniu wartości ubezpieczanej
    rzeczy (rzecz zalana wcale nie musi być tyle samo warta po naprawie!)

    >> Mogą póxniej przypadkowo sparwdzić wysyłając żądanie regresu.
    >
    > I jak to wygląda dalej, składają pozew? Drążę to, bo próbuję znaleźć w tym
    > logikę. Taki pozew i prawnik kosztują przecież prawda?

    Jak postępowanie karne to ścigać będzie prokurator a nie oni.
    A jak cywilne, to przecież będzie im przysługiwać zwrot kosztów, prawda?

    > A do odzyskania mieliby
    > paręset złotych. W takiej firmie ubezpieczeniowej robi się tylko to co może ze
    > znacznym prawdopodobieństwem przynieść dochód, a nie dla idei.

    Tu stówka dla ich prawnika, tam stówka... ;)

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1