-
1. Data: 2019-05-16 11:17:49
Temat: Raport końcowy w sprawie Amber Gold
Od: u2 <u...@o...pl>
https://wpolityce.pl/polityka/446743-co-znajduje-sie
-w-raporcie-koncowym-komisji-amber-gold
Co znajduje się w raporcie końcowym komisji Amber Gold? SPRAWDŹ SZCZEGÓŁY
opublikowano: wczoraj
W sprawie Amber Gold premier Donald Tusk nie zapewnił koordynacji prac
organów administracji rządowej, nie dokonał osobiście żadnych ustaleń i
nie podjął jakichkolwiek działań wobec podległych sobie instytucji i
organów - wskazano we wnioskach końcowych projektu raportu z prac
komisji śledczej.
CZYTAJ TAKŻE: Wassermann dla wPolsce.pl: Komisja pokazała pokrzywdzonym
przez Amber Gold, że ich głosy zostały wysłuchane, że jest sprawiedliwość
Porażające wnioski raportu końcowego komisji Amber Gold! Sprawdź, jak
kłamali ludzie Tuska! Wassermann: ,,Marcin P. był słupem"
Szefowa komisji ds. Amber Gold Małgorzata Wassermann (PiS)
zaprezentowała w środę członkom komisji projekt raportu końcowego.
Posłowie mają dwa tygodnie na zapoznanie się z nim i kolejne dwa
tygodnie na zgłaszanie ewentualnych uwag. PAP dotarła do projektu raportu.
W ocenie Komisji Śledczej powstanie i ekspansja Grupy Amber Gold
były wynikiem słabości państwa, dysfunkcjonalnością organów stojących na
straży praworządności i wymiaru sprawiedliwości, systemowych luk
prawnych, bierności i pobłażliwości aparatu urzędniczego, a także braku
stosowania przepisów prawa przez organy władzy publicznej
-- napisano w nim.
Dodano, że słabość systemu prawnego, przejawiała się ,,oportunizmem
organów państwa, które nie działały lub też podejmowały świadomie błędne
i spóźnione decyzje".
Takie zachowanie funkcjonariuszy publicznych potęgowały przekonanie
bezkarności u osób kierujących Amber Gold
-- oceniono.
We wnioskach końcowych stwierdzono ponadto, że mechanizm funkcjonowania
Grupy Amber Gold opierał się w dużej mierze na osobie Marcina P.,
założyciela i prezesa Amber Gold sp. z o.o. oraz prezesa kilku podmiotów
z Grupy Amber Gold.
Bez jego aktywnej roli w założeniu i kierowaniu ,,piramidą
finansową" prawdopodobnie nie doszłoby do popełnienia przestępstw
-- czytamy.
Wskazano jednocześnie, że w momencie rozpoczęcia działalności Amber Gold
- pod koniec 2009 r. - Marcin P. był osobą siedmiokrotnie karaną za
przestępstwa. Wszystkie były przestępstwami przeciwko mieniu,
najczęściej oszustwami. Ponadto, jak dodano w 2010 r. P. został jeszcze
dwukrotnie skazany za przestępstwa przeciwko mieniu, a ostatnie skazanie
dotyczyło wykroczeń skarbowych.
Zwrócono uwagę, powołując na przepisy Kodeksu spółek handlowych, że w
ówczesnym stanie prawnym Marcin P. nie miał prawa zasiadać w organach
spółek handlowych. Podkreślono, że udokumentowanymi informacjami na
temat przestępczej przeszłości P. już w 2010 r. dysponował resort
gospodarki, KNF, prokuratura, policja i ABW.
Na wniosek każdej z ww. instytucji sąd rejestrowy z urzędu
wykreśliłby Marcina P. z zarządu Amber Gold sp. z o.o. Niestety, żadna z
instytucji publicznych dysponująca adekwatną wiedzą nie podjęła działań
utrudniających prowadzenie interesów Marcinowi P.
-- napisano we wnioskach.
Przypadek prezesa Amber Gold jest tylko wyrazistym przykładem
przyzwolenia ówcześnie rządzących na istnienie luki prawnej pozwalającej
przestępcom na kierowanie spółek prawa handlowego
-- stwierdzono.
Czynnikiem sprzyjającym powstaniu i rozwojowi Grupy Amber Gold było
nieprawidłowe funkcjonowanie sądów nadzorujących wykonanie
wcześniejszych wyroków wobec Marcina P., a także kuratorów sądowych
-- napisano.
Dodano, że bezkarna działalność P. nie byłaby możliwa bez ,,błędów,
nieporadności i opieszałości działania prokuratury".
W szczególności rażących nieprawidłowości i zaniedbań dopuściła się
prokurator Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Wrzeszcz w Gdańsku, referent w
sprawie Amber Gold, prowadzonej z zawiadomienia KNF z grudnia 2009 r.
-- podkreślono.
Wskazano, że sprzyjał temu brak właściwego nadzoru ze strony jej
bezpośrednich przełożonych, a także ze strony Prokuratury Okręgowej w
Gdańsku.
Symboliczną wręcz ocenę nieudolności prokuratury w sprawie Amber
Gold sformułował przed komisją śledczą świadek (b. prokurator generalny)
Andrzej Seremet, który zeznał, że jego największą porażką, jako
prokuratora generalnego, była sprawa Amber Gold
-- wskazano we wnioskach końcowych.
W dokumencie podano też, że komisja jednoznacznie negatywnie ocenia
funkcjonowanie aparatu skarbowego wobec podmiotów z Grupy Amber Gold.
Dzięki bierności i przyzwoleniu administracji skarbowej Amber Gold
nie składało sprawozdań finansowych, deklaracji podatkowych, jak i nie
regulowało zobowiązań publicznoprawnych, nie ponosząc z tego tytułu
jakichkolwiek konsekwencji
-- czytamy.
Znamienne jest, że Marcin P. zeznał przed komisją śledczą, że czuł
nad sobą ,,parasol ochronny" ze strony aparatu skarbowego. Na opisane
powyżej nieprawidłowości wpływ miał brak należytego nadzoru ze strony
ministra finansów, Jana Vincenta-Rostowskiego, nad Generalnym
Inspektorem Kontroli Skarbowej oraz Generalnym Inspektorem Informacji
Finansowej
-- napisano we wnioskach.
W wnioskach końcowych stwierdzono, że ,,podjęcie energicznych działań
operacyjnych i śledczych przez Komendę Wojewódzką Policji w Gdańsku
jeszcze w 2010 r. mogło istotnie zmniejszyć skalę szkód wywołanych
działalnością Amber Gold". Zaznaczono, że niekompetencja funkcjonariuszy
policji spotkała się z reakcją komisji śledczej w postaci zawiadomień o
możliwości popełnienia przestępstwa i postawieniem zarzutów przez
prokuraturę.
Słabość państwa wobec podmiotów z Grupy Amber Gold szczególnie
widoczna jest w ocenie działalności służb specjalnych. Bierność ABW i
CBA sprzyjały nieskrępowanemu prowadzeniu godzącej w ekonomiczne
interesy państwa działalności przestępczej przez Marcina P.
-- czytamy w projekcie wniosków końcowych. Zwrócono uwagę, że już w 2011
r. ABW dysponowała stosownymi informacjami, że Amber Gold to ,,piramida
finansowa", jednakże ,,intensywne działania operacyjne wobec Grupy Amber
Gold, Agencja podjęła dopiero w 2012 r., tuż przed upadkiem Amber Gold"
- zaznaczono.
Pomiędzy działaniami służb specjalnych w sprawie Amber Gold nie
było należytej koordynacji ze strony ministra spraw wewnętrznych i
koordynatora służb Jacka Cichockiego, działającego w imieniu Prezesa
Rady Ministrów
-- napisano.
W projekcie dokumentu dodano, że komisja ustaliła, iż minister Cichocki
,,wprowadził w błąd Sejm RP i opinię publiczną informując w dniu 30
sierpnia 2012 r., że ABW sprawą Amber Gold zajmowała się dopiero od
marca 2012 r.".
Dla działania ABW symptomatyczną okolicznością jest odrębne i
niezależne postępowanie funkcjonariuszy ABW z Warszawy od
funkcjonariuszy gdańskiej delegatury ABW. Głównym ustaleniem tych
pierwszych było istnienie na terenie Trójmiasta nieformalnej sieci
powiązań przestępców, przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości, organów
ścigania i polityków. Pokazuje to brak właściwej wymiany informacji i
koordynacji działań w ABW
-- napisano.
We projekcie wniosków końcowych wskazano, że komisja ustaliła, iż 24
maja 2012 r. ówczesny szef ABW gen. Krzysztof Bondaryk, skierował do
najważniejszych osób w państwie niejawną informację o tym, że Amber Gold
jest ,,piramidą finansową".
Większość adresatów dokumentu zapoznała się z jego treścią z
rażącym opóźnieniem. Alarmistyczne pismo gen. Bondaryka zostało
zlekceważone, a wobec podmiotów z Grupy Amber Gold nie podjęto żadnych
natychmiastowych działań. Znamienne jest, że działalność służb
specjalnych w sprawie Amber Gold była negatywnie oceniana przez prezesa
Rady Ministrów na posiedzeniu Kolegium ds. Służb Specjalnych w dniu 18
września 2012 r.
-- czytamy.
W toku prac komisji ujawnione zostało nieprawidłowe i nieetyczne
zaangażowanie wysokich funkcjonariuszy publicznych, w tym prominentnych
polityków Platformy Obywatelskiej w uwiarygodnianiu działalności
podmiotów z Grupy Amber Gold, polegające m.in. na zabieganiu o darowizny
na cele publiczne lub kulturalne
-- napisano we wnioskach końcowych projektu raportu.
Symbolicznym wręcz przejawem tych nieprawidłowości był udział w
przeciąganiu po płycie gdańskiego lotniska samolotu należącego do linii
lotniczych z Grupy Amber Gold takich osób, jak m.in. prezydenta Miasta
Gdańska, marszałka województwa pomorskiego, senatora RP (wszystkich
związanych z Platformą Obywatelską) oraz byłego prezydenta RP, Lecha Wałęsy
-- wskazano ponadto.
Jak podkreślono, ,,działalność Amber Gold mogła i powinna była zostać
uniemożliwiona przez organy publiczne zarówno w momencie jej
rozpoczęcia, jak i na każdym późniejszym etapie rozwoju".
Obowiązujące wówczas prawo i aparat instytucjonalny pozwalały na
podjęcie skutecznych działań wobec ,,piramidy finansowej". Gdyby
informacje przekazywane przez KNF zostały przez prokuraturę oraz prezesa
UOKiK procedowane w sposób, w jaki wymagała tego sytuacja, oraz gdyby
konsekwencją otrzymania tych informacji były adekwatne czynności
kontrolne, przestępcza działalność twórców Amber Gold Sp. z o.o. mogła
zostać realnie zahamowana
-- podano.
Jak napisano we wnioskach projektu raportu komisji ds. Amber Gold, na
żadnym etapie działalności ,,piramidy finansowej", także po 24 maja 2012
r., kiedy szef ABW przekazał prezesowi Rady Ministrów informację o
faktycznym charakterze działalności Amber Gold, Donald Tusk ,,nie
zapewnił koordynarcji prac organów administracji rządowej", a także ,,nie
wydał żadnych formalnych poleceń podległym sobie organom administracji
rządowej w celu podjęcia i koordynacji działań mających na celu
przerwanie przestępczego procederu".
Tymczasem koordynacja działań państwa wobec grupy Amber Gold po 24
maja 2012 r. była koniecznością. Prezes Rady Ministrów nie dokonał
osobiście żadnych ustaleń i nie podjął jakichkolwiek działań wobec
podległych sobie instytucji i organów, tj. prezesa UOKiK,
przewodniczącego KNF, ministra transportu, budownictwa i gospodarki
morskiej (nadzorującego ULC), które to organy prowadziły czynności wobec
podmiotów z grupy Amber Gold
-- napisano w projekcie raportu.
Dodano, że w sprawie Amber Gold prezes Rady Ministrów nie wykonywał
osobiście jakichkolwiek czynności nadzorczych nad ABW i CBA, jak i nie
wydawał żadnych wiążących wytycznych i poleceń szefom tych służb. A
ponadto ani razu formalnie nie zażądał informacji i opinii od szefów ABW
i CBA.
Również po 24 maja 2012 r., kiedy Donald Tusk dysponował dokumentem
wskazującym na przestępczy charakter działalności Amber Gold według ABW,
ówczesny premier nie przejawiał zainteresowania działalnością służb
specjalnych wobec ,,piramidy finansowej". Prezes Rady Ministrów w celu
zapewnienia wymaganego współdziałania służb specjalnych mógł żądać od
szefów ABW i CBA informacji związanych z planowaniem i wykonywaniem
powierzonych ustawowo zadań
-- wskazano w projekcie raportu.
W ocenie komisji bulwersujący jest fakt, że od dnia 15 marca 2012
r. współpracownikiem OLT Express za wynagrodzeniem był Michał Tusk, syn
prezesa Rady Ministrów. Od 16 kwietnia 2012 r. Michał Tusk równocześnie
podejmował zatrudnienie w Porcie Lotniczym Gdańsk, którego klientem było
OLT Express. Donald Tusk miał wiedzę o współpracy swojego syna ze spółką
Marcina P. Znamienne, że czynności ABW wobec Amber Gold w tym czasie
były bardzo ograniczone
-- napisano w projekcie raportu.
Dodano, że ,,zaskakującym komisję śledczą i opinię publiczną było
ustalenie, że wątek działalności linii lotniczych OLT Express, jak i
współpracy Michała Tuska z tym przewoźnikiem wyłączony został z głównego
śledztwa Delegatury Gdańskiej ABW do rozpoznania przez funkcjonariuszy
ABW z Warszawy".
Komisja ustaliła, że funkcjonariuszom ABW z Gdańska ich przełożony,
zastępca Dyrektora Delegatury, groził zarzutami za utrudnianie śledztwa
w przypadku, gdyby podejmowali samodzielne czynności operacyjne w wątku
dotyczącym współpracy Michała Tuska z OLT Express
-- napisano w projekcie raportu.
Sprawa Amber Gold pokazała jak w soczewce, że państwo polskie w
latach 2009-2015 było: nieudolnie zarządzane, bierne i bezsilne wobec
bezprawia, niebędące w stanie egzekwować odpowiedzialności, niezdolne do
zapewnienia obywatelom poczucia bezpieczeństwa
-- czytamy we wnioskach.
Dodano, że w państwo polskie było też służalcze, bezwolne i bezradne,
,,oplecione siecią nieformalnych powiązań, pozbawione woli realizacji
dobra wspólnego, niezdolne zagwarantować równości szans wszystkim
obywatelom".
as/PAP
autor: Zespół wPolityce.pl
--
George Orwell :
"If liberty means anything at all, it means the right to tell people
what they do not want to hear"
-
2. Data: 2019-05-16 11:38:06
Temat: Re: Raport końcowy w sprawie Amber Gold
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "u2" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5cdd2abc$0$17364$6...@n...neostrad
a.pl...
>https://wpolityce.pl/polityka/446743-co-znajduje-si
e-w-raporcie-koncowym-komisji-amber-gold
>Co znajduje się w raporcie końcowym komisji Amber Gold? SPRAWDŹ
>SZCZEGÓŁY
>opublikowano: wczoraj
>W sprawie Amber Gold premier Donald Tusk nie zapewnił koordynacji
>prac organów administracji rządowej, nie dokonał osobiście żadnych
>ustaleń i nie podjął jakichkolwiek działań wobec podległych sobie
>instytucji i organów - wskazano we wnioskach końcowych projektu
>raportu z prac komisji śledczej.
No coz - mieli wykazac wine Tuska, to wykazali.
A sam Tusk ... z jednej strony "nie zapewnil", z drugiej ... a co
premiera obchodzi jedna mala firemka ?
Sprawdzcie SKOKi, SK bank.
No ale tam PO popelnilo kolejny blad polityczny i poszkodowanych nie
ma :-)
Tuska to bedzie mozna za VAT scigac ... choc nie jestem calkiem
przekonany o winie.
>Porażające wnioski raportu końcowego komisji Amber Gold! Sprawdź, jak
>kłamali ludzie Tuska! Wassermann: ,,Marcin P. był słupem"
Ale czyim i gdzie dowody ?
> W ocenie Komisji Śledczej powstanie i ekspansja Grupy Amber Gold
> były wynikiem słabości państwa, dysfunkcjonalnością organów
> stojących na straży praworządności i wymiaru sprawiedliwości,
> systemowych luk prawnych, bierności i pobłażliwości aparatu
> urzędniczego, a także braku stosowania przepisów prawa przez organy
> władzy publicznej
Czyli co - panstwo powinno pilnowac wszystkich, co pozyczaja pieniadze
od ludzi ?
No .. moze i powinno.
>Wskazano jednocześnie, że w momencie rozpoczęcia działalności Amber
>Gold - pod koniec 2009 r. - Marcin P. był osobą siedmiokrotnie karaną
>za przestępstwa. Wszystkie były przestępstwami przeciwko mieniu,
>najczęściej oszustwami. Ponadto, jak dodano w 2010 r. P. został
>jeszcze dwukrotnie skazany za przestępstwa przeciwko mieniu, a
>ostatnie skazanie dotyczyło wykroczeń skarbowych.
>Zwrócono uwagę, powołując na przepisy Kodeksu spółek handlowych, że w
>ówczesnym stanie prawnym Marcin P. nie miał prawa zasiadać w organach
>spółek handlowych. Podkreślono, że udokumentowanymi informacjami na
>temat przestępczej przeszłości P. już w 2010 r. dysponował resort
>gospodarki, KNF, prokuratura, policja i ABW.
> Na wniosek każdej z ww. instytucji sąd rejestrowy z urzędu
> wykreśliłby Marcina P. z zarządu Amber Gold sp. z o.o. Niestety,
> żadna z instytucji publicznych dysponująca adekwatną wiedzą nie
> podjęła działań utrudniających prowadzenie interesów Marcinowi P.
Taa ... policja ma sprawdzac wszystkich prezesow spolek ?
Czy moze raczej sad rejestrowy powinien sprawdzac rejestr skazanych.
>-- napisano we wnioskach.
To czekamy na zmiane ustawy, aby w przyszlosci sie nie powtorzylo :-)
> Czynnikiem sprzyjającym powstaniu i rozwojowi Grupy Amber Gold
> było nieprawidłowe funkcjonowanie sądów nadzorujących wykonanie
> wcześniejszych wyroków wobec Marcina P., a także kuratorów sądowych
Sady jakos nadzoruja ?
A kuratora mial ?
> W szczególności rażących nieprawidłowości i zaniedbań dopuściła
> się prokurator Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Wrzeszcz w Gdańsku,
> referent w sprawie Amber Gold, prowadzonej z zawiadomienia KNF z
> grudnia 2009 r.
Zdaje sie, ze zaniedbala istotnie koncertowo ... ale czy miala
mozliwosci sprawdzenia inwestycji ?
Podsuneli by jej jakis papier, ze to niby zaswiadczenie z gieldy w
Luksemburgu ...
Moze to KNF powinna sprawdzac ?
Albo obowiazkowy audytor ?
> Dzięki bierności i przyzwoleniu administracji skarbowej Amber
> Gold nie składało sprawozdań finansowych, deklaracji podatkowych,
> jak i nie regulowało zobowiązań publicznoprawnych, nie ponosząc z
> tego tytułu jakichkolwiek konsekwencji
Troche chyba dziwne ... w ogole nie wiedzieli o istnieniu, czy w razie
straty nie trzeba skladac ?
Zwykly czlowiek sie spozni pare dni, to juz scigaja ... no - scigaja,
jak zobacza, ze sie spoznil, jak nei zlozy deklaracji, to to troche
dluzej potrwa :-)
> Znamienne jest, że Marcin P. zeznał przed komisją śledczą, że
> czuł nad sobą ,,parasol ochronny" ze strony aparatu skarbowego. Na
> opisane
I nie wyjasnil jak ?
> Słabość państwa wobec podmiotów z Grupy Amber Gold szczególnie
> widoczna jest w ocenie działalności służb specjalnych. Bierność ABW
> i CBA sprzyjały nieskrępowanemu prowadzeniu godzącej w ekonomiczne
> interesy państwa działalności przestępczej przez Marcina P.
Zrobienie konkurencji dla LOT ?
Ale akurat ta inwestycja kasuje inne zarzuty - pieniadze
zainwestowalismy - jest firma, sa samoloty, samoloty lataja, przynosza
zysk ... czego pani jeszce chce, pani prokurator ?
> W ocenie komisji bulwersujący jest fakt, że od dnia 15 marca
> 2012 r. współpracownikiem OLT Express za wynagrodzeniem był Michał
> Tusk, syn prezesa Rady Ministrów. Od 16 kwietnia 2012 r. Michał Tusk
> równocześnie podejmował zatrudnienie w Porcie Lotniczym Gdańsk,
> którego klientem było OLT Express. Donald Tusk miał wiedzę o
> współpracy swojego syna ze spółką Marcina P. Znamienne, że czynności
> ABW wobec Amber Gold w tym czasie były bardzo ograniczone
A jednak powstal stosowny raport i zostal rozeslany ...
J.
-
3. Data: 2019-05-16 12:50:13
Temat: Re: Raport końcowy w sprawie Amber Gold
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 2019-05-16 o 11:38, J.F. pisze:
> A kuratora mial ?
Miał. I dostał wyrok 1,5 roku w zawiasach.
Robert
-
4. Data: 2019-05-16 12:55:01
Temat: Re: Raport końcowy w sprawie Amber Gold
Od: u2 <u...@o...pl>
W dniu 16.05.2019 o 11:38, J.F. pisze:
> No coz - mieli wykazac wine Tuska, to wykazali.
bo synek go wsypał ? bo wiedzieli że to była lipa ? pytania się mnożą:)))
--
George Orwell :
"If liberty means anything at all, it means the right to tell people
what they do not want to hear"
-
5. Data: 2019-05-16 13:48:20
Temat: Re: Raport końcowy w sprawie Amber Gold
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Robert Wańkowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5cdd4060$0$17354$6...@n...neostrad
a.pl...
W dniu 2019-05-16 o 11:38, J.F. pisze:
>> A kuratora mial ?
>Miał. I dostał wyrok 1,5 roku w zawiasach.
No to sie cos ten kurator nie spisal.
A moze z wyroku nie wynikal tak wprost zakaz prezesowania ?
Bo jesli kurator w ogole sie z nim spotkal, to chyba spytal gdzie
pracuje ... no tak, ale pracuje w AG, i nie ma w tym nic zlego :-)
J.
-
6. Data: 2019-05-16 13:50:52
Temat: Re: Raport końcowy w sprawie Amber Gold
Od: Olin <k...@a...w.stopce>
Dnia Thu, 16 May 2019 11:17:49 +0200, u2 napisał(a):
> Porażające wnioski raportu końcowego komisji Amber Gold!
No dobrze, ale gdzie w końcu był trotyl?
--
uzdrawiam
Grzesiek
adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl
"Wierzę, że tam w górze jest coś, co czuwa nad nami.
Niestety, jest to rząd."
Woody Allen
http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/
-
7. Data: 2019-05-16 15:09:13
Temat: Re: Raport końcowy w sprawie Amber Gold
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 2019-05-16 o 13:48, J.F. pisze:
> Bo jesli kurator w ogole sie z nim spotkal, to chyba spytal gdzie
> pracuje ... no tak, ale pracuje w AG, i nie ma w tym nic zlego :-)
No nie spytał. Jak słychać poniżej nie jest wydziałem śledczym. :-)
https://youtu.be/7pO3em4iGik?t=810
Robert
-
8. Data: 2019-05-16 15:31:01
Temat: Re: Raport końcowy w sprawie Amber Gold
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Robert Wańkowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5cdd60f4$0$538$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 2019-05-16 o 13:48, J.F. pisze:
>> Bo jesli kurator w ogole sie z nim spotkal, to chyba spytal gdzie
>> pracuje ... no tak, ale pracuje w AG, i nie ma w tym nic zlego :-)
>No nie spytał. Jak słychać poniżej nie jest wydziałem śledczym. :-)
>https://youtu.be/7pO3em4iGik?t=810
No nie - spytal. I zamiescil w sprawozdaniu.
Tylko nie sprawdzil ... ale jakby sprawdzil ... no prowadzi
dzialalnosc.
Na kontrakcie menadzerskim.
J.
-
9. Data: 2019-05-16 17:26:54
Temat: Re: Raport końcowy w sprawie Amber Gold
Od: u2 <u...@o...pl>
W dniu 16.05.2019 o 13:50, Tracz pisze:
> Dnia Thu, 16 May 2019 11:17:49 +0200, u2 napisał(a):
>
>> Porażające wnioski raportu końcowego komisji Amber Gold!
>
> No dobrze, ale gdzie w końcu był trotyl?
>
Cezary 'Trotyl' Gmyz udzieli dla Tracza odpowiedzi:)
--
George Orwell :
"If liberty means anything at all, it means the right to tell people
what they do not want to hear"
-
10. Data: 2019-05-16 20:52:19
Temat: Re: Raport końcowy w sprawie Amber Gold
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Robert Wańkowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5cdd60f4$0$538$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 2019-05-16 o 13:48, J.F. pisze:
>> Bo jesli kurator w ogole sie z nim spotkal, to chyba spytal gdzie
>> pracuje ... no tak, ale pracuje w AG, i nie ma w tym nic zlego :-)
>No nie spytał. Jak słychać poniżej nie jest wydziałem śledczym. :-)
>https://youtu.be/7pO3em4iGik?t=810
A tak swoja droga - o jakiej przerwie w odbywaniu kary tam mowia,
skoro wyroki byly w zawieszeniu ?
J.