-
1. Data: 2011-07-30 23:41:54
Temat: Pytanko ospadek
Od: "Arkadiusz Korn" <a...@h...pl>
Maż z żoną żyją sobie na swojej własności. 20 lat wcześniej spisują
testament cedując wszystko na siebie (maz na zone i odwrotnie). Maz ma syna
z poprzedniego malzenstwa,ktorego wydziedzicza w testamencie sporzadzonym u
notariusza. Mąż otwiera dzialalnosc na siebie i kupuje auto w lizingu z
podpisem zony. Mąz nie wytrzymuje presji platnosci i popelnia samobuja. juz
niezyjacy maz ma matke i siostre, oraz wydziedziczonego syna.
Pytanie proste.
Zona została bezśrodków do zycia.
Fakty:
Meza znalazla policja i zadzwonila do firmy leasingowej, ktora zabrala auto.
(bez obecnosci zony)
Rodzina jak tak IM nigdy nie pomagala, ale do majatku to jakzwykle.
Chcę pomóc "żonie" - cioci.
Proszę o porade,
POZDR
AREK KORN
-
2. Data: 2011-07-31 06:56:22
Temat: Re: Pytanko ospadek
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Arkadiusz Korn" <a...@h...pl> napisał w wiadomości
news:4e3496c3$1@news.home.net.pl...
> Maż z żoną żyją sobie na swojej własności. 20 lat wcześniej spisują
> testament cedując wszystko na siebie (maz na zone i odwrotnie). Maz ma
> syna z poprzedniego malzenstwa,ktorego wydziedzicza w testamencie
> sporzadzonym u notariusza. Mąż otwiera dzialalnosc na siebie i kupuje
> auto w lizingu z podpisem zony. Mąz nie wytrzymuje presji platnosci i
> popelnia samobuja. juz niezyjacy maz ma matke i siostre, oraz
> wydziedziczonego syna.
> Pytanie proste.
> Zona została bezśrodków do zycia.
> Fakty:
> Meza znalazla policja i zadzwonila do firmy leasingowej, ktora zabrala
> auto. (bez obecnosci zony)
> Rodzina jak tak IM nigdy nie pomagala, ale do majatku to jakzwykle.
Co do samochodu, to tutaj nic poradzić się najprawdopodobniej nie da.
Samochód nie był nigdy własnością męża ani żony. To jest coś jakby umowa
najmu. Samochód wziął właściciel i ewentualnej pomocy należałoby poszukiwać
w umowie leasingowej. Moż tam są jakieś zapisy dotyczące postępowania w
wypadku śmierci biorącego leasing.
Co do reszty majątku, to testament jest ważne, więc teoretycznie wszystko
dziedziczy żona - długi również! Skoro jest żona, to siostra i matka nie
dziedziczą. Natomiast z tym wydziedziczaniem syna, no to już musiałby
prawnik zobaczyć, na ile jest ono skuteczne i czy ewentualnie mu się nie
należy zachowek. Po słowie "zachowek" znajdziesz sobie spokojnie konieczne
informacje w sieci, a jak nie to wróć tutaj.
-
3. Data: 2011-08-01 08:26:26
Temat: Re: Pytanko ospadek
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sun, 31 Jul 2011, Robert Tomasik wrote:
> Co do samochodu, to tutaj nic poradzić się najprawdopodobniej nie da.
> Samochód nie był nigdy własnością męża ani żony. To jest coś jakby umowa
> najmu. Samochód wziął właściciel
Można dodać, że w wielu "nietypowych" przypadkach właśnie tak kończy
się akcja z umową leasingu.
Dopóki jest dobrze to jest dobrze, ale trzeba mieć świadomość
że przedmiot jest, jak napisałeś, "jak najmowany".
Z innych kwiatków źle na leasingu wychodzą również klienci bankrutującej
firmy leasingowej (przychodzi komornik, zabiera przedmiot umowy
i mówi "do widzenia, od przyszłego miesiąca nie musi pan(i) płacić
rat".
pzdr, Gotfryd