Czy ktos wie jakie powinny byc odleglosci znaku zakaz zatrzymywania i
postoju od skrzyzowania (w ksztalcie litery T).
Czy orientujecie sie w terenie zabudowanym co ile taki znak winien byc
ustawiony.
Bo gosc ze Strazy Miejskiej twierdzi, ze co ... 400 m.

Pytam bo dostalem mandat za postoj a znak stal tuz przy skrzyzowaniu i nie
sposob go bylo zauwazyc bo trzeba patrzec na samochody wyjezdzajace z
prawej.
Ja stanalem jakies 150 m za tym znakiem.
Znak stoi od kilku godzin.

Jakie mam szanse w sadzie?

do góry

On 7/29/2011 3:12 PM, Cerians wrote:
> Czy ktos wie jakie powinny byc odleglosci znaku zakaz zatrzymywania i
> postoju od skrzyzowania (w ksztalcie litery T).
> Czy orientujecie sie w terenie zabudowanym co ile taki znak winien byc
> ustawiony.
> Bo gosc ze Strazy Miejskiej twierdzi, ze co ... 400 m.
>
> Pytam bo dostalem mandat za postoj a znak stal tuz przy skrzyzowaniu i
> nie sposob go bylo zauwazyc bo trzeba patrzec na samochody wyjezdzajace
> z prawej.
> Ja stanalem jakies 150 m za tym znakiem.
> Znak stoi od kilku godzin.
>
> Jakie mam szanse w sadzie?

Nic nie rozumiem
skad dokad jechales, gdzie stał znak, gdzie sie zatrzymales o jakich
odleglosciach znaku od skrzyzowania mowisz , jakie "co ile metrow" ma
stac znak?

do góry

Użytkownik "Cerians" <R...@w...pl> napisał w wiadomości
news:4e331440$0$2491$65785112@news.neostrada.pl...



> Jakie mam szanse w sadzie?

Moim zdaniem niewielkie. To byłby dość niebezpieczny precedens.

do góry

W dniu 29.07.2011 22:12, Cerians pisze:
> Czy ktos wie jakie powinny byc odleglosci znaku zakaz zatrzymywania i
> postoju od skrzyzowania (w ksztalcie litery T).

Niestety nie ma chyba żadnego uregulowania

> Czy orientujecie sie w terenie zabudowanym co ile taki znak winien byc
> ustawiony.
> Bo gosc ze Strazy Miejskiej twierdzi, ze co ... 400 m.

co 200-250m jeżeli długość odcinka wynosi ponad 400m.
Aczkolwiek to wytyczne dla drogowców i nawet jeśli się do nich nie
zastosowali, to MSZ niewiele to zmienia.


> Pytam bo dostalem mandat za postoj a znak stal tuz przy skrzyzowaniu i
> nie sposob go bylo zauwazyc bo trzeba patrzec na samochody wyjezdzajace
> z prawej.

No to jest niestety klasyczny problem polskich dróg. :(



--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

do góry

W dniu 29.07.2011 22:21, witek pisze:
> Nic nie rozumiem

A to przecie trywialne.

> skad dokad jechales,

Z domu na randkę... Co za różnica?

> gdzie stał znak, gdzie sie zatrzymales o jakich
> odleglosciach znaku od skrzyzowania mowisz ,


Przecie napisał jasno.... Skręcił na skrzyżowaniu, znak stał w
niewielkiej odległości od skrzyżowania, więc wykonując manewr skrętu
przegapił ten znak i zatrzymał się w odległości 150m za znakiem, który
przegapił.

> jakie "co ile metrow" ma
> stac znak?

A czego nie rozumiesz? Gość myślał, że częściej niż te 150m i że wykręci
się brakiem powtórzenia znaku. Niestety wytyczne dla drogowców mówią o
200-250metrach i poza tym, chyba nie są kluczowe w takiej sprawie.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

do góry

On 7/29/2011 3:49 PM, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
> W dniu 29.07.2011 22:21, witek pisze:
>> Nic nie rozumiem
>
> A to przecie trywialne.
>
>> skad dokad jechales,
>
> Z domu na randkę... Co za różnica?
>
>> gdzie stał znak, gdzie sie zatrzymales o jakich
>> odleglosciach znaku od skrzyzowania mowisz ,
>
>
> Przecie napisał jasno.... Skręcił na skrzyżowaniu, znak stał w
> niewielkiej odległości od skrzyżowania, więc wykonując manewr skrętu
> przegapił ten znak i zatrzymał się w odległości 150m za znakiem, który
> przegapił.
>
>> jakie "co ile metrow" ma
>> stac znak?
>
> A czego nie rozumiesz? Gość myślał, że częściej niż te 150m i że wykręci
> się brakiem powtórzenia znaku. Niestety wytyczne dla drogowców mówią o
> 200-250metrach i poza tym, chyba nie są kluczowe w takiej sprawie.
>

nie ciebie pytałem, odpoczywaj na wakacjach, bo juz ci niewiele zostało.

do góry

W dniu 2011-07-29 22:12, Cerians pisze:

>
> Jakie mam szanse w sadzie?


Nawet gdyby były jakieś, to Ty żadnych szans nie masz, skoro, jak
piszesz: "Pytam bo dostalem mandat". Można wnioskować, że mandat
przyjęty, to o jakim sądzie piszesz?
--
Jacek S.

do góry

W dniu 30.07.2011 01:40, witek pisze:
> nie ciebie pytałem, odpoczywaj na wakacjach, bo juz ci niewiele zostało.

Ale zazdrość z dupci wyłazi... Nie przyjęli cię na nauczyciela? Się nie
dziwię.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:j0v50e$2le$1@inews.gazeta.pl...

>> Jakie mam szanse w sadzie?
>
> Moim zdaniem niewielkie. To byłby dość niebezpieczny precedens.

Niewielkie (zadne).bo przyjal mandat, ale moim zdaniem ustawienei znaku
milimetr za osia jezdni poprzecznej (o ile tak to wygladalo, bo ja tylko
dywaguje, moze bylo i 10 m, a watkotworca dostal mandat i szuka dziury w
calym) jest przegieciem.

Po cos w koncu sa wprowadzone w PoRD uregulowania o kasowaniu znaku przez
skrzyzowanie. Ano wlasnie po to, ze gdyby zakazy nie byly kasowane przez
skrzyzowania, to osoba wyjezdzajaca z drogi poprzecznej nie miala szans sie
o nich dowiedziec.

Zatem jesli faktycznie znak jest ustawiony tak, ze przy wyjezdzaniu z drogi
poprzecznej go nie widac, to mozna zrobic zdjecie i walczyc. Znak zakazu
zatrzymywania si ei postoju powinien byc IMHO ustawiony w takiej odleglosci
od skrzyzowania w odleglosci zabronionego parkowania (10 m) - tak, aby
zaparkowanie przed znakiem naruszalo przepis o parkowaniu na skrzyzowaniach

Pozdrawiam
SDD

do góry

Użytkownik "Cerians" <R...@w...pl> napisał w wiadomości
news:4e331440$0$2491$65785112@news.neostrada.pl...

> Czy orientujecie sie w terenie zabudowanym co ile taki znak winien byc
> ustawiony.
> Bo gosc ze Strazy Miejskiej twierdzi, ze co ... 400 m.

Ja twierdze, ze co skrzyzowanie.

Pozdrawiam
SDD

do góry