Dzien dobry!

Czy zgodnie z prawem mozliwa jest publikacja zapisu (tekstowego)
rozmowy lub korespondencji bez uzyskania zgody wspolrozmowcy?
Chodzi tu o opublikowanie tresci w taki sposob, ze nie demaskuje
autora wypowiedzi. Rozmowa tyczyla tematow ogolnych i chociaz byly w
niej przedstawiane osobiste stanowiska rozmowcow, to zapoznawszy sie z
nimi nie mozna nawet w przyblizeniu okreslic, kto jest ich autorem.
Wazna jest sama tresc rozmowy, a nie nazwiska, wiec moglaby zostac
opublikowana nawet w formie:

Rozmowca A: [wypowiedz]
Rozmowca B: [wypowiedz]
...

Czy mimo tej anonimowosci i tak niezbedna jest zgoda wszystkich
uczestnikow?

Pozdrawiam!

do góry

Nikt sie nie orientuje? Bede wdzieczny za jakikolwiek glos.

do góry

Dnia Sun, 3 Feb 2008 06:24:15 -0800 (PST), p...@g...com napisał(a):

> Dzien dobry!
>
> Czy zgodnie z prawem mozliwa jest publikacja zapisu (tekstowego)
> rozmowy lub korespondencji bez uzyskania zgody wspolrozmowcy?
> Chodzi tu o opublikowanie tresci w taki sposob, ze nie demaskuje
> autora wypowiedzi. Rozmowa tyczyla tematow ogolnych i chociaz byly w
> niej przedstawiane osobiste stanowiska rozmowcow, to zapoznawszy sie z
> nimi nie mozna nawet w przyblizeniu okreslic, kto jest ich autorem.
> Wazna jest sama tresc rozmowy, a nie nazwiska, wiec moglaby zostac
> opublikowana nawet w formie:
>
> Rozmowca A: [wypowiedz]
> Rozmowca B: [wypowiedz]
> ...
>
> Czy mimo tej anonimowosci i tak niezbedna jest zgoda wszystkich
> uczestnikow?

Próba obejścia...
Seriale też produkują na faktach autentycznych, oglądasz seriale wiesz, że
ten to udaje premiera, ten prezydenta, a jednak: wydarzenia przedstawione w
filmie są fikcyjne, podobieństwo do osób i zdarzeń może być jedynie
przypadkowe.

Czasem rozmówca A czy B może łatwo udowodnić, że to jego wypowedź, bo np.
ma swoją kopię




--
Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' Warszawa - Ursynow
rozkoduj mój @ na tiny.pl: http://tiny.pl/p7bb
http://grupy.3mam.net

do góry

On Mon, 4 Feb 2008, p...@g...com wrote:

> Nikt sie nie orientuje? Bede wdzieczny za jakikolwiek glos.

Powinieneś znać przyczynę.
Podpowiem:
http://www.stare-cmentarze.ag.bocznica.org/
;)

Przyczyną jest to, że to *TY* powinieneś znać adres:
http://groups.google.pl/advanced_search?q=group%3A*.
prawo
:)

Było tyle razy, że nikomu już się nie chce...
Podpowiem dalej: kto poszedł siedzieć, Rywin (który gadał)
czy Michnik (który ujawnił treść rozmowy bez czyjejkolwiek
zgody)?

Przecież jak się jest rozmówcą, to to jest WŁASNA ROZMOWA!
Jeszcze tego brakuje, żeby nie wolno było własnych rozmów
upowszechniać!

pzdr, Gotfryd

do góry

On 4 Lut, 22:46, Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:
>   Przecież jak się jest rozmówcą, to to jest WŁASNA ROZMOWA!
>   Jeszcze tego brakuje, żeby nie wolno było własnych rozmów
> upowszechniać!

Ale zgodnie z prawem, żeby upowszechnić, przy okazji własnej rozmowy,
wypowiedzi innych, muszę mieć na to ich zgodę.

do góry

Dnia Wed, 06 Feb 2008 23:00:56 -0800, pracus napisał(a):

>>   Przecież jak się jest rozmówcą, to to jest WŁASNA ROZMOWA! Jeszcze
>>   tego brakuje, żeby nie wolno było własnych rozmów
>> upowszechniać!
>
> Ale zgodnie z prawem, żeby upowszechnić, przy okazji własnej rozmowy,
> wypowiedzi innych, muszę mieć na to ich zgodę.

A co to za prawo? Jest ono gdzieś napisane?

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
czytaj Lege Artis, najlepsze czasopismo w internecie
=====> http://olgierd.bblog.pl/ <=====

do góry

On Wed, 6 Feb 2008, p...@g...com wrote:

>>   Przecież jak się jest rozmówcą, to to jest WŁASNA ROZMOWA!
>>   Jeszcze tego brakuje, żeby nie wolno było własnych rozmów
>> upowszechniać!
>
> Ale zgodnie z prawem, żeby upowszechnić, przy okazji własnej rozmowy,
> wypowiedzi innych, muszę mieć na to ich zgodę.

Moment, a *co* ma być chronione w zakresie takiej rozmowy?
Bo, jak rozumiem, *jeśli* w treści są dane osobowe "osób niepublicznych"
(a więc chronione ustawą), inne dane których z różnych powodów
rozpowszechniać nie należy (np. oszczerstwa pod adresem osób trzecich)
itp, to pewnie tak.
Ale chyba głosu osoby nie traktujesz jako "wizerunku", który (tak jak
jest np. przy zdjęciach lub filmie) miałby podlegać ochronie?

pzdr, Gotfryd

do góry

On 7 Lut, 09:05, Olgierd <n...@r...org> wrote:
> > Ale zgodnie z prawem, żeby upowszechnić, przy okazji własnej rozmowy,
> > wypowiedzi innych, muszę mieć na to ich zgodę.
>
> A co to za prawo? Jest ono gdzieś napisane?

Prawo prasowe?

do góry

Dnia Fri, 08 Feb 2008 06:32:25 -0800, pracus napisał(a):

>> > Ale zgodnie z prawem, żeby upowszechnić, przy okazji własnej rozmowy,
>> > wypowiedzi innych, muszę mieć na to ich zgodę.
>>
>> A co to za prawo? Jest ono gdzieś napisane?
>
> Prawo prasowe?

Strzelaj dalej?

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
czytaj Lege Artis, najlepsze czasopismo w internecie
=====> http://olgierd.bblog.pl/ <=====

do góry

Krzysztof 'kw1618' z Warszawy wrote:

> Próba obejścia...
> Seriale też produkują na faktach autentycznych,

OT, mozna prosic o jakis tytul? Jak obejrze to moze w koncu sie dowiem
co rozni fakt autentyczny od zwyklego faktu...

:)

Wwieslaw

do góry