eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Przypadkowy przelew wyplaty dla bylego pracownika
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 105

  • 61. Data: 2011-01-05 08:59:19
    Temat: Re: Przypadkowy przelew wyplaty dla bylego pracownika
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    Dnia 2011-01-05 09:00, Użytkownik boukun napisał:

    > Gdzie tu stoi, że bank ma zajęcie egzekucyjne? Co jeden, to wieksze
    > głupoty pisze. Kolega napisał wyraźnie, że przelał omyłkowo pieniądze
    > dla pracownika, który jakiś czas temu już był zwolniony i że w banku
    > okazało się, iż miał zadłużenie, którego nie spłacał i bank zajął te
    > pieniądze na poczet tego zadłużenia. Bank nie ma prawa zajmować
    > pieniędzy tego pracodawcy, bo de facto to są pieniądze pracodawcy, a nie
    > omyłkowo przelane dla pracownika. W jakiej kolejce? Po swoje pieniądze
    > nie musi się nigdzie ustawiać. Składa oficjalnie wniosek do banku o
    > zwrot swoich pieniędzy (to nie są pieniądze tego właściciela konta),
    > które omyłkowo trafiły do tego banku i czeka na rozwój wypadków. I z
    > bankiem sie będzie ewentualnie handryczył. Właściciel konta tymi
    > pieniędzmi nie zarządza, ani nie zarządzał, jest świadkiem w sprawie, że
    > to nie są jego pieniądze!

    Skąd wiesz bank że nie ma zajęcia egzekucyjnego ? Kolejna sprawa to może
    się zdecyduj czy "przelał omyłkowo pieniądze dla pracownika" czy może
    jednak "bo de facto to są pieniądze pracodawcy, a nie omyłkowo przelane
    dla pracownika". To są przelane omyłkowo czy czy nie są ?


    Pozdrawiam


  • 62. Data: 2011-01-05 09:57:23
    Temat: Re: Przypadkowy przelew wyplaty dla bylego pracownika
    Od: "boukun" <b...@n...pl>


    Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał w wiadomości
    news:ig1bt6$20o$1@node1.news.atman.pl...
    > Dnia 2011-01-05 09:00, Użytkownik boukun napisał:
    >
    >> Gdzie tu stoi, że bank ma zajęcie egzekucyjne? Co jeden, to wieksze głupoty
    >> pisze. Kolega napisał wyraźnie, że przelał omyłkowo pieniądze dla pracownika,
    >> który jakiś czas temu już był zwolniony i że w banku okazało się, iż miał
    >> zadłużenie, którego nie spłacał i bank zajął te pieniądze na poczet tego
    >> zadłużenia. Bank nie ma prawa zajmować pieniędzy tego pracodawcy, bo de facto
    >> to są pieniądze pracodawcy, a nie omyłkowo przelane dla pracownika. W jakiej
    >> kolejce? Po swoje pieniądze nie musi się nigdzie ustawiać. Składa oficjalnie
    >> wniosek do banku o zwrot swoich pieniędzy (to nie są pieniądze tego
    >> właściciela konta), które omyłkowo trafiły do tego banku i czeka na rozwój
    >> wypadków. I z bankiem sie będzie ewentualnie handryczył. Właściciel konta
    >> tymi pieniędzmi nie zarządza, ani nie zarządzał, jest świadkiem w sprawie, że
    >> to nie są jego pieniądze!
    >
    > Skąd wiesz bank że nie ma zajęcia egzekucyjnego ? Kolejna sprawa to może się
    > zdecyduj czy "przelał omyłkowo pieniądze dla pracownika" czy może
    > jednak "bo de facto to są pieniądze pracodawcy, a nie omyłkowo przelane
    > dla pracownika". To są przelane omyłkowo czy czy nie są ?
    >
    >
    > Pozdrawiam

    To, że przelał na konto byłego pracownika, nie oznacza, że one są już z automatu
    pieniędzmi tego byłego pracownika. A o tym, że nie są jego, poświadczył w banku
    i basta. Z opisu w wątku nie wiele wiemy, ale wiemy jedno, pieniądze należą się
    do zwrotu omyłkowo wysyłającemu, bo to są jego pieniądze! W zdaniu powyższym źle
    się wyraziłem, pieniądze de facto są pracodawcy, a nie właściciela konta, na
    które omyłkowo zostały przelane, były pracownik nawet ich nie odebrał i nie
    próbował tego robić. Co z tego, że zostały przelane omyłkowo? To z tego powodu
    bank ma prawo pracodawcę okraść?

    boukun


  • 63. Data: 2011-01-05 10:02:13
    Temat: Re: Przypadkowy przelew wyplaty dla bylego pracownika
    Od: "boukun" <b...@n...pl>


    Użytkownik "boukun" <b...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:ig1fmc$h41$1@mx1.internetia.pl...
    >
    > Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał w wiadomości
    > news:ig1bt6$20o$1@node1.news.atman.pl...
    >> Dnia 2011-01-05 09:00, Użytkownik boukun napisał:
    >>
    >>> Gdzie tu stoi, że bank ma zajęcie egzekucyjne? Co jeden, to wieksze głupoty
    >>> pisze. Kolega napisał wyraźnie, że przelał omyłkowo pieniądze dla
    >>> pracownika, który jakiś czas temu już był zwolniony i że w banku okazało
    >>> się, iż miał zadłużenie, którego nie spłacał i bank zajął te pieniądze na
    >>> poczet tego zadłużenia. Bank nie ma prawa zajmować pieniędzy tego
    >>> pracodawcy, bo de facto to są pieniądze pracodawcy, a nie omyłkowo przelane
    >>> dla pracownika. W jakiej kolejce? Po swoje pieniądze nie musi się nigdzie
    >>> ustawiać. Składa oficjalnie wniosek do banku o zwrot swoich pieniędzy (to
    >>> nie są pieniądze tego właściciela konta), które omyłkowo trafiły do tego
    >>> banku i czeka na rozwój wypadków. I z bankiem sie będzie ewentualnie
    >>> handryczył. Właściciel konta tymi pieniędzmi nie zarządza, ani nie
    >>> zarządzał, jest świadkiem w sprawie, że to nie są jego pieniądze!
    >>
    >> Skąd wiesz bank że nie ma zajęcia egzekucyjnego ? Kolejna sprawa to może się
    >> zdecyduj czy "przelał omyłkowo pieniądze dla pracownika" czy może
    >> jednak "bo de facto to są pieniądze pracodawcy, a nie omyłkowo przelane
    >> dla pracownika". To są przelane omyłkowo czy czy nie są ?
    >>
    >>
    >> Pozdrawiam
    >
    > To, że przelał na konto byłego pracownika, nie oznacza, że one są już z
    > automatu pieniędzmi tego byłego pracownika. A o tym, że nie są jego,
    > poświadczył w banku i basta. Z opisu w wątku nie wiele wiemy, ale wiemy jedno,
    > pieniądze należą się do zwrotu omyłkowo wysyłającemu, bo to są jego pieniądze!
    > W zdaniu powyższym źle się wyraziłem, pieniądze de facto są pracodawcy, a nie
    > właściciela konta, na które omyłkowo zostały przelane, były pracownik nawet
    > ich nie odebrał i nie próbował tego robić. Co z tego, że zostały przelane
    > omyłkowo? To z tego powodu > bank ma prawo pracodawcę okraść?

    A nawet, jak bank ma zajęcie egzekucyjne, to sobie je może w tyłek wsadzić, bo
    to nie jest zajęcie wobec właściciela pieniędzy i musi mu je na wezwanie i po
    wyjaśnieniu sprawy zwrócić. Były pracownik od tych pieniędzy umywa ręce, jest
    świadkiem w sprawie, że to nie są mu należne pieniądze, zatem nie jego, nawet
    ich nie dotknął.

    boukun


  • 64. Data: 2011-01-05 13:17:24
    Temat: Re: Przypadkowy przelew wyplaty dla bylego pracownika
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    Dnia 2011-01-05 11:02, Użytkownik boukun napisał:

    >> To, że przelał na konto byłego pracownika, nie oznacza, że one są już
    >> z automatu pieniędzmi tego byłego pracownika. A o tym, że nie są jego,
    >> poświadczył w banku i basta. Z opisu w wątku nie wiele wiemy, ale
    >> wiemy jedno, pieniądze należą się do zwrotu omyłkowo wysyłającemu, bo
    >> to są jego pieniądze! W zdaniu powyższym źle się wyraziłem, pieniądze
    >> de facto są pracodawcy, a nie właściciela konta, na które omyłkowo
    >> zostały przelane, były pracownik nawet ich nie odebrał i nie próbował
    >> tego robić. Co z tego, że zostały przelane omyłkowo? To z tego powodu
    >> > bank ma prawo pracodawcę okraść?
    >
    > A nawet, jak bank ma zajęcie egzekucyjne, to sobie je może w tyłek
    > wsadzić, bo to nie jest zajęcie wobec właściciela pieniędzy i musi mu je
    > na wezwanie i po wyjaśnieniu sprawy zwrócić. Były pracownik od tych
    > pieniędzy umywa ręce, jest świadkiem w sprawie, że to nie są mu należne
    > pieniądze, zatem nie jego, nawet ich nie dotknął.

    Obawiam się że na wezwanie nie musi, po wyjaśnieniu pewnie tak,
    tyle że czarno widzę z przyczyn logistycznych.
    Mam dług w banku, pracuje na czarno a pracodawca omyłkowo
    przelał mi wypłatę na konto. Wypłatę bank zaraz przetrzymał
    na poczet zaległości a ja jako cwaniak namówiłem pracodawcę
    aby wystąpił o zwrot omyłkowo wpłaconych pieniędzy.
    I teraz dlaczego bank ma uwierzyć niewypłacalnemu dłużnikowi
    w temacie pieniędzy które dostał na konto i zamiast spłacić nimi
    zadłużenie lub jego część kombinuje jak je odzyskać ?


    Pozdrawiam


  • 65. Data: 2011-01-05 13:21:36
    Temat: Re: Przypadkowy przelew wyplaty dla bylego pracownika
    Od: spp <s...@o...pl>

    W dniu 2011-01-05 14:17, RadoslawF pisze:

    > I teraz dlaczego bank ma uwierzyć niewypłacalnemu dłużnikowi
    > w temacie pieniędzy które dostał na konto i zamiast spłacić nimi
    > zadłużenie lub jego część kombinuje jak je odzyskać ?

    Bank nie jest od rozstrzygania sporów między byłym pracownikiem a
    pracodawcą, nie jest od weryfikowania zasadności wpłat.

    Twój przedpiśca, delikatnie mówiąc, bredzi. :(

    --
    spp


  • 66. Data: 2011-01-05 15:20:41
    Temat: Re: Przypadkowy przelew wyplaty dla bylego pracownika
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 1/5/2011 3:57 AM, boukun wrote:
    >


    boukun po raz ostatni

    > To, że przelał na konto byłego pracownika, nie oznacza, że one są już z
    > automatu pieniędzmi tego byłego pracownika.

    Sa.
    Z automatu są jego pieniedzmi. i od tego momentu moze sie z nimi stac
    cokolwiek.
    Maja tylko status nienaleznych i pracodawcy przysługuje reszczenie o zwrot.
    Roszczenie o ile pracownik nie chce sam oddac (z czegokolwiek) składa
    sie w sadzie a egzekwuje przez komornika

    > A o tym, że nie są jego,
    > poświadczył w banku i basta.

    poswiadczyl w banku, ze otrzymane pieniadze sa mu nienalezne, to troche
    cos innego.


    > Z opisu w wątku nie wiele wiemy, ale wiemy
    > jedno, pieniądze należą się do zwrotu omyłkowo wysyłającemu,

    nie. omyłko wysyłającemu przysługuje prawo domagania sie zwrotu.
    tylko tyle.



    > bo to są
    > jego pieniądze!

    nie.

    > W zdaniu powyższym źle się wyraziłem, pieniądze de facto
    > są pracodawcy, a nie właściciela konta, na które omyłkowo zostały
    > przelane, były pracownik nawet ich nie odebrał i nie próbował tego
    > robić. Co z tego, że zostały przelane omyłkowo? To z tego powodu bank ma
    > prawo pracodawcę okraść?
    >

    nie.
    polskie prawo tak nie działa jak ty bys chciał.

    koncze, bo i tak do ciebie to nie dotrze.




  • 67. Data: 2011-01-05 15:37:43
    Temat: Re: Przypadkowy przelew wyplaty dla bylego pracownika
    Od: "boukun" <b...@n...pl>


    Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał w wiadomości
    news:ig1r17$5d6$1@node1.news.atman.pl...
    > Dnia 2011-01-05 11:02, Użytkownik boukun napisał:
    >
    >>> To, że przelał na konto byłego pracownika, nie oznacza, że one są już z
    >>> automatu pieniędzmi tego byłego pracownika. A o tym, że nie są jego,
    >>> poświadczył w banku i basta. Z opisu w wątku nie wiele wiemy, ale wiemy
    >>> jedno, pieniądze należą się do zwrotu omyłkowo wysyłającemu, bo to są jego
    >>> pieniądze! W zdaniu powyższym źle się wyraziłem, pieniądze de facto są
    >>> pracodawcy, a nie właściciela konta, na które omyłkowo zostały przelane,
    >>> były pracownik nawet ich nie odebrał i nie próbował tego robić. Co z tego,
    >>> że zostały przelane omyłkowo? To z tego powodu
    >>> > bank ma prawo pracodawcę okraść?
    >>
    >> A nawet, jak bank ma zajęcie egzekucyjne, to sobie je może w tyłek wsadzić,
    >> bo to nie jest zajęcie wobec właściciela pieniędzy i musi mu je na wezwanie i
    >> po wyjaśnieniu sprawy zwrócić. Były pracownik od tych pieniędzy umywa ręce,
    >> jest świadkiem w sprawie, że to nie są mu należne pieniądze, zatem nie jego,
    >> nawet ich nie dotknął.
    >
    > Obawiam się że na wezwanie nie musi, po wyjaśnieniu pewnie tak,
    > tyle że czarno widzę z przyczyn logistycznych.
    > Mam dług w banku, pracuje na czarno a pracodawca omyłkowo
    > przelał mi wypłatę na konto. Wypłatę bank zaraz przetrzymał
    > na poczet zaległości a ja jako cwaniak namówiłem pracodawcę
    > aby wystąpił o zwrot omyłkowo wpłaconych pieniędzy.
    > I teraz dlaczego bank ma uwierzyć niewypłacalnemu dłużnikowi
    > w temacie pieniędzy które dostał na konto i zamiast spłacić nimi
    > zadłużenie lub jego część kombinuje jak je odzyskać ?
    > Pozdrawiam

    Bank nie jest w stanie tego sprawdzić, ani nie ma na to środków i możliwości..
    Bank nie ma wyjścia, to nie klient banku się tłumaczy, tylko występuje tu jako
    świadek. Przyszedł z pracodawcą, bo ten wcześniej do niego interweniował, i
    przedkładają bankowi zaświadczenia, że były pracownik już nie jest od jakiegoś
    czasu zatrudniony i to wystarczy. Pracownik nie chce tych pieniędzy odzyskać,
    pomyśleć każdy tak sobie może... Interweniuje w banku pracodawca! Pracownik jest
    za świadka, że to nie są mu należne pieniądze.

    PS. Jaki pracodawca zatrudniający na czarno przelewa pieniądze takiemu
    pracownikowi na konto?

    boukun


  • 68. Data: 2011-01-05 15:39:46
    Temat: Re: Przypadkowy przelew wyplaty dla bylego pracownika
    Od: "boukun" <b...@n...pl>


    Użytkownik "spp" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:ig1r90$65g$1@news.onet.pl...
    >W dniu 2011-01-05 14:17, RadoslawF pisze:
    >
    >> I teraz dlaczego bank ma uwierzyć niewypłacalnemu dłużnikowi
    >> w temacie pieniędzy które dostał na konto i zamiast spłacić nimi
    >> zadłużenie lub jego część kombinuje jak je odzyskać ?
    >
    > Bank nie jest od rozstrzygania sporów między byłym pracownikiem a pracodawcą,
    > nie jest od weryfikowania zasadności wpłat.
    >
    > Twój przedpiśca, delikatnie mówiąc, bredzi. :(
    >
    > spp

    Sam bredzisz. Tam nie ma żadnego sporu międzi pracodawcą, a byłym pracownikiem.
    Co za ciemniaki! Spór jest między właścicielem omyłkowo przelanych pieniędzy, a
    bankiem!

    boukun


  • 69. Data: 2011-01-05 15:50:10
    Temat: Re: Przypadkowy przelew wyplaty dla bylego pracownika
    Od: "boukun" <b...@n...pl>


    Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
    news:ig227h$488$6@inews.gazeta.pl...
    > On 1/5/2011 3:57 AM, boukun wrote:
    >>
    >
    >
    > boukun po raz ostatni
    >
    >> To, że przelał na konto byłego pracownika, nie oznacza, że one są już z
    >> automatu pieniędzmi tego byłego pracownika.
    >
    > Sa.
    > Z automatu są jego pieniedzmi. i od tego momentu moze sie z nimi stac
    > cokolwiek.

    Mógłby, z nimi zrobić co chce, gdyby wiedział, ża ma coś na koncie. A że był
    plajte i nie miał nawet karty, to do banku nie zaglądał i z nimi nic nie zrobił.

    > Maja tylko status nienaleznych i pracodawcy przysługuje reszczenie o zwrot.
    > Roszczenie o ile pracownik nie chce sam oddac (z czegokolwiek) składa sie w
    > sadzie a egzekwuje przez komornika

    I wreszcie zaczynasz rozsądnie myśleć, kiedy ja tobie i koleżce to cały czas
    tłumaczę. Tylko pracodawca nie ma roszczenia wobec byłego pracownika, a wobec
    banku! Były pracownik umywa od tego ręce i wyraża zgodę, na oddanie tych
    pieniędzy prawowitemu właścicielowi. Roszczenie pracodawca kieruje wobec banku,
    na razie polubownie!

    >
    >> A o tym, że nie są jego,
    >> poświadczył w banku i basta.
    >
    > poswiadczyl w banku, ze otrzymane pieniadze sa mu nienalezne, to troche cos
    > innego.

    Poświadczył, że nie miał pojęcia o otrzymanym przelewie i nie czuje się ich
    posiadaczem i nie rości do nich prawa i to wystarczy!

    >
    >
    >> Z opisu w wątku nie wiele wiemy, ale wiemy
    >> jedno, pieniądze należą się do zwrotu omyłkowo wysyłającemu,
    >
    > nie. omyłko wysyłającemu przysługuje prawo domagania sie zwrotu.
    > tylko tyle.

    I jak będzie kumaty, to otrzyma zwrot.
    Bo należy mu się zwrot jego pieniędzy.

    >
    >
    >
    >> bo to są
    >> jego pieniądze!
    >
    > nie.

    A właśnie, że tak!

    >
    >> W zdaniu powyższym źle się wyraziłem, pieniądze de facto
    >> są pracodawcy, a nie właściciela konta, na które omyłkowo zostały
    >> przelane, były pracownik nawet ich nie odebrał i nie próbował tego
    >> robić. Co z tego, że zostały przelane omyłkowo? To z tego powodu bank ma
    >> prawo pracodawcę okraść?
    >>
    >
    > nie.
    > polskie prawo tak nie działa jak ty bys chciał.
    >
    > koncze, bo i tak do ciebie to nie dotrze.


    Do ciebie na pewno nic nie dotrze, choć na początku zacząłeś łapać w czym rzecz.

    boukun


  • 70. Data: 2011-01-05 17:20:30
    Temat: Re: Przypadkowy przelew wyplaty dla bylego pracownika
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 1/5/2011 9:50 AM, boukun wrote:

    [ciach]


    mowil chlop do słupa a słup stoi jak dupa.
    szkoda mojego czasu na twoje bzdety.

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1