-
91. Data: 2005-12-08 10:12:07
Temat: Re: Przewoz malutkich dzieci...
Od: "HaNkA_ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[BEZ TEGO)interia.pl>
Użytkownik "ps" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dn8utm$liq$1@inews.gazeta.pl...
> Ciekawe czemu, jeśli uważasz, że do trzeciego roku życia powinno jeździć
> tyłem..
Napisałam, ze uwazam? Zacytuje klasyka"ponieważ nie umiesz dobrze czytać" to
ci to wyjasnie. Napisalam, "do pewnego wieku, nawet do 3 lat" i bylo to
podytkowane mądrościami mojego przedmówcy na temat niezbezpieczenstw
fotelikow montowanych przodem do kierunku jazdy - z mojej uwagi wynikało, ze
nie ma przeciwskazan do wożenia dziecka NAWET do 3 roku zycia. . Rozumiesz
słowo "nawet"? Nie jest ono rownoznaczne z "bezwzględnie", przynajmniej nie
dla mnie. W róznych krajach jest to róznie regulowane - w naszym przyjmuje
sie kryteria wagowo/wzrostowe. W moim przypadku zawazyło to, ze moje dziecko
jest wzrostu przeciętnego 4latka i najnormalniej w swiecie nie miesci sie do
"małych" fotelikow. Rozumiem, ze Twoim zdaniem lepiej żebym do 3roku zycia
wozila go bez zadnego fotelika? Dla jego bezpieczenstwa, oczywiscie.
HaNkA
-
92. Data: 2005-12-08 10:37:26
Temat: Re: Przewoz malutkich dzieci...
Od: ps <p...@g...pl>
HaNkA_ReDhUnTeR wrote:
>
> Użytkownik "ps" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:dn8utm$liq$1@inews.gazeta.pl...
>
>> Ciekawe czemu, jeśli uważasz, że do trzeciego roku życia powinno jeździć
>> tyłem..
> Napisałam, ze uwazam? Zacytuje klasyka"ponieważ nie umiesz dobrze czytać"
(..)
Tak, prawda, nie napisałaś, że uważasz, nie napisałaś też, że bezpieczeństwo
Twojego dziecka jest najważniejsze. I też nie Ty mówisz, że nie umiem
dobrze czytać. Zadajesz tylko pytania w tym stylu, cytujesz. Brak
konkretnej określonej pozycji z retoryką wskazującą prawdopodobne, ale
niekoniecznie własne stanowiska w omawianych sprawach.
EOT.
-
93. Data: 2005-12-08 10:44:32
Temat: Re: Przewoz malutkich dzieci...
Od: "HaNkA_ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[BEZ TEGO)interia.pl>
Użytkownik "ps" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dn91rp$30l$1@inews.gazeta.pl...
>wskazującą prawdopodobne, ale
> niekoniecznie własne stanowiska w omawianych sprawach.
Wydawało mi się, ze napisalam jasne zdania, w języku polskim, zrozumiałe dla
wszystkich. Jak widać, pomyliłam się. Postaram sie nastepnym razem napisać
jeszcze prościej, żebyś nie miał aż takich trudnosci ze zrozumieniem, tego
co mam na myśli:-)
HaNkA
-
94. Data: 2005-12-16 08:16:20
Temat: Re: Przewoz malutkich dzieci...
Od: "Artur M. Piwko" <p...@p...kielce.pl>
In the darkest hour on Wed, 7 Dec 2005 13:06:57 +0100,
Andrea <a...@s...com> screamed:
>> To jesli podane paragrafy, ktore imo sa w tym wypadku wystarczajace,
>> u Ciebie nie zaspokoily tego glodu - polecam to poczytaj sobie
>> jeszcze prawo podatkowe.
>
> Dlugo tak mozecie?
>
A długo. <:
--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:226B ]
[ 09:16:12 user up 10827 days, 21:11, 1 user, load average: 0.06, 0.06, 0.06 ]
And damn'd be him that first cries, 'Hold, enough!'
-
95. Data: 2005-12-16 08:18:12
Temat: Re: Przewoz malutkich dzieci...
Od: "Artur M. Piwko" <p...@p...kielce.pl>
In the darkest hour on Wed, 7 Dec 2005 15:06:25 +0100,
Andrea <a...@s...com> screamed:
>> To sprecyzuj o co pytasz - bo na razie to pytasz o to w jaki sposob
>> rozmarzesz dziecko na przedniej szybie wozac je na kolanach.
>>
> Mój Drogi,
> sprecyzowalem to już jakies 60-70 postów temu i juz jestem zmeczony.
>
Twoje pytanie - Twoja sprawa jak je zadajesz.
--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:224B ]
[ 09:17:54 user up 10827 days, 21:12, 1 user, load average: 0.06, 0.06, 0.06 ]
Ever stop to think, and forget to start again?
-
96. Data: 2006-09-17 03:42:24
Temat: Re: Przewoz malutkich dzieci...
Od: iwa<a...@o...pl>
Od ilu lat lub jaka waga dziecka musi byc zeby zacząć używać podwyższenia
zamiast fotelika. Moja córka ma 3 latka niecały metr wzrostu?
--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info
-
97. Data: 2006-09-17 13:39:32
Temat: Re: Przewoz malutkich dzieci...
Od: "glang" <g...@o...pl>
> Od ilu lat lub jaka waga dziecka musi byc zeby zacząć używać podwyższenia
> zamiast fotelika. Moja córka ma 3 latka niecały metr wzrostu?
wydaje mi się że nie ma tu granicy prawnej. moje dzieci mają w jednym
samochodzie fotele a w drugim podkładki i jeżdżą. gorzej ze spaniem na
podkładkach ale w dalsze trasy przerzucamy fotele do autka żony.
pzdr
Grzegorz L.
-
98. Data: 2006-09-17 22:24:59
Temat: Re: Przewoz malutkich dzieci...
Od: "Angie" <honeybabe@(CIACH)poczta.fm>
Użytkownik "iwa" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:eeig70$4sb$1@opal.futuro.pl...
> Od ilu lat lub jaka waga dziecka musi byc zeby zacząć używać podwyższenia
> zamiast fotelika. Moja córka ma 3 latka niecały metr wzrostu?
To chyba jakis zart? W foteliku wozisz dziecko zanim nie ukonczy 12 lat lub
nie osiagnie 150cm wzrostu. 3latek powinien jeszcze jezdzic w foteliku,
ktory posiada swoje wlasne pasy, a pasami samochodowymi jest mocowany
stabilnie do siedzenia np Maxi cosi priori. Dopiero ok 4 letnie dziecko
mozna przesadzic do bardziej doroslego fotelika - np maxi cosi rodi.
Angie
-
99. Data: 2006-09-18 08:58:27
Temat: Re: Przewoz malutkich dzieci...
Od: krys <k...@p...onet.pl>
CIACH napisał(a):
3latek powinien jeszcze jezdzic w
> foteliku, ktory posiada swoje wlasne pasy, a pasami samochodowymi jest
> mocowany stabilnie do siedzenia np Maxi cosi priori.
Możesz podać podstawę prawną? Bo ZTCW, to ma być fotelik "odpowiadający
właściwym warunkom technicznym" (cytat z KD), nigdzie tam nie ma nic wo
własnych pasach.
> maxi cosi rodi.
Reklama.
--
Pozdrawiam
Justyna
-
100. Data: 2006-09-18 09:16:53
Temat: Re: Przewoz malutkich dzieci...
Od: Przemyslaw Osmanski <p...@c...gdzies.net.pl>
iwa napisał(a):
> Od ilu lat lub jaka waga dziecka musi byc zeby zacząć używać podwyższenia
> zamiast fotelika. Moja córka ma 3 latka niecały metr wzrostu?
Mam nadzieje, ze na dzieciach bardziej Ci zalezy, niz na paruset złotych
zainwestowanych w fotelik?
IMHO lepiej w tym wieku jeszcze kupic fotelik, najlepiej taki z
mozliwoscia zdemontowania oparcia i pozostawienia samego podwyzszenia (w
ramach oszczednosci).
Fotelik dla dziecka jest bardziej komfortowy i daje dziecku lepsze
zabezpieczenie w razie kolizji drogowej (oczywiscie jesli nie jest to
fotelik za 30zł jaki ostatnio widzialem w jednym z marketow). To jest
cos na czym nie warto oszczedzac...
pozdrawiam,
Przemek O.