eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrzejazd z rowerem w pociagu objetym zakazem przewozu rowerowPrzejazd z rowerem w pociagu objetym zakazem przewozu rowerow
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.
    onet.pl
    From: "Michal K." <e...@s...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Przejazd z rowerem w pociagu objetym zakazem przewozu rowerow
    Date: 30 Oct 2007 00:10:37 +0100
    Organization: Onet.pl SA
    Lines: 36
    Message-ID: <3...@n...onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1193699437 21379 213.180.130.18 (29 Oct 2007 23:10:37
    GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 29 Oct 2007 23:10:37 GMT
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 85.221.181.182, 192.168.243.41
    X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows 98)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:494773
    [ ukryj nagłówki ]

    Sprawa zawsze konczyla sie bez konsekwencji, ale chcialbym wiedziec "co oni mi
    moga zrobic".

    PKP swego czasu wprowadzila nowa grupe pociagow dalekobieznych o nazwie Tanie
    Linie Kolejowe (TLK). Nocne pociagi tej spolki zostaly objete zakazem przewozu
    rowerow. Informacje ta otrzymalem w kasach, informacjach PKP i od personelu
    kolei i jest od niedawna takze na stronie pkpintercity.

    Kilka razy podrozowalem z rowerem w takim nocnym pociagu TLK i zawsze schemat
    dzialania kolei byl podobny - w kasie nie wydali biletu, konduktorowi
    zglaszalem na peronie chec zakupu biletu na przejazd. Konduktor odmawial
    wydania biletu i zakazywal wejscia do skladu. Wsiadalem na koncu pociagu, a
    nastepnie czekalem na rozwoj wypadkow. Przychodzila ochrona skladu i pouczala
    mnie, ze jest zakaz jazdy z rowerem. Druzyna konduktorska czynila podobnie, z
    zastrzezeniem ze na xx stacji (zazwyczaj wybierali Wroclaw) czekac bedzie
    policja. Jechalem dalej. W koncu obsluga sie lamala i kilkadziesiat km przed
    Poznaniem wystawiala bilet na przejazd, rower jechal za darmo (bo nie mozna
    wystawiac biletu na rower w pociagu z zakazem przewozu rowerow).

    Zawsze sie udawalo. Tyle story. Pytam sie, jakie srodki przymusu moga
    zastosowac, jesli im sie znudzi? - a pewnie jeszcze wiele razy tak pojade bo to
    jedyne rozsadne polaczenie... Pobija mnie? Aresztuja? Kaza cos placic? I co mi
    grozi z prawnego punktu widzenia?

    Konduktor odmawia wystawienia biletu, mimo ze wyrazilem chec jego zakupu i
    posiadam odpowiednie srodki platnicze. Jednoczesnie ja odmawiam opuszczenia
    pociagu i kontynuuje podroz...

    Jak czlowiek lamie prawo, zawsze lubi wiedziec co mu grozi. Takze w tym
    przypadku :-)

    pozdr.
    Michal K.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1