Sprawa zawsze konczyla sie bez konsekwencji, ale chcialbym wiedziec "co oni mi
moga zrobic".

PKP swego czasu wprowadzila nowa grupe pociagow dalekobieznych o nazwie Tanie
Linie Kolejowe (TLK). Nocne pociagi tej spolki zostaly objete zakazem przewozu
rowerow. Informacje ta otrzymalem w kasach, informacjach PKP i od personelu
kolei i jest od niedawna takze na stronie pkpintercity.

Kilka razy podrozowalem z rowerem w takim nocnym pociagu TLK i zawsze schemat
dzialania kolei byl podobny - w kasie nie wydali biletu, konduktorowi
zglaszalem na peronie chec zakupu biletu na przejazd. Konduktor odmawial
wydania biletu i zakazywal wejscia do skladu. Wsiadalem na koncu pociagu, a
nastepnie czekalem na rozwoj wypadkow. Przychodzila ochrona skladu i pouczala
mnie, ze jest zakaz jazdy z rowerem. Druzyna konduktorska czynila podobnie, z
zastrzezeniem ze na xx stacji (zazwyczaj wybierali Wroclaw) czekac bedzie
policja. Jechalem dalej. W koncu obsluga sie lamala i kilkadziesiat km przed
Poznaniem wystawiala bilet na przejazd, rower jechal za darmo (bo nie mozna
wystawiac biletu na rower w pociagu z zakazem przewozu rowerow).

Zawsze sie udawalo. Tyle story. Pytam sie, jakie srodki przymusu moga
zastosowac, jesli im sie znudzi? - a pewnie jeszcze wiele razy tak pojade bo to
jedyne rozsadne polaczenie... Pobija mnie? Aresztuja? Kaza cos placic? I co mi
grozi z prawnego punktu widzenia?

Konduktor odmawia wystawienia biletu, mimo ze wyrazilem chec jego zakupu i
posiadam odpowiednie srodki platnicze. Jednoczesnie ja odmawiam opuszczenia
pociagu i kontynuuje podroz...

Jak czlowiek lamie prawo, zawsze lubi wiedziec co mu grozi. Takze w tym
przypadku :-)

pozdr.
Michal K.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Michal K. pisze:

> Konduktor odmawia wystawienia biletu, mimo ze wyrazilem chec jego zakupu i
> posiadam odpowiednie srodki platnicze. Jednoczesnie ja odmawiam opuszczenia
> pociagu i kontynuuje podroz...


1. obsługa pociągu ma prawo wysadzić pasażera nie przestrzegającego
warunków przewozu
2. przewoźnik ma prawo do żądania opłaty za przewóz bagażu i opłatę
dodatkową

Stosujemy oba punkty łacznie.

W przypadku, gdy pasażer nie chce się podporządkować pkt. 1 i 2, obsługa
powinna wezwać stosowne siły mundurowe- moze być SOK, ale również i
policja. Ci mają obowiązek pomóć zrealizować pkt.1 oraz wylegitymować
pasażera w celu realizacji pkt.2

M.

do góry

> Jak czlowiek lamie prawo, zawsze lubi wiedziec co mu grozi. Takze w tym
> przypadku :-)

SOKisci albo policja wyciagną cię na stacji. Dalsze konsekwencje beda
zalezec od tego jak sie zachowasz, tj. czy bardzo bedziesz pyskaty.

--
Krzysztof, Kraków, http://kp.oz.pl

do góry

Zawiń rower w papier (przynajmniej jakąś jego część) zawiąż czerwoną
kokardkę i powiedz ze to nie rowere a bagaż ;) a dokładniej prezent dla
kogoś tam.
Bagaż (prezent) wszak chyba wolno wozić koleją prawda ?

do góry

On Tue, 30 Oct 2007 09:27:58 +0100, "mz" <l...@w...pl> wrote:

>Zawiń rower w papier (przynajmniej jakąś jego część) zawiąż czerwoną
>kokardkę i powiedz ze to nie rowere a bagaż ;) a dokładniej prezent dla
>kogoś tam.
>Bagaż (prezent) wszak chyba wolno wozić koleją prawda ?

I w dodatku jeśli taki bagaż waży mniej niż 20 kg to przewozi się go
bezpłatnie. Można odkręcić przednie koło, ramę owinąć papierem
toaletowym i powiedzieć że się wiezie części rowerowe :-)
--
A.

do góry

> 1. obsługa pociągu ma prawo wysadzić pasażera nie przestrzegającego
> warunków przewozu
> 2. przewoźnik ma prawo do żądania opłaty za przewóz bagażu i opłatę
> dodatkową
>
> Stosujemy oba punkty łacznie.

Ale to przewoznik nie chcial mi wydac biletu. Ja wielokrotnie zglosilem chec
zakupu i mialem na to przygotowane pieniadze.

> W przypadku, gdy pasażer nie chce się podporządkować pkt. 1 i 2, obsługa
> powinna wezwać stosowne siły mundurowe- moze być SOK, ale również i
> policja. Ci mają obowiązek pomóć zrealizować pkt.1 oraz wylegitymować
> pasażera w celu realizacji pkt.2
Dlaczego maja mnie legitymowac w celu realizacji punktu 2, skoro ja sam
deklaruje chec zakupu biletu na przejazd?

pozdr.
Michal K.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> SOKisci albo policja wyciagną cię na stacji. Dalsze konsekwencje beda
> zalezec od tego jak sie zachowasz, tj. czy bardzo bedziesz pyskaty.
To znaczy?
Co mi zrobia, jak wyciagna i nie bede pyskaty?

pozdr.
Michal K.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> I w dodatku jeśli taki bagaż waży mniej niż 20 kg to przewozi się go
> bezpłatnie. Można odkręcić przednie koło, ramę owinąć papierem
> toaletowym i powiedzieć że się wiezie części rowerowe :-)
Probowales tak robic, czy tylko sobie zartujesz?
Dla mnie ten zakaz stanowi istotny problem - bo jedyny publiczny srodek
transportu jaki akceptowal rowery to byla kolej... Ja zupelnie nie rozumiem tej
polityki transportowej - w Niemczech rowerzysci stanowia spory udzial w ruchu
kolejowym, u nas robi sie wszystko zeby ich zniechecic juz na starcie :-(

pozdr.
Michal K.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> Co mi zrobia, jak wyciagna i nie bede pyskaty?

Moze nic ... tj. puszczą cię wolno.

--
Krzysztof, Kraków, http://kp.oz.pl

do góry

e...@s...pl pisze:
>> 1. obsługa pociągu ma prawo wysadzić pasażera nie przestrzegającego
>> warunków przewozu
>> 2. przewoźnik ma prawo do żądania opłaty za przewóz bagażu i opłatę
>> dodatkową
>>
>> Stosujemy oba punkty łacznie.
>
> Ale to przewoznik nie chcial mi wydac biletu. Ja wielokrotnie zglosilem chec
> zakupu i mialem na to przygotowane pieniadze.

pkt 1

KG

do góry