eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoProtokołowanie - czy coś się zmienia?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 17

  • 1. Data: 2015-05-01 17:03:54
    Temat: Protokołowanie - czy coś się zmienia?
    Od: Marek <f...@f...com>

    Przeglądając kilka rejestracji audio/video z rozpraw wydać, że dość
    często sędzia dyktuje protokolantowi jeszcze raz np. zeznania
    świadka, bardzo często tworząc skróty, które mniej lub bardziej są
    zbliżone do wypowiedzianych słów. Wygląda to bardzo
    nieprofesjonalnie, już nie wnikając w rzetelność takich protokołów.
    Czy w 21 w. nie wydaje się to trochę dziwne?
    Kiedyś jeden z znanych prawników występujących często w mediach jako
    komentator opowiadał o swojej "walce" o wprowadzenie obowiązkowej
    rejestracji audiofonicznej zeznań i dołączania ich do dokumentacji
    procesowej. Z tego co pamiętam, była to dyskusja właśnie o częstym
    problemie niedokładności protokołów z zeznań, mających wpływ na
    przebieg np. linii obrony czy oskarżenia.

    --
    Marek


  • 2. Data: 2015-05-01 18:15:19
    Temat: Re: Protokołowanie - czy coś się zmienia?
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "Marek"


    Przeglądając kilka rejestracji audio/video z rozpraw wydać, że dość
    często sędzia dyktuje protokolantowi jeszcze raz np. zeznania
    świadka, bardzo często tworząc skróty, które mniej lub bardziej są
    zbliżone do wypowiedzianych słów. Wygląda to bardzo
    nieprofesjonalnie, już nie wnikając w rzetelność takich protokołów.
    Czy w 21 w. nie wydaje się to trochę dziwne?
    Kiedyś jeden z znanych prawników występujących często w mediach jako
    komentator opowiadał o swojej "walce" o wprowadzenie obowiązkowej
    rejestracji audiofonicznej zeznań i dołączania ich do dokumentacji
    procesowej. Z tego co pamiętam, była to dyskusja właśnie o częstym
    problemie niedokładności protokołów z zeznań, mających wpływ na
    przebieg np. linii obrony czy oskarżenia.
    ---
    Tylko to widaje Ci się dziwne ?


  • 3. Data: 2015-05-01 21:06:11
    Temat: Re: Protokołowanie - czy coś się zmienia?
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 01-05-15 o 17:03, Marek pisze:
    > Przeglądając kilka rejestracji audio/video z rozpraw wydać, że dość
    > często sędzia dyktuje protokolantowi jeszcze raz np. zeznania świadka,
    > bardzo często tworząc skróty, które mniej lub bardziej są zbliżone do
    > wypowiedzianych słów. Wygląda to bardzo nieprofesjonalnie, już nie
    > wnikając w rzetelność takich protokołów.
    > Czy w 21 w. nie wydaje się to trochę dziwne?
    > Kiedyś jeden z znanych prawników występujących często w mediach jako
    > komentator opowiadał o swojej "walce" o wprowadzenie obowiązkowej
    > rejestracji audiofonicznej zeznań i dołączania ich do dokumentacji
    > procesowej. Z tego co pamiętam, była to dyskusja właśnie o częstym
    > problemie niedokładności protokołów z zeznań, mających wpływ na przebieg
    > np. linii obrony czy oskarżenia.
    >
    Nic się nie zmieniło. Moim własnym prywatnym zdaniem walka z zapisem
    audio na rozprawie, podczas innych czynności (bo nie tylko sądy
    protestują), czy nawet walka z nagrywaniem tego przez inne osoby będące
    na rozprawie jest właśnie związana z obawą przed weryfikacją tego, co
    powiedział świadek i tego, co zostało zaprotokołowane. Dyktowanie na
    głos (a jak sam piszę protokół, to nawyk mówienia na głos,co piszę) ma
    na celu to, by zeznający słyszał co jest protokołowane i ewentualnie na
    odpowiednio bieżąco prostował. Nie da się pisać słowo w słowo zeznań
    świadka. Część osób obytych w takich sytuacjach mówi dorzecznie i w
    zasadzie by się dało, ale zdarza się, że świadek zbacza z głównego wątku
    - czasem nawet nieświadomie. Przykładowo chcąc się popisać przed sadem
    pamięcią wchodzi w nieistotne dla meritum szczegóły. To się później z
    zapisu "wycina". Ale gdyby istniał zapis audio, to później strony by bez
    końca ten protokół prostowały.

    Moje prywatne zdanie - ale pewnie za mojego życia do tego niedojdzie -
    to rejestracja audio zeznań świadków i sporządzenie notatki urzędowej
    (po zmianie procesu będzie to możliwe), a może jakiegoś skróconego
    protokołu obejmujące istotne z punktu widzenia prowadzącego
    okoliczności. Dyktafony cyfrowe, to nie problem. Pliki można podpisywać
    cyfrowo (tak się już robi od wielu lat z płytami ze zdjęć z oględzin).
    Wówczas wysyłasz do sądu akta z tymi notatkami oraz płytę z plikami
    jakoś tam opisanymi. Ba, na miejscu zdarzenia można by odpowiednio
    przesłuchać na dyktafon świadków, a potem z takiej czynności sporządzić
    notatkę odsłuchując w "bazie" zdarzenie.


  • 4. Data: 2015-05-01 21:38:04
    Temat: Re: Protokołowanie - czy coś się zmienia?
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Fri, 01 May 2015 21:06:11 +0200, Robert Tomasik
    <r...@g...pl> wrote:
    > Nic się nie zmieniło. Moim własnym prywatnym zdaniem walka z
    zapisem
    > audio na rozprawie, podczas innych czynności (bo nie tylko sądy
    > protestują), czy nawet walka z nagrywaniem tego przez inne osoby
    będące
    > na rozprawie jest właśnie związana z obawą przed weryfikacją tego,
    co
    > powiedział świadek i tego, co zostało zaprotokołowane.

    Ale ta obawa z czego wynika? Obawę stron może i rozumiem ale sądowi
    (w kolejnym postępowaniu, gdy musi zapoznawać się ze sprawą) nie
    zależy na rzetelnym materiale, na podstawie którego wydaje swój
    wyrok?

    --
    Marek


  • 5. Data: 2015-05-01 21:43:13
    Temat: Re: Protokołowanie - czy coś się zmienia?
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 01-05-15 o 21:38, Marek pisze:
    > On Fri, 01 May 2015 21:06:11 +0200, Robert Tomasik
    > <r...@g...pl> wrote:
    >> Nic się nie zmieniło. Moim własnym prywatnym zdaniem walka z
    > zapisem
    >> audio na rozprawie, podczas innych czynności (bo nie tylko sądy
    >> protestują), czy nawet walka z nagrywaniem tego przez inne osoby
    > będące
    >> na rozprawie jest właśnie związana z obawą przed weryfikacją tego,
    > co
    >> powiedział świadek i tego, co zostało zaprotokołowane. wno
    >
    > Ale ta obawa z czego wynika? Obawę stron może i rozumiem ale sądowi (w
    > kolejnym postępowaniu, gdy musi zapoznawać się ze sprawą) nie zależy na
    > rzetelnym materiale, na podstawie którego wydaje swój wyrok?
    >
    Mogę się wypowiadać za siebie. Co zrobisz z wnioskiem strony, że ona
    pamięta, ze ktoś coś tam zeznał? Będziesz odsłuchiwał te wszystkie
    nagrania?


  • 6. Data: 2015-05-01 23:02:53
    Temat: Re: Protokołowanie - czy coś się zmienia?
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Marek wrote:
    >
    > Ale ta obawa z czego wynika?

    z obawy o pracę

    Obawę stron może i rozumiem ale sądowi (w
    > kolejnym postępowaniu, gdy musi zapoznawać się ze sprawą) nie zależy na
    > rzetelnym materiale, na podstawie którego wydaje swój wyrok?
    >
    Ale wowczas nie musiałby ponownie wzywać świadków na przesłuchanie
    rozprawy bylyby krotsze i okazałoby się że część sędziów można zwolnić.



  • 7. Data: 2015-05-01 23:06:23
    Temat: Re: Protokołowanie - czy coś się zmienia?
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 01-05-15 o 23:02, witek pisze:
    > Marek wrote:
    >>
    >> Ale ta obawa z czego wynika?
    >
    > z obawy o pracę
    >
    > Obawę stron może i rozumiem ale sądowi (w
    >> kolejnym postępowaniu, gdy musi zapoznawać się ze sprawą) nie zależy na
    >> rzetelnym materiale, na podstawie którego wydaje swój wyrok?
    >>
    > Ale wowczas nie musiałby ponownie wzywać świadków na przesłuchanie
    > rozprawy bylyby krotsze i okazałoby się że część sędziów można zwolnić.
    >
    >
    Moim zdaniem zły argument. Odsłuchanie zeznania nie trwa szczególnie
    krócej, niż przesłuchanie świadka.


  • 8. Data: 2015-05-04 03:11:18
    Temat: Re: Protokołowanie - czy coś się zmienia?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Fri, 01 May 2015 21:38:04 +0200, Marek napisał(a):
    > On Fri, 01 May 2015 21:06:11 +0200, Robert Tomasik
    > <r...@g...pl> wrote:
    >> Nic się nie zmieniło. Moim własnym prywatnym zdaniem walka z zapisem
    >> audio na rozprawie, podczas innych czynności (bo nie tylko sądy
    >> protestują), czy nawet walka z nagrywaniem tego przez inne osoby będące
    >> na rozprawie jest właśnie związana z obawą przed weryfikacją tego, co
    >> powiedział świadek i tego, co zostało zaprotokołowane.
    >
    > Ale ta obawa z czego wynika? Obawę stron może i rozumiem ale sądowi
    > (w kolejnym postępowaniu, gdy musi zapoznawać się ze sprawą) nie
    > zależy na rzetelnym materiale, na podstawie którego wydaje swój
    > wyrok?

    Sadowi absolutnie nie zalezy, bo po co mialby tworzyc dowody
    dokumentujace wlasna pomylke, zlosliwosc, czy stronniczosc.

    Ale ... bywa ze swiadek gada, gada, a tresci w tym malo.
    Protokol czyta sie szybko, a slucha powoli. Sporo ludzi jest
    wzrokowcami, i zauwazy blad wsrod protokolow, za to wylaczy sie po
    paru minutach sluchania wielogodzinnych nagran. Nagrania nie mozna
    przeszukac.
    Protokoly to nie jest taka zla rzecz ... wrecz bym powiedzial ze
    bardzo dobra, ale nagrania nie wyklucza.

    J.




  • 9. Data: 2015-05-04 09:22:38
    Temat: Re: Protokołowanie - czy coś się zmienia?
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>

    W dniu 2015-05-01 23:06, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 01-05-15 o 23:02, witek pisze:
    >> Marek wrote:
    >>>
    >>> Ale ta obawa z czego wynika?
    >>
    >> z obawy o pracę
    >>
    >> Obawę stron może i rozumiem ale sądowi (w
    >>> kolejnym postępowaniu, gdy musi zapoznawać się ze sprawą) nie zależy na
    >>> rzetelnym materiale, na podstawie którego wydaje swój wyrok?
    >>>
    >> Ale wowczas nie musiałby ponownie wzywać świadków na przesłuchanie
    >> rozprawy bylyby krotsze i okazałoby się że część sędziów można zwolnić.
    >>
    >>
    > Moim zdaniem zły argument. Odsłuchanie zeznania nie trwa szczególnie
    > krócej, niż przesłuchanie świadka.

    Sama czynność nie, ale chodzi o wezwanie, wyznaczenie terminu
    przesłuchanie ect... A to juz się rozciąga w czasie.


    --
    Kaczus
    http://kaczus.republika.pl


  • 10. Data: 2015-05-04 19:05:32
    Temat: Re: Protokołowanie - czy coś się zmienia?
    Od: m <m...@g...com>

    W dniu 04.05.2015 o 09:22, Tomasz Kaczanowski pisze:
    > W dniu 2015-05-01 23:06, Robert Tomasik pisze:
    >> > W dniu 01-05-15 o 23:02, witek pisze:
    >>> >> Marek wrote:
    >>>> >>>
    >>>> >>> Ale ta obawa z czego wynika?
    >>> >>
    >>> >> z obawy o pracę
    >>> >>
    >>> >> Obawę stron może i rozumiem ale sądowi (w
    >>>> >>> kolejnym postępowaniu, gdy musi zapoznawać się ze sprawą) nie zależy na
    >>>> >>> rzetelnym materiale, na podstawie którego wydaje swój wyrok?
    >>>> >>>
    >>> >> Ale wowczas nie musiałby ponownie wzywać świadków na przesłuchanie
    >>> >> rozprawy bylyby krotsze i okazałoby się że część sędziów można zwolnić.
    >>> >>
    >>> >>
    >> > Moim zdaniem zły argument. Odsłuchanie zeznania nie trwa szczególnie
    >> > krócej, niż przesłuchanie świadka.
    > Sama czynność nie, ale chodzi o wezwanie, wyznaczenie terminu
    > przesłuchanie ect... A to juz się rozciąga w czasie.

    IMHO odczytanie protokołu powinno być jeszcze krótsze.

    p. m.

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1