eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoProkuratura z Hildesheim w Dolnej Saksonii postawiła dziś zarzuty 96-letniemu SS-manowi › Prokuratura z Hildesheim w Dolnej Saksonii postawiła dziś zarzuty 96-letniemu SS-manowi
  • Data: 2019-07-24 16:06:57
    Temat: Prokuratura z Hildesheim w Dolnej Saksonii postawiła dziś zarzuty 96-letniemu SS-manowi
    Od: u2 <u...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    rychło w czas:)))))))))

    https://niezalezna.pl/281259-byly-ss-man-uslyszal-za
    rzuty

    24.07.2019, godz. 14:52

    Były SS-man usłyszał zarzuty

    Prokuratura z Hildesheim w Dolnej Saksonii postawiła dziś zarzuty
    96-letniemu byłemu esesmanowi. Oskarża go o negowanie Holokaustu,
    podżeganie do nienawiści na tle narodowościowym i bezczeszczenie pamięci
    zmarłych.

    96-letni Karl M. z miejscowości Nordstemmen w północnych Niemczech
    służył w dywizji pancernej SS Hitlerjugend, która w 1944 r. wzięła
    udział w masakrze cywilnych mieszkańców miejscowości Ascq we Francji.
    Niemcy zastrzelili wówczas 86 osób w wieku od 15 do 75 lat.

    W 2018 roku w wypowiedzi dla telewizyjnego magazynu ,,Panorama",
    emitowanego na antenie publicznego nadawcy ARD, Karl M. stwierdził, że
    Francuzi byli sami sobie winni. Mord miał być odwetem za akcję
    dywersyjną tamtejszego ruchu oporu na linii kolejowej, podczas której
    nikt nie został ranny.

    21-letni wówczas Karl M. miał należeć do tych SS-manów, którzy wyciągali
    mieszkańców Ascq z domów. Twierdzi jednak, że do nich nie strzelał. Był
    jedynie przy tym obecny. - Niczego nie żałuję - stwierdził w rozmowie z
    dziennikarzami.

    W wypowiedzi dla ,,Panoramy" 96-latek oświadczył też, że Niemcy na pewno
    nie zamordowali 6 mln Żydów w czasie Holokaustu. - Z tymi milionami to
    byłbym ostrożny. Przecież tyle to ich w ogóle u nas nie było - przekonywał.

    Prokuratorski akt oskarżenia nie zawiera zarzutu o udział w masakrze we
    Francji. Za to Karl M. został skazany zaocznie przez francuski sąd w
    1949 r. na karę śmierci. Prokuratura generalna Dolnej Saksonii doszła do
    wniosku, że nie może on być dwukrotnie sądzony za ten sam czyn.

    To, czy w ogóle dojdzie do procesu Karla M., zależy teraz od sądu w
    Hildesheim. Gdyby tak się stało, to według informacji dziennika
    ,,Hannoversche Allgemeine Zeitung" swój przyjazd z Francji w charakterze
    oskarżycieli posiłkowych zadeklarowało około 12 osób.



    --
    I love love

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1