eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoProblem ze wspollokatorami › Problem ze wspollokatorami
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
    .pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: <m...@g...SKASUJ-TO.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Problem ze wspollokatorami
    Date: Tue, 31 Jan 2006 18:00:20 +0000 (UTC)
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 26
    Message-ID: <dro8jk$qju$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: inet.krakow.pl
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1138730420 27262 172.20.26.235 (31 Jan 2006 18:00:20 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 31 Jan 2006 18:00:20 +0000 (UTC)
    X-User: mamaja
    X-Forwarded-For: 172.20.6.62
    X-Remote-IP: inet.krakow.pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:363298
    [ ukryj nagłówki ]

    Mieszkam w duzym miescie, w kameralnej (bo zamieszkuje ja 6 rodzin) kamienicy.
    I wszystko byloby OK, gdyby nie lokatorzy jednego mieszkania (komunalnego
    zreszta). Generalnie rzecz ujmujac - halasuja (i to bardzo), nie dbaja ani o
    swoje mieszkanie ani o klatke, sprowadzaja kolezkow itp.itd.
    Pozostali lokatorzy tworza wspolnote mieszkaniowa, jednak wobec ww. czujemy
    sie bezsilni. Wielokrotnie grzecznie rozmawialismy z gl. najemczynia tego
    mieszkania (matka samotnie wychowujaca dzieci, na rencie, ale "dorabiajaca" do
    23., dzieciaki tym czasie zdane na siebie, rzadko w szkole, o czym matka
    zreszta wie), ktora mowi ze zrozumieniem, ze rzeczywiscie jest np. glosno, bo
    dziecko juz o 1 w nocy bylo wyspane, wiec biegalo, a pies... no coz biegal za
    nim.
    Wzywac policje, ze urzadzaja dzikie zabawy w dzien, a czasem pozno w nocy?
    Wyyobrazcie sobie nasze spotkania po takiej interwencji? Zreszta po naszych
    prosbach o scisznie muzyki, jest ciszej, ale pytanie, jak dlugo mozna tak zyc?
    Drazni to wszystkich lokatorow, ale nie wiemy, gdzie sie z tym wszystkim
    zwrocic.
    Wg prawa gmina nawet po wyroku eksmisji musi zapewnic lokatorowi inne lokum, a
    przeciez wiadomo, ze "oni" na gorsze nie pojda. Dodatkowo komplikuje to fakt,
    ze mieszkanie przyznano im z puli prezydenta miasta (czyli maja tam kogos
    znajomego). Co proponujecie?

    Naprawde zrozpaczona
    Mi

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1