Robert Tomasik napisał(a):
> Użytkownik "Mutak" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:eptcqb$7sg$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>> A jeśli przesyłka nie była paczką, lecz zwykłym listem, na który nie
>> ma żadnego potwierdzenia? Czy w takiej sytuacji odpowiedzialność
>> ponosi sprzedający? Wszak to kupujący wybrał formę przesyłki, która
>> wyklucza wszelkie potwierdzenia nadania. Zresztą czy kupujący nie musi
>> udowadniać, że nie odebrał przesyłki? W tym wypadku jest to równie
>> niemożliwe jak udowodnienie wysłania....
>
> Rzecz w tym, że zgodnie z art. 6 kc "Ciężar udowodnienia faktu spoczywa
> na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne". To sprzedający
> musi dowieść, że wysłał.

Ale jak w tym przypadku dowieść, że przesyłkę wysłano, skoro Poczta
Polska nie rejestruje w jakikolwiek sposób listów zwykłych? Z listem
poleconym nie byłoby problemu, jednak kupujący wybrał zwykły list.

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał
>
>
> Rzecz w tym, że zgodnie z art. 6 kc "Ciężar udowodnienia faktu
> spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne".
> To sprzedający musi dowieść, że wysłał.

Ale to kupujący domaga się wydania kupionej rzeczy i twierdzi że jej dotąd
nie otrzymał. Czy więc najpierw on nie powinien tego dowieść?

do góry

Użytkownik "Mutak" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:eptkqe$ub$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Ale jak w tym przypadku dowieść, że przesyłkę wysłano, skoro Poczta Polska nie
> rejestruje w jakikolwiek sposób listów zwykłych? Z listem poleconym nie byłoby
> problemu, jednak kupujący wybrał zwykły list.

Toteż właśnie z tego powodu nie wysyła się takich rzeczy nierejestrowanymi
przesyłkami. Nawet jak kupujący prosi.

do góry

Użytkownik "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:eptl4m$1iq$1@news.onet.pl...

> Ale to kupujący domaga się wydania kupionej rzeczy i twierdzi że jej dotąd
> nie otrzymał. Czy więc najpierw on nie powinien tego dowieść?

Ja sobie wyobrażasz dowód na to, ze ja Ci nie dałem 1.000.000 zł? Nie
prowadzajcie dyskusji do absurdu. To sprzedający ma wysłać tę rzecz. Kupujący,
jak rzeczy nie dostanie, to nie będzie pozywał sprzedającego za to, ze nie
wysłał, tylko za to, że nie wywiązał się z obowiązku wysłania, podczas gdy
kupujący mu zapłacił.

do góry

Robert Tomasik napisał(a):
> Użytkownik "Mutak" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:eptkqe$ub$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>> Ale jak w tym przypadku dowieść, że przesyłkę wysłano, skoro Poczta
>> Polska nie rejestruje w jakikolwiek sposób listów zwykłych? Z listem
>> poleconym nie byłoby problemu, jednak kupujący wybrał zwykły list.
>
> Toteż właśnie z tego powodu nie wysyła się takich rzeczy
> nierejestrowanymi przesyłkami. Nawet jak kupujący prosi.

A jeśli sprzedający (w zasadach aukcji - "strona o mnie") umieści
informacje, iż nie ponosi odpowiedzialności za przesyłki wysłane zwykłym
listem (oczywiście oferując jako alternatywę list polecony, usługę
kurierską, odbiór osobisty)? Większość sprzedawców na aukcjach i w
dużych sklepach internetowych umieszcza takie informacje, więc chyba
mają one znaczenie.

do góry

Dnia Thu, 01 Feb 2007 22:03:49 +0100, Mutak napisał(a):

> Ale jak w tym przypadku dowieść, że przesyłkę wysłano, skoro Poczta
> Polska nie rejestruje w jakikolwiek sposób listów zwykłych? Z listem
> poleconym nie byłoby problemu, jednak kupujący wybrał zwykły list.

Poczta Polska rejestruje zwykłe listy wysłane jesli firma wysyłająca ma z
Pocztą podpisaną umowę o rozliczenia bezgotówkowe, opłata skredytowana,
przesyłka niestemplowana umowa z dnia... itd itd.
Wykaz taki jest potrzebny poczcie do późniejszych rozliczeń z firmą.


--
Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
http://warszawa.3mam.net

do góry

Dnia Thu, 1 Feb 2007 21:55:52 +0100, Robert Tomasik napisał(a):


> Każda ze stron ma dowieść, że dopełniła swoich obowiązków. Zresztą
> nie wyobrażam sobie dowodu na to, że ktoś czegoś nie wysłał.


No właśnie - jak ma dowieść Mutak że nie wysłał?
Pisałeś w powyższym poście, że ciężar dowodu spoczywa na stronie wywodzącej
skutek prawny. W poruszanym wątku, skutek wywodzi kupujący, który wyrażnie
zapłacił i zażądał przesyłki zwykłej, nierejestrowanej. Tym sposobem
wyraził swoja wolę - prawda?
Dlaczego Mutak ma dokładać do interesu by mieć potwierdzenie nadania
przesyłki skoro odbiorca celowo i z premedytacją żąda przesyłki zwykłej?
Przecież zdaje sobie sprawę z ryzyka zaginięcia przesyłki nie
rejestrowanej.


--
DFI Lanparty UT Ultra-D | AMD64 3200+ 2000@2650MHz (1.55V+104% 10x265)
Patriot XBLK+ 2x512MB CL2-3-3-5 1T (265MHz) | LITE-ON DVDRW SOHW-1673S
MSI NX 7800GT 400/1000@485/1170 - 256MB DDR3 256bit | PCI-E x16
ST3160827AS - Barracuda 7200.7 SATA NCQ 160827 - S-ATA150 - 160GB

do góry

Użytkownik "Artur" <s...@r...pbz> napisał w wiadomości
news:1oy6g2s1okxmy$.izkbtmi7bor8.dlg@40tude.net...

> No właśnie - jak ma dowieść Mutak że nie wysłał?

Ależ on w ogóle sie nie będzie interesował tym, czy wysłał. To Mutak ma mu tę
rzecz przeakzać. I ma mieć dowód, ze przekazał albo ewentualnie, ze wysłał.

> Pisałeś w powyższym poście, że ciężar dowodu spoczywa na stronie wywodzącej
> skutek prawny. W poruszanym wątku, skutek wywodzi kupujący, który wyrażnie
> zapłacił i zażądał przesyłki zwykłej, nierejestrowanej. Tym sposobem
> wyraził swoja wolę - prawda?

Wyraził. I co z tego? Teraz Mutek musi dowieść, że wydał kupującemu rzecz.
Udowodnienie wysłania zwykłego listu przed sądem jest tak trudne, ze aż
neimożliwe w praktyce.

> Dlaczego Mutak ma dokładać do interesu by mieć potwierdzenie nadania
> przesyłki skoro odbiorca celowo i z premedytacją żąda przesyłki zwykłej?
> Przecież zdaje sobie sprawę z ryzyka zaginięcia przesyłki nie
> rejestrowanej.

Po to, by nie mieć kłopotu, gdy się okaże, że kupujący stwierdzi, że towaru nie
dostał.

do góry

Dnia Fri, 2 Feb 2007 15:36:48 +0100, Robert Tomasik napisał(a):


>> Dlaczego Mutak ma dokładać do interesu by mieć potwierdzenie nadania
>> przesyłki skoro odbiorca celowo i z premedytacją żąda przesyłki zwykłej?
>> Przecież zdaje sobie sprawę z ryzyka zaginięcia przesyłki nie
>> rejestrowanej.
>
> Po to, by nie mieć kłopotu, gdy się okaże, że kupujący stwierdzi, że towaru nie
> dostał.


Czyli z punktu widzenia swojego dobrze pojętego interesu, w opisie aukcji
umieszczać informacje i wystawiać cenę kosztu przesyłki co najmniej
poleconej, a najlepiej kurierskiej.


--
DFI Lanparty UT Ultra-D | AMD64 3200+ 2000@2650MHz (1.55V+104% 10x265)
Patriot XBLK+ 2x512MB CL2-3-3-5 1T (265MHz) | LITE-ON DVDRW SOHW-1673S
MSI NX 7800GT 400/1000@485/1170 - 256MB DDR3 256bit | PCI-E x16
ST3160827AS - Barracuda 7200.7 SATA NCQ 160827 - S-ATA150 - 160GB

do góry

Artur napisał(a):
> Dnia Fri, 2 Feb 2007 15:36:48 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
>
>
>>> Dlaczego Mutak ma dokładać do interesu by mieć potwierdzenie nadania
>>> przesyłki skoro odbiorca celowo i z premedytacją żąda przesyłki zwykłej?
>>> Przecież zdaje sobie sprawę z ryzyka zaginięcia przesyłki nie
>>> rejestrowanej.
>> Po to, by nie mieć kłopotu, gdy się okaże, że kupujący stwierdzi, że towaru nie
>> dostał.
>
>
> Czyli z punktu widzenia swojego dobrze pojętego interesu, w opisie aukcji
> umieszczać informacje i wystawiać cenę kosztu przesyłki co najmniej
> poleconej, a najlepiej kurierskiej.
>
>

Czyli mam rozumieć, że kwestia określenia zasad aukcji na "stronie o
mnie" i umieszczenie ostrzeżenia, iż przesyłki niepolecone sprzedawca
wysyła na odpowiedzialność kupującego nie ma tu nic do rzeczy?
Wszak w większości sklepów interenetowych i indywidualnych sprzedawców
na Allegro to powszechnie stosowana praktyka.

do góry