Użytkownik "Mutak" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:eptn31$ad7$1@atlantis.news.tpi.pl...

> A jeśli sprzedający (w zasadach aukcji - "strona o mnie") umieści informacje,
> iż nie ponosi odpowiedzialności za przesyłki wysłane zwykłym listem
> (oczywiście oferując jako alternatywę list polecony, usługę kurierską, odbiór
> osobisty)? Większość sprzedawców na aukcjach i w dużych sklepach internetowych
> umieszcza takie informacje, więc chyba mają one znaczenie.

To ja u takiego sprzedającego w życiu bym nic nie kupił, bo od razu widać, że
kręt i to w dodatku niedouczony. Nie chce mi się sprawdzać czy większość
sprzedawców tak czyni, ale trochę w sieci kupuję i jakoś nie jest to powszechne
zjawisko. przy czym takie oświadczenie w niczym faktu nie zmienia, ze
sprzedający w razie pozwania przez kupującego o wydanie zakupionej rzeczy, by
się zwolnić od zobowiązania musi dowieść, ze rzecz wysłała albo w inny sposób
kupującemu doręczył.

do góry

Użytkownik "Artur" <s...@r...pbz> napisał w wiadomości
news:1g0by6l0f2672.1dkaua3hfyrm8$.dlg@40tude.net...

> Czyli z punktu widzenia swojego dobrze pojętego interesu, w opisie aukcji
> umieszczać informacje i wystawiać cenę kosztu przesyłki co najmniej
> poleconej, a najlepiej kurierskiej.

Dokładnie. Jakiejkolwiek, ale rejestrowanej, byś miał potwierdzenie wysłania
rzeczy.

do góry

Użytkownik "Mutak" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:epvpva$1qq$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Czyli mam rozumieć, że kwestia określenia zasad aukcji na "stronie o mnie" i
> umieszczenie ostrzeżenia, iż przesyłki niepolecone sprzedawca wysyła na
> odpowiedzialność kupującego nie ma tu nic do rzeczy?
> Wszak w większości sklepów interenetowych i indywidualnych sprzedawców na
> Allegro to powszechnie stosowana praktyka.

Wiesz, na Allegro kupuję od wielu już lat. Jakoś nie spotykam się często z
takimi ofertami, a jeśli nawet, to omijam je z daleka. Praktyka jest najczęstsza
u tych sprzedawców, którzy mają bardzo dużo pozytywów, a sprzedają naprawdę
drobne rzeczy. Tam zyska z tańszej wysyłki spokojnie można zrekompensować
ponownym wysłaniem drobiazgu, jeśli zginie. Ale jeśli zginie, to sprzedawanie ma
innego wyjścia.

do góry

On Fri, 2 Feb 2007, Artur wrote:

> umieszczać informacje i wystawiać cenę kosztu przesyłki co najmniej
> poleconej, a najlepiej kurierskiej.

IMO "polecona starczy". Paczka również :) (jest dowód nadania).
Kurierska ma sens przy drogich przesyłkach - poczta ma drogie
ubezpieczenia "od kwoty".
No i przy paczce coś do okolic 100zł (nie pamiętam, 90 zł czy 120 zł :))
jest "automatyczne ubezpieczenie w cenie wysyłki pocztą" wynikła bodaj
z międzynarodowego prawa pocztowego - kiedyś było to na grupie.

pzdr, Gotfryd

do góry