-
1. Data: 2010-05-11 10:20:41
Temat: Problem z bankiem - jak walczyć?
Od: TM <m...@w...pl>
Witam.
Mam problem z bankiem w którym zaciągnąłem kredyt. Bank wysłał monit o
zapłatę spóźnionej raty w którym naliczył sobie koszty monitu itp.
Kosztów tych nie zapłaciłem, wysłałem pismo do banku że brak podstaw do
roszczeń ponieważ spóźniona rata została wysłana i zaksięgowana w banku
jeszcze przed otrzymaniem przeze mnie monitu. Ponadto uważam że monit
nie został doręczony skutecznie ponieważ nie był to list polecony a
listonosz rzucił na schody przed wejściem do domu. Oczywiście bank nie
ustawał w roszczeniach. Poszedłem w końcu do rzecznika praw
obywatelskich który stwierdził że mam rację ale wiele mi nie pomógł.
Wysłał co prawda do banku pismo ale nic to nie niemiło. Teraz dostałem
pismo z banku że jeżeli nie zapłacę w ciągu 7 dni to bank zerwie umowę.
Kto ma rację? Co powinienem zrobić? Jakimi artykułami kodeksu się podeprzeć?
Proszę o pomoc bo nie stać mnie na prawnika.
Pozdrawiam
Marek
-
2. Data: 2010-05-11 10:32:42
Temat: Re: Problem z bankiem - jak walczyć?
Od: "Nostradamus" <l...@o...pl>
Użytkownik "TM" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:4be92f7c$0$19183$65785112@news.neostrada.pl...
>Co powinienem zrobić?
Płacić raty w terminie. Mija termin-bank wysyła monit. Jak myślisz kto ma za
to płacić? Ja, jako klient rzetelnia spłacający kredyt w tym samym banku?
-
3. Data: 2010-05-11 10:46:23
Temat: Re: Problem z bankiem - jak walczyć?
Od: TM <m...@w...pl>
Nostradamus pisze:
>
> Użytkownik "TM" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:4be92f7c$0$19183$65785112@news.neostrada.pl...
>
>
>> Co powinienem zrobić?
>
> Płacić raty w terminie. Mija termin-bank wysyła monit. Jak myślisz kto
> ma za to płacić? Ja, jako klient rzetelnia spłacający kredyt w tym samym
> banku?
Proszę o odpowiedzi tylko tych co mają coś do powiedzenia na temat. Nie
wszystkich... Poza tym poczytaj uważnie co napisałem cyt. "...ponieważ
spóźniona rata została wysłana i zaksięgowana w banku jeszcze przed
otrzymaniem przeze mnie monitu." Proszę cię nie zaśmiecaj forum taki
ble, ble, ble.
Pozdrawiam
Marek
-
4. Data: 2010-05-11 10:58:36
Temat: Re: Problem z bankiem - jak walczyć?
Od: "cef" <c...@i...pl>
TM wrote:
> "...ponieważ spóźniona rata została wysłana i zaksięgowana w banku
> jeszcze przed otrzymaniem przeze mnie monitu."
A jakie to ma znaczenie, jeśli monit został wysłany po stwierdzeniu braku
wpływu?
Wpłaciłeś w terminie czy nie?
-
5. Data: 2010-05-11 10:59:15
Temat: Re: Problem z bankiem - jak walczyć?
Od: RadoslawF <r...@w...pl>
Dnia 2010-05-11 12:46, Użytkownik TM napisał:
>> Płacić raty w terminie. Mija termin-bank wysyła monit. Jak myślisz kto
>> ma za to płacić? Ja, jako klient rzetelnia spłacający kredyt w tym
>> samym banku?
> Proszę o odpowiedzi tylko tych co mają coś do powiedzenia na temat. Nie
> wszystkich... Poza tym poczytaj uważnie co napisałem cyt. "...ponieważ
> spóźniona rata została wysłana i zaksięgowana w banku jeszcze przed
> otrzymaniem przeze mnie monitu." Proszę cię nie zaśmiecaj forum taki
Skoro nie napisałeś że prosisz o pisanie tych którzy mają podobny
pogląd co Ty ja tez napiszę. Bank monit wysłał po terminie wpłaty
raty więc jego koszt obciąża Ciebie. To że wpłaciłeś przed jego
nadejściem nie zwalnia Cię od poniesienia jego kosztów.
Pozdrawiam
-
6. Data: 2010-05-11 10:59:31
Temat: Re: Problem z bankiem - jak walczyć?
Od: "Nostradamus" <l...@o...pl>
Użytkownik "TM" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:4be93581$0$17090$65785112@news.neostrada.pl...
> Proszę o odpowiedzi tylko tych co mają coś do powiedzenia na temat.
Wiesz co to grupa dyskusyjna??
> Poza tym poczytaj uważnie co napisałem cyt. "...ponieważ spóźniona rata
> została wysłana i zaksięgowana w banku jeszcze przed otrzymaniem przeze
> mnie monitu."
A jakie ma to znaczenie kiedy została "spóźniona rata" wysłana?? Istotne, że
po terminie. Mogą wysyłać monit 5 minut po północy, a ty musisz za to
zapłacić bo płacenie w terminie jest twoim zasranym obowiązkiem.
-
7. Data: 2010-05-11 11:04:57
Temat: Re: Problem z bankiem - jak walczyć?
Od: gr <j...@w...pl>
On 11 Maj, 12:46, TM <m...@w...pl> wrote:
> Poza tym poczytaj uważnie co napisałem cyt. "...ponieważ
> spóźniona rata została wysłana i zaksięgowana w banku jeszcze przed
> otrzymaniem przeze mnie monitu."
Ale monit został wysłany do ciebie dopiero po niezapłaceniu raty w
terminie.
-
8. Data: 2010-05-11 11:07:49
Temat: Problem z bankiem - jak walczyć?
Od: " 666" <j...@g...pl>
Co to znaczy "itp." ??
Nie możesz być karany dwa razy za to samo w różny sposób.
Dopiero co był wyrok w podobnej sprawie po stronie konsumenta, poszperaj.
-----
> naliczył sobie koszty monitu itp.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
9. Data: 2010-05-11 11:32:40
Temat: Re: Problem z bankiem - jak walczyć?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
TM wrote:
> Witam.
> Mam problem z bankiem w którym zaciągnąłem kredyt. Bank wysłał monit o
> zapłatę spóźnionej raty w którym naliczył sobie koszty monitu itp.
> Kosztów tych nie zapłaciłem, wysłałem pismo do banku że brak podstaw do
> roszczeń ponieważ spóźniona rata została wysłana i zaksięgowana w banku
> jeszcze przed otrzymaniem przeze mnie monitu.
Ale zapewne juz po jego wysłaniu
> Ponadto uważam że monit
> nie został doręczony skutecznie ponieważ nie był to list polecony a
> listonosz rzucił na schody przed wejściem do domu.
Ej, krolewicz, moze powinni ci zaproszenie na bal wyslac
> Kto ma rację? Co powinienem zrobić? Jakimi artykułami kodeksu się
> podeprzeć?
>
> Proszę o pomoc bo nie stać mnie na prawnika.
>
zacznij płacic w terminie
zaplac co masz zalegle, bo oberwiesz po d.. jesscze bardziej i dopiero
bedziessz plakał.
-
10. Data: 2010-05-11 14:07:18
Temat: Re: Problem z bankiem - jak walczyć?
Od: "Massai" <t...@w...pl>
TM wrote:
> Witam.
> Mam problem z bankiem w którym zaciągnąłem kredyt. Bank wysłał monit
> o zapłatę spóźnionej raty w którym naliczył sobie koszty monitu itp.
> Kosztów tych nie zapłaciłem, wysłałem pismo do banku że brak podstaw
> do roszczeń ponieważ spóźniona rata została wysłana i zaksięgowana w
> banku jeszcze przed otrzymaniem przeze mnie monitu. Ponadto uważam że
> monit nie został doręczony skutecznie ponieważ nie był to list
> polecony a listonosz rzucił na schody przed wejściem do domu.
> Oczywiście bank nie ustawał w roszczeniach. Poszedłem w końcu do
> rzecznika praw obywatelskich który stwierdził że mam rację ale wiele
> mi nie pomógł. Wysłał co prawda do banku pismo ale nic to nie
> niemiło. Teraz dostałem pismo z banku że jeżeli nie zapłacę w ciągu 7
> dni to bank zerwie umowę. Kto ma rację? Co powinienem zrobić? Jakimi
> artykułami kodeksu się podeprzeć?
Ja podpowiem co rzeczywiście powinieneś zrobić - zapłać w te pędy
koszty monitu.
A dopiero potem się dochodź o ew. zwrot tych kosztów.
Bank trzyma Cię pazurami za gardło, więc się nie szarp, bo sie jeszcze
bardziej poranisz.
Dopiero jak puści, możesz sobie pisać, prostestować itp.
A jeśli chodzi o realne szanse odzyskania tych kosztów - są bardzo
marne. Raczej - tylko na zasadzie dobrej woli banku.
--
Pozdro
Massai