-
1. Data: 2010-05-11 08:08:44
Temat: AC a kwalifikowanie szkody przez firmę ubezpieczeniową
Od: KL <k...@o...usun.pl>
W kwietniu zgłosiłem z własnego AC - jako szkodę parkingową uszkodzenie
samochodu. Rzeczoznawca dokonał oględzin, podpisałem protokół. W protokole
nie zostały zakwestionowane moje wyjaśnienia jak się to stało... Auto
zostało dosyć mocno poobijane z każdej strony przy próbie wyjazdu z
podwórka otoczonego kamienicami, w trudnych warunkach atmosferycznych.
Praktycznie każda strona samochodu łącznie z przodem i tyłem "oberwała".
Wczoraj dowiedziałem się, że likwidator z firmy w której mam ubezpieczenie
zakwalifikował tą szkodę jako 3 - osobne. Zarządałem wyjaśnień na piśmie
ale w między czasie próbuję znaleźć przepisy prawne, czy ubezpieczyciel
może "dowolnie" kwalifikować szkody i kwestionować moje wyjaśnienia.
Sądzę, że ze strony firmy jest to próba obcięcia mi składki pomimo
wykupienia dodatkowej polisy od utraty AC, która obejmuje dwa zdarzenia w
roku. W ogólnych warunkach, które przestudiowałem nie znalazłem nic, co
mogłoby mnie zainteresować...
Proszę o pomoc w jaki sposób mam wyegzekwować od firmy to co mi się należy!
--
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/
-
2. Data: 2010-05-11 09:32:06
Temat: Re: AC a kwalifikowanie szkody przez firmę ubezpieczeniową
Od: "Nostradamus" <l...@o...pl>
Użytkownik "KL" <k...@o...usun.pl> napisał w wiadomości
news:op.vci7kuywpp3qdp@kalat-laptop...
W kwietniu zgłosiłem z własnego AC - jako szkodę parkingową uszkodzenie
samochodu. Rzeczoznawca dokonał oględzin, podpisałem protokół. W protokole
nie zostały zakwestionowane moje wyjaśnienia jak się to stało... Auto
zostało dosyć mocno poobijane z każdej strony przy próbie wyjazdu z
podwórka otoczonego kamienicami, w trudnych warunkach atmosferycznych.
Praktycznie każda strona samochodu łącznie z przodem i tyłem "oberwała".
Po "pijaku" wyjeżdżałeś? ;)
Widocznie uszkodzenia były na tyle niewiarygodne, że Twoja wersja ma zbyt
małe "przebicie" . Żeby przy jednym wyjeżdżaniu uszkodzić CAŁE auto to
trzeba być albo pijany albo zrobić to celowo. Ciesz się , że chcą cokolwiek
wypłacić.
-
3. Data: 2010-05-11 11:31:10
Temat: Re: AC a kwalifikowanie szkody przez firmę ubezpieczeniową
Od: "ZibiT" <n...@o...eu>
... a że rzeczoznawca, wg. Ciebie, nie zakwestionował Twoich wyjaśnień? Bo i
po co miał sie wdawać w dyskusję, sprządził stosowny protokół, a swoją
opinię wydał po analizie uszkodzeń.
Pzdr.
-
4. Data: 2010-05-11 12:32:11
Temat: Re: AC a kwalifikowanie szkody przez firmę ubezpieczeniową
Od: KL <k...@o...usun.pl>
Niech sobie sporządza ile chce opinii. To jego praca. Mnie interesuje tlko
czy ma prawo zakwalifikować jedną szkodę jako trzy oddzielne
Dnia 11-05-2010 o 13:31:10 ZibiT <n...@o...eu> napisał(a):
> ... a że rzeczoznawca, wg. Ciebie, nie zakwestionował Twoich wyjaśnień?
> Bo i po co miał sie wdawać w dyskusję, sprządził stosowny protokół, a
> swoją opinię wydał po analizie uszkodzeń.
> Pzdr.
>
>
--
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/
-
5. Data: 2010-05-11 20:20:59
Temat: Re: AC a kwalifikowanie szkody przez firmę ubezpieczeniową
Od: badzio <b...@g...com>
On 11 Maj, 14:32, KL <k...@o...usun.pl> wrote:
> Niech sobie sporządza ile chce opinii. To jego praca. Mnie interesuje tlko
> czy ma prawo zakwalifikować jedną szkodę jako trzy oddzielne
Tak, ma prawo. Natomiast Ty masz prawo sie nie zgodzic z ta opinia.
Negocjujecie z TU a jak sie nie dogadacie, to sad. I sad zdecyduje
jakie prawa ma TU/likwidator a jakie Ty.
-
6. Data: 2010-05-13 14:31:21
Temat: Re: AC a kwalifikowanie szkody przez firmę ubezpieczeniową
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 11 May 2010, KL wrote:
> otoczonego kamienicami, w trudnych warunkach atmosferycznych. Praktycznie
> każda strona samochodu łącznie z przodem i tyłem "oberwała".
Hm... ja się nie czuję nijak przekonany, że to było *jedno* zdarzenie.
Zważ, że jak po pierwszym uderzeniu ruszyłeś w stronę przeciwną
i uderzyłeś ponownie, to to było *oddzielne* zdarzenie.
Niezależnie czy w międzyczasie wysiadłeś żeby obejrzeć co huknęło :]
pzdr, Gotfryd