-
1. Data: 2007-12-20 16:37:35
Temat: Problem odpowiedzialności prawnej za materiały na stronie
Od: "Marko" <s...@v...pl>
Witam,
Prowadzę stronę internetową która udostępnia linki do filmików z
youtube.com. Zamysł i strona jest bardzo podobna do www.maxior.pl .
Tematem takich filmików są często wygłupy i popisy różnych ludzi.
Chodzi mi o taką hipotetyczną sytuację kiedy jakiś dzieciak na mojej stronie
ogląda film na którym na przykład jakiś Inny dzieciak skacze na deskorolce
ze schodów. Następnie ten oglądający taki filmik próbuje to powtórzyć w
rzeczywistości co kończy się jakimś złamaniem.
Na pytanie rodzica skąd mu takie rzeczy przyszły do głowy odpowiada że z
mojej strony !
Całkiem możliwe że taki zdenerwowany rodzić może następnie oskarżyć mnie
(właściciela strony) że w jakiś sposób przyczyniłem się do uszczerbku na
zdrowiu jego dziecka.
Pytanie więc czy może mnie pozwać do sądu w takiej sytuacji ? Jeśli tak to
czy jest jakaś klauzula w styl :
"UWAGA: Powielanie tego typu zachowań może grozić poważnym uszkodzeniem
ciała, utratą zdrowia lub śmiercią. Autorzy serwisu nie biorą
odpowiedzialności za skutki naśladowania ukazanych w materiale video czynów
!!!"
Czy to wystarcza ? Czy może powinienem inaczej to napisać ? Jeśli ten lub
podobny tekst byłby jakimś rozwiązaniem to czy konieczne jest umieszczanie
go pod każdym filmikiem czy wystarczy jeden ogólny tekst na stronie głównej
np. w stopce strony ?
Dzięki za wszelkie informacje
Marko
-
2. Data: 2007-12-21 13:15:50
Temat: Re: Problem odpowiedzialności prawnej za materiały na stronie
Od: "Kaiser Souza" <k...@g...SKASUJ-TO.pl>
> Pytanie więc czy może mnie pozwać do sądu w takiej sytuacji ?
do sądu zawsze może cie pozwać :)
Jeśli tak to
> czy jest jakaś klauzula w styl :
(...)
umieszczenie takiego tekstu nie zaszkodzi, niech będzie widoczne i tyle.
Co do pozywania to większą szansę na wygranie takiej sprawy szanowny rodzic
mialby zapewne za wielką wodą, lecz nie tutaj. Jeśliby np. (u nas w Polszy)
swoje roszczenie opierał na odpowiedzialności deliktowej (czyn niedozwolony)
musiałby udowodnić adekwatny zwiazek przyczynowo-skutkowy między oglądaniem
filmiku na stronie a np. polłamaniem się potem przy naśladowaniu tego co się
obejrzało. To dosć karkołomne zadanie :)
pzdr
mk
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/