eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrawo o ruchu drogowym? › Prawo o ruchu drogowym?
  • Data: 2010-03-21 20:39:14
    Temat: Prawo o ruchu drogowym?
    Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Jest taka sytuacja: mieszkam przy ulicy, która podlega Zarządowi Dróg
    Publicznych. Drogi boczne- nie. Jadąc samochodem ktoś, kto nie wie, jaka
    jest sytuacja- będzie się kierował pierwszeństwem nadjeżdżającego z prawej-
    bo nie ma żadnych znaków. Czyli- ulica przy której mieszkam czasem jest więc
    (patrząc w ten sposób)- podporządkowana. Jednak mieszkańcy wiedzą, że tak
    nie jest (jako droga publiczna ma zawsze pierwszeństwo)- i już nawet odbyły
    się rozprawy sądowe, które wygrywali ludzie jadący moją ulicą, biorący
    udział w kolizji- mimo, że nadjeżdżali z lewej. Ponieważ taka sytuacja wielu
    ludziom po prostu nie mieści się w głowie- powiadomili prasę. "Gazeta
    Wyborcza" wysmażyła artykuł, napisała pisma do różnych urzędów, żądając
    ustawienia znaków, i...cisza. Oczywiście- żadnemu kierowcy nie trzeba
    tłumaczyć, ze to, iż do tej pory zdarzają się jedynie kolizje jest sprawą
    (chyba) Opatrzności.
    Pytanie: czy można to jakoś załatwić? Czy działania urzędnicze, polegające
    na zaniechaniu ustawienia znaków drogowych nie można podciągnąć pod jakieś
    paragrafy i je wyegzekwować (rozmawiałem z sąsiadem, który napisał do
    prokuratury sugerując, ze urzędnik popełnił przestępstwo wywołania
    zagrożenia w ruchu lądowym, ale prokuratura spuściła go na drzewo)?

    --
    Serdecznie pozdrawiam

    Chiron


    Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
    siebie
    Leopold Staff

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1