-
1. Data: 2006-06-27 18:12:26
Temat: Prawo do mieszkania wlasnosciowego
Od: r...@o...eu
Witam
chcialbym sie dowiedziec jakie ma prawo moja obecna zona do mieszkania
wlasnosciowego (spoldzielnia mieszkaniowa) ktore otrzymalem w spadku
przed zawarciem zwiazku malzenskiego?
Chce sprzedac to mieszkanie lecz moja druga polowa nie zgadza sie z tym
i twierdzi ze jej nie mam prawa wyzucic z tego lokalu bo jest tam
zameldowana razem z synem i nie moge je wymeldowac.
-
2. Data: 2006-06-27 18:42:14
Temat: Re: Prawo do mieszkania wlasnosciowego
Od: KrzysiekPP <jimi@_FALSE_.ceti.pl>
> i twierdzi ze jej nie mam prawa wyzucic z tego lokalu bo jest tam
> zameldowana razem z synem i nie moge je wymeldowac.
A mieszka tam ? Jesli nie mieszka to ją wymelduj i po problemie.
--
Krzysiek, Krakow
-
3. Data: 2006-06-27 21:07:40
Temat: Re: Prawo do mieszkania wlasnosciowego
Od: "Piciuf" <p...@p...onet.pl>
Użytkownik <r...@o...eu> napisał w wiadomości
news:1151431946.872580.33530@m73g2000cwd.googlegroup
s.com...
> Witam
>
> chcialbym sie dowiedziec jakie ma prawo moja obecna zona do mieszkania
> wlasnosciowego (spoldzielnia mieszkaniowa) ktore otrzymalem w spadku
> przed zawarciem zwiazku malzenskiego?
> Chce sprzedac to mieszkanie lecz moja druga polowa nie zgadza sie z tym
> i twierdzi ze jej nie mam prawa wyzucic z tego lokalu bo jest tam
> zameldowana razem z synem i nie moge je wymeldowac.
>
To jest Twój majątek odrębny.
Możesz z nim zrobić, co zechcesz. Jeśli nie będzie chciała się sama
wymeldować, możesz to załatwić w trybie administracyjnym.
Meldunek nie ma nic wspólnego z własnością.
Pozdrawiam
Piotr
-
4. Data: 2006-06-27 21:20:33
Temat: Re: Prawo do mieszkania wlasnosciowego
Od: Przemysław Płaskowicki <p...@p...name>
On 2006-06-27 20:12, r...@o...eu wrote:
> Witam
>
> chcialbym sie dowiedziec jakie ma prawo moja obecna zona do mieszkania
> wlasnosciowego (spoldzielnia mieszkaniowa) ktore otrzymalem w spadku
> przed zawarciem zwiazku malzenskiego?
> Chce sprzedac to mieszkanie lecz moja druga polowa nie zgadza sie z tym
> i twierdzi ze jej nie mam prawa wyzucic z tego lokalu bo jest tam
> zameldowana razem z synem i nie moge je wymeldowac.
>
Nie masz prawa wyrzucić jej z tego lokalu póki tam też mieszkasz -- art.
28? kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.
Nie możesz wymeldować jej z lokalu póki ona tam faktycznie mieszka --
art. 15 ustawy o ewidencji ludności i dowodach osobistych (a contrario).
Jeśli mieszkanie stanowi majątek odrębny to możesz je sprzedać -- nie
oznacza to jednak, że małżonka może zostać wtedy wymeldowana.
Możesz spowodować, żeby małżonka wraz z synem przestała faktycznie
mieszkać wbrew jej woli wyłącznie w drodze uzyskania wyroku nakazującego
eksmisję i przy pomocy komornika sądowego -- jednakże wtedy małżonka
może (w drodze wyroku sądowego i przy pomocy komornika sądowego) wbrew
Twojej woli wprowadzić się do Twojego nowego miejsca zamieszkania (art.
28? kodeksu rodzinnego i opiekuńczego).
No i na koniec. Sam fakt posiadania meldunku nie oznacza, że dana osoba
ma czy nie ma prawa zamieszkiwać tam gdzie jest zameldowana.
[UTF-8 z powodu art. 28?]
--
Przemysław Płaskowicki
Heav'n has no Rage, like Love to Hatred turn'd,
Nor Hell a Fury, like a Woman scorn'd.
(William Congreve "The Mourning Bride")
-
5. Data: 2006-06-28 00:37:44
Temat: Re: Prawo do mieszkania wlasnosciowego
Od: witek <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid>
r...@o...eu wrote:
> Witam
>
> chcialbym sie dowiedziec jakie ma prawo moja obecna zona do mieszkania
> wlasnosciowego (spoldzielnia mieszkaniowa) ktore otrzymalem w spadku
> przed zawarciem zwiazku malzenskiego?
> Chce sprzedac to mieszkanie lecz moja druga polowa nie zgadza sie z tym
> i twierdzi ze jej nie mam prawa wyzucic z tego lokalu bo jest tam
> zameldowana razem z synem i nie moge je wymeldowac.
>
Mieszkanie jest twoje. Ona nie ma żadnego prawa do mieszkania.
(rzeczownik: mieszkanie).
Możesz je sprzedać, zrobić co chcesz.
Szkopół w tym, że jeżeli tam fizycznie mieszka do dalje ma prawo do
mieszkania (czasownik: mieszkać).
Mieszkanie możesz sprzedać, ale razem z lokatorem.
Wyrzucić jej nie możesz.
Masz prawo ją administracyjnie wymeldować, jeżeli fizycznie w tym
mieszkaniu nie mieszka.
Jeżeli jest twoją żoną, to niesety automatycznie ma prawo do
zamieszkania w tym mieszkaniu i nic jej zrobić nie możesz.
Więc pod względem tego wyrzucania żona ma rację.
-
6. Data: 2006-06-28 08:34:15
Temat: Re: Prawo do mieszkania wlasnosciowego
Od: "Aicha" <b...@m...pl>
Użytkownik "Piciuf" napisał:
> Możesz z nim zrobić, co zechcesz. Jeśli nie będzie chciała się sama
> wymeldować, możesz to załatwić w trybie administracyjnym. Meldunek
> nie ma nic wspólnego z własnością.
Nie masz racji. Ja też miałam mieszkanie, które było odrębną
własnością, a mój mąż - obecnie już były mieszkał sobie w nim z
kochanką i nie mogłam mu nic zrobić (prawnie) do czasu uzyskania
rozwodu i eksmisji. Patrz - przytoczony przez Przemka art. z KRiO.
--
Pozdrawiam - Aicha
Dozwolone od lat 18 - na liczniku 66.000:
http://www.opowiadania.org/autorzy/aicha/aicha.html
-
7. Data: 2006-06-28 11:15:02
Temat: Re: Prawo do mieszkania wlasnosciowego
Od: "big" <a...@d...pl>
> mieszkał sobie w nim z
> kochanką i nie mogłam mu nic zrobić (prawnie) do czasu uzyskania rozwodu i
> eksmisji [...]
A czy bylo cięzko o ta eksmisję ? Moja mama jest w trakcie rozwodu z ojcem
alkoholikiem ale adwokat stwierdził ze to cięzka przeprawa wiec
zrezygnowała. Głównym powodem rezygnacji było to, ze gdyby nie dostał
eksmisji to na bank by sie odgrywał.
pozdrawiam
-
8. Data: 2006-06-28 12:17:33
Temat: Re: Prawo do mieszkania wlasnosciowego
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
witek wrote:
> Mieszkanie jest twoje. Ona nie ma żadnego prawa do mieszkania.
Nie, nie jest. Jest spółdzielni.
> (rzeczownik: mieszkanie).
> Możesz je sprzedać, zrobić co chcesz.
Nie może. Może najwyżej sprzedać spółdzielcze własnościowe prawo do
lokalu ;->
-
9. Data: 2006-06-28 21:22:12
Temat: Re: Prawo do mieszkania wlasnosciowego
Od: "Aicha" <b...@m...pl>
Użytkownik "big" napisał:
> A czy bylo cięzko o ta eksmisję ?
Musiałam udowodnić, że działają na moją szkodę. To znaczy, że mam
astmę, że to z powodu alergii, że alergia jest na kota, i że kot
pojawił się w domu wraz z "panienką do towarzystwa". Oraz że ex
wiedział
wcześniej, iż mam alergię. Może to brzmi śmiesznie, ale eksmisję
dostałam - razem z rozwodem. No i argument kluczowy - mieszkanie było
moje, zakupione przed ślubem.
> Moja mama jest w trakcie rozwodu z ojcem alkoholikiem ale adwokat
> stwierdził ze to cięzka przeprawa wiec zrezygnowała. Głównym
> powodem rezygnacji było to, ze gdyby nie dostał eksmisji to na bank
> by sie odgrywał.
Rzecznik praw obywatelskich wniósł właśnie niedawno jakąś interpelację
w tej sprawie (nieusuwalnych a mających wyroki eksmisji eksmałżonków).
Ale pewnie na rozstrzygnięcie trzeba będzie poczekać...
Mama ma jakichś świadków, którzy zeznawaliby przeciwko niemu? Obdukcje
itp.? Generalnie - niepodważalne dowody!
--
Pozdrawiam - Aicha
Dozwolone od lat 18 - Aktualizacja:
http://glinki.com/?l=5zj8cu
-
10. Data: 2006-06-29 12:28:56
Temat: Re: Prawo do mieszkania wlasnosciowego
Od: Kaja <k...@n...ma.wp.pl>
Aicha napisał(a):
> Może to brzmi śmiesznie, ale eksmisję
> dostałam - razem z rozwodem. No i argument kluczowy - mieszkanie było
> moje, zakupione przed ślubem.
To dziwne. Pewnie w sądzie zgodziłaś się, żeby były mąż Cię "spłacił" i
to właśnie on został w tym mieszkaniu.
--
Kaja