-
21. Data: 2008-04-18 18:58:37
Temat: Re: Prawo autorskie do aplikacji
Od: Rzecznik Prokurwatury Krajowej <r...@p...pl>
Paweł Marcisz pisze:
> Dlaczego ciężar dowodu miałby obciążać stronę twierdzącą, że utwór
> wykonano poza stosunkiem pracy?
Ponieważ pracodawca posiada dowody, że powstał w ramach zawartej umowy o
pracę, w zakresie normalnych obowiązków pracowniczych i pracownik został
za to wynagrodzony. Podejrzewam także, że znajdą się świadkowie, którzy
bez nakłaniania z całą swoją pewnością stwierdzą, że program został
stworzony w ramach pracy etatowej, "bo ten pan tu pracował i nam program
napisał".
> PS Twoja sygnaturka jest o linijkę zbyt długa.
Zwyczaj ma to do siebie, że nie zawsze jest najlepszym... ale co tam,
umierać za wers nie będę. Skróciłem.
--
pzdr, Rzecznik Prokurwatury Krajowej
Nie ma ludzi niewinnych, są tylko źle przetrzepani.
Sala chwały: www.prokurwatura.pl/sala-chwaly
Indeks stron zakazanych: www.prokurwatura.pl/indeks-stron-zakazanych
-
22. Data: 2008-04-18 19:10:54
Temat: Re: Prawo autorskie do aplikacji
Od: Rzecznik Prokurwatury Krajowej <r...@p...pl>
Przemek Lipski pisze:
> Daj spokój, bo jescze zamkną nam Bila Gatesa... :P
Czemu? Bardzo fajny pomysł. Można by zatrzymać, zwołać konferencję "ten
pan już nigdy nikomu nie napisze programu", zatrzymać dokumenty i je
cichcem sprzedać konkurencji, zabezpieczyć majątek, zatrzymać kaucję na
własnym niskooprocentowanym oprocentowanym rachunku zaprzyjaźnionego
banku, aresztować przez miłego i dyspozycyjnego sędziego, potrzymać
kilka lub kilkanaście miesięcy pod byle pretekstem... pfu... podejrzeniem...
...a fakt. Zapomniałem, że z tymi ugodowymi dającymi prowizje można
robić dobre interesy.
--
pzdr, Rzecznik Prokurwatury Krajowej
Nie ma ludzi niewinnych, są tylko źle przetrzepani.
Sala chwały: www.prokurwatura.pl/sala-chwaly
Indeks stron zakazanych: www.prokurwatura.pl/indeks-stron-zakazanych
-
23. Data: 2008-04-18 19:33:33
Temat: Re: Prawo autorskie do aplikacji
Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)
"Przemek Lipski" <W...@w...epf.pl> writes:
> Użytkownik ""Piotr Dembiński"" <p...@g...pl> napisał
> w wiadomości news:87skxjawu0.fsf@heclap.domek...
> >
> > Oczywiście zadbałeś o to, by twój program komputerowy nie był
> > przystosowany do tego, by osoba nieuprawniona mogła zniszczyć,
> > uszkodzić, usunąć lub zmienić jakiekolwiek dane. Innymi słowy,
> > że w tym programie komputerowym nie ma żadnych związanych
> > z bezpieczeństwem błędów.
>
> Daj spokój, bo jescze zamkną nam Bila Gatesa... :P
Za wytworzenie programu komputerowego zawierającego błędy można iść
do więzienia na 3 lata.
-
24. Data: 2008-04-18 19:57:20
Temat: Re: Prawo autorskie do aplikacji
Od: "gargamel" <s...@d...na>
> Zgadza się mam niepodzielną (na szczęście) kontrolę nad aplikacją i
> jedyne co mogę zrobić to zaszyfrować (a właściwie "zagmatwać") kod przy
> pomocy
hm... skoro masz dostęp do programu to wprowadz do niego wurusa (kod
programu który na pewną komendę skasuje pare rekordów z bazy danych) i w
razie gdy pracodawca zechce cie wyrolować ty wywiniesz mu numer:O)
i prawnikuf i koszty postępowania masz z głowy:O)
-
25. Data: 2008-04-19 06:46:06
Temat: Re: Prawo autorskie do aplikacji
Od: "Troll" <w...@d...mnie>
leki juz zaczales brac czy jezcze nie??
Użytkownik ""Piotr Dembiński"" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:87skxjawu0.fsf@heclap.domek...
> "PeTe" <p...@t...poczta.onet.pl> writes:
>
> [...]
>
>> Z uwagi na obserwację pewnych bezsensownych działań w firmie której
>> pracuje opracowałem internetowy system - aplikację która usprawniła
>> prace dużej części ludzi w firmie.
>
> Art. 269b Kodeksu karnego:
>
> 1. Kto wytwarza, pozyskuje, zbywa lub udostępnia innym osobom
> urządzenia lub programy komputerowe przystosowane do popełnienia
> przestępstwa określonego w art. 165 § 1 pkt 4, art. 267 § 2,
> art. 268a § 1 albo § 2 w związku z § 1, art. 269 § 2 albo
> art. 269a, a także hasła komputerowe, kody dostępu lub inne dane
> umożliwiające dostęp do informacji przechowywanych w systemie
> komputerowym lub sieci teleinformatycznej,
>
> podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
>
> w związku z art. 268a §1:
>
> 1. Kto, nie będąc do tego uprawnionym, niszczy, uszkadza, usuwa,
> zmienia lub utrudnia dostęp do danych informatycznych albo
> w istotnym stopniu zakłóca lub uniemożliwia automatyczne
> przetwarzanie, gromadzenie lub przekazywanie takich danych,
>
> podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
>
> Oczywiście zadbałeś o to, by twój program komputerowy nie był
> przystosowany do tego, by osoba nieuprawniona mogła zniszczyć,
> uszkodzić, usunąć lub zmienić jakiekolwiek dane. Innymi słowy,
> że w tym programie komputerowym nie ma żadnych związanych
> z bezpieczeństwem błędów.
>
> --
> http://www.piotr.dembiński.prv.pl
>
-
26. Data: 2008-04-19 06:47:48
Temat: Re: Prawo autorskie do aplikacji
Od: "Troll" <w...@d...mnie>
> Za wytworzenie programu komputerowego zawierającego błędy można iść
> do więzienia na 3 lata.
>
gowno prawda.
Chyba ze dzialal by w takim zamiarze specjalnie przygtowouac dziure, wtedy
mozna mowic o tworzeniu oprogramowania przystosowanego do..
P.
-
27. Data: 2008-04-19 10:51:39
Temat: Re: Prawo autorskie do aplikacji
Od: "PeTe" <p...@t...poczta.onet.pl>
Użytkownik "zbyszek" <z...@o...eu> napisał w wiadomości
news:fuaiq0$ki6$1@news.onet.pl...
> Z tego co teraz tu piszesz to wynika jednoznacznie, że program jednak
> napisałeś
> ściśle w związku z pracą i z twoim zakresem obowiązków w pracy i
> specjalnie dla firmy.
> To, że wykonywałeś go po godzinach w domu może jedynie mieć znaczenie
> finansowe - na rozliczenie godzin nadliczbowych, które poświęciłeś na
> pracę
> (jeśli nie jesteś zatrudniony na stanowisku kierowniczym).
> Nie jesteś jedyną osobą, która nadgania robotę pracując wieczorami w
> domu....
> Trudno chyba będzie dowieść, że program powstał niezależnie od
> zatrudnienia w firmie.
>
> O wszystkim decyduje w kwestiach spornych to, kto przekona sędziego
> do swoich racji....
>
> zbyszek
>
>
Program napisałem m.inn. dlatego że stary system był bardzo czasochłonny i
nieelastyczny. Zadaniem mojego systemu było skrócenie analiz i obiegu
informacji z kilku godzin a w wypadku analiz przekrojowych z dni do kilku
minut. Mój zakres obowiązkow to niestety dziura bez dna. Firma bez
ukonstytuowanego działu IT stara się wciskać w zakresy obowiązków
informatyków wszystko co możliwe. Problem w tym że nie jestem osobą która
lubi wykonywać w mojej ocenie bezsensowne czynności jeżeli ma świadomość że
coś można zrobić lepiej i prościej - dlatego stworzyłem swoją aplikację. Nie
mogę odmówić logiki stwierdzeniu że można to uznać za najbardziej sumienne
wypełnianie obowiązków wypływających z zakresu. Raczej jestem przekonany że
tu niczego nie zdziałam. Ale jak każdy kto kiedyś napisał jakąkolwiek
aplikację po pewnym okresie użytkowania widzę pewne wąskie gardła,
funkcjonalności które należy uwzględnić. Mam wszystko w głowie. Teraz tylko
siadać i pisać. Pytanie czy warto. Czy nie strzelę sobie kolejnego gola, po
którym zostanie jeszcze większy kac...
Pozdrowienia
PeTe
-
28. Data: 2008-04-19 11:01:22
Temat: Re: Prawo autorskie do aplikacji
Od: "PeTe" <p...@t...poczta.onet.pl>
Użytkownik ""Piotr Dembiński"" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:87skxjawu0.fsf@heclap.domek...
> "PeTe" <p...@t...poczta.onet.pl> writes:
>
> [...]
>
> Oczywiście zadbałeś o to, by twój program komputerowy nie był
> przystosowany do tego, by osoba nieuprawniona mogła zniszczyć,
> uszkodzić, usunąć lub zmienić jakiekolwiek dane. Innymi słowy,
> że w tym programie komputerowym nie ma żadnych związanych
> z bezpieczeństwem błędów.
>
:) Program posiada wszystkie zabezpieczenia jakie są możliwe do
implementacji w tej klasy systemach. Posiada szyfrowany dostęp, system IDS,
system haseł i uprawnień które powinny chronić dane przed nieautoryzowanym
dostępem. Na studiach informatycznych uczono mnie że dla dobrego informatyka
włamanie do systemu komputerowego jest funkcją dwóch zmiennych: czasu i
samozaparcia. Jedynym zabezpieczeniem nie do przejścia jest wyłączenie
komputera i zakopanie 2 metry pod ziemią :).
A poważnie - co do aplikacji - w mojej ocenie żadna ameryka - ale przez
kilka - kilkanaście lat nikt nie wpadł na to jak to ogarnąć. W kodzie
źródłowym nie ma rewolucji - ale jest przemyślana funkcjonalność. Więc BG
jak niżej przeczytałem nie byłem i nie będę :) Moim zadaniem nie jest pisać
Vistę - mam sprawić że komputer zamiast być gadżetem albo dopustem bożym,
odwalał za nas robotę.
Pozdrowienia
PeTe
-
29. Data: 2008-04-19 18:18:49
Temat: Re: Prawo autorskie do aplikacji
Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)
"gargamel" <s...@d...na> writes:
> > Zgadza się mam niepodzielną (na szczęście) kontrolę nad aplikacją
> > i jedyne co mogę zrobić to zaszyfrować (a właściwie "zagmatwać")
> > kod przy pomocy
>
> hm... skoro masz dostęp do programu to wprowadz do niego wurusa (kod
> programu który na pewną komendę skasuje pare rekordów z bazy danych)
> i w razie gdy pracodawca zechce cie wyrolować ty wywiniesz mu
> numer:O)
To by było do 3 lat za wytworzenie wirusa komputerowego (art. 269b
ust. 1 kk), do 3 lat za groźbę bezprawną utraty ważnych danych
(art. 191 kk), ew. w przypadku uskutecznienia groźby do 5 lat za
niszczenie danych (art. 268 ust. 2 lub 3, art. 268a ust. 1 lub 2 kk).
Prawo komputerowe jest w naszym kraju wyjątkowo twarde.
--
http://www.piotr.dembiński.prv.pl
-
30. Data: 2008-04-19 18:30:08
Temat: Re: Prawo autorskie do aplikacji
Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)
"PeTe" <p...@t...poczta.onet.pl> writes:
[...]
> Mam wszystko w głowie. Teraz tylko siadać i pisać. Pytanie czy
> warto. Czy nie strzelę sobie kolejnego gola, po którym zostanie
> jeszcze większy kac...
Jeśli wcześniej przyjąłeś na siebie zobowiązanie co do utrzymania
w tajemnicy kodu programu lub zastosowanych w tym programie rozwiązań.
Z art. 266 Kodeksu karnego:
§ 1. Kto, wbrew przepisom ustawy lub przyjętemu na siebie
zobowiązaniu, ujawnia lub wykorzystuje informację, z którą zapoznał
się w związku z pełnioną funkcją, wykonywaną pracą, działalnością
publiczną, społeczną, gospodarczą lub naukową,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia
wolności do lat 2.
To by mogło być wykorzystanie informacji, z którą zapoznałeś się
w związku z pełnioną pracą.
--
http://www.piotr.dembiński.prv.pl