-
11. Data: 2008-10-14 10:25:40
Temat: Re: Prawidłowy skręt w prawo
Od: "Robert_J" <d...@o...pl>
> Jazda na suwak jest na razie pomysłem, ale póki co nic takiego nie ma
Wiesz w ogóle o co chodzi w "jeździe na suwak"?
> i osoba z prawego pasa nie ma obowiązku cię wpuścić.
I w omawianym przypadku nigdy nie będzie miała :-).
> gdyby wszyscy się stosowali do przepisów
> i nikt nikogo nie wpuszczał doprowadziłby do zablokowania
> skrzyżowania.
Co Ty powiesz? Zauważ że ci usiłujący wjechać z drugiego pasa to z reguły
cwaniaczki, które chcą skrócić sobie czas oczekiwania. Naprawdę rzadko
zdarza się że jest to ktoś nie znający miasta, zagapiony itp. Ale wtedy to
widać i sam takich chętnie wpuszczam, zresztą tacy nie wpychają się tylko
grzecznie czekają migając kierunkiem...
-
12. Data: 2008-10-14 10:31:52
Temat: Re: Prawidłowy skręt w prawo
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
przypadek pisze:
> On 14 Paź, 12:01, Tristan <n...@s...pl> wrote:
>
>> na razie wprowadzane jest propagandowo, nieco wbrew prawu, ale zgodnie ze
>> zdrowym rozsądkiem i kulturą.
>
> Jazda na suwak jest na razie pomysłem, ale póki co nic takiego nie ma
> i osoba z prawego pasa nie ma obowiązku cię wpuścić. (Jak będzie miała
> czas i ochotę wyklepać sobie przód, to może cię wpuścić i utrzymywać
> później, że się wpieprzyłeś - udowodnij że tak nie było). Tak więc
> proponowany suwak w tym wypadku (nie byłby zresztą "czystym" suwakiem,
> bo niektórzy jadą na wprost), gdyby wszyscy się stosowali do przepisów
> i nikt nikogo nie wpuszczał doprowadziłby do zablokowania
> skrzyżowania.
Zwróćcie uwagę, że w opisanej sytuacji jazda na suwak nie ma
uzasadnienia - niczego nie usprawnia - bo kolejka aut na prawym pasie
(do skrętu w prawo) zatrzymuje się kiedy ma czerwone światło i nie ma
gdzie wpuścić tych z lewej (z pasa do jazdy prosto). A ci z lewej
blokują pas dla jadących prosto.
Ja często obserwuje taka sytuację na drodze gdzie dwa pasy rozjeżdżają
się w prawo i w lewo (prosto nie ma przejazdu).
I tak sie składa, że jakieś 50m na prawo za skrzyżowaniem jest przejazd
kolejowy - stąd częste korki.
Cwaniaki omijający kolejkę aut do skrętu w prawo blokują skręcających w
lewo kiedy przejazd jest zamknięty, bo nie maja gdzie się wcisnąć skoro
stojący na prawym pasie czekają na otwarcie przejazdu.
Jazda na suwak to nie jakiś fetysz, trzeba wiedzieć kiedy ma sens a
kiedy służy usprawiedliwianiu zwykłego chamstwa "bo mój czas ważniejszy
niż frajerów w korku".
Maddy
--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813
-
13. Data: 2008-10-14 10:32:46
Temat: Re: Prawidłowy skręt w prawo
Od: "Maluch" <n...@m...pl>
Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:gd1n1p$u4e$1@news.onet.pl...
> badzio pisze:
>> On 14 Paź, 10:46, przypadek <p...@g...pl> wrote:
>>> Czy postępowanie opisane w powyższym paragrafie jest zgodne z prawem?
>>
>> Rozumiem ze nie przekraczaja ciaglej, tak? Moze blokowanie ruchu?
>
> Polemizowałbym. Chcą wjechać na prawy pas zgodnie z przepisami i czekają
> na taką możliwość. Równie dobrze blokowaniem ruchu można by uznać czekanie
> na wjazd z podporządkowanej...
Zmiana pasa ruchu wymaga zachowania szczególnej ostrożności i z której to
definicji wynika, że kierowca ma dostosować się do warunków i sytuacji na
drodze. Moim zdaniem powinien w opisanej sytacji zaniechać zmiany pasa i
pojechać prosto.
--
Maluch
-
14. Data: 2008-10-14 10:38:25
Temat: Re: Prawidłowy skręt w prawo
Od: przypadek <p...@g...pl>
On 14 Paź, 12:25, "Robert_J" <d...@o...pl> wrote:
> Co Ty powiesz? Zauważ że ci usiłujący wjechać z drugiego pasa to z reguły
> cwaniaczki, które chcą skrócić sobie czas oczekiwania. Naprawdę rzadko
> zdarza się że jest to ktoś nie znający miasta, zagapiony itp. Ale wtedy to
> widać i sam takich chętnie wpuszczam, zresztą tacy nie wpychają się tylko
> grzecznie czekają migając kierunkiem...
Widzisz, mnie to akurat guzik obchodzi, że ktoś będzie mnie uważał za
cwaniaka, interesuje mnie co jest zgodne z prawem. W idealnym świecie
1. Nikt nikogo by nie wpuszczał 2. nikt nie jechałby niezgodnie z
przepisami wprost ze środkowego pasa na skrzyżowaniu w prawo i takie
czekanie na wpuszczenie stałoby się nieopłacalne, więc nikt by tak nie
robił tylko wszyscy staliby grzecznie w kolejce.
Niestety w świecie w którym żyjemy, gdy ustawiam się grzecznie w
kolejce to czuję się jak frajer gdy widzę większych (tych co
niezgodnie z prawem) i mniejszych (tych co czekają na wpuszczenie -
zawsze się jakaś matka Teresa znajdzie - zgodnie z prawem(?) )
"cwaniaków", więc zastanawiam się co zgodnie z prawem mogę z tym
zrobić. I tak, postępując jak nasz bohater, nie łamię prawa (chyba?) ,
a przy okazji blokuję tych większych cwaniaków, a zazwyczaj jestem i
tak szybciej.
-
15. Data: 2008-10-14 11:21:06
Temat: Re: Prawidłowy skręt w prawo
Od: "E" <...@p...onet.pl>
Użytkownik "przypadek" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:19cf2b01-6a6c-4014-9729-f1bb4a04daa2@m44g2000hs
c.googlegroups.com...
On 14 Paź, 12:14, "E" <s...@p...onet.pl> wrote:
> Chyba pomyliłeś suwak z cwaniactwem. Suwak jest "wykorzystywany " wówczas,
> gdy kończy się pas ruchu. Samochody dojeżdzają do samego końca takiego
> pasa
> ruchu - wtedy nie ma mowy o blokowaniu. W opisanym przypadku pas ruchu nie
> kończy się. Obok cwaniactwa jest to także blokowanie pasa ruchu, za co
> przewidziany jest mandat (tak samo jak za jazdę bądź stanie na 2 pasach
> ruchu).
Który przepis?
W tej chwili nie umiem Tobie podać konkretnego przepisu. Jakiś czas temu
krążył po necie film, na których pokazana była drogówka (chyba z okolic
Krakowa). Ideą tego filmu było pokazanie zalet jazdy na tzw. suwak. Część
kierowców nie dojeżdzała do końca zwężenia, lecz próbowali oni "wcisnąć" się
50-100 metrów przed zwężeniem. Drogówka zatrzymywała takich delikwentów,
tłumacząć im jakie przepisy złamali. Padały wtedy 2 argumenty: blokowanie
pasa ruchu w przypadku możliwości kontynuacji jazdy nim oraz jazda (stanie)
na 2 pasach ruchu (podczas "wciskania się"). Niestety nie pamiętam
konkretnych przepisów na które powoływała się drogówka. Jeżeli uda mi się
znaleźć ten film, to go wkleję.
Pozdrawiam.
-
16. Data: 2008-10-14 11:39:41
Temat: Re: Prawidłowy skręt w prawo
Od: "Robert_J" <d...@o...pl>
> Niestety w świecie w którym żyjemy, gdy ustawiam się grzecznie w
> kolejce to czuję się jak frajer gdy widzę większych (tych co
> niezgodnie z prawem) i mniejszych (tych co czekają na wpuszczenie -
> zawsze się jakaś matka Teresa znajdzie - zgodnie z prawem(?) )
> "cwaniaków",
Ja czuję się jak frajer bo nie kradnę. W związku z tym powinenem zacząc
kraść? Wzmocni to moje "ego"? Ja tak nie uważam...
> ...więc zastanawiam się co zgodnie z prawem mogę z tym
> zrobić.
Raczej niewiele. Jak nie szkoda Ci auta to najwyżej nagle depnąć na gaz i
przeorać takiemu fiutowi boczek w jego beemce albo mietku ;-))). Przyznam
się że nie ma dnia żeby nie nachodziła mnie taka pokusa... W cwaniactwie
przodują właśnie "biznesmeni" nissanami navaro, mietkami ML czy innymi,
drogimi gablotami. A słoma z butów wystaje że hej ;-).
> I tak, postępując jak nasz bohater, nie łamię prawa (chyba?) ,
> a przy okazji blokuję tych większych cwaniaków, a zazwyczaj jestem i
> tak szybciej.
I tak trzymaj. Czasem, ale to naprawdę rzadko, trafi się przejeżdżający
radiowóz. I wtedy wszystkie cwaniaki nagle wyłączają kierunek i posłusznie
jadą swoim pasem prosto ;-))). Śmieszny widok...
-
17. Data: 2008-10-14 11:40:43
Temat: Re: Prawidłowy skręt w prawo
Od: "Marcin Szawurski" <p...@g...pl>
E <...@p...onet.pl> napisał(a):
> W tej chwili nie umiem Tobie podać konkretnego przepisu. Jakiś czas temu
> krążył po necie film, na których pokazana była drogówka (chyba z okolic
> Krakowa). Ideą tego filmu było pokazanie zalet jazdy na tzw. suwak. Część
> kierowców nie dojeżdzała do końca zwężenia, lecz próbowali oni "wcisnąć" się
> 50-100 metrów przed zwężeniem. Drogówka zatrzymywała takich delikwentów,
> tłumacząć im jakie przepisy złamali. Padały wtedy 2 argumenty: blokowanie
> pasa ruchu w przypadku możliwości kontynuacji jazdy nim
ale oni chcieli zmienić pas ruchu. Nie mają do tego prawa?
oraz jazda (stanie)
> na 2 pasach ruchu (podczas "wciskania się").
Wykonywali manewr zmiany pasa, tylko z warunków drogowych wynikało, że robili
to trochę wolniej niż zwykle. Nie ma rady zmieniając pas, żeby przez chwilę
nie znajdować się na dwóch pasach.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
18. Data: 2008-10-14 11:48:56
Temat: Re: Prawidłowy skręt w prawo
Od: "przypadek" <p...@g...pl>
Maluch <n...@m...pl> napisał(a):
>
> Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
> news:gd1n1p$u4e$1@news.onet.pl...
> > badzio pisze:
> >> On 14 Paź, 10:46, przypadek <p...@g...pl> wrote:
> >>> Czy postępowanie opisane w powyższym paragrafie jest zgodne z prawem?
> >>
> >> Rozumiem ze nie przekraczaja ciaglej, tak? Moze blokowanie ruchu?
> >
> > Polemizowałbym. Chcą wjechać na prawy pas zgodnie z przepisami i czekają
> > na taką możliwość. Równie dobrze blokowaniem ruchu można by uznać czekanie
> > na wjazd z podporządkowanej...
>
> Zmiana pasa ruchu wymaga zachowania szczególnej ostrożności i z której to
> definicji wynika, że kierowca ma dostosować się do warunków i sytuacji na
> drodze. Moim zdaniem powinien w opisanej sytacji zaniechać zmiany pasa i
> pojechać prosto.
Ja zachowuję szczególną ostrożność, nawet się zatrzymuję. Który przepis
nakazuje mi rezygnację z manewru?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
19. Data: 2008-10-14 11:56:05
Temat: Re: Prawidłowy skręt w prawo
Od: "E" <...@p...onet.pl>
Użytkownik "Marcin Szawurski" <p...@g...pl> napisał w
wiadomości news:gd20fr$19d$1@inews.gazeta.pl...
>E <...@p...onet.pl> napisał(a):
>
>
>> W tej chwili nie umiem Tobie podać konkretnego przepisu. Jakiś czas temu
>> krążył po necie film, na których pokazana była drogówka (chyba z okolic
>> Krakowa). Ideą tego filmu było pokazanie zalet jazdy na tzw. suwak. Część
>> kierowców nie dojeżdzała do końca zwężenia, lecz próbowali oni "wcisnąć"
>> się
>> 50-100 metrów przed zwężeniem. Drogówka zatrzymywała takich delikwentów,
>> tłumacząć im jakie przepisy złamali. Padały wtedy 2 argumenty: blokowanie
>> pasa ruchu w przypadku możliwości kontynuacji jazdy nim
>
> ale oni chcieli zmienić pas ruchu. Nie mają do tego prawa?
>
> oraz jazda (stanie)
>> na 2 pasach ruchu (podczas "wciskania się").
>
> Wykonywali manewr zmiany pasa, tylko z warunków drogowych wynikało, że
> robili
> to trochę wolniej niż zwykle. Nie ma rady zmieniając pas, żeby przez
> chwilę
> nie znajdować się na dwóch pasach.
>
Przypominam tylko iż, powtarzam tylko to co widziałem i oczym mówiła
drogówka.
Mają oczywiście prawo zmiany pasa ruchu, ale nie mogą blokować drogi. Jakby
dojechali do końca to nie byłoby blokowania, gdyż warunki drogowe
uniemożliwiły im kontynuację jazdy.
Jeżeli podczas zmiany pasa ruchu staniesz tak, że zajmujesz 2 pasy ruchu, to
wg. tego co mówiła drogówka jest to złamaniem przepisów KD.
Na ten temat powinni raczej wypowiedzieć się znawcy KD.
-
20. Data: 2008-10-14 12:07:40
Temat: Re: Prawidłowy skręt w prawo
Od: "Maluch" <n...@m...pl>
Użytkownik "przypadek" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:gd20v8$3tr$1@inews.gazeta.pl...
> Maluch <n...@m...pl> napisał(a):
>
>>
>> Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w
>> wiadomości
>> news:gd1n1p$u4e$1@news.onet.pl...
>> > badzio pisze:
>> >> On 14 Paź, 10:46, przypadek <p...@g...pl> wrote:
>> >>> Czy postępowanie opisane w powyższym paragrafie jest zgodne z prawem?
>> >>
>> >> Rozumiem ze nie przekraczaja ciaglej, tak? Moze blokowanie ruchu?
>> >
>> > Polemizowałbym. Chcą wjechać na prawy pas zgodnie z przepisami i
>> > czekają
>> > na taką możliwość. Równie dobrze blokowaniem ruchu można by uznać
>> > czekanie
>> > na wjazd z podporządkowanej...
>>
>> Zmiana pasa ruchu wymaga zachowania szczególnej ostrożności i z której to
>> definicji wynika, że kierowca ma dostosować się do warunków i sytuacji na
>> drodze. Moim zdaniem powinien w opisanej sytacji zaniechać zmiany pasa i
>> pojechać prosto.
>
> Ja zachowuję szczególną ostrożność, nawet się zatrzymuję. Który przepis
> nakazuje mi rezygnację z manewru?
Nie zawsze PoRD nakazuje zachowania szczególnej ostrozności. Przy zmianie
pasa i owszem art 22. A szczególna ostr. opisana jest w art 2.
Możesz zostać ukarany np. z art. 90 kw.
Tak nawiasem mówiąc nie wiem nad czym jest ta dyskusja. Znaki pionowe dużo
wcześniej powinny pokazywać z jakiego pasa i gdzie można jechać, aby
kierujący miał czas na zajęcie odpowiedniego. Jak przespał znaki, to jeżeli
nie ma możliwości wykonania danego manewru bez utrudniania ruchu, to go nie
wykonuje. Dotyczy to wszelakich manewrów. Mało, że zrobił się bardak /korek/
na prawym pasie, to kierujący środkowym tworzy jeszcze większy syf.
--
Maluch