eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrawa Matki ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2008-08-01 07:02:53
    Temat: Prawa Matki ?
    Od: "Ono" <m...@g...pl>

    Witam serdecznie
    Mam pytanie -
    W czerwcu zginął syn mojej koleżanki. Zostawił żonę i dziecko.
    Matka jest niepełnosprawna - z badzo dużym uszczerbkiem na zdrowiu
    Czy matce należy sie jakiś spadek / zachówek po synu?
    Prawdopodbnie już toczy się postępowanie spadkowe, o krórym matka nie
    została poinformowana. Rodzina synowej wymusiła !!! wymeldowanie sie matki z
    mieszkania które syn kupił dla niej. Są tam meble i całe wyposażenie które
    kupiła na raty i dalej spłaca.
    Czy faktyczznie musi trafic pod most?
    Jej renta nie starczy na wynajęcie mieszkania
    I pytanie dodatkowe - czy należy się jej pomoc prawna z urzędu?
    Gdzie się o to zwrócić?
    Jeżeli ktoś może cos doradzić - to sprawa pilna. !!
    Serdecznie pozdrawiam
    Mariola



  • 2. Data: 2008-08-01 08:11:24
    Temat: Re: Prawa Matki ?
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Ono pisze:

    > Czy matce należy sie jakiś spadek / zachówek po synu?

    Nie. No chyba że syn ja w testamencie wymienił.


    > Jeżeli ktoś może cos doradzić - to sprawa pilna. !!

    Wnuk jest zobowiązany do alimentów względem dziadków.

    --
    @2008 Johnson
    Imperare sibi maximum est imperium


  • 3. Data: 2008-08-01 09:32:45
    Temat: Re: Prawa Matki ?
    Od: "Włodziu" <p...@w...pl>


    Użytkownik "Ono" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:g6udlm$9q0$1@inews.gazeta.pl...

    > Czy faktyczznie musi trafic pod most?
    > Jej renta nie starczy na wynajęcie mieszkania

    W Polsce mamy takie prawo, że napewno nie wyrzucą jej z tego mieszkania,
    nawet jak nie jest zameldowana - zresztą wymeldowanie nie wiele tutaj
    zmienia (poczytaj archiwum tej grupy - wiele razy było).

    Jeżeli właściciel mieszkania będzie chciał Ją wyrzucić to musi zapewnić jej
    lokal zastępczy (ewentualnie miasto - mieszkanie socjalne a takich raczej w
    Polsce nie ma za wiele!!)

    Więc się nie martw, napewno nikt na siłę tej kobiety z mieszkania nie usunie
    nawet jak by czynszu nie opłacała, a już na 100% jeżeli jest
    niepełnosprawna!!
    Niech tylko nic nie podpisuje co jej podsunie rodzina synowej. W końcu ona
    mieszkała w tym mieszkaniu i są tam jej rzeczy.



  • 4. Data: 2008-08-01 15:38:02
    Temat: Re: Prawa Matki ?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Ono pisze:

    > została poinformowana. Rodzina synowej wymusiła !!! wymeldowanie sie matki z
    > mieszkania które syn kupił dla niej. Są tam meble i całe wyposażenie które
    > kupiła na raty i dalej spłaca.

    Co to znaczy "wymusiła"? Pod lufą pistoletu do urzędu zaprowadzili?

    Poza tym ważniejsze jest - gdzie ona aktualnie mieszka i kto ma tytuł
    prawny do lokalu?


  • 5. Data: 2008-08-01 16:55:35
    Temat: Re: Prawa Matki ?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 1 Aug 2008, Włodziu wrote:

    >
    > Użytkownik "Ono" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
    > news:g6udlm$9q0$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >> Czy faktyczznie musi trafic pod most?
    >> Jej renta nie starczy na wynajęcie mieszkania
    >
    > W Polsce mamy takie prawo, że napewno nie wyrzucą jej z tego mieszkania,

    ...dodaj: zgodnie z prawem. Osoby która NIE DA się wyrzucić.
    Czyli jeśli właścicielem jest 'normalny człowiek', nie skłonny do
    załapania się na wyrok karny.

    Niestety wobec schorowanej osoby, która nie umie się bronić z różnych
    przyczyn (nie tylko tego że schorowana, ale i tu coś podpisze,
    i wyprowadzić z mieszkania się pozwoli) IMO niestety jest to możliwe.

    A jak już PRZESTANIE posiadać to ochrona nie przysługuje!
    Takie prawo.

    > Więc się nie martw, napewno nikt na siłę tej kobiety z mieszkania nie usunie

    Skąd TO wiesz?

    Zdaje się ktoś już w innym wątku, w tym roku, pisał coś takiego: że
    właściciel może uznać za opłacalne zaryzykowanie wyroku (do 3 lat
    odsiadki bodaj) w zamian za skuteczne przerwanie posiadania.
    Nie mamy pojęcia jak się układają stosunki w tej rodzinie... a może
    inaczej: raczej mamy pewność, że niezbyt dobrze.

    > Niech tylko nic nie podpisuje co jej podsunie rodzina synowej.

    Hm...
    I jeszcze musi mieć siłę do bronienia się rękoma, nogami i krzykiem
    (to nie jest przenośnia) w razie popełnienie odpowiednika zwyczajnego
    rozboju przez "wzięcie mieszkania siłą".
    Żeby nie wyszło, że "za wspólną zgodą" wzięła i poszła sobie. Gdzieś.
    Dobrze piszę?

    > W końcu ona
    > mieszkała w tym mieszkaniu i są tam jej rzeczy.

    Ale jej nie urządzi, że jej rzeczy oddadzą :(

    pzdr, Gotfryd

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1