-
31. Data: 2008-04-07 21:08:10
Temat: Re: Pracownik banku - falsyfikat
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
Heming wrote:
>
> Nie, na pewno kasjer ma pod lada strzelbe wycelowana miedzy oczy. Jak sie
> pomyli to szef zmiany naciska przycisk i "puf". Mysle, ze tak to dziala. Kto
> by sie tam jakim kodeksem pracy, rozporzadzeniem w sprawie odpowiedzialnosci
> pracownikow za szkode w powierzonym mieniu czy orzecznictwem SN przejmowal.
> Przesady jakies.
>
Rozumiem, że na poparcie swojej tezy zacytujesz orzecznictwo SN zgodnie
z którym kasjerzy mający niedobory w kasie zostają obciążeni jedynie do
wysokości trzykrotnego wynagrodzenia. Chodzi oczywiście o sytuację kiedy
nie ma zastosowania art. 124. § 3
Mam rację?
Piotrek
-
32. Data: 2008-04-07 21:26:15
Temat: Re: Pracownik banku - falsyfikat
Od: "Heming" <h...@w...gazeta.pl>
Użytkownik "Piotrek" <p...@p...na.berdyczow.info> napisał w wiadomości
news:fte2s8$d3k$2@nemesis.news.neostrada.pl...
> Rozumiem, że na poparcie swojej tezy zacytujesz orzecznictwo SN zgodnie z
> którym kasjerzy mający niedobory w kasie zostają obciążeni jedynie do
> wysokości trzykrotnego wynagrodzenia. Chodzi oczywiście o sytuację kiedy
> nie ma zastosowania art. 124. § 3
Jak bylbym zlosliwy to w tym momencie wkleilbym wszystkie orzeczenie, ktore
sa umieszczone w LEXie pod art. 119 kp.
Co do odpowiedzialnosci za powierzone mienie, to nie zauwazylem, aby autor
postu cos o niej wspominal albo opisal przeslanke powstania takiej
odpowiedzialnosci. Nie wiem, moze widzisz cos co ja przeoczylem, moze
potrafisz czytac miedzy wierszami, a moze jestes telepata? W tym ostatnim
przypadku polecam grupe pl.misc.paranauki. Na pewno bedzie daleko bardziej
odpowiednim miejscem to rozwijania twoich zdolnosci niz pl.soc.prawo.
EoT
-
33. Data: 2008-04-07 21:35:25
Temat: Re: Pracownik banku - falsyfikat
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
Heming wrote:
>
> Jak bylbym zlosliwy to w tym momencie wkleilbym wszystkie orzeczenie, ktore
> sa umieszczone w LEXie pod art. 119 kp.
> Co do odpowiedzialnosci za powierzone mienie, to nie zauwazylem, aby autor
> postu cos o niej wspominal albo opisal przeslanke powstania takiej
> odpowiedzialnosci.
W przypadku kasjerów to raczej default.
> Nie wiem, moze widzisz cos co ja przeoczylem, moze
> potrafisz czytac miedzy wierszami, a moze jestes telepata?
Nie. To się nazywa doświadczenie życiowe :-P
> W tym ostatnim przypadku [...]
>
> EoT
>
OK. EOT.
Miłego wieczoru.
Piotrek
-
34. Data: 2008-04-07 21:36:59
Temat: Re: Pracownik banku - falsyfikat
Od: "Heming" <h...@w...gazeta.pl>
Użytkownik "Piotrek" <p...@p...na.berdyczow.info> napisał w wiadomości
news:fte45b$j5t$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Miłego wieczoru.
>
> Piotrek
Wzajemnie.
Hem.
-
35. Data: 2008-04-08 06:11:26
Temat: Re: Pracownik banku - falsyfikat
Od: Krzysztof 'kw1618' z Warszawy <a...@z...pl>
Dnia Mon, 7 Apr 2008 22:43:37 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
> Ale falsy są lepsze lub gorsze. Te lepsze bywają na tyle dobre, ze ciężko
> odróżnić od oryginału.
Patrz serial: "Fałszerze - powrót sfory". Pomysł znakomity.
--
Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' Warszawa - Ursynow
rozkoduj mój @ na tiny.pl: http://tiny.pl/p7bb
http://grupy.3mam.net
-
36. Data: 2008-04-08 06:17:53
Temat: Re: Pracownik banku - falsyfikat
Od: Krzysztof 'kw1618' z Warszawy <a...@z...pl>
Dnia Mon, 7 Apr 2008 21:27:59 +0200, KsZZysiek napisał(a):
> Mozna sie od tego ubezpieczyc ?
Dobre pytanie!
Jednak towarzystwa ubezpieczeniowe nie wypłacają lekką ręką odszkodowań.
Ciekawe jak by wyglądało takie dochodzenie ubezpieczyciela.
Biegły powołany przez towarzystwo, robiłby wszystko, aby udowodnić, że
jednak falsyfikat był do odróżnienia.
--
Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' Warszawa - Ursynow
rozkoduj mój @ na tiny.pl: http://tiny.pl/p7bb
http://grupy.3mam.net
-
37. Data: 2008-04-08 06:20:55
Temat: Re: Pracownik banku - falsyfikat
Od: jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>
Dnia Mon, 07 Apr 2008 21:27:59 +0200, KsZZysiek napisał(a):
> Mozna sie od tego ubezpieczyc ?
Parę lat temu był bank, który wszystkich kasjerów walutowych ubezpieczał
właśnie od fałszywek. Nie wiem jak jest teraz.