eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPracodawca vs pracownik IIPracodawca vs pracownik II
  • Data: 2004-03-23 02:24:27
    Temat: Pracodawca vs pracownik II
    Od: "Arqadius" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Witam serdecznie

    No coz, jak sie prowadzi wlasna dzialanosci to problemow co nie miara :(
    Zatrudnilem pewna osobe na umowe o dzielo, ktora to umowa dotyczyla
    rozniesienie 5 tys. ulotek reklamowych. Dodatkowo osoba ta zaproponowala, ze
    bedzie zbierala (nieodplatnie) informacje na temat zainteresowania oferta
    wsrod osob do ktorych te ulotki roznosila. Zgodzilem sie na to i razno
    przystapilismy do pracy. Po uplynieciu terminu zakonczenia umowy okazalo sie
    ze nie wszystkie ulotki sa rozniesione, ale ze mietki jestem (a w zasadzie
    bylem) dla ludzi w trudnej sytuacji finansowej, tak wiec wyplacilem mu czesc
    wynagodzenia, a po rozniesieniu reszty pozostala czesc, mimo ze nie wywiazal
    sie z umowy w terminie. No i logicznie rzecz biorac nasza wspolpraca powinna
    sie zakonczyc.

    Wspolpraca owszem sie zakonczyla, ale po trzech miesiacach doszlo do mnie
    pismo z sadu nakazujace wydanie swiadectwa pracy i wyplacenie wynagrodzenia
    za rzekoma prace na stanowsku przedstawiciela handlowego. Co ciekawe
    mialobyc to za okres 1,5 miesiaca po wygasnieciu umowy o dzielo. Jak sie
    okazalo osoba ta weszla w posiadanie umow z pieczatka mojej firmy i podpisem
    mojego innego pracownika bez (wiem ze trudno w to uwierzyc) mojej wiedzy a
    tym bardziej zgody. Dodatkowo zawierala umowy i przyjmowala zaliczki na
    poczet realizacji tychze umow sygnujac to swoim podpisem. Na podstawie
    zawartych umow osoba ta twierdzi przed sadem iz wykonywala prace na rzecz
    mojej firmy, i z tego tytulu domaga sie wynagrodzenia. Najciekawsze moim
    zdaniem jest domaganie sie wyplaty wynagrodzenia za okres 1,5 miesiaca, na
    podstawie 2 (dwoch) umow zawartych na poczatku i na koncu tego okresu.

    Rozpraw odbylo sie juz kilka, bez skutku pomimo moich zeznan i zeznan
    swiadkow korzystnych dla mnie, jednakze na ostatniej rozprawie sedzina
    (zmieniona) w ciekawy sposob podsumowala powoda "...Pan chce cos wyrwac ale
    nie wie Pan jak to zrobic..." i mam nadzieje ze kolejna rozprawa bedzie
    ostatnia :)

    Jednakze pytanie moje dotyczy pieniedzy, ktore ta osoba pobrala w formie
    zaliczek i rzecz jasna nie rozliczyla sie z nich. Czy w zwiazku z tym moge
    juz teraz wystapic na droge sadowa w celu wyegzekwowania tych pieniedzy ? W
    jaki sposob ? Sad pracy, cywilny czy postepowanie karne ? Czy musze lub
    powinienem czekac na wyrok sadu w powyzszej sprawie zanim podejme
    odpowiednie kroki, bo chyba nie moge zlozyc wniosku do sadu pracy skoro nie
    jest ta osoba uznana (i mam nadzieje ze nie bedzie) za mojego pracownika ?
    A jesli juz bedzie, to czego moge sie domagac przed sadem pracy oprocz
    zwrotu tych pieniedzy ?
    Wszakze kwota nie jest wielka i pewnie bym ja odpuscil, gdyby nie sposob
    postepowania tej osoby, ktory mnie delikatnie mowiac zdenerwowal :(

    Pozdrawiam
    Arqadius



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1