-
91. Data: 2023-12-01 23:39:05
Temat: Re: Poszukiwanie osób
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Fri, 1 Dec 2023 22:36:19 +0100, Shrek wrote:
> W dniu 01.12.2023 o 22:33, J.F pisze:
>>> I moto sami znajdą,
>>
>> Nie dałes szansy, to sie nie dowiedziałeś czy we wtorek by nie
>> znaleźli :-)
>
> Dałem im 5 godzin forów jak wiedzieli gdzie bus parkuje:P
No ale juz było po godzinach słuzby.
Na drugi dzien by poszli ... albo i nie ..
>>> i dziweczynę w agonii... Policja się przyda jak
>>> kogoś w kiblu trzeba zabić albo julkę spałować.
>>
>> Jakos tak ... ale jednak motor pomogli odzyskac ...
>
> Niby jak - że przyjechali jak powiedziałem gdzie stoi i nie musiałem się
> sam ze złodziejem szarpać (bo go nie było:P)?
Ale płot był i furtka jakaś ... jak chciałbys "odzyskac"?
i troche częsci zdemontowane władza swoim autorytem odzyskała :-)
A jakbys sam zabierał ... ciekawe, czy by cie policja nie zatrzymała,
bo w koncu nowy posiadacz móglby kradzież zgłosic ...
J.
-
92. Data: 2023-12-01 23:44:17
Temat: Re: Poszukiwanie osób
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 01.12.2023 o 23:29, Robert Wańkowski pisze:
> W dniu 01.12.2023 o 23:12, J.F pisze:
>> Pewnie się "oficerowi" co przyjmował zgłoszenie nie chciało pisac o
>> namierzenie
> Po tym co usłyszał? Niemożliwe.
Gdyż, albowiem, ponieważ? Powiedziałbym że nie tylko możliwe a wręcz
najbardziej prawdopodobne. Dyżurny po godzinie przydzielił
funkcjonariusza do zebrania zeznań, przyjmujący przez godzinę przyjmował
zeznania, potem dyżurny wysłał jakiś wniosek pocztą i w międzyczasie
znaleźli amatorzy. Co w tym dziwnego?
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
93. Data: 2023-12-01 23:47:30
Temat: Re: Poszukiwanie osób
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 01.12.2023 o 23:39, J.F pisze:
>> Dałem im 5 godzin forów jak wiedzieli gdzie bus parkuje:P
>
> No ale juz było po godzinach słuzby.
Nie. Zresztą patrole mają całodobowo.
> Na drugi dzien by poszli ... albo i nie ..
Może by poszli a może nie. No ale nie poszli bo wcześniej wsiadłem w
samochód i znalazłem dokładnie tam gdzie mówiłem że stoi. Tak wiem -
szukali czternastolatki i nie mieli czasu na moto... a nie wróc...
>> Niby jak - że przyjechali jak powiedziałem gdzie stoi i nie musiałem się
>> sam ze złodziejem szarpać (bo go nie było:P)?
>
> Ale płot był i furtka jakaś ... jak chciałbys "odzyskac"?
> i troche częsci zdemontowane władza swoim autorytem odzyskała :-)
No fakt:P
> A jakbys sam zabierał ... ciekawe, czy by cie policja nie zatrzymała,
> bo w koncu nowy posiadacz móglby kradzież zgłosic ...
Nic by nie zrobili - targałem moto cztery kilometry i nikt się nie
zainteresował poza jakimś taksówkarzem co pytał czy to harley;)
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
94. Data: 2023-12-01 23:51:15
Temat: Re: Poszukiwanie osób
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 01.12.2023 o 23:34, J.F pisze:
> Ale chyba troche za wczesnie - rząd się jeszcze nie zmienił.
Jak to powiedział hołownia każdy z nas jest przez określony czas na
swoim stanowisku i każdy zna nazwisko następcy:) Wiadomo że sprawa
medialna.
> Przeciez sam niedawno zgłaszałes - kamera była ?
W poczekalni była w pokoju nie sądzę. Ale to jest kamera szreingera -
nie dowiesz się jej stanu dopóki nie sprawdzisz:P
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
95. Data: 2023-12-01 23:55:48
Temat: Re: Poszukiwanie osób
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 01.12.2023 o 23:27, J.F pisze:
>>> Przede wszystkim Policja ma wiele zdarzeń jednocześnie. Możesz mieć
>>> farta i kilka osób się zajmie Twoim. Możesz mieć pecha i po prostu nie
>>> ma kto zejść i zapytać.
>>
>> Masz jakieś statystyki ile procent ma pecha?
>
> Kiedys przeciez ktos zejdzie.
Ale jak masz farta to od razu, a jak pecha to panie może być i sześć
godzin. No to pytam się ile procent ma szczęście:P
> Chyba, ze sie obywatel odwróci i pójdzie tam gdzie jego miejsce...
Na przykład
>> Albo sprawdzenia gdzie jest telefon. Przynajmniej tak by nakazywała
>> logika. No ale...
>
> ale to jest zwykła logika, nie mundurowa.
I tu jest (sic!) pies pogrzebany:(
> No ale czyz nie domagasz się, aby poł komisariatu twojego motorka po
> dzielnicy szukało?
Problem w tym, że oni są zawsze zajęci. Ale nie znalazł się jeszcze
nigdy nikt z tych szczęsciarzy co się ich sprawami zajmują:(
> A jak sierżant zaczął systematycznie, to Ci sie nie podoba :-P
W sumie tylko czas stracił. I tak amatorzy znaleźli sami. W sumie racja
- po chuj dupę ruszać skoro liga amatorska górą:( Tylko może niech im
pensje i emki wypłacają jak piłkarzom okręgówki skoro na takim poziomie
robią.
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
96. Data: 2023-12-01 23:57:06
Temat: Re: Poszukiwanie osób
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 01.12.2023 o 23:29, J.F pisze:
>> Eee. Ostatnio w wątku o zaginięciach robert twierdził że jak są na
>> przykład przesłanki medyczne to wszyscy na chuju stają żeby temat
>> ogarnąć - i jak zwykle okazuje się że robert miał rację na odwrót:(
>
> Ale czasem jednak szukają.
> Tu widać ktos zlekceważył przesłanki.
Spoko. dzień jak codzień:(
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
97. Data: 2023-12-02 00:08:05
Temat: Re: Poszukiwanie osób
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Fri, 1 Dec 2023 23:55:48 +0100, Shrek wrote:
> W dniu 01.12.2023 o 23:27, J.F pisze:
>>>> Przede wszystkim Policja ma wiele zdarzeń jednocześnie. Możesz mieć
>>>> farta i kilka osób się zajmie Twoim. Możesz mieć pecha i po prostu nie
>>>> ma kto zejść i zapytać.
>>>
>>> Masz jakieś statystyki ile procent ma pecha?
>>
>> Kiedys przeciez ktos zejdzie.
>
> Ale jak masz farta to od razu, a jak pecha to panie może być i sześć
> godzin. No to pytam się ile procent ma szczęście:P
No ale zejdzie. to 100% ma szczęscie ... o ile doczeka.
>> Chyba, ze sie obywatel odwróci i pójdzie tam gdzie jego miejsce...
>
> Na przykład
>
>>> Albo sprawdzenia gdzie jest telefon. Przynajmniej tak by nakazywała
>>> logika. No ale...
>>
>> ale to jest zwykła logika, nie mundurowa.
>
> I tu jest (sic!) pies pogrzebany:(
>
>> No ale czyz nie domagasz się, aby poł komisariatu twojego motorka po
>> dzielnicy szukało?
>
> Problem w tym, że oni są zawsze zajęci. Ale nie znalazł się jeszcze
> nigdy nikt z tych szczęsciarzy co się ich sprawami zajmują:(
>
>> A jak sierżant zaczął systematycznie, to Ci sie nie podoba :-P
>
> W sumie tylko czas stracił. I tak amatorzy znaleźli sami.
Ale zrobił to jak należy. Zamiast bez sensu przeszukiwać dzielnicę,
to poszedł po tropie konkretu, czyli za busem.
> W sumie racja
> - po chuj dupę ruszać skoro liga amatorska górą:(
Cos w tym jest, ale nie poczekałes, to sie nie dowiesz, czy na drugi
dzien by ruszyli dupy, czy nie ...
J.
-
98. Data: 2023-12-02 00:11:50
Temat: Re: Poszukiwanie osób
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Fri, 1 Dec 2023 23:47:30 +0100, Shrek wrote:
> W dniu 01.12.2023 o 23:39, J.F pisze:
>>> Dałem im 5 godzin forów jak wiedzieli gdzie bus parkuje:P
>>
>> No ale juz było po godzinach słuzby.
>
> Nie. Zresztą patrole mają całodobowo.
Ale sierzant zlecic musi, a nie wiesz ile miał spraw na głowie.
>> Na drugi dzien by poszli ... albo i nie ..
>
> Może by poszli a może nie. No ale nie poszli bo wcześniej wsiadłem w
> samochód i znalazłem dokładnie tam gdzie mówiłem że stoi.
Twoja wina :-)
> Tak wiem -
> szukali czternastolatki i nie mieli czasu na moto... a nie wróc...
Kto tam wie, moze kot Prezesowi uciekł.
>>> Niby jak - że przyjechali jak powiedziałem gdzie stoi i nie musiałem się
>>> sam ze złodziejem szarpać (bo go nie było:P)?
>>
>> Ale płot był i furtka jakaś ... jak chciałbys "odzyskac"?
>> i troche częsci zdemontowane władza swoim autorytem odzyskała :-)
>
> No fakt:P
>
>> A jakbys sam zabierał ... ciekawe, czy by cie policja nie zatrzymała,
>> bo w koncu nowy posiadacz móglby kradzież zgłosic ...
>
> Nic by nie zrobili - targałem moto cztery kilometry i nikt się nie
> zainteresował poza jakimś taksówkarzem co pytał czy to harley;)
No bo zgłoszenia nie było.
A jakby nowy "wlasciciel" motorku nie zastał i kradzież zgłosił?
J.
-
99. Data: 2023-12-02 00:15:03
Temat: Re: Poszukiwanie osób
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Fri, 1 Dec 2023 23:01:46 +0100, Shrek wrote:
> W dniu 01.12.2023 o 22:46, J.F pisze:
>> Dokładnie, SIM w telefonie był, ale sie nie chciało.
>> No chyba, ze o czyms nie wiemy ... moze telefon juz wyłączony był ...
>
> Z zeznań osoby która ją odnalazła wynika że ekran był włączony.
Ojciec prawie na pewno do niej dzwonił.
Juz była w takim stanie, ze nie była w stanie odebrac?
>> Jak to zwykle. Nastolatki same się znajdują. Zazwyczaj.
> Nastolatki się znajdują, motockle i samochody też się znajdują jak je
Ale nastolatki częsiej.
J.
-
100. Data: 2023-12-02 00:15:30
Temat: Re: Poszukiwanie osób
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2023-12-01, Robert Wańkowski <r...@w...pl> wrote:
> W dniu 01.12.2023 o 19:30, Robert Tomasik pisze:
>> Trudno pytać każde siedzące dziecko, czy wie, ze siedzi.
>
> Skoro zastanawiam się czy to normalne, to podchodzę. Dwa razy w ostatnim
> roku podszedłem. Oba okazały się fałszywym alarmem. Ale nie żałuję, że
> straciłem 3 min.
>
> Raz typowy pijak siedział osunięty pod kamienicą w pełnym słońcu, a było
> 35°C, w czarnej skajowej kurtce zasunięta po szyję. Podszedłem ze
> świadomością, że jak go szturchnę to się tylko osunie. Ale się ocknął i
> chyba mnie zrozumiał, w jakoś wstał i poszedł.
>
> Drugi raz facet szedł z psem, dziwnie nim rzucało po trawniku aż ukląkł
> i głowa oparł się o płot i tak zastygł. Zawróciłem i podchodzę z obawą
> bo pies z tych sporych. Skoczył na mnie, ale chciał się bawić.
> Do dziś nie wiem czy był pijany, bo ubrany normalnie, nic nie czułem od
> niego. Ale mówił, że pił i mieszka za rogiem. To kawałek go
> odprowadziłem i jakoś dalej dał radę.
Widziałeś, że coś może się dziać złego. Zasadniczo nastolatka siedząca
na czymś (nie na glebie/śniegu) to nie musi być nic niepokojącego. Nawet
w zimie. Jakbym widział, że leży to bym zdecydowanie podszedł, ale tak?
Nie jestem przekonany. Musiałbym iść tamtędy ze 2x w odstępie z godziny
(lub mniej jeśli duży mróz) aby mnie to zastanowiło. Albo dostrzec coś w
jej wrazie twarzy. Ale ona nie siedziała przy chodniku. Ten baner był
jednak chyba w jakiejś odległości, więc twarz mogła nie być widoczna.
Znaleziono ją, bo ten który ją znalażł podszedł do tego banera, bo jej
szukał. Wtedy już tam leżała i pewnie nie była dobrze widoczna z
drogi/chodnika/sklepu.
Ale w sumie uważam, że ta cała nagonka na znieczulicę jest potrzebna, bo
lepiej faktycznie sprawdzić, nawet bez powodu, czy wszystko ok.
Generalnie staram się kategorycznie nie oceniać całej sytuacji bo MZ w
tym konkretnym przypadku niewiele wyniknie a nie znam szczegółów. Co by
wyszło pewnie najlepiej to telefona na 112 w momencie gdy ojciec stracił
z nią kontakt. Była zdezorientowana, źle się czuła, miała mroczki przed
oczami, nie można się już z nią skontaktować. To więcej niż
wystarczające powody.
Natomiast jest MZ pewien problem systemowy z którym też nie bardzo jest
co zrobić, bo jednak pewnie na policję zgłasza się kupa zdesperowanych
rodziców, których dzieci jakiś numer odwinęły. Ich desperacja jest
autentyczna co nie znaczy, że powód do niej jest. Ale MZ nawet jak
pewności nie ma to trzeba natychmiast działać, bo stawka jest zbyt duża.
Najwyżej potem sprawą powinien się zająć sąd rodzinny.
--
Marcin