-
1. Data: 2005-11-24 18:33:32
Temat: Poświadczanie nieprawdy
Od: krixy <k...@p...poczta.pl>
Na co naraża się osoba, która składa wniosek w sądzie np. o alimenty
podając w nim jako powód nieprawdziwe fakty jak też w uzasadnieniu tegoż
podaje nieprawdę?
-
2. Data: 2005-11-24 18:38:33
Temat: Re: Poświadczanie nieprawdy
Od: Johnson <j...@n...pl>
krixy napisał(a):
> Na co naraża się osoba, która składa wniosek w sądzie np. o alimenty
> podając w nim jako powód nieprawdziwe fakty jak też w uzasadnieniu tegoż
> podaje nieprawdę?
Naraża się na oddalenie powództwa.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
którymi staramy się je ukryć."
-
3. Data: 2005-11-24 18:49:32
Temat: Re: Poświadczanie nieprawdy
Od: krixy <k...@p...poczta.pl>
Johnson napisał(a):
> krixy napisał(a):
>
>> Na co naraża się osoba, która składa wniosek w sądzie np. o alimenty
>> podając w nim jako powód nieprawdziwe fakty jak też w uzasadnieniu
>> tegoż podaje nieprawdę?
>
>
> Naraża się na oddalenie powództwa.
>
I jest to jedyna rzecz, na która naraża osoba składająca taki wniosek?
Jeśli dobrze rozumiem to znaczy mogę zakładać dowolne wnioski, jeśli
strona przeciwna
akurat przypadkiem jest wstanie udowodnić mi kłamstwo to cóż wniosek
oddalony, jeśli nie to mam, co chcę w końcu oddalenie wniosku nic nie
kosztuje.
-
4. Data: 2005-11-24 19:16:25
Temat: Re: Poświadczanie nieprawdy
Od: Johnson <j...@n...pl>
krixy napisał(a):
> Jeśli dobrze rozumiem to znaczy mogę zakładać dowolne wnioski, jeśli
> strona przeciwna
> akurat przypadkiem jest wstanie udowodnić mi kłamstwo to cóż wniosek
> oddalony, jeśli nie to mam, co chcę w końcu oddalenie wniosku nic nie
> kosztuje.
Nie wystarczy zgłosić twierdzeń faktycznych, trzeba je jeszcze udowodnić
(art. 6 kc). Bo inaczej tylko sobie pogadasz. Sąd nie przyjmuje
wszystkiego na wiarę, jeśli druga strona powie że twoje twierdzenia
faktyczne na których opierasz powództwo są nieprawdziwe.
To ty musisz udowodnić że to prawda, a nie druga strona że kłamiesz.
A dodatkowo sąd złapie cię na kłamstwie w jednym miejscu to będzie miał
podstawę do podważenia innych twoich twierdzeń, w skrajnych wypadkach
nawet tych które są prawdziwe.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
którymi staramy się je ukryć."
-
5. Data: 2005-11-24 20:54:24
Temat: Re: Poświadczanie nieprawdy
Od: krixy <k...@p...poczta.pl>
Johnson napisał(a):
> Nie wystarczy zgłosić twierdzeń faktycznych, trzeba je jeszcze udowodnić
> (art. 6 kc). Bo inaczej tylko sobie pogadasz. Sąd nie przyjmuje
> wszystkiego na wiarę, jeśli druga strona powie że twoje twierdzenia
> faktyczne na których opierasz powództwo są nieprawdziwe.
> To ty musisz udowodnić że to prawda, a nie druga strona że kłamiesz.
> A dodatkowo sąd złapie cię na kłamstwie w jednym miejscu to będzie miał
> podstawę do podważenia innych twoich twierdzeń, w skrajnych wypadkach
> nawet tych które są prawdziwe.
>
Rozumiem, ale załóżmy taką sytuacje strona przeciwna udowodniła
bezspornie, że całość pozwu plus jego uzasadnienie to jedno wielkie
kłamstwo teoretycznie sędzia powinna jak piszesz oddalić wniosek jednak
powód stara się dopiąć swego i składa kolejne pisma również
poświadczające nieprawdę lub pół prawdę i sprawa toczy się dalej nikt
nie przejmuje się ze sprawa wzięła swój początek od nieprawdziwego
wniosku łudziłem się, że w tej sytuacji przynajmniej jakaś grzywna,
która może przywołałaby stronę do porządku.
Obecnie wygląda tak, że powód składa wniosek, który następnie przez
świadków i pozwanego jest obalany, na co powód składa kolejny, który
pozwany obala.... I tak w kółko.
-
6. Data: 2005-11-24 22:18:25
Temat: Re: Poświadczanie nieprawdy
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "krixy" <k...@p...poczta.pl> napisał w wiadomości
news:dm59ch$84v$3@213-238-119-187.adsl.inetia.pl...
To wiecznie trwać nie będzie i w pewnym momencie sąd to utnie
oddalając powództwo.