eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Pomóżcie mi w walce ze sklepem komp.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 44

  • 1. Data: 2006-10-18 13:35:13
    Temat: Pomóżcie mi w walce ze sklepem komp.
    Od: scream <n...@p...pl>

    W lipcu kupiłem w pewnej sporej warszawskiej firmie używanego laptopa. Na
    ich stronie znalazło się ogłoszenie o sprzedaży tego komputera, w opisie
    było napisane że jest gotowy do użytkowania, z zainstalowanym systemem. Tak
    faktycznie było - sprzęt miał zainstalowany czysty system, dostałem płytę
    ze wszystkimi sterownikami, 3 miesiące gwarancji (upłynęła 2 dni temu). Do
    wczoraj wszystko było jak należy.

    Wczoraj podczas aktualizowania system stwierdził, że kopia jest nielegalna.
    Potwierdzono mi to w Microsofcie. Sklep sprzedał mi komputer z
    zainstalowanym nielegalnym Windowsem... Napisałem im o tym i spytałem jakie
    widzą rozwiązanie sprawy. Tu zaczynają się schody.

    Sklep spytał o numer faktury, który im podałem, po czym odpisali, że
    komputer sprzedali mi, owszem, ale BEZ systemu! Dlaczego? Bo na fakturze
    nie ma takiej pozycji jak system operacyjny (a na fakturze jest tylko
    "laptop używany"). W tzw. międzyczasie, tj. jakoś w sierpniu sklep ten
    zmienił swoją stronę www i sposoby opisywania ofert - i teraz przy każdej
    ofercie jest napisane, że oferują Windows XP za dodatkowe 355 zł. Gość ze
    sklepu podał mi to jako koronny argument mający udowodnić mi ostatecznie,
    że kłamię i chcę od nich coś wyłudzić. W odpowiedzi na to że sprzedali
    komputer z nielegalnym oprogramowaniem, facet bezczelnie odpisał że teraz
    mogę to oprogramowanie... u nich kupić, za wspomniane 355 zł!

    Jako że gość okazał się bezczelny, zarzucił mi kłamstwo i wysłał na drzewo,
    nie zamierzam im odpuszczać. Szczególnie, że to jest dość znana firma i
    sprzedają sporo sprzętu, kto wie czy nie na każdym jest zainstalowany
    nielegalny system? Tylko... co ja im mogę zrobić? Na fakturze rzeczywiście
    nie jest napisane, że sprzedali mi komputer z systemem. Na to że tak było
    mam jednego świadka, bo podejrzewam że oni by się wyparli - a w sklepie
    uruchamiałem jeszcze programy diagnostyczne żeby sprawdzić sprzęt. Nie
    uruchomiłbym ich gdyby nie było systemu!

    Zastanawiam się nad wystąpieniem na drogę prawną przeciwko tym oszustom, bo
    ugodowo tej sprawy raczej nie da się załatwić, a ja nie zamierzam tego tak
    zostawiać. Co radzicie?

    --
    best regards,
    scream (at)w.pl
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.


  • 2. Data: 2006-10-18 13:43:19
    Temat: Re: Pomóżcie mi w walce ze sklepem komp.
    Od: "Daniel Chlodzinski" <d...@s...precz>

    "scream" <n...@p...pl> wrote in message
    news:c0mgglblvw0c.11rim61ko0by0$.dlg@40tude.net... W lipcu kupiłem w pewnej

    > Co radzicie?

    No skoro windows mowi ze jest nielegalny to pewnie prosi tez abys zadzwonil
    do MS i podal gdzie
    kupiles taki system. Ja bym zadzwonil, choc moze byc szansa ze Twoj laptop
    zostanie zabrany
    do ekspertyzy aby sprawdzic np. kiedy system zostal zainstalowany, czy po
    zakupie czy przed.

    Daniel



  • 3. Data: 2006-10-18 13:47:17
    Temat: Re: Pomóżcie mi w walce ze sklepem komp.
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>

    Użytkownik "scream" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
    news:c0mgglblvw0c.11rim61ko0by0$.dlg@40tude.net...

    > Wczoraj podczas aktualizowania system stwierdził, że kopia jest
    > nielegalna.

    przez 3 miesiace nie aktualizowales latek?

    > Sklep spytał o numer faktury, który im podałem, po czym odpisali, że
    > komputer sprzedali mi, owszem, ale BEZ systemu!

    daty niektorych systemowych katalogow i plikow sie nie zmieniaja, wiec
    data ich zalozenia to data instalacji systemu, ktora jak mniemam jest
    wczesniejsza niz data sprzedazy, nie wiem jednak czy moze to byc dowodem,
    bo niby date mozna w biosie zmienic, ale zawsze jest to jakis punkt
    zaczepienia

    jednak co mnie najbardziej zastanawia, czy na lakpu jest "metka" windowsa
    z kodem do instalacji?
    druga sprawa, nic nie piszez o plycie instalacyjnej windy, wiec sadze ze
    jej nie dostales, a jak tak to pewnie i "metki" nie ma, co oznacza ze
    swiadomie zaladowali cie w ....

    mozesz im probowac kolopiora robic, ale jak sadze jak sie na to
    zdecydujesz, to prawdopodobnie lapka zabiora ci do ekpertyzy, a to oznacza
    ze nie bedziesz mial kompa przez czas blizej nieokreslony


  • 4. Data: 2006-10-18 13:48:00
    Temat: Re: Pomóżcie mi w walce ze sklepem komp.
    Od: scream <n...@p...pl>

    Dnia Wed, 18 Oct 2006 15:43:19 +0200, Daniel Chlodzinski napisał(a):

    > No skoro windows mowi ze jest nielegalny to pewnie prosi tez abys zadzwonil
    > do MS i podal gdzie kupiles taki system.

    Dzwonilem. MS sie tym nie zajmuje, odeslali mnie do BSA. Zadzwonilem do
    BSA, oni raczej nic nie mogą zrobić.

    --
    best regards,
    scream (at)w.pl
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.


  • 5. Data: 2006-10-18 13:48:49
    Temat: Re: Pomóżcie mi w walce ze sklepem komp.
    Od: "Andrzej Wróblewski" <a...@b...pl>

    Microsoft ostatnio mocno atakuje sprzedawcow, ktorzy wpuszczaja w obieg
    nielegalne Windowsy. Centrum Legalizacji z pewnoscia pomoze Ci uzyskac
    taniej legalna kopie Windowsa, zas firma, ktora Ci sprzedala te nielegalna
    Winde - zapewne zostanie pozwana przez MS. Skontaktuj sie z Microsoftem i
    porozmawiaj o mozliwych rozwiazaniach. Nie potrafie wymyslic lepszego
    rozwiazania.

    Pozdrawiam,

    Andrzej



  • 6. Data: 2006-10-18 13:55:20
    Temat: Re: Pomóżcie mi w walce ze sklepem komp.
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>

    Użytkownik "scream" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
    news:l23iom0rav86$.1d88pgxdkfoq2$.dlg@40tude.net...

    > Dzwonilem. MS sie tym nie zajmuje, odeslali mnie do BSA. Zadzwonilem do
    > BSA, oni raczej nic nie mogą zrobić.

    hehe a to ciekawe
    to co moga zrobic?


  • 7. Data: 2006-10-18 14:03:10
    Temat: Re: Pomóżcie mi w walce ze sklepem komp.
    Od: badzio <b...@n...skreslic.epf.pl>

    Patrze, patrze a tu szerszen porozsypywal nastepujace haczki:
    > druga sprawa, nic nie piszez o plycie instalacyjnej windy, wiec sadze ze
    > jej nie dostales, a jak tak to pewnie i "metki" nie ma, co oznacza ze
    > swiadomie zaladowali cie w ....
    Niektorzy producenci laptopow nie daja plytek z windowsem. np hp czy ibm
    --
    badzio


  • 8. Data: 2006-10-18 14:03:15
    Temat: Re: Pomóżcie mi w walce ze sklepem komp.
    Od: Juzek Kocimientka <k...@i...pl>

    szerszen napisał(a):

    > hehe a to ciekawe
    > to co moga zrobic?

    Przyjechać w asyście policji, zabrać dysk, policzyć wartość spiraconego
    oprogramowania po cenach rynkowych i stwierdzić - student Anatol Z. miał
    na swoim dysku oprogramowanie wartości 563 412 zł i 16 groszy :D

    A w przypadku kolegi, który zaczął wątek pies nie lata na polecenia
    obcych mu ludzi to i BSA jak M$ paluszkiem nie pokaże i nie powie "bierz
    go!" to raczej nic nie zrobi.


  • 9. Data: 2006-10-18 14:03:57
    Temat: Re: Pomóżcie mi w walce ze sklepem komp.
    Od: scream <n...@p...pl>

    Dnia Wed, 18 Oct 2006 15:55:20 +0200, szerszen napisał(a):

    >> Dzwonilem. MS sie tym nie zajmuje, odeslali mnie do BSA. Zadzwonilem do
    >> BSA, oni raczej nic nie mogą zrobić.
    > hehe a to ciekawe
    > to co moga zrobic?

    Wpisać sklep na długą liste "oczekujących" i jeśli kiedyś w przyszłości
    będą mieli podobne zgłoszenia dot. tego sklepu, to wtedy sprawę
    przeanalizują ich prawnicy, którzy zdecydują czy informować policje. A
    wtedy policja zdecyduje co z tym zrobić, i czy w ogóle coś.

    --
    best regards,
    scream (at)w.pl
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.


  • 10. Data: 2006-10-18 14:06:42
    Temat: Re: Pomóżcie mi w walce ze sklepem komp.
    Od: scream <n...@p...pl>

    Dnia Wed, 18 Oct 2006 15:47:17 +0200, szerszen napisał(a):

    >> Wczoraj podczas aktualizowania system stwierdził, że kopia jest
    >> nielegalna.
    > przez 3 miesiace nie aktualizowales latek?

    Aktualizowałem, i działało bez problemu!

    > daty niektorych systemowych katalogow i plikow sie nie zmieniaja, wiec
    > data ich zalozenia to data instalacji systemu, ktora jak mniemam jest
    > wczesniejsza niz data sprzedazy, nie wiem jednak czy moze to byc dowodem,
    > bo niby date mozna w biosie zmienic, ale zawsze jest to jakis punkt
    > zaczepienia

    Też o tym myślałem i, poza tym moim jedynym świadkiem (ale mało
    wiarygodnym, bo to członek rodziny) to jest na razie mój jedyny punkt
    zaczepienia.

    > jednak co mnie najbardziej zastanawia, czy na lakpu jest "metka" windowsa
    > z kodem do instalacji?
    > druga sprawa, nic nie piszez o plycie instalacyjnej windy, wiec sadze ze
    > jej nie dostales, a jak tak to pewnie i "metki" nie ma, co oznacza ze
    > swiadomie zaladowali cie w ....

    No właśnie, nie dostałem płytki i nie ma metki, są jakieś inne nalepki
    windowsa ale nie ma tej z numerem.

    --
    best regards,
    scream (at)w.pl
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

strony : [ 1 ] . 2 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1