eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPomoc przez internet a prawo
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 12

  • 1. Data: 2004-01-21 23:12:07
    Temat: Pomoc przez internet a prawo
    Od: "IPM" <U...@g...pl>

    Witajcie !

    Jak to jest ? Sa strony internetowe gdzie autorzy proponuja robienie
    projektow, pisanie zadan z roznych przedmiotow. Za te prace zadaja
    wynagrodzenia przelewami bankowymi, czyli kasa z reki do reki,
    Jak odnosi sie do tego prawo ? Co za takie dzialania grozi jesli sa
    bezprawne ? Przewaznie sa to osoby indywidualne, uczniowe, studenci, ktorzy
    chca by jakis dodatkowy grosz im wpadl, a czuja sie silnie z danych
    zagadnien. Moglby ktos te tematyke poszerzyc ? Dzieki ! Chyba ze wszystko
    okay to nie bylo tematu :-)

    --
    Irek



  • 2. Data: 2004-01-22 00:05:31
    Temat: Re: Pomoc przez internet a prawo
    Od: "xmarcel" <x...@b...gazeta.pl>


    Użytkownik "IPM" <U...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:bun0vr$cem$1@inews.gazeta.pl...
    > Witajcie !
    >
    > Jak to jest ? Sa strony internetowe gdzie autorzy proponuja robienie
    > projektow, pisanie zadan z roznych przedmiotow. Za te prace zadaja
    > wynagrodzenia przelewami bankowymi, czyli kasa z reki do reki,

    jezeli jest popyt - pojawia sie podarz

    > Jak odnosi sie do tego prawo ?

    umowa o dzielo?

    > Co za takie dzialania grozi jesli sa
    > bezprawne ?

    dlaczego bezprawne?
    .
    > Moglby ktos te tematyke poszerzyc
    autor takiej pracy nie popelnia przestepstwa.
    przestepstwo popelni ten, kto podpisze sie pod taka praca wlasnym nazwiskiem
    w celu wyludzenia zaliczenia

    pozdro



  • 3. Data: 2004-01-22 00:11:02
    Temat: Re: Pomoc przez internet a prawo
    Od: "aganser" <o...@b...pl>

    xmarcel:

    > autor takiej pracy nie popelnia przestepstwa.
    > przestepstwo popelni ten, kto podpisze sie pod taka praca wlasnym
    > nazwiskiem w celu wyludzenia zaliczenia

    wrazenie mam (bez obrazy :D) jak bys sam takie prace pisal

    a problem jest innego typu - czy te osoby placa od tego podatki, bo mi sie
    wydaje, ze w 90% nie

    --
    aganser




  • 4. Data: 2004-01-22 00:20:30
    Temat: Re: Pomoc przez internet a prawo
    Od: "xmarcel" <x...@b...gazeta.pl>


    Użytkownik "aganser" <o...@b...pl> napisał w
    wiadomości news:bun4eo$81h$1@korweta.task.gda.pl...
    >
    > wrazenie mam (bez obrazy :D) jak bys sam takie prace pisal

    niepisze takowych
    >
    > a problem jest innego typu - czy te osoby placa od tego podatki, bo mi sie
    > wydaje, ze w 90% nie

    rzeczywiscie masz racje, moznaby ich scigac z tego powodu, niepomyslalem o
    tym ;)

    pozdro




  • 5. Data: 2004-01-22 07:29:10
    Temat: Re: Pomoc przez internet a prawo
    Od: "Jocker Clio 1,4 Gdańsk" <s...@p...onet.pl>

    "aganser" napisał :
    >
    > wrazenie mam (bez obrazy :D) jak bys sam takie prace pisal
    >
    > a problem jest innego typu - czy te osoby placa od tego podatki, bo mi sie
    > wydaje, ze w 90% nie

    To mi sie wydaje ze Ci sie wydaje zle :-)
    Znam mnustwo osob ktore prowadza firmy z doradztwem - normalnie odprowadzaja
    podatki i powiedzmy ze u mnie
    tzn w moje probie wychidzi ze 90 % podatki placi
    na okolo 20 - 18 ma firmy i placi podatki



    --------------------------------------------
    Jocker, Clio 1,4 AUTOMAT
    The Best Of Car Audio - Borki 2003
    Second In Car Audio Elbląg 2003
    GG: 1515306
    "Poddajcie się, nie macie wyjścia.
    ...Ty mówisz raz - ja naciskam gaz.
    ...ty mówisz dwa - już mnie nie ma..."
    -----------------------------------------------




  • 6. Data: 2004-01-22 16:24:10
    Temat: Re: Pomoc przez internet a prawo
    Od: "IPM" <U...@g...pl>

    Hey
    -----

    >dlaczego bezprawne?

    Na to odpowiedzial juz aganser

    > > a problem jest innego typu - czy te osoby placa od tego podatki, bo mi
    sie
    > > wydaje, ze w 90% nie

    A od siebie dodam jeszcze, ze wlasnie chodzi o te podatki, pisales tez o
    umowie o dzielo - dziwnie to wyglada przynajmniej w praktyce - student
    potrzebuje projekt bo sam sie nie moze wyrobic w czasie - prosi o to
    innego - ten mu robi - nastepuje wymiana kasa za projekt i nikt o zadnych
    umowach nie slyszy, ewentualnie slownych :-)

    Generalnie chodzi mi z czystej ciekawosci jak do tego prawo sie odnosi, bo
    wymiana pieniadza za prace domowe byla i bedzie i nikt tego nie zlikwiduje -
    takie jest moje zdanie. Ale jakie konsekwencje tego rodzaju dzialania
    bylyby, gdyby ktos sie przyczepil ?
    Watpie podobnie jak poprzednik ze ktos za to podatki odprowadza, ze ktos
    spisuje umowy. Sam nie raz bralem korepetycje z angielskiego u studentek,
    dawalem ile sobie tam chcialy i na tym sie konczylo ... to dzialanie podobne
    do tych zadan domowych ... pomoc za pieniazki, ale poza prawem prawda ?
    Inna sprawa ze istnieje tam jakas kwota wolna od podatku i w wielu
    przypadkach pewnie by podatek sie zwrocil, bo to nie sa dzialania nagminne
    tylko okresowe, ale mimo wszystko za zbieranie takiej kasy na lewo (nawet
    jesli nie sa to duze kwoty w stosunku rocznym) jakies konsekwencje sa
    ...moje pytanie jakie ?

    Pozdrawiam;
    Irek




  • 7. Data: 2004-01-22 16:33:06
    Temat: Re: Pomoc przez internet a prawo
    Od: "IPM" <U...@g...pl>

    > > a problem jest innego typu - czy te osoby placa od tego podatki, bo mi
    sie
    > > wydaje, ze w 90% nie
    >
    > To mi sie wydaje ze Ci sie wydaje zle :-)
    > Znam mnustwo osob ktore prowadza firmy [...]

    My tu nie mowimy o firmach - przynajmniej takie bylo moje zalozenie
    zakladjac nowy watek ... chyba ze sie zmienilo :-) Ale o osobach
    prywatnych, ktore czasem swiadcza w/w pomoc w zamian za jakies
    dofinansowanie (np. korepetycje)
    Dochody z tego rodzaju dzialan rowniez sa duzo duzo mniejsze niz dochody
    firm o ktorych mowisz, zatem i ja rowniez zgadzam sie z poprzednikiem ze
    wiele takich osob nic nie oddaje panstwu.

    --
    Pozdrowki;
    Irek



  • 8. Data: 2004-01-22 17:00:04
    Temat: Re: Pomoc przez internet a prawo
    Od: "xmarcel" <x...@b...gazeta.pl>


    Użytkownik "IPM" <U...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:buotf2$gvq$1@inews.gazeta.pl...
    > Hey
    > -----
    >
    > >dlaczego bezprawne?
    >
    > Na to odpowiedzial juz aganser

    gdzie, w ktorym poscie?

    - dziwnie to wyglada przynajmniej w praktyce - student
    > potrzebuje projekt bo sam sie nie moze wyrobic w czasie - prosi o to
    > innego - ten mu robi - nastepuje wymiana kasa za projekt i nikt o zadnych
    > umowach nie slyszy, ewentualnie slownych :-)

    cytat z Twojego posta ktory zainicjowal ten watek:

    "Jak to jest ? Sa strony internetowe gdzie autorzy proponuja robienie
    projektow, pisanie zadan z roznych przedmiotow. "

    pytales wyraznie o sytuacje prawna ludzi, ktorzy za posrednictwem www
    oferuja pisanie prac. umawiaja sie co do tematu, tresci objetosci, formy i
    oczywiscie ceny. czy to niejest ewidentna umowa o dzielo ??
    a w czym umowa ustna jest gorsza od pisemnej?

    >
    > Generalnie chodzi mi z czystej ciekawosci jak do tego prawo sie odnosi, bo
    > wymiana pieniadza za prace domowe byla i bedzie i nikt tego nie
    zlikwiduje -
    > takie jest moje zdanie. Ale jakie konsekwencje tego rodzaju dzialania
    > bylyby, gdyby ktos sie przyczepil ?

    jak ktos sie do Ciebie "przyczepi" to powiadom policje

    > Watpie podobnie jak poprzednik ze ktos za to podatki odprowadza, ze ktos
    > spisuje umowy. Sam nie raz bralem korepetycje z angielskiego u studentek,
    > dawalem ile sobie tam chcialy i na tym sie konczylo ... to dzialanie
    podobne
    > do tych zadan domowych ... pomoc za pieniazki, ale poza prawem prawda ?

    wkoncu o co Ci chodzi? o nieplacenie podatkow czy pisanie prac na zlecenie?
    cos mi sie wydaje, ze szukasz na kogos paragrafu

    > Inna sprawa ze istnieje tam jakas kwota wolna od podatku i w wielu
    > przypadkach pewnie by podatek sie zwrocil, bo to nie sa dzialania nagminne
    > tylko okresowe, ale mimo wszystko za zbieranie takiej kasy na lewo (nawet
    > jesli nie sa to duze kwoty w stosunku rocznym) jakies konsekwencje sa
    > ...moje pytanie jakie ?

    wynikajace z ustawy karno-skarbowej

    pozdro




  • 9. Data: 2004-01-23 14:49:11
    Temat: Re: Pomoc przez internet a prawo
    Od: poreba <d...@p...com>

    "aganser" <o...@b...pl> niebacznie
    popelnil news:bun4eo$81h$1@korweta.task.gda.pl:

    > wrazenie mam (bez obrazy :D) jak bys sam takie prace pisal
    >
    > a problem jest innego typu - czy te osoby placa od tego podatki,
    > bo mi sie wydaje, ze w 90% nie
    A ja przeciwne, jakby był klientem tych firm i był zainteresowany aby
    poda_ż_ nie spadła ;)))

    Tak, zdaję sobie sprawę, że to omsknięcie ręki o klawisz.. ale NMSP

    --
    pozdro
    poreba


  • 10. Data: 2004-01-24 14:12:00
    Temat: Re: Pomoc przez internet a prawo
    Od: "IPM" <U...@g...pl>

    > >>dlaczego bezprawne?
    > >Na to odpowiedzial juz aganser
    > gdzie, w ktorym poscie?

    nie doslownie, ale chodzi o nieplacenie podatkow z takiej dzialalnosci przez
    wiele osob, dlatego bezprawne.
    (pisalem np. o korepetycjach udzielanych przez studentow) - myslisz ze
    ktorys z nich odprowadza cos ? :-) Ktorys z nich bawi sie w umowy ?

    > a w czym umowa ustna jest gorsza od pisemnej?

    Napisales :

    "autor takiej pracy nie popelnia przestepstwa.
    przestepstwo popelni ten, kto podpisze sie pod taka praca wlasnym nazwiskiem
    w celu wyludzenia zaliczenia"

    ==> Skoro popelnia przestepstwo ten, kto korzysta z tej pracy to praca,
    ktora wykorzystuje musi miec swoje prawa autorskie tak ? Dobrze mysle ?
    A czy ustawy o prawach autorskich nie wymagaja umow pisemnych ? Gdy wymagaja
    ... byloby to zlamianie prawa.
    Drugi aspekt to czy urzad skarbowy wie co to umowa ustna ? Oczywiscie moge
    sie mylic, to mnie popraw,

    > wkoncu o co Ci chodzi? o nieplacenie podatkow czy pisanie prac na
    zlecenie?
    > cos mi sie wydaje, ze szukasz na kogos paragrafu

    Myslalem ze jedno z drugim mozna powiazac,

    Niektorzy pisza prace na zlecenie i jak domniemam podatkow nie placa;
    Niektorzy daja korepetycje i tez podatkow nie placa, przykladowo ja w
    poprzednim roku wyplacilem sie na jakies ~300 ZL na korki z angielskiego, a
    odbilem sobie to dajac lecje z niemieckiego na podobna kwote - popelnilem
    przestepstwo ? U zadnych umowach nie slyszalem - mysle ze setki takich osob
    jest, nastepuje wymiana gotowki z reki to reki ... generalnie powinnismy to
    zglaszac, a jest inaczej ...

    A paragrafu nie szukam - w pewnej chwili ta sytuacja mnie zainteresowala, co
    bybylo gdyby wyciagac z tego konsekwencje ... ot ciekawosc :-)

    --
    Pozdrowienia
    Irek


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1