-
11. Data: 2003-11-29 18:06:23
Temat: Re: Policyjne kontrole mojich klientów
Od: "Jakub P." <k...@w...pl>
> Heheh, a kto i na jakiej podstawie ustalał
> zasadność i wysokość tych kar. Przecież
> policjant to Ci może, ale... :)
Hehehe, ale mnie to nie śmieszy, dzwonią do mnie telefony
gości od których wyszli gliniarze, w poniedziałek pojawią się
wszystkie szczegóły ( nie wiem czy to była Policja, przebierańcy,
czy jakiś urząd) ale do domów trafili, kary nałożyli, i to nie gotówką tylko
kredytowe. Więc ile procent że to PRZEBIERAŃCY ?? Jak obstawiasz ??
Hehehe
Jakub P.
-
12. Data: 2003-11-29 18:16:50
Temat: Re: Policyjne kontrole mojich klientów
Od: kam <X...@X...onet.plX>
Jakub P. wrote:
> Hehehe, ale mnie to nie śmieszy, dzwonią do mnie telefony
> gości od których wyszli gliniarze, w poniedziałek pojawią się
> wszystkie szczegóły ( nie wiem czy to była Policja, przebierańcy,
> czy jakiś urząd) ale do domów trafili, kary nałożyli, i to nie gotówką tylko
> kredytowe. Więc ile procent że to PRZEBIERAŃCY ?? Jak obstawiasz ??
> Hehehe
duży...
KG
-
13. Data: 2003-11-29 18:49:58
Temat: Re: Policyjne kontrole mojich klientów
Od: "Andrzej_K." <n...@n...spam.pl>
Użytkownik "Filip K`" <F...@S...PL> napisał w
wiadomości news:bqamjh$eb9$1@opal.futuro.pl
>> Hmm, czegoś chyba nie rozumiem?. W czym i co jest
>> takie dobre?. To, że pisze "Pozdr", a nie "Pozdrawiam"?
>> czy to, że imię własne z małej litery?.
>>
>> P.S. Akronimy pisze się *wielkimi literami*. Wtedy jest
>> to "prawdziwy" akronim, a nie zlepek przypadkowych
>> liter. ( ROTFL )
>>
> Za duzo siedzisz przed komputerem.
> Jesli nie rozumiesz tekstu, ktory napisal Leszek, to Twoj pech. Nie bede
> cytowal calego textu, tylko po to by, napisac na dole "dobre, dobre"
Fakt, dużo przesiaduję przed komputerem. Nie wiidzę
jednak związku pomiędzy "moim siedzeniem", a Twoim
odniesieniem się do cytowanych (przez Ciebie!) słów.
Twoje "dobre, dobre" odnosiło się do "Pozdr leszek",
a ja, ani nikt inny nie musi czytać całych postów Leszka
(w tym przypadku) aby zrozumieć o co *właściwie* Ci
chodzi.
Nie ma potrzeby cytowania całych postów, wystarczy
jakaś jego cześć, ale napewno nie *podpis* .
--
Pozdrawiam - Andy_K.
Żarty bogatych ludzi są zawsze dowcipne.
William Shakespeare
www.amikom.com.pl
-
14. Data: 2003-11-29 20:18:57
Temat: Re: Policyjne kontrole mojich klientów
Od: "Jakub P." <k...@w...pl>
> > Hehehe, ale mnie to nie śmieszy, dzwonią do mnie telefony
> > gości od których wyszli gliniarze, w poniedziałek pojawią się
> > wszystkie szczegóły ( nie wiem czy to była Policja, przebierańcy,
> > czy jakiś urząd) ale do domów trafili, kary nałożyli, i to nie gotówką
tylko
> > kredytowe. Więc ile procent że to PRZEBIERAŃCY ?? Jak obstawiasz ??
> > Hehehe
>
> duży...
Przepraszam ale te dewagacje czy to prawda czy glina chodzi czy tylko plota,
nie jest
najważniejsze w moim pytaniu. Pisałem na grupe Prawo a nie Komunikaty z
nadzieją
że jakiś dobry człowiek, znający prawo odpowie mi czy Policja po wejściu do
sklepu
może zarządać natychmiastowego wglągu do faktur lub listy klientów.
Bardzo proszę o pomoc !!
Jakub P.
-
15. Data: 2003-11-29 20:45:13
Temat: Re: Policyjne kontrole mojich klientów
Od: Arek <a...@e...net>
Jakub P. rzecze:
> Przepraszam ale te dewagacje czy to prawda czy glina chodzi czy tylko plota,
> nie jest najważniejsze w moim pytaniu. Pisałem na grupe Prawo a nie Komunikaty z
> nadzieją
> że jakiś dobry człowiek, znający prawo odpowie mi czy Policja po wejściu do
> sklepu
> może zarządać natychmiastowego wglągu do faktur lub listy klientów.
> Bardzo proszę o pomoc !!
Wszystko mogą. Niektórzy twierdzą, że nawet zajrzeć Ci do dupy jak zechcą,
bo Ty nie mając nic do ukrycia powinieneś im ją niezwłocznie okazać.
Cóż - żyjesz w państwie policyjnym z wszelkimi tego konsekwencjami.
pozdrawiam
Arek
--
http://www.elita.pl/arek
-
16. Data: 2003-11-29 21:34:48
Temat: Re: Policyjne kontrole mojich klientów
Od: "Jakub P." <k...@w...pl>
> > Przepraszam ale te dewagacje czy to prawda czy glina chodzi czy tylko
plota,
> > nie jest najważniejsze w moim pytaniu. Pisałem na grupe Prawo a nie
Komunikaty z
> > nadzieją
> > że jakiś dobry człowiek, znający prawo odpowie mi czy Policja po wejściu
do
> > sklepu
> > może zarządać natychmiastowego wglągu do faktur lub listy klientów.
> > Bardzo proszę o pomoc !!
>
> Wszystko mogą. Niektórzy twierdzą, że nawet zajrzeć Ci do dupy jak zechcą,
> bo Ty nie mając nic do ukrycia powinieneś im ją niezwłocznie okazać.
> Cóż - żyjesz w państwie policyjnym z wszelkimi tego konsekwencjami.
>
> pozdrawiam
> Arek
Żartujesz? Jaja ze mnie robisz? Jesteś pesymistą ? Czy tak przejebanie
naprawdę jest ?
Jakub P.
-
17. Data: 2003-11-29 21:37:04
Temat: Re: Policyjne kontrole mojich klientów
Od: Arek <a...@e...net>
Jakub P. rzecze:
[..]
> Żartujesz? Jaja ze mnie robisz? Jesteś pesymistą ? Czy tak przejebanie
> naprawdę jest ?
Trochę żartuję - bo wątpię by chciało im się zaglądać do dupy - ale tak właśnie
jest przejebane naprawdę bo jakby im się chciało to.... :(
pozdrawiam
Arek
--
http://www.hipnoza.info
-
18. Data: 2003-11-29 21:39:26
Temat: Re: Policyjne kontrole mojich klientów
Od: Filip K` <F...@S...PL>
Użytkownik Andrzej_K. napisał:
>
> Fakt, dużo przesiaduję przed komputerem. Nie wiidzę
> jednak związku pomiędzy "moim siedzeniem", a Twoim
> odniesieniem się do cytowanych (przez Ciebie!) słów.
> Twoje "dobre, dobre" odnosiło się do "Pozdr leszek",
> a ja, ani nikt inny nie musi czytać całych postów Leszka
> (w tym przypadku) aby zrozumieć o co *właściwie* Ci
> chodzi.
> Nie ma potrzeby cytowania całych postów, wystarczy
> jakaś jego cześć, ale napewno nie *podpis* .
>
Masz racje, przyznaje Ci racje, popelnilem maly blad. Nic wielkiego sie
przeciez nie stalo, a dostalem zjebki, jakby zlamal conajmniej 3 pkt.
netykiety :(
Spieszylo mi sie, a ze mialem niezly ubaw, to nie bylem w stanie szukasz
jakiegos konretnego cytatu, do ktorego bym sie odnosil, wiec uciachnalem
wsio... ;)
Pozdrawiam serdecznie
Filip
-
19. Data: 2003-11-30 00:31:45
Temat: Re: Policyjne kontrole mojich klientów
Od: Marcin Debowski <a...@n...net>
In article <bqav2h$ffh$1@nemesis.news.tpi.pl>, Jakub P. wrote:
> Przepraszam ale te dewagacje czy to prawda czy glina chodzi czy tylko plota,
> nie jest
> najważniejsze w moim pytaniu. Pisałem na grupe Prawo a nie Komunikaty z
Dostajesz tyle za ile placisz, choc zwykle duzo wiecej. Nie podoba ci sie,
idz do prawnika. To jest publiczna lista dyskusyjna.
--
Marcin
-
20. Data: 2003-11-30 21:30:09
Temat: Re: Policyjne kontrole mojich klientów
Od: Samotnik <s...@s...eu.org>
In article <bqan9v$n6r$1@nemesis.news.tpi.pl>, Jakub P. wrote:
>
>> Heheh, a kto i na jakiej podstawie ustalał
>> zasadność i wysokość tych kar. Przecież
>> policjant to Ci może, ale... :)
>
> Hehehe, ale mnie to nie śmieszy, dzwonią do mnie telefony
> gości od których wyszli gliniarze, w poniedziałek pojawią się
> wszystkie szczegóły ( nie wiem czy to była Policja, przebierańcy,
> czy jakiś urząd) ale do domów trafili, kary nałożyli, i to nie gotówką tylko
> kredytowe. Więc ile procent że to PRZEBIERAŃCY ?? Jak obstawiasz ??
Takiego steku bzdur, plotek, nieścisłości i pierdzielenia, jaki wychodzi w
Internecie przy okazji tej akcji policji, to dawno już nie było.
Policja nie wymierza żadnych kar w takich sprawach. Policja może wystawić
mandat karny za nadmierną prędkość, ale w przypadku pirackiego softu
(ogólnie rzecz biorąc) jedynie zbiera dowody dla toczącego się
postępowania.
--
Samotnik
www.zagle.org.pl