-
31. Data: 2003-12-02 10:20:27
Temat: Re: Policyjne kontrole mojich klientów
Od: Samotnik <s...@s...eu.org>
In article <bqga6p$cd$8@news.onet.pl>, Robert Tomasik wrote:
> Ale facet pisze, że była jakaś kara. teoretycznie masz rację. Ja się
> zastanawiam, czy to BSA nie wpadło na taki sam pomysł, jak ochroniarze w
> niektórych sklepach, czyli dobrowolna kara i nie składamy zawiadomienia.
Ależ oczywiście, BSA stosuje na ogół ugodę, na twardych warunkach :)
Co nie zmienia faktu, że wtedy nie płaci się policji, ani raczej nie
załatwia się tego 'na miejscu'.
--
Samotnik
www.zagle.org.pl
-
32. Data: 2003-12-03 19:47:54
Temat: Re: Policyjne kontrole mojich klientów
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
A ja się zastanawiam, czy to nie jest jakoś z lekka podsycane przez
niektórych. Pamiętacie, jak to w nocy z 31.12.1999 roku na 1.01.2000 roku
komputery miały wybuchać i wciągać do stacji dysków właścicieli? jaką
wówczas kasę zrobiły serwisy. I nie dało się znikomy wytłumaczyć, że
komputer nie liczy dat w latach, tylko w dniach.
-
33. Data: 2003-12-03 19:49:40
Temat: Re: Policyjne kontrole mojich klientów
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
> Ależ oczywiście, BSA stosuje na ogół ugodę, na twardych warunkach :)
>
> Co nie zmienia faktu, że wtedy nie płaci się policji, ani raczej nie
> załatwia się tego 'na miejscu'.
No ale jeśli to ma być ugoda, to co tam robili policjanci? Znam praktykę
:-)). Ale teoretycznie kolejność jest taka: zawiadomienie z wnioskiem o
ściganie a dopiero potem przeszukanie. No to co, masowo cofają te wnioski?
-
34. Data: 2003-12-04 11:18:49
Temat: Re: Policyjne kontrole mojich klientów
Od: Samotnik <s...@s...eu.org>
In article <bqlqas$lmu$17@news.onet.pl>, Robert Tomasik wrote:
> No ale jeśli to ma być ugoda, to co tam robili policjanci? Znam praktykę
>:-)). Ale teoretycznie kolejność jest taka: zawiadomienie z wnioskiem o
> ściganie a dopiero potem przeszukanie. No to co, masowo cofają te wnioski?
Tak.
--
Samotnik
www.zagle.org.pl
-
35. Data: 2003-12-04 19:19:36
Temat: Re: Policyjne kontrole mojich klientów
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
> > No ale jeśli to ma być ugoda, to co tam robili policjanci? Znam
praktykę
> >:-)). Ale teoretycznie kolejność jest taka: zawiadomienie z wnioskiem o
> > ściganie a dopiero potem przeszukanie. No to co, masowo cofają te
wnioski?
>
> Tak.
No to nie wróżę zbyt długiej współpracy z Policją. Bo z punktu widzenia
statystyki, to będzie wychodzić na to, że policjanci nic nie robią. Tak
więc ich zapał do takich akcji szybko zmaleje.