-
11. Data: 2005-06-11 08:01:41
Temat: Re: Policja i sad
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w
wiadomości news:d8d1gn$2l3$1@inews.gazeta.pl...
>
> Wiesz, bardzo często ustalenie prawdy obiektywnej jest niemożliwe.
W razie wątpliwości - uniewinnienie. Teoretycznie taka jest zasada, a w
praktyce...
> Sędzia niestety musi po prostu prowadzić jakiś tam rachunek
> prawdopodobieństwa i tyle.
Z puktu widzenia sędziego to mozna zrozumieć, ale z drugiej strony?
> Gdy prawdopodobieństwo winy oscyluje ku pewności,
^^^^^^^^^^^^^^^^^^ ^^^^^^^^
> to zapada wyrok skazujący.
Gdybyś (tfu! odpukać) znalazł się w roli oskarżonego to taki oscylator
baaardzo by ci się nie spodobał.
Alek
-
12. Data: 2005-06-11 12:24:55
Temat: Re: Policja i sad
Od: "vertret" <vertret@@@op.pl>
Użytkownik "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:d8d0hg$604$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Dlaczego więc całą tę machinę nazywa się "wymiarem sprawiedliwości" a
> resort od sądów "ministerstwem sprawiedliwości"? To coś tak jak z
> ministerstwem prawdy o Orwella?
Tak bylo, jest i bedzie.
Nigdy nie bedzie dzialal dobrze resort, który ma swoje ministerstwo.
vertret
-
13. Data: 2005-06-11 12:58:34
Temat: Re: Policja i sad
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "gogo" <g...@i...pl> napisał w wiadomości
news:d8e0sk$dks$1@nemesis.news.tpi.pl...
> W przypadku mandatów drogowych "pierwszą instancją" jest jakby
> policjant. Wydaje wyrok i karze mandatem. Sąd grodzki jest już jakby
> drugą instancją, gdzie policjant jest oskarżycielem i jednocześnie
> świadkiem. Coś tu nie gra.
Ale tak jest na całym świecie.
-
14. Data: 2005-06-11 13:03:50
Temat: Re: Policja i sad
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:d8e63o$94r$1@nemesis.news.tpi.pl...
> W razie wątpliwości - uniewinnienie. Teoretycznie taka jest zasada, a
w
> praktyce...
No i tak jest. Tylko, że te wątpliwości, to jest rzecz subiektywna.
Policjant powie, że zmierzył prędkość pytającego. I teraz sedzia musi
rozważyć, na ile jest prawdopodobne, że Policjant kłamie. No bo po co
miałby to robić?
>
> Gdybyś (tfu! odpukać) znalazł się w roli oskarżonego to taki oscylator
> baaardzo by ci się nie spodobał.
No jeszcze nie byłem i pewien wszystko przede mną, choć dołożę starań,
by się na takie rozrywki nie załapać. tym nie mniej tak właśnie jest.
-
15. Data: 2005-06-13 16:41:02
Temat: Re: Policja i sad
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik "Grizl" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:d8bg6k$evk$1@nemesis.news.tpi.pl...
> dzieki za sugestie
Sugeruję abyś jeździł prawym pasem, gdyż lewy generalnie służy do
wyprzedzania.
Grzywnę przyjmij z pokorą jako karę za utrudniane jazdy innym, szybszym od
Ciebie.
Pzdr
Leszek