Z powodu długów w banku pozbyłem się domu na drodze licytacji
komorniczej. Zwycięzca licytacji wpłacił całą kwotę (przewyższającą moje
zobowiązania)na konto sądu. Wszystkie długi zostały w ten sposób
zaspokojone, inne należności także. Została pewna "nadwyżka"...
Czy jakaś część z tej pozostałej kwoty należy się mi?

do góry

grucha <g...@o...pl> naskrobał/a w
news:f5bb8g$4qe$1@nemesis.news.tpi.pl:

> Wszystkie długi zostały w ten
> sposób zaspokojone, inne należności także. Została pewna
> "nadwyżka"... Czy jakaś część z tej pozostałej kwoty należy się mi?

Całość.

--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
g...@u...to.wp.pl UIN: 6750153
"To Win Without Fighting is Best" - Sun Tzu
"Screw that" - Eve Community

do góry

Goomich pisze:
> grucha <g...@o...pl> naskrobał/a w
> news:f5bb8g$4qe$1@nemesis.news.tpi.pl:
>
>> Wszystkie długi zostały w ten
>> sposób zaspokojone, inne należności także. Została pewna
>> "nadwyżka"... Czy jakaś część z tej pozostałej kwoty należy się mi?
>
> Całość.
>
Jak długo muszę na to czekać? Jaka jest procedura "doręczenia" tej
należnej kwoty?

do góry

grucha <g...@n...pl> naskrobał/a w news:f5bbmp$7gf$1@atlantis.news.tpi.pl:

> Jak długo muszę na to czekać? Jaka jest procedura "doręczenia" tej
> należnej kwoty?

Nie mam pojęcia, przejdź się do sądu i dowiedz co z tymi pieniędzmi. Pewnie
czekają, aż podasz im numer konta, na które mogą je przelać.

--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
g...@u...to.wp.pl UIN: 6750153
"To Win Without Fighting is Best" - Sun Tzu
"Screw that" - Eve Community

do góry

grucha napisał(a):
> Z powodu długów w banku pozbyłem się domu na drodze licytacji
> komorniczej. Zwycięzca licytacji wpłacił całą kwotę (przewyższającą moje
> zobowiązania)na konto sądu. Wszystkie długi zostały w ten sposób
> zaspokojone, inne należności także. Została pewna "nadwyżka"...
> Czy jakaś część z tej pozostałej kwoty należy się mi?
>

jeśli wierzycielom pieniadze zostaly juz wyplacone i sad nie zna twojego
konta to pewnie pieniadze dostaniesz przekazem pocztowym pod adres ktory
widnial w aktach spraw, a nalezy ci sie wszystko co pozostalo po
zaspokojeniu wierzycieli.

do góry

Dnia Wed, 20 Jun 2007 17:01:58 +0200, K. M napisał(a):

> jeśli wierzycielom pieniadze zostaly juz wyplacone i sad nie zna twojego
> konta to pewnie pieniadze dostaniesz przekazem pocztowym pod adres ktory
> widnial w aktach spraw,

A co jeśli pod tym adresem jest dom, który zlicytowano?

do góry

demicron napisał(a):
> Dnia Wed, 20 Jun 2007 17:01:58 +0200, K. M napisał(a):
>
>> jeśli wierzycielom pieniadze zostaly juz wyplacone i sad nie zna twojego
>> konta to pewnie pieniadze dostaniesz przekazem pocztowym pod adres ktory
>> widnial w aktach spraw,
>
> A co jeśli pod tym adresem jest dom, który zlicytowano?
pewnie pieniadze leza dalej na depozycie sadowym, proponuje napisac badz
przejsc sie do sadu i usalic w jaki sposob maja byc przekazane pieniadze
( najlepiej przelew )
pozdrawiam

do góry

K. M pisze:
> demicron napisał(a):
>> Dnia Wed, 20 Jun 2007 17:01:58 +0200, K. M napisał(a):
>>
>>> jeśli wierzycielom pieniadze zostaly juz wyplacone i sad nie zna
>>> twojego konta to pewnie pieniadze dostaniesz przekazem pocztowym pod
>>> adres ktory widnial w aktach spraw,
>>
>> A co jeśli pod tym adresem jest dom, który zlicytowano?
> pewnie pieniadze leza dalej na depozycie sadowym, proponuje napisac badz
> przejsc sie do sadu i usalic w jaki sposob maja byc przekazane pieniadze
> ( najlepiej przelew )
> pozdrawiam
>
Licytacja odbyła się na początku października 2006, czyli ponad pół roku
temu. Co jakiś czas dzwonię do sędziego, który nadzoruje tą sprawę i
pytam, kiedy mogę odebrać pieniądze (a dokładniej: kiedy zostaną
przelane na konto, które w sądzie podałem). Za każdym razem dostaję inną
odpowiedź, np.:
- "Za dwa tygodnie - jak się wyrok uprawomocni",
- "Wysłaliśmy do innych banków (i innych urzędów) pisma z zapytaniem,
czy nie ma Pan innych długów i jeżeli nic nie będzie, to za dwa tygodnie
przelejemy pieniądze",
- (po ponad miesiącu) " Nie dostaliśmy jeszcze odpowiedzi o ewentualnych
zaległościach z dwóch miejsc - musimy czekać na odpowiedź"
... I tak cały czas. Ile czasu może to jeszcze potrwać?

do góry

grucha napisał(a):
> K. M pisze:
>> demicron napisał(a):
>>> Dnia Wed, 20 Jun 2007 17:01:58 +0200, K. M napisał(a):
>>>
>>>> jeśli wierzycielom pieniadze zostaly juz wyplacone i sad nie zna
>>>> twojego konta to pewnie pieniadze dostaniesz przekazem pocztowym pod
>>>> adres ktory widnial w aktach spraw,
>>> A co jeśli pod tym adresem jest dom, który zlicytowano?
>> pewnie pieniadze leza dalej na depozycie sadowym, proponuje napisac badz
>> przejsc sie do sadu i usalic w jaki sposob maja byc przekazane pieniadze
>> ( najlepiej przelew )
>> pozdrawiam
>>
> Licytacja odbyła się na początku października 2006, czyli ponad pół roku
> temu. Co jakiś czas dzwonię do sędziego, który nadzoruje tą sprawę i
> pytam, kiedy mogę odebrać pieniądze (a dokładniej: kiedy zostaną
> przelane na konto, które w sądzie podałem). Za każdym razem dostaję inną
> odpowiedź, np.:
> - "Za dwa tygodnie - jak się wyrok uprawomocni",
> - "Wysłaliśmy do innych banków (i innych urzędów) pisma z zapytaniem,
> czy nie ma Pan innych długów i jeżeli nic nie będzie, to za dwa tygodnie
> przelejemy pieniądze",
> - (po ponad miesiącu) " Nie dostaliśmy jeszcze odpowiedzi o ewentualnych
> zaległościach z dwóch miejsc - musimy czekać na odpowiedź"
> ... I tak cały czas. Ile czasu może to jeszcze potrwać?
>
dokładnych terminów nie znam ( bodajze 14 dni od dostarczenia pisma )
Dziwne praktyki troche zeby wysylac do bankow ktore nie braly udzialu w
egzekucji ani nie byla na nich rzecz ustanowiona zadna hipoteka ( zus i
us sa powiadamiane o wszczeciu egzekucji z nieruchomosci ).

Zgodnie z
Art. 1036. W podziale oprócz wierzyciela egzekwującego uczestniczą:
wierzyciele składający tytuł wykonawczy z dowodem doręczenia dłużnikowi
wezwania do zapłaty oraz wierzyciele, którzy uzyskali zabezpieczenie
powództwa, jeżeli zgłosili się najpóźniej w dniu uprawomocnienia się
postanowienia o przysądzeniu własności nieruchomości, osoby, które przed
zajęciem nieruchomości nabyły na niej prawa stwierdzone w opisie i
oszacowaniu lub zgłoszone i udowodnione najpóźniej w dniu
uprawomocnienia się postanowienia o przybiciu, pracownicy co do
stwierdzonych dokumentem należności za pracę, jeżeli zgłosili swe
roszczenia przed sporządzeniem planu podziału.

Jeśli uprawomocnil sie juz plan podzialu to pieniadze powinny zostac do
ciebie wyslane w tym samym czasie co wierzycielom chyba że:

Art. 1038. Jeżeli hipoteka kaucyjna nie jest wyczerpana i może jeszcze
służyć zabezpieczeniu wierzyciela, reszta sumy pozostanie na rachunku
depozytowym sądu aż do ustania stosunku prawnego, uzasadniającego
korzystanie z hipoteki kaucyjnej.

Art. 1032. § 1. Należność przypadającą wierzycielowi nie mającemu
jeszcze tytułu wykonawczego pozostawia się na rachunku depozytowym sądu.
§ 2. Jeżeli w ciągu miesiąca po uprawomocnieniu się planu podziału
wierzyciel nie mający tytułu wykonawczego nie przedstawi dowodu
wytoczenia powództwa o zasądzenie mu roszczenia, traci prawo do sumy
pozostającej w depozycie.


trochę pokręciłem ;) jeśli sie gdzieś pomylilem prosze o sprostowanie a
autorowi tematu polecam
http://www.kodeks.wirt.pl/index.php?id=149,843,0,0,1
,0#1207

do góry

K. M pisze:
> trochę pokręciłem ;) jeśli sie gdzieś pomylilem prosze o sprostowanie a
> autorowi tematu polecam
> http://www.kodeks.wirt.pl/index.php?id=149,843,0,0,1
,0#1207

Dzięki wielkie. Dużo mi wyjaśniłeś. Teraz będę dzwonił do banku i się
dowiem, czy dostali kase (chyba powiedzą, nie?)

Tekst KPC już czytałem chyba 3 razy, ale niewiele z tego rozumiałem
(jakoś akty prawne do mnie nie docierają :( )

Jeszcze raz dzięki za wyjaśnienie.

do góry