eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPodejrzenie sfałszowania podpisu na umowiePodejrzenie sfałszowania podpisu na umowie
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.ds.pg.gda.p
    l!not-for-mail
    From: Anna <a...@o...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Podejrzenie sfałszowania podpisu na umowie
    Date: Tue, 08 Jan 2008 14:49:57 +0100
    Organization: SKOS PG
    Lines: 28
    Message-ID: <flvv26$104$1@news.ds.pg.gda.pl>
    NNTP-Posting-Host: micom.ds.pg.gda.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.ds.pg.gda.pl 1199800198 1028 153.19.215.105 (8 Jan 2008 13:49:58 GMT)
    X-Complaints-To: a...@d...pg.gda.pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 8 Jan 2008 13:49:58 +0000 (UTC)
    User-Agent: Thunderbird 2.0.0.9 (Windows/20071031)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:508846
    [ ukryj nagłówki ]

    Mamy podejrzenie fałszowania podpisu na umowie.

    1. Czy samo sfałszowanie jest karalne czy potrzeba do tego szkód, np.
    niezapłaconych faktur?

    2. Umowa jest wystawiona na klienta, była przekazana pocztą. W umowie
    ani przy _nieczytelnym_ podpisie nie ma adnotacji, że podpis złożył
    pełnomocnik. Czy w takim przypadku może w grę wchodzić fałszerstwo? Czy
    też sprawca może przyjąć stanowisko, że umowę podpisał w ramach
    pełnomocnictwa?

    3. Klient (strona umowy) wprost stwierdził, że umowy nie podpisał i że
    wiele umów podpisuje za niego pracownik. Potem trochę łagodził swoje
    stanowisko twierdząc, że po prostu nie pamięta czy podpisał. Czy w takim
    przypadku (niejednoznacznego stanowiska strony umowy) będzie
    wystarczającym pretekstem by skutecznie umorzyć sprawę?


    Chodzi o to, że podejrzany o fałszerstwo pracownik odszedł od pracodawcy
    i po tym jeszcze opierając na na umowę nakłaniał do świadczenia usługi,
    które tylko częściowo zaakceptował owy były pracodawca. Z klientem
    (pracodawcą) doszło do ugody, częściowego umorzenia początkowych
    roszczeń i obecnie już nie mamy do niego roszczeń. Jednak sprawcy
    zamieszania, pracownikowi, nie chcemy odpuścić.

    dzięki
    --
    pzdr, Ania

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1