eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPodawanie NIPu organom nie mającym nic wspólnego z podatkami
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 63

  • 1. Data: 2011-05-26 21:09:43
    Temat: Podawanie NIPu organom nie mającym nic wspólnego z podatkami
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    Witam.

    Kupiłem domek. Załatwiania różnych spraw od groma. Trudno, wypełniam te
    druczki.

    Nie potrafie pojąć jednak dlaczego na statystycznie wszystkich druczkach
    musze podawać NIP. Po ch.. komu numerek podatkowy jesli chce podlaczyć
    wodę, załatwić adres, zrobić pozwolenie na budowę? To nie ma nic
    wspólnego z podatkami.

    Podobnie z numerem dowodu - a po jaką cholerę podaje go wszedzie? Co on
    ma ze mną wspólnego że wystepuje obok mojego nazwiska?

    Efektem czego mam przed sobą kilka druczków na podstawie ktorych można
    przejść niektore weryfikacje mojej osoby np. przez konsultanta z banku
    dostepne przez połowę urzędników z okolicznych instytucji.

    Czy jest jakiś przepis który móglby stanowić podstawę do *nie* wpisania
    w dokument mojego NIPu (a być może innych parametrów, typu imiona
    rodziców) w sytuacji kiedy jest to zbędne dla identyfikacji mojej osoby
    i załatwienia sprawy?

    Chciałbym zrobić wielką kreskę i podpisać "odmawiam z uwagi na ustawe
    xx, paragraf yy, punkt zz".

    A może ukrycie np. imion rodziców podlega pod ustawę o ochronie danych
    osobowych? Z nieznanej mi przyczyny urzedy potrzebują wiedziec jak mają
    na imię (i nie potrafią uzasadnić merytorycznie po co bo oczywiście
    pytam za każdym razem, dostępne są tylko uzasadnienia tumanistyczne tzn.
    "bo mamy taką rubrykę prosze pana").

    A może jest przepis w druga stronę? Tzn urzednik ma obowiązek wypytać
    petenta o wszelkie dane jakie mu przyjdą do urzedniczej głowy?

    Mam niesłychaną potrzebe zrobienia małego sabotazu tych cholernych
    druczków. A mam wrażenie (ale ja tylko tępy umysł ścisły jestem) że
    jedynym parametrem związnym z moją osobą jest mój pesel. W zasadzie
    mógłby zastapić wszystko inne, gdyby tylko paru debili nie nadało takich
    samych kilku osobom w tym kraju.


  • 2. Data: 2011-05-26 21:27:45
    Temat: Re: Podawanie NIPu organom nie mającym nic wspólnego z podatkami
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 5/26/2011 4:09 PM, Sebastian Biały wrote:
    > Witam.
    >
    > Kupiłem domek. Załatwiania różnych spraw od groma. Trudno, wypełniam te
    > druczki.
    >
    > Nie potrafie pojąć jednak dlaczego na statystycznie wszystkich druczkach
    > musze podawać NIP. Po ch.. komu numerek podatkowy jesli chce podlaczyć
    > wodę, załatwić adres, zrobić pozwolenie na budowę? To nie ma nic
    > wspólnego z podatkami.
    >
    > Podobnie z numerem dowodu - a po jaką cholerę podaje go wszedzie? Co on
    > ma ze mną wspólnego że wystepuje obok mojego nazwiska?
    >
    > Efektem czego mam przed sobą kilka druczków na podstawie ktorych można
    > przejść niektore weryfikacje mojej osoby np. przez konsultanta z banku
    > dostepne przez połowę urzędników z okolicznych instytucji.
    >
    > Czy jest jakiś przepis który móglby stanowić podstawę do *nie* wpisania
    > w dokument mojego NIPu (a być może innych parametrów, typu imiona
    > rodziców) w sytuacji kiedy jest to zbędne dla identyfikacji mojej osoby
    > i załatwienia sprawy?
    >
    > Chciałbym zrobić wielką kreskę i podpisać "odmawiam z uwagi na ustawe
    > xx, paragraf yy, punkt zz".
    >
    > A może ukrycie np. imion rodziców podlega pod ustawę o ochronie danych
    > osobowych? Z nieznanej mi przyczyny urzedy potrzebują wiedziec jak mają
    > na imię (i nie potrafią uzasadnić merytorycznie po co bo oczywiście
    > pytam za każdym razem, dostępne są tylko uzasadnienia tumanistyczne tzn.
    > "bo mamy taką rubrykę prosze pana").
    >
    > A może jest przepis w druga stronę? Tzn urzednik ma obowiązek wypytać
    > petenta o wszelkie dane jakie mu przyjdą do urzedniczej głowy?
    >
    > Mam niesłychaną potrzebe zrobienia małego sabotazu tych cholernych
    > druczków. A mam wrażenie (ale ja tylko tępy umysł ścisły jestem) że
    > jedynym parametrem związnym z moją osobą jest mój pesel. W zasadzie
    > mógłby zastapić wszystko inne, gdyby tylko paru debili nie nadało takich
    > samych kilku osobom w tym kraju.

    spoko nipu niedlugo nie bedzie.
    jedynym numerem bedzie pesel i dopiero wtedy bedzie jazda jak sie okaze,
    z jego znajomoscia mozna nawet kredyt w banku dostac.


  • 3. Data: 2011-05-26 21:32:01
    Temat: Re: Podawanie NIPu organom nie mającym nic wspólnego z podatkami
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Sebastian Biały" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:irmfis$768$1@news.onet.pl...

    Jeżeli dany druk jest wprowadzony ustawą, czy rozporządzeniem, to
    uzasadnienie, że tam jest taka rubryka jest jak najbardziej sensowne. Jeśli
    jednak akt wyższego rzeędu nie normuje wyglądu druku, to pozostaje
    odwołanei się do przepisów stosownych, któe normują, jaie dane mają być
    ewidencjonowane. Wówczas teoretycznie można się kopać z Urzędem, z tym że w
    praktyce zamiast dla świętego spokoju im dać te dane i sparwę załatwić za
    kilka minut będziesz miesiącami kopał się - choć szanse na ostateczną
    wygraną są tu spore.


  • 4. Data: 2011-05-26 21:32:48
    Temat: Re: Podawanie NIPu organom nie mającym nic wspólnego z podatkami
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
    news:irmgq5$phh$1@inews.gazeta.pl...

    > spoko nipu niedlugo nie bedzie.
    > jedynym numerem bedzie pesel i dopiero wtedy bedzie jazda jak sie okaze,
    > z jego znajomoscia mozna nawet kredyt w banku dostac.
    >

    Ale to będzie raczej problem banków, niż klientów.


  • 5. Data: 2011-05-26 21:43:58
    Temat: Re: Podawanie NIPu organom nie mającym nic wspólnego z podatkami
    Od: "Rafał \"SP\" Gil" <u...@m...pl>

    W dniu 2011-05-26 23:32, Robert Tomasik pisze:

    >> spoko nipu niedlugo nie bedzie.
    >> jedynym numerem bedzie pesel i dopiero wtedy bedzie jazda jak
    >> sie okaze, z jego znajomoscia mozna nawet kredyt w banku dostac.
    > Ale to będzie raczej problem banków, niż klientów.

    Broń dwusieczna. Skoro będzie to takie łatwe jak sądzisz - banki
    wprowadzą takie procedury, że łatwiejsze będzie wyleczenie AIDS :)

    --
    Od 1 PLN BCM http://allegro.pl/listing.php/user?us_id=553709 :
    CB RADIO TTI 770 (używane parę razy) ; iPod touch 8G NOWY
    ALUFELGI 15" 5x120,BMW "STYLE 5" lub BBS: Kreuzspeichen-Styling
    Filtry do masek MP4 BULLDOG. Wszystko BCM od 1 PLN


  • 6. Data: 2011-05-26 22:05:24
    Temat: Re: Podawanie NIPu organom nie mającym nic wspólnego z podatkami
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 5/26/2011 4:32 PM, Robert Tomasik wrote:
    > Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
    > news:irmgq5$phh$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >> spoko nipu niedlugo nie bedzie.
    >> jedynym numerem bedzie pesel i dopiero wtedy bedzie jazda jak sie
    >> okaze, z jego znajomoscia mozna nawet kredyt w banku dostac.
    >>
    >
    > Ale to będzie raczej problem banków, niż klientów.

    zebys sie nie zdziwil.

    jak ci ktos podwedzi PIN do karty to bank mowi, ze bylo sie pilnowac.
    ostatnio jakis twardogłowy ze zwiazku bankow polskich stwierdzil, ze
    bylo nie wreczac karty kelnerowi to by jej nie skopiowal.

    teraz to standardowych tekstow dojdzie, ze jakbys gosciowi peselu nie
    dal, to by go nie znał.


  • 7. Data: 2011-05-27 05:24:23
    Temat: Re: Podawanie NIPu organom nie mającym nic wspólnego z podatkami
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 2011-05-26 23:32, Robert Tomasik wrote:
    > Jeżeli dany druk jest wprowadzony ustawą, czy rozporządzeniem

    Nie jest, każde miasto/instytucja ma swój w przykładach ktore posiadam.
    Im mniej ważna sprawa tym więcej danych o mnie zbiera. Najwiecej zbiera
    o mnie w tej chwili dostawca energii elektrycznej, ale to firma prywatna
    i inna bajka zawsze mogę go zmienić. W przypadku instytucji urzedowych
    nawet miejski dostawca wody żąda NIPu, numeru dowodu i rozmiaru buta na
    formularzu wyprodukowanym przez jakiegoś kierownika tej instytuacji.
    Tutaj mam ogromną ochotę prostestować zostawiając im jestnie pesel na
    otarcie łez.

    >, to
    > uzasadnienie, że tam jest taka rubryka jest jak najbardziej sensowne.

    A nie nie, moment. A jak uzasadnia to ustawodawca? W ogóle musi ;)?
    Rozdaje swoje istotne dane na lewo i prawo i przechodzi to przez tysiące
    urzedników.

    > że w praktyce zamiast dla świętego spokoju im dać te dane i sparwę
    > załatwić za kilka minut będziesz miesiącami kopał się - choć szanse na
    > ostateczną wygraną są tu spore.

    W zderzeniu z urzedniczym tumanizmem mam jednak ochotę w niektórych
    sprawach być upierdliwy wiedząć że istnieją ustawowe terminy maksymalne
    załatwienia sprawy.


  • 8. Data: 2011-05-27 06:37:55
    Temat: Re: Podawanie NIPu organom nie mającym nic wspólnego z podatkami
    Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 26.05.2011 23:32, Robert Tomasik pisze:
    > Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
    > news:irmgq5$phh$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >> spoko nipu niedlugo nie bedzie.
    >> jedynym numerem bedzie pesel i dopiero wtedy bedzie jazda jak sie
    >> okaze, z jego znajomoscia mozna nawet kredyt w banku dostac.
    >>
    >
    > Ale to będzie raczej problem banków, niż klientów.

    Hehehehehe.

    Naiwnyś.

    Ktoś weźmie kredyt na ciebie.

    Bank wystawi tytuł egzekucyjny, a ty zorientujesz się, jak będziesz miał
    zajęcie na koncie.

    A potem weź to odkręcaj - zwłaszcza w sytuacji, jak jaśnieoświecony sąd
    uzna, że nie jesteś stroną w sprawie i nie możesz składać żadnych
    wniosków, bo oszukany został bank a nie ty.


  • 9. Data: 2011-05-27 07:07:36
    Temat: Re: Podawanie NIPu organom nie mającym nic wspólnego z podatkami
    Od: " ąćęłń" <j...@N...gazeta.pl>

    Czasem urząd jest mniej pierdolnięty, niż "tfurcy" wielu programów, np. tych
    do wypełnianinia PIT-ów czy faktur.
    W znanych mi urzędach skarbowych urzedniczki mają w dupie wypełnienie lub
    niewypełnienie np. rubryk powiat czy kraj, a program się domaga, się domaga,
    się domaga, po trzykrotnej odmowie "format c:" ;-))

    A potem ten sam programistyczny jełop napisze program do fakturowania, w
    którym sklep Ci nie wyda faktury bez numeru buta ojca.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 10. Data: 2011-05-27 09:28:43
    Temat: Re: Podawanie NIPu organom nie mającym nic wspólnego z podatkami
    Od: Kamil <a...@a...com>

    Dnia Thu, 26 May 2011 17:05:24 -0500, witek napisał(a):

    > ostatnio jakis twardogłowy ze zwiazku bankow polskich stwierdzil, ze
    > bylo nie wreczac karty kelnerowi to by jej nie skopiowal.

    No i powiedz jeszcze że nie ma racji ten "twardogłowy"?
    Wielokrotnie już, Gotfryd wskazywał paluchem, że kart nie daje się do rąk
    kasjerki/kelnera itp itd.
    Pozwoliłbyś jakiemuś kelnerowi spierdolić z sali, gdzieś na zaplecze do
    czytnika???
    To chyba masz coś z główką ;)

strony : [ 1 ] . 2 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1