Jestem ciekaw czy jest jakiś przepis zabraniający poinformowanie klienta
od kogo jest przesyłka. Zanim pokwituje się odbiór zeby nie było
niejasności.
--
careful with this axe Eugene!

do góry

Użytkownik "gazebo" <g...@n...com.pl> napisał w wiadomości
news:41188D60.C05B922D@nicram.com.pl...

> Jestem ciekaw czy jest jakiś przepis zabraniający poinformowanie klienta
> od kogo jest przesyłka. Zanim pokwituje się odbiór zeby nie było
> niejasności.

Pierwsze slyszę - w przypadku listów poleconych zawsze pytam od kogo zanim
go przyjmę, w przypadku paczek dostarczycel pyta "przesyłka od... za
pobraniem....Przyjmie pani?" I nie sądze aby to byla nadspodziewana
uprzejmość mojego listnosza bo tak dzieje sie w obu miastach w którym
mieszkam

HaNkA

do góry

HaNkA ReDhUnTeR wrote:
>
>
> > Jestem ciekaw czy jest jakiś przepis zabraniający poinformowanie klienta
> > od kogo jest przesyłka. Zanim pokwituje się odbiór zeby nie było
> > niejasności.
>
> Pierwsze slyszę - w przypadku listów poleconych zawsze pytam od kogo zanim
> go przyjmę, w przypadku paczek dostarczycel pyta "przesyłka od... za
> pobraniem....Przyjmie pani?" I nie sądze aby to byla nadspodziewana
> uprzejmość mojego listnosza bo tak dzieje sie w obu miastach w którym
> mieszkam
>

ja sie spotkalem, pobranie to inna kwestia moim zdaniem, ale w konteksie
tego wszystkiego jak pracownik poczty powinien opisac takie nieodebranie
jesli po otrzymanej informacji rezygnujemy z przesylki?

--
careful with this axe Eugene!

do góry

> HaNkA ReDhUnTeR wrote:
> >
> >
> > > Jestem ciekaw czy jest jakiś przepis zabraniający poinformowanie klienta
> > > od kogo jest przesyłka. Zanim pokwituje się odbiór zeby nie było
> > > niejasności.
> >
> > Pierwsze slyszę - w przypadku listów poleconych zawsze pytam od kogo zanim
> > go przyjmę, w przypadku paczek dostarczycel pyta "przesyłka od... za
> > pobraniem....Przyjmie pani?" I nie sądze aby to byla nadspodziewana
> > uprzejmość mojego listnosza bo tak dzieje sie w obu miastach w którym
> > mieszkam
> >
>
Też mi się nie wydaje , aby to była jakaś tajemnica.

> ja sie spotkalem, pobranie to inna kwestia moim zdaniem, ale w konteksie
> tego wszystkiego jak pracownik poczty powinien opisac takie nieodebranie
> jesli po otrzymanej informacji rezygnujemy z przesylki?
>

W zależności od sytuacji listonosz umieści adnotację:
* awizowano data
* adresat wyprowadził się
* awizowano powtórnie - korespondencja nie podjęta w terminie

Skutek jest taki, że przesyłkę nadawca traktować może jako doręczoną (przy nie
podjęciu w terminie) zatem nie widze sensu ukrywania danych adresata.



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

l...@v...pl wrote:
>
>
> W zależności od sytuacji listonosz umieści adnotację:
> * awizowano data
> * adresat wyprowadził się
> * awizowano powtórnie - korespondencja nie podjęta w terminie
>
> Skutek jest taki, że przesyłkę nadawca traktować może jako doręczoną (przy nie
> podjęciu w terminie) zatem nie widze sensu ukrywania danych adresata.
>

pewnie sie czepiam, ale to jest raczej niezgodne ze stanem faktycznym,
mysmy jej nieodebrali po otrzymaniu informacji o nadawcy
--
careful with this axe Eugene!

do góry

gazebo napisał(a):
> HaNkA ReDhUnTeR wrote:


> ja sie spotkalem, pobranie to inna kwestia moim zdaniem, ale w konteksie
> tego wszystkiego jak pracownik poczty powinien opisac takie nieodebranie
> jesli po otrzymanej informacji rezygnujemy z przesylki?

Spokojnie pisze "Adresat odmawia przyjęcia przesyłki".

3mcie się.
--
Waldemar "Jakec" Bulkowski
http://film.e-informator.pl/

do góry

> Spokojnie pisze "Adresat odmawia przyjęcia przesyłki".

Takie "coś" to on może zawsze napisać, nawet jeśli nie pofatygował się do
drzwi adresata, bo mu sie nie chciało, bo winda nie działała a to 8 piętro.
Czyżby niesprawdzalna co do prawdziwości adnotacja jakiegoś doręczyciela
miała moc faktotwórczą?

--
Pozdrowienia
Jotte

do góry

Użytkownik "gazebo" <g...@n...com.pl> napisał w wiadomości
news:4118B361.6AAF81BA@nicram.com.pl...

> pewnie sie czepiam, ale to jest raczej niezgodne ze stanem faktycznym,
> mysmy jej nieodebrali po otrzymaniu informacji o nadawcy

Listonosz w takim wypadku pisze: "adresat odmówił przyjęcia". Spotykałem się
wiele razy z takimi adnotacjami.

do góry

Jotte napisał(a):
>>Spokojnie pisze "Adresat odmawia przyjęcia przesyłki".
>
>
> Takie "coś" to on może zawsze napisać, nawet jeśli nie pofatygował się do
> drzwi adresata, bo mu sie nie chciało, bo winda nie działała a to 8 piętro.
> Czyżby niesprawdzalna co do prawdziwości adnotacja jakiegoś doręczyciela
> miała moc faktotwórczą?

W przypadkach, gdy odmawiałem odbioru podpisywałem się pod taką adnotacją.

3m się.

--
Waldemar "Jakec" Bulkowski
http://film.e-informator.pl/

do góry

> W przypadkach, gdy odmawiałem odbioru podpisywałem się pod taką adnotacją.

A to co innego, rozumiem. Chociaż sam nigdy bym czegoś takiego nie podpisał.

--
Pozdrowienia
Jotte

do góry