-
11. Data: 2008-01-08 21:00:48
Temat: Re: Poczta Polska i niedoręczone przesyłki
Od: "Adrian" <a...@w...pl>
Do mnie paczka wysłana w Warszawie, na drugi koniec Warszawy szła od 7
grudnia do 5 stycznia :) to mówi samo za siebie.
-
12. Data: 2008-01-08 22:18:22
Temat: Re: Poczta Polska i niedoręczone przesyłki
Od: Jarod <j...@s...net>
On Tue, 08 Jan 2008 07:01:41 -0800, plusz wrote:
> Wysłałem dwie paczki z Warszawy do Wrocławia 6 grudnia. Do dzisiaj nie
> dotarły.
> Po 16 dniach, 22 grudnia złożyłem reklamację, ponieważ odbiorca nie
> dostał awiza i paczki nie było na jego poczcie.
>
> Dzisiaj dostałem powiadomienie o zwrocie paczki ze względu na to, że
> adresat jej nie odebrał. No i dodatkowo poczta chce 6,50 opłaty za
> zwrot.
> Niezły biznes - biorą paczką, trzymają 30 dni i po raz kolejny chcą
> opłatę.
>
> Ponieważ po ustawowych 14 dniach nie mam odpowiedzi na reklamację,
> uważam, że poczta ją uznała i będę dochodził odszkodowania -
> prawdopodobnie w sądzie.
>
> Czy ktoś z WARSZAWY miał również zwrot z powodu nieodebrania przez
> adresata? Potrzebuję więcej przykładów niedoręczenia, aby wykazać
> totalną ignorancję poczty.
Powodem takich masakrycznych opóznień może być genialny pomysł szefów
Poczty Polskiej we Wrocławiu, którzy wymyślili sobie przenosiny sortowni
paczek do nowej siedziby przed świętami. Do mnie paczka nadana 18stego
listopada (lampki choinkowe) dotarły ..uwaga... 6-tego stycznia 2008.
Brawo dla szefów Poczty we Wrocławiu.
Pozdrawiam.
--
Jarod
-
13. Data: 2008-01-09 09:48:12
Temat: Re: Poczta Polska i niedoręczone przesyłki
Od: plusz <p...@g...com>
On Jan 8, 11:18 pm, Jarod <j...@s...net> wrote:
> Powodem takich masakrycznych opóznień może być genialny pomysł szefów
> Poczty Polskiej we Wrocławiu, którzy wymyślili sobie przenosiny sortowni
> paczek do nowej siedziby przed świętami. Do mnie paczka nadana 18stego
> listopada (lampki choinkowe) dotarły ..uwaga... 6-tego stycznia 2008.
ale mi już nawet nie chodzi o to opóźnienie - wiadomo, że to
nieudacznicy bez wyobraźni z nadania politycznego
chodzi o to, że nie doręczają paczki i jeszcze bezczelnie chcą
ponownie opłatę za jej odesłanie.
--
plusz
-
14. Data: 2008-01-09 10:27:12
Temat: Re: Poczta Polska i niedoręczone przesyłki
Od: "~BitPump" <bitpump[malpa@]bitpump.n0spam.pl>
> Po 16 dniach, 22 grudnia złożyłem reklamację, ponieważ odbiorca nie
> dostał awiza i paczki nie było na jego poczcie.
Miałem podobnie. Człowiek mi coś wysłał (chyba z Kielc, ale głowy nie dam)
do Warszawy. Przesyłka wróciła do niego po 2 - 3 tygodniach jako nieodebrana
przez odbiorcę. Ja oczywiście ani awizo ani paczki nie dostałem. Była
poprawnie zaadresowana i była na niej pieczątką warszawskiego urzedu
pocztowego (wysłał mi skany).
Nadawca drugi raz wysłał to po tygodniu nadal ani awizo, ani paczki i wtedy
reklamowałem na poczcie. Udało się znaleźć numer telefonu do osoby na
poczcie, która ma siłę sprawczą i po wyjaśnieniu... następnego dnia
listonosz przyniósł paczkę.
> Potrzebuję więcej przykładów niedoręczenia, aby wykazać totalną ignorancję
> poczty.
Czy naprawdę sądzisz, że ktokolwiek potrzebuje jakiś dodatkowych przykładów?
Ktokolwiek jeszcze wątpi w totalną ignorancję tej monopolistycznej
organizacji?
~BitPump
-
15. Data: 2008-01-09 14:45:06
Temat: Re: Poczta Polska i niedoręczone przesyłki
Od: "Steel" <d...@K...pl>
> Teraz kwestia odszkodowan - paczka nieubezpieczona, zagubiona -
> zwracana jest chyba 6krotnosc oplaty za zaginiona paczke.
> Kwestia reklamacji - maja chyba 2 czy 3 miesiace na odpowiedz. Trzeba
> zajrzec do regulaminu.
maja 14 dni jesli jednak wymaga to dodatkowego dochodzenia termin jest do 30
dni
generalnie poczta ma klientow gdzies...
Juz raz z nimi walczylem, i wygralem po 3 miesiacach walki... teraz czekam
na rozpatrzenie kolejnej reklamacji...
W tej chwili od 27 grudnia czekam na informacje ze reklamacja zlozona 14
grudnia przedluzy sie bo wyslali do warszawy wszystko... (wiem bo
nawiedzilem urzad pocztowy) :)
Absurd zeby poczta polska wlasnej poczty nie potrafila dostarczyc... moze
sami sobie reklamacje zloza!
Pozdrawiam
--
Steel
-
16. Data: 2008-01-09 20:50:57
Temat: Re: Poczta Polska i niedoręczone przesyłki
Od: plusz <p...@g...com>
On Jan 9, 3:45 pm, "Steel" <d...@K...pl> wrote:
> maja 14 dni jesli jednak wymaga to dodatkowego dochodzenia termin jest do 30
> dni
>
> generalnie poczta ma klientow gdzies...
> Juz raz z nimi walczylem, i wygralem po 3 miesiacach walki... teraz czekam
> na rozpatrzenie kolejnej reklamacji...
> W tej chwili od 27 grudnia czekam na informacje ze reklamacja zlozona 14
> grudnia przedluzy sie bo wyslali do warszawy wszystko... (wiem bo
> nawiedzilem urzad pocztowy) :)
> Absurd zeby poczta polska wlasnej poczty nie potrafila dostarczyc... moze
> sami sobie reklamacje zloza!
ok
ale wywalczyłeś reklamację za paczkę zaginioną czy za niedoręczoną w
terminie 14 dni. W sumie nie wiem jeszcze jak wykazać, że to nie
adresat uchylał się od odbioru paczki, ale po prostu poczta nie
próbowała doręczyć.
Zakładam, że powiedzą, że awizowali, ale nikt się nie zgłosił - i co
wtedy?
--
plusz
-
17. Data: 2008-01-10 07:19:14
Temat: Re: Poczta Polska i niedoreczone przesy3ki
Od: "Steel" <d...@K...pl>
> ok
> ale wywalczyłeś reklamację za paczkę zaginioną czy za niedoręczoną w
> terminie 14 dni. W sumie nie wiem jeszcze jak wykazać, że to nie
> adresat uchylał się od odbioru paczki, ale po prostu poczta nie
> próbowała doręczyć.
paczka byla niedoreczona na niej bylo info o dwukrotnym awizowaniu, a
adresat nie dostal zadnego awiza...
w drodze powrotnej, prawdopodobnie, paczka zostala uszkodzona razem z
zawartoscia (ktos ja rozerwal, bo nie bylo szans by inn przesylka to
zrobila)
Wtedy pomimo zaznaczenia w protokole ze paczka byla nalezycie zabezpieczona
dostawalem odmowe uznania reklamacji i przyznania odszkodowania ze wzgledu
na zle zabezpieczenie paczki. Raz mi odpisali ze nie bylo zabezpieczenia
zawartosci, a na to jak im zaznaczylem na kolorowo na kopi protokolu przy
odebraniu paczki, ze jednak bylo, to mi odpisali ze mialem to wyslac w
metalowej kasetce!
Pozniej mialem rozmowe z totalnymy debilem, dyrektorem poczty z mojego
miasta, ktory podpisywal sie na wszystkich pismach do mnie. Wyszlo na to ze
kraweznik 50kg(ktory nie jest ami kruch ani delikatny) jesli zostanie
wyslany poczta i pracownicy poczty zdejmujac go z samochodu upuszcza go i
kraweznik peknie/zlamie sie to wg jego slow "poczta za to nie odpowiada" jak
mu podalem informacje ze przewoznik odpowiada za przewozony towar to mi
powiedzial "to prosze podac nas do sadu"!
Wkurzylem sie i napisalem, z opisem rozmowy telefonicznej i cala
korespondencja do katowic czyli o oczko wyzej. dwa tygodnie pozniej
przyszedl przekaz z odszkodowaniem i zwrotem kosztow przesylki.
> Zakładam, że powiedzą, że awizowali, ale nikt się nie zgłosił - i co
> wtedy?
Ostanio tez dostalem powtorne zawiadomienie, ale pierwszego nie bylo... jak
zapytalem czemu dostalem powtorne a nie dostalem pierwszego pani powiedziala
mi ze "ona nie wie jak to listonosze robia"
Innym razem zostawili mi, pomimo ze bylem w domu. awizo. Wkurzylem sie,
wychodzac z domu i zagladnalem na poczte, gdzie powiedziano mi ze listonosz
nie wrocil jeszcze z rejonu z niedoreczonymi przesylkami. Zapytalem jak to
jest ze zostawiaja awizo bez sprawdzenia czy adresat jest i gdzie moge
zlozyc skarge na takie dzialanie? Jeszcze tego samego dnia polecony dotarl
do mnie.
Pozdrawiam zyczac powodzenia w walce z poczta polska (ktora wg UKE zbyt
czesto odrzuca reklamacje, a na czesc uslug wogole ich nie przyjmuje
http://www.egospodarka.pl/17067,Poczta-Polska-reklam
acje-pocztowe,3,39,1.html)
--
Steel
-
18. Data: 2008-01-11 19:05:53
Temat: Re: Poczta Polska i niedoręczone przesyłki
Od: Krzysztof 'kw1618' z Warszawy <a...@z...pl>
Dnia Tue, 8 Jan 2008 17:57:16 +0100, Alex napisał(a):
> Podłączę się pod temat.
>
> 3 tygodnie temu wysłałem list polecony. (W-wa -> W-wa).
> Odbiorca do tej pory nie dostał owego listu (przynajmniej tak twierdzi).
>
> Czy przed złożeniem reklamacji można jakoś sprawdzić, czy odbiorca
> faktycznie nie odebrał listu (nie był 'awizowany') ?
>
Teoretycznie można pójść do oddawczego urzędu pocztowgo odbiorcy i
legitymując się jako nadawca + dodatkowo pokazując dowód nadania uzyskać
ustną informację. Przekopią wykazy z tego dnia i powiedzą...
--
Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' Warszawa - Ursynow
rozkoduj mój @ na tiny.pl: http://tiny.pl/p7bb
http://grupy.3mam.net
-
19. Data: 2008-01-11 19:15:28
Temat: Re: Poczta Polska i niedoręczone przesyłki
Od: Krzysztof 'kw1618' z Warszawy <a...@z...pl>
To jest temat nie na tę grupę, ale przyczyny tego są złożone:
- brak chętnych do pracy w charakterze listonosza, za małe płace
- poczta jest nie przygotowana do przerobu takich ilości korespondencji
Receptą na to jest, aby listonosz za doręczenie jednego listu otrzymywał 3
grosze za zwykły i 10 groszy za polecony
Proste, codziennie listonosz nosi ok. 200-300 listów zwykłych średnio to
daje średnio 6-9 zł dziennie
+ ok. 50 listów poleconych = ok. 5 zł czyli razem ok. 15zł dziennie x 25
dni = ok. 375 zł, a listów pewnie jest zdecydowanie więcej, więc da to
nawet 500 - 600 zl premii za efektywność + oczywiście minimalna pensja
zagwarantowana i problem się skończy, listonosze robiacy na akord tak się
zorganizują, że tylko będą rozpakowywać worki i nosić listy...
--
Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' Warszawa - Ursynow
rozkoduj mój @ na tiny.pl: http://tiny.pl/p7bb
http://grupy.3mam.net
-
20. Data: 2008-01-11 19:19:52
Temat: Re: Poczta Polska i niedoręczone przesyłki
Od: Mis Puchatek <a...@a...pl>
Użytkownik Krzysztof 'kw1618' z Warszawy napisał:
> To jest temat nie na tę grupę, ale przyczyny tego są złożone:
> - brak chętnych do pracy w charakterze listonosza, za małe płace
> - poczta jest nie przygotowana do przerobu takich ilości korespondencji
>
> Receptą na to jest, aby
...skonczyc z monopolem poczty. Szkoda, ze nei skonczono z nim 5 lat
temu. Mielibysmy obecnie mlldy prezny i konkurencyjny rynek przesylek,
byc moze duzo wczesniej spadloby bezrobocie i mniej ludzi wyjechalo do
EU pracowac.
a tu na razie mamy:
- poczta poniosla stawki za przesylki
- poczta obnizyla jakosc uslug
Na szczescie poczta nei moze juz liczyc na dotacje rzadowe i jest
szansa, ze ten moloch wpadnie na skały i zacznie si erestrukturyzacja...
...co spowoduje paraliz przesylek, bo nie ma realnej konkurencji na
rynku, bo poczta dalej jest monopolistą... a nie musze mowic co oznacza
upadek monopolisty - jedynej firmy mogacej prawnie swiadczyc uslugi
pocztowe lekkich przesylek (listow, kartek, rachunkow, czyli korespondencji)
:(((((((((((((((
Mis Puchaty
--
Tęskni Krzysio za Puchatkiem, Za Misiasiem, za Niedźwiadkiem,
"Gdzie Ty jesteś, mój Misiasiu, Mój Puchatku - Patysiasiu?"
A Puchatek wraz z ferajną używają sobie fajno,
Pieprzą w Stumilowym Lesie, Aż się echo wkoło niesie.