eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPłot i pies sąsiadaPłot i pies sąsiada
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news
    .tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "Jacek" <n...@w...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Płot i pies sąsiada
    Date: Mon, 8 Nov 2004 08:33:12 +0100
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 37
    Message-ID: <cmn7pp$i8a$1@nemesis.news.tpi.pl>
    Reply-To: "Jacek" <n...@w...pl>
    NNTP-Posting-Host: il124.internetdsl.tpnet.pl
    X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1099899513 18698 80.53.115.124 (8 Nov 2004 07:38:33 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 8 Nov 2004 07:38:33 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:253898
    [ ukryj nagłówki ]

    Poradźcie grupowicze coś mądrego.

    Mam taką sytuację:
    W latach 80-tych zbudowałem płot miedzy moją działką, a działką sąsiadów.
    Całość kosztów poniosłem sam, bo sąsiad twierdził, że jemu "płot potrzebny
    nie jest".
    Od paru lat sąsiadka ma psa rasy rotweiler, z którym wolałbym nie
    być z nim w bliższym kontakcie. Dla ścisłości: pies ma zapisane w książeczce
    rasa - mieszaniec, bo wtedy nie trzeba pozwolenia na hodowlę takiego psa (na
    tej
    samej zasadzie ja mogę spokojnie być Mulatem, chociaż karnację mam jasną i
    nie miałem przodków czarnoskórych).

    Ostatnio wspomniany płot zaczął się sypać.
    Sąsiadka na propozycję wymiany płotu (koszty pół na pół) odmówiła. Jedyne co
    zrobiła to umocowała na tym płocie od swojej strony plastikową siatkę
    ogrodniczą na tych spróchniałych sztachetach, żeby psisko nie przeszlo do
    mnie.

    Czy są jakies podstawy, żeby sąsiadkę zmusić do zrobienia płotu? Czy ma to
    zrobić na swój koszt, czy też po połowie ze mną?
    W tej sytuacji mi płot "potrzebny nie jest", bo to jej pies stwarza ryzyko
    wtargnięcia na inne posesje. Czy wogóle jest przepis regulujący sprawy płotu
    pomiędzy działkami sąsiedzkimi, a w szególności, jeśli jeden z sąsiadów ma
    psa?

    pozdrowniena dla Grupowiczów
    Jacek









Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1