eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPierwszeństwo przejazdu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 219

  • 151. Data: 2011-04-22 18:37:20
    Temat: Re: Pierwszeństwo przejazdu
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 22.04.2011 19:25, SDD pisze:

    > Czyli, jak dla mnie jest tu kategorycznie - w przypadku gdy istnieje kilka
    > "uprawnionych przedmiotow" wybieram jeden z nich, na zasadzie
    > pierwszenstwa - czyli jest policjant, swiatla i znaki - czyli
    > jest {policjant,swiatla,znaki} wybieram policjant (zgodnie z 2)
    > jest {policjant,znaki} wybieram policjant (zgodnei z 2)
    > jest {swiatla,znaki} wybieram swiatla (zgodnie z 1)
    >
    > i robie co kaza, a gdy juz zrobie, to wracam do przepisow, bo one obowiazuja
    > generalnie zawsze.

    Czyli jak widzisz zielone światło to pędzisz ile fabryka dała, bo wg.
    ciebie ten sygnał znosi ograniczenia prędkości?


  • 152. Data: 2011-04-22 18:58:57
    Temat: Re: Pierwszeństwo przejazdu
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 22.04.2011 20:37, Andrzej Lawa pisze:
    > Czyli jak widzisz zielone światło to pędzisz ile fabryka dała, bo wg.
    > ciebie ten sygnał znosi ograniczenia prędkości?

    To akurat gupi przykład, bo PoRD mówi o znakach regulujących
    pierwszeństwo, a nie o dowolnych znakach.

    --
    Przemysław Adam Śmiejek

    Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
    ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
    aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)


  • 153. Data: 2011-04-22 19:04:37
    Temat: Re: Pierwszeństwo przejazdu
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 22.04.2011 20:58, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
    > W dniu 22.04.2011 20:37, Andrzej Lawa pisze:
    >> Czyli jak widzisz zielone światło to pędzisz ile fabryka dała, bo wg.
    >> ciebie ten sygnał znosi ograniczenia prędkości?
    >
    > To akurat gupi przykład, bo PoRD mówi o znakach regulujących
    > pierwszeństwo, a nie o dowolnych znakach.
    >

    OK, OK, uczepiłem się słowa ;) (SSD pisał ogólnie o znakach - choć
    pewnie miał na myśli tylko pierwszeństwo ;)


  • 154. Data: 2011-04-22 19:31:44
    Temat: Re: Pierwszeństwo przejazdu
    Od: "SDD" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:4db1ca77$1@news.home.net.pl...
    >> ogol) nie zastosowales sie do nich wjezdzajac na skrzyzowanie, pomimo, ze
    >> np. wielki czerwony osmiokat nakazal Ci sie zatrzymac przed wjazdem.
    >
    > Gdzie?

    Przed odpowiednim znakiem poziomym lub w miejscu umozliwiajacym widocznosc
    sytuacji na skrzyzowaniu, ale generalnei *przed*wjazdem*nanie*

    >
    > Nie są.
    >
    > Masz jakieś problemy z pamięcią krótkoterminową?

    Wyobrac sobie , ze widzisz znak STOP z tabliczka T-6c. Nakazuje Ci on
    *zatrzymac*sie* w odpowiednim miejscu, po czym ruszyc, gdy na trasie
    przejazdu zgodnie ze schematem narysowanym Twoj tor nie bedzi ekolidowal z
    torem kogos, kto ma wzgledem Ciebie pierwszenstwo.

    Ty widzac ten znak i zapalone zielone swiatlo przejezdzasz obok niego nie
    *zatrzymujac*sie*.
    Dlaczego, skoro zignorowales jedna czesc dyspozycji wydanej przez znak,
    chcesz nagle wykonac inna czesc tej samej dyspozycji (wynikajaca z
    tabliczki, bedacej integralna jego czescia)?

    Pozdrawiam
    SDD



  • 155. Data: 2011-04-23 13:29:41
    Temat: Re: Pierwsze?stwo przejazdu
    Od: to <t...@a...xyz>

    begin Andrzej Lawa

    > Dopuszczalność wjechania na skrzyżowanie. Z pominięciem "zielonej
    > strzałki" która poniekąd robi także za znak "STOP".

    I w ten właśnie sposób regulują kto ma w danym momencie pierwszeństwo na
    skrzyżowaniu...

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway


  • 156. Data: 2011-04-26 07:31:19
    Temat: Re: Pierwszeństwo przejazdu
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>



    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości grup dyskusyjnych:4db16571$...@n...home.net.pl...

    > Tylko sygnały świetlne (przynajmniej te na obrazku) nie regulują
    > pierwszeństwa przejazdu a tylko "zezwolenie" wjazdu na skrzyżowanie.

    nie prawdą jest jakoby

    sygnały świetlne jak najbardziej regulują pierwszeństwo przejazdu,
    pierwszeństwo mają ci, co mają zielone, przed tymi co mają czerwone, a
    zieloni względem siebie maja takie pierwszeństwo, jak regulują inne
    przepisy, czyli skręcający ustępuję jadącemu na wprost


  • 157. Data: 2011-04-26 07:34:10
    Temat: Re: Pierwszeństwo przejazdu
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>



    Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
    grup dyskusyjnych:iosag0$ft3$...@n...onet.pl...

    > PIERWSZEŃSTWO. Więc jak sygnał CZERWONY daje zakaz wjazdu, to masz zakaz
    > wjazdu na skrzyżowanie pomimo bycia na drodze z pierwszeństwem. Jednak
    > dwie osoby mające światło ZIELONE mają ten sam priorytet wg świateł

    brawo i dlatego stosuje się przepisy "podstawowe" czyli skręcający ustępuje
    jadącemu na wprost

    czy jak policjant stoi na skrzyżowaniu z działającą sygnalizacją i zakazuje
    ci jazdy jak jest zielone, albo każe ci jechać jak jest czerwone, to do
    jakich sygnałów się stosujesz?


  • 158. Data: 2011-04-26 07:36:30
    Temat: Re: Pierwsze?stwo przejazdu
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>



    Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
    grup dyskusyjnych:ios969$9no$...@n...onet.pl...

    > Wszystkich.

    czyli co, jak jest zielone, a on ci każe się zatrzymać, to jedziesz?

    > chciał spadać z policjanta na zasady ogólne, ze świateł na zasady
    > ogólne... ale mi to bulwa nać nie wynika z PoRD.

    bo tak jest, mniej więcej, jak jest policjant to stosujesz sie do jego
    sygnałów, nie patrzysz na światła i znaki, jak są światła nie patrzysz na
    znaki regulujące pierwszeństwo


  • 159. Data: 2011-04-26 16:35:09
    Temat: Re: Pierwszeństwo przejazdu
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Wed, 20 Apr 2011, Paweł wrote:

    > Dnia Wed, 20 Apr 2011 11:38:43 +0200, "SDD"
    > <s...@t...pl> napisał:
    >
    >> Chlopie - zasada jest prosta i ja ja stosuje:
    >> - nie wazne jak bardzo cos wyglada na luk, ale jesli widze ktorys ze znakow:
    >> C1-C4 (nakazy skretu) albo wlasnie tabliczke T-6a taka jak pod tym znakiem i
    >> jade nie na wprost *zawsze* wlaczam kierunkowskaz.
    >
    >
    > Jak widzisz znak A1 lub A2 to też dajesz migacz? Przecież prosto nie
    > jedziesz.

    Zahaczasz o kolejny element nie uregulowany (a przynajmniej: nie
    uregulowany prawidłowo) w PoRD.
    W rozumieniu aktu prawnego który ma pierwszeństwo, w Twoim przypadku
    jedziesz prosto :P (wg Konwencji)

    pzdr, Gotfryd


  • 160. Data: 2011-04-26 16:43:54
    Temat: Re: Pierwszeństwo przejazdu
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Wed, 20 Apr 2011, Paweł wrote:

    > Znajdź mi definicję zmiany kierunku ruchu w pord

    Uwaga, syndrom trawniczka :)
    Hint: określenia użyłem na .samochody, z argumentacji:
    "jak jadę samochodem obowiazuje mnie PoRD, ale poza drogą już
    nie - o ile nie stwarzam zagrożenia - więc mogę zaparkować sobie
    bezkarnie na trawniku byle poza pasem drogowym" ;)
    Postać absurdalna: "znaczy w czasie prowadzenia samochodu
    mogę kogoś zastrzelić, bo w PoRD nie ma zakazu" ;)

    Objaśnienie łopatologiczne: tak, PoRD jest do kitu, nie tylko
    w tym miejscu. Ale w myśl Konstutucji obowiązuje inny akt
    prawny w randze ustawy, który reguluje "jazdę prosto po łuku
    drogi", znaczy Konwencja Wiedeńska.
    I to jej przepisem kiedyś oberwałem (od grupowiczów), usiłując
    powiesić jakiś argument na tezie zbliżonej do Twojej :]
    (znajdziesz w archiwum, a że było pamiętam dobrze, bo wtopy
    na ogół pamięta się dobrze ;))

    pzdr, Gotfryd

strony : 1 ... 10 ... 15 . [ 16 ] . 17 ... 22


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1