-
1. Data: 2011-04-19 18:48:38
Temat: Pracodawca zgubił umowę
Od: "piachoo" <t...@g...pl>
Witajcie!
Krótko: dzisiaj przychodzi do mnie szef i prosi, żebym przyniósł do HR swoją
kopię umowy, bo ich zagnięła (!) po trzech tygodniach od podpisania...
Nie ukrywam, że to, co mnie najbardziej niepokoi (poza oczywistym brakiem
powagi, profesjonalizmu i opowiedzialnosci o czym wszyscy zainteresowani
zostana poinformowani - dzis mi mowe odjęło) to takie rzeczy jak NIP, PESEL i
wszystkie inne dane, które zwykło się na umowach umieszczać. Nie widzę
szczególnych trudności w np. wyłudzeniu kredytu na podstawie w/w numerków.
Mam taki pomysł, żeby zanieść im ksero i żądać pokwitowania zgodności z
oryginałem, z datą i imieniem-nazwiskiem, wystarczy w razie dymu? Czy zwykło
się to inaczej załatwiać? I kto najlepiej żeby to kwitował? szef? HRka?
Dyrektor ds personalnych?
Z wyrazami,
TomaszPe
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2011-04-19 18:50:44
Temat: Re: Pracodawca zgubił umowę
Od: spp <s...@o...pl>
W dniu 2011-04-19 20:48, piachoo pisze:
> ... takie rzeczy jak NIP, PESEL i
> wszystkie inne dane, które zwykło się na umowach umieszczać. Nie widzę
> szczególnych trudności w np. wyłudzeniu kredytu na podstawie w/w numerków.
Możesz nam o tym opowiedzieć?
--
spp
-
3. Data: 2011-04-19 19:02:27
Temat: Re: Pracodawca zgubił umowę
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "piachoo" <t...@g...pl> napisał
> dzis mi mowe odjęło
To poczekaj kilka dni aż ci wróci mowa a przejdzie gorączka.
Jak po trzech tygodniach w nowym miejscu pracy chcesz robic drakę o
takie pierdoły to już zacznij sobie szukać nowego zatrudmnienia.
> Mam taki pomysł, żeby zanieść im ksero i żądać pokwitowania
> zgodności z
> oryginałem, z datą i imieniem-nazwiskiem, wystarczy w razie dymu?
Wystarczy żeby zanotowali sobie coś ty za jeden.
> Czy zwykło
> się to inaczej załatwiać? I kto najlepiej żeby to kwitował? szef?
> HRka?
> Dyrektor ds personalnych?
Najlepiej Prezydent, w ostateczności Prymas.
No i powiadom ogólnopolskie media.
-
4. Data: 2011-04-19 19:03:46
Temat: Re: Pracodawca zgubił umowę
Od: "piachoo" <t...@g...pl>
spp <s...@o...pl> napisał(a):
> W dniu 2011-04-19 20:48, piachoo pisze:
>
> > ... takie rzeczy jak NIP, PESEL i
> > wszystkie inne dane, które zwykło się na umowach umieszczać. Nie widzę
> > szczególnych trudności w np. wyłudzeniu kredytu na podstawie w/w numerków.
>
> Możesz nam o tym opowiedzieć?
pytanie sugeruje moją paranoję (cenna sugestia!) ale jednak spróbuję:
Jedyne, czego brakuje na w/w umowie to numer dowodu. Algorytm generowania
jest znany. Mając NIP/PESEL/wynagrodzenie można spreparować zaświadczenie o
zarobkach, którego prawdziwość firma będzie skłonna potwierdzić. Nie mówię,
żeby dom kupować, ale jakieś AGD na raty?
Co jeszcze jest potrzebne?
TomaszPe
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
5. Data: 2011-04-19 19:07:30
Temat: Re: Pracodawca zgubił umowę
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2011-04-19 21:03, piachoo pisze:
> spp<s...@o...pl> napisał(a):
>
>> W dniu 2011-04-19 20:48, piachoo pisze:
>>
>>> ... takie rzeczy jak NIP, PESEL i
>>> wszystkie inne dane, które zwykło się na umowach umieszczać. Nie widzę
>>> szczególnych trudności w np. wyłudzeniu kredytu na podstawie w/w numerków.
>>
>> Możesz nam o tym opowiedzieć?
>
>
> pytanie sugeruje moją paranoję (cenna sugestia!) ale jednak spróbuję:
>
> Jedyne, czego brakuje na w/w umowie to numer dowodu. Algorytm generowania
> jest znany. Mając NIP/PESEL/wynagrodzenie można spreparować zaświadczenie o
> zarobkach, którego prawdziwość firma będzie skłonna potwierdzić. Nie mówię,
> żeby dom kupować, ale jakieś AGD na raty?
>
> Co jeszcze jest potrzebne?
Twój własnoręczny podpis.
--
Liwiuszq
-
6. Data: 2011-04-19 19:09:51
Temat: Re: Pracodawca zgubił umowę
Od: spp <s...@o...pl>
W dniu 2011-04-19 21:03, piachoo pisze:
>>> ... takie rzeczy jak NIP, PESEL i
>>> wszystkie inne dane, które zwykło się na umowach umieszczać. Nie widzę
>>> szczególnych trudności w np. wyłudzeniu kredytu na podstawie w/w numerków.
>>
>> Możesz nam o tym opowiedzieć?
>
>
> pytanie sugeruje moją paranoję (cenna sugestia!) ale jednak spróbuję:
>
> Jedyne, czego brakuje na w/w umowie to numer dowodu. Algorytm generowania
> jest znany. Mając NIP/PESEL/wynagrodzenie można spreparować zaświadczenie o
> zarobkach, którego prawdziwość firma będzie skłonna potwierdzić. Nie mówię,
> żeby dom kupować, ale jakieś AGD na raty?
>
> Co jeszcze jest potrzebne?
Przy takich założeniach - nic. Ten Twój NIP/PESEL także. Wygeneruje się. :)
--
spp
-
7. Data: 2011-04-19 19:11:25
Temat: Re: Pracodawca zgubił umowę
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "piachoo" <t...@g...pl> napisał
>
> Jedyne, czego brakuje na w/w umowie to numer dowodu. Algorytm
> generowania
> jest znany.
Algorytm generowania kolejnych liczb naturalnych rzeczywiście jest
znany: następna jest wyższa od poprzedniej o 1. Ale jak tę wiedzę
wykorzystać do sfałszowania czegokolwiek to nie mam pojęcia.
> Mając NIP/PESEL/wynagrodzenie można spreparować zaświadczenie o
> zarobkach, którego prawdziwość firma będzie skłonna potwierdzić.
Jakaż to firma zajmuje się potwierdzaniem lipnych zaświadczeń?
> Co jeszcze jest potrzebne?
Przede wszystkim twój podpis.
-
8. Data: 2011-04-19 19:53:10
Temat: Re: Pracodawca zgubił umowę
Od: " " <t...@g...pl>
Alek <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> napisał(a):
> Użytkownik "piachoo" <t...@g...pl> napisał
> >
> > Jedyne, czego brakuje na w/w umowie to numer dowodu. Algorytm
> > generowania
> > jest znany.
>
> Algorytm generowania kolejnych liczb naturalnych rzeczywiście jest
> znany: następna jest wyższa od poprzedniej o 1. Ale jak tę wiedzę
> wykorzystać do sfałszowania czegokolwiek to nie mam pojęcia.
>
> > Mając NIP/PESEL/wynagrodzenie można spreparować zaświadczenie o
> > zarobkach, którego prawdziwość firma będzie skłonna potwierdzić.
>
> Jakaż to firma zajmuje się potwierdzaniem lipnych zaświadczeń?
>
> > Co jeszcze jest potrzebne?
>
> Przede wszystkim twój podpis.
No dobra. Jak trzy osoby mówią, że jesteś pijany, to się połóż.
Dziękuję,
TomaszPe
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
9. Data: 2011-04-19 19:53:17
Temat: Re: Pracodawca zgubił umowę
Od: "piachoo" <t...@g...pl>
Alek <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> napisał(a):
> Użytkownik "piachoo" <t...@g...pl> napisał
> >
> > Jedyne, czego brakuje na w/w umowie to numer dowodu. Algorytm
> > generowania
> > jest znany.
>
> Algorytm generowania kolejnych liczb naturalnych rzeczywiście jest
> znany: następna jest wyższa od poprzedniej o 1. Ale jak tę wiedzę
> wykorzystać do sfałszowania czegokolwiek to nie mam pojęcia.
>
> > Mając NIP/PESEL/wynagrodzenie można spreparować zaświadczenie o
> > zarobkach, którego prawdziwość firma będzie skłonna potwierdzić.
>
> Jakaż to firma zajmuje się potwierdzaniem lipnych zaświadczeń?
>
> > Co jeszcze jest potrzebne?
>
> Przede wszystkim twój podpis.
No dobra. Jak trzy osoby mówią, że jesteś pijany, to się połóż.
Dziękuję,
TomaszPe
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
10. Data: 2011-04-19 19:59:23
Temat: Re: Pracodawca zgubił umowę
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 19.04.2011 21:11, Alek pisze:
> Użytkownik "piachoo" <t...@g...pl> napisał
>> Mając NIP/PESEL/wynagrodzenie można spreparować zaświadczenie o
>> zarobkach, którego prawdziwość firma będzie skłonna potwierdzić.
> Jakaż to firma zajmuje się potwierdzaniem lipnych zaświadczeń?
Nie lipnych. JEGO. Ja rozumiem jego tok rozumowania tak:
a) ja idę do Medialnego Marka i biorę SuperPlazmę na kredyt.
b) podaję jego dane babce w okienku, która jest moją kochanką, więc
udaje, że sprawdziła DO
c) Bank dzwoni do JEGO PRAWDZIWEGO pracodawcy aby potwierdzić
wypłacalność. A jego pracodawca nie spodziewając się przekrętu, potwierdza.
>> Co jeszcze jest potrzebne?
> Przede wszystkim twój podpis.
Tylko skąd w takim razie te afery ,,zgubił DO i od 5 lat udowadnia przed
sądami, że nie on wziął kredyt''?
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)