eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPielęgniarki i fotograf
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 457

  • 61. Data: 2005-10-12 20:11:42
    Temat: Re: Pielęgniarki i fotograf
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Artur Drzewiecki"
    <d...@n...poczta.cierpie.onet.spamu.pl.qvx> napisał w wiadomości
    news:gsoqk1tflms1j5fkdaobme8bdm1o30i063@4ax.com...

    > Wyposażona w wąsy tlenowe, pulsoksymetr etc.:-)

    teoretycznie w szpitalu mogły spokojnie to zainscenizować.


  • 62. Data: 2005-10-12 20:22:11
    Temat: Re: Pielęgniarki i fotograf
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w
    wiadomości news:dijqeh$j8c$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    > ale ktoś rozpowszechnia w celu osiągnięcia korzyści
    > materialnych cudze zdjęcia.

    Nie zauważyłem, żeby była mowa o korzyściach. Przynajmniej gdy idzie o
    fotografa, bo z mediami to co innego.
    Ale to chyba i tak nie ma większego znaczenia, opublikowano zdjęcia bez
    zgody autora.


  • 63. Data: 2005-10-12 20:59:45
    Temat: Re: Pielęgniarki i fotograf
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Dnia Wed, 12 Oct 2005 21:45:12 +0200, Robert Tomasik napisał(a):

    > Zupełnie mnie nie zrozumiałeś. Mnie chodziło o ściganie na wniosek
    > naruszenia praw autorskich do tych zdjęć. Powątpiewam, by pielęgniarki
    > złożyły taki wniosek.

    Wydaje mi się, że abstrahując rozważań czy takie zdjęcia są utworami w myśl
    art. 1 pr.aut. jestem prawie pewien, że facet działał w warunkach stanu
    wyższej konieczności.

    --
    Olgierd
    gsm: +48502DEFUNK ||| JID: o...@j...org ||| gg: 3657597


  • 64. Data: 2005-10-12 21:02:53
    Temat: Re: Pielęgniarki i fotograf
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "SQLwysyn" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:434d3a30$0$5428$f69f905@mamut2.aster.pl...

    > Na miejscu tych pielęgniarek bym podał po wszystkim fotografa do
    sądu. One
    > powinny ponieść karę za spowodowanie zagrożenia życia, a on - za
    > upublicznienie prywatnych zdjęć.

    Najśmieszniejsze będzie, jak się okaże, że sąd je uniewinni, albo
    zgoła prokurator sprawę umorzy. Bo chwilowo, to sytuacja robi się
    cokolwiek zagmatwana. Początkowo wszyscy się zachłysnęli tą zabawą.
    Teraz zaczyna się mówić o wyciąganiu do ważenia. No to skoro je
    wyciągano do ważenia, to chyba samo wyciągnięcie zagrożeniem dla życia
    nie było. Teraz pytaniem, czy wyciągnęły je specjalnie do sesji
    zdjęciowej, czy wyciągnęły do wykonania jakiegoś tam zabiegu (nie znam
    się na tym, czy się je wyciąga) i przy okazji sobie te zdjęcia
    zrobiły. W tym drugim wypadku to zaczyna już zupełnie inaczej wyglądać
    od strony prawnej.

    Generalnie, to ja bym z oceną poczekał na fakty, bo chwilowo, to mamy
    straszny szum medialny. Przed chwilą w dzienniku jakaś pani redaktor
    opowiadała o wstrząsających scenach oglądanych na zdjęciach (nie wiem
    co nią tak wstrząsnęło w tych fotkach, ale pewnie się nie znam),
    szefowa związku pielęgniarek zauważyła, ze to niedopuszczalne (ale nie
    sprecyzowała, czy chodzi jej o zdjęcia, zabawę czy sam fakt
    wyciągania), a pielęgniarki odmówiły wypowiedzi.


  • 65. Data: 2005-10-12 21:05:48
    Temat: Re: Pielęgniarki i fotograf
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Wojtek Szweicer" <w...@p...onet.pl> napisał w
    wiadomości news:82f75$434d5158$3eb33890$29114@news.chello.pl...

    > Od TRZECH tygodni. Czy przez ten czas negocjował z gazetami cenę za
    zdjęcia?

    Bez względu na to co robił, to zawiadomił o trzy tygodnie za późno. No
    ale przy okazji mamy dowód, że jakoś bezpośredniego zagrożenia dla
    życia nie było. Dziecko z tego co wiadomo żyje.


  • 66. Data: 2005-10-12 21:06:58
    Temat: Re: Pielęgniarki i fotograf
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "yark" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:dijg9b$soa$1@atlantis.news.tpi.pl...

    > to wiedz, ze samorząd zawodowy nie może odebrać prawa wykonywania
    > zawodu.only sad

    Jesteś w błędzie. A podstawę podałem w poście obok. Nie chce mi się
    przepisywać.


  • 67. Data: 2005-10-12 21:07:39
    Temat: Re: Pielęgniarki i fotograf
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>


    Użytkownik "Przemek R..."
    <p...@t...gazeta
    .pl> napisał w
    wiadomości news:dijnfk$fr$1@inews.gazeta.pl...
    > > Naruszenie ustawy o ochronie praw autorskich.
    >
    > a jeżeli wlasicicel sklepu fotograficznego zarobił na zdjęciach to
    poelnil
    > przestestwo.

    Jeżeli nie zarobił, to też popełnił przestępstwo. Różne jest tylko
    zagrożenie karą.


  • 68. Data: 2005-10-12 21:08:27
    Temat: Re: Pielęgniarki i fotograf
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> napisał w
    wiadomości news:dijr98$n3u$1@atlantis.news.tpi.pl...

    > Nie zauważyłem, żeby była mowa o korzyściach. Przynajmniej gdy idzie
    o
    > fotografa, bo z mediami to co innego.
    > Ale to chyba i tak nie ma większego znaczenia, opublikowano zdjęcia
    bez
    > zgody autora.

    Ma jedynie znaczenie w przedmiocie zagrożenia karą.


  • 69. Data: 2005-10-12 21:15:41
    Temat: Re: Pielęgniarki i fotograf
    Od: Artur Drzewiecki <d...@n...poczta.cierpie.onet.spamu.pl.qvx>

    Robert Tomasik napisał/a:
    >Najśmieszniejsze będzie, jak się okaże, że sąd je uniewinni, albo
    >zgoła prokurator sprawę umorzy. Bo chwilowo, to sytuacja robi się
    >cokolwiek zagmatwana. Początkowo wszyscy się zachłysnęli tą zabawą.
    >Teraz zaczyna się mówić o wyciąganiu do ważenia. No to skoro je
    >wyciągano do ważenia, to chyba samo wyciągnięcie zagrożeniem dla życia
    >nie było. Teraz pytaniem, czy wyciągnęły je specjalnie do sesji
    >zdjęciowej, czy wyciągnęły do wykonania jakiegoś tam zabiegu (nie znam
    >się na tym, czy się je wyciąga) i przy okazji sobie te zdjęcia
    >zrobiły. W tym drugim wypadku to zaczyna już zupełnie inaczej wyglądać
    >od strony prawnej.
    IMHO Wyciągnęły do ważenia, a że jedna miała aparat i chciała się
    pochwalić nim koleżance, to zaczęły fotografować. W toku fotografowania
    przesadziły (to wsadzanie do kieszeni).

    >szefowa związku pielęgniarek zauważyła, ze to niedopuszczalne (ale nie
    >sprecyzowała, czy chodzi jej o zdjęcia, zabawę czy sam fakt
    >wyciągania),
    O zdjęcia i zabawę typu wsadzanie noworodka do kieszeni i unoszenie go
    ręką jak małego kotka, jak również o nieuzasadnione przeciągnięcie czasu
    przebywania dziecka poza inkubatorem (ważenie to krótki czas w
    porównaniu z "sesją").
    --
    Politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki.
    W Polsce wszyscy znają się na prawie, medycynie i informatyce.

    Usuń "nie.", "cierpie.", "spamu." i ".qvx" z mego adresu w nagłówku.


  • 70. Data: 2005-10-12 21:16:08
    Temat: Re: Pielęgniarki i fotograf
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>


    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:dijtv5$6bs$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    > Użytkownik "Przemek R..."
    > <p...@t...gazeta
    .pl> napisał w
    > wiadomości news:dijnfk$fr$1@inews.gazeta.pl...
    >> > Naruszenie ustawy o ochronie praw autorskich.
    >>
    >> a jeżeli wlasicicel sklepu fotograficznego zarobił na zdjęciach to
    > poelnil
    >> przestestwo.
    >
    > Jeżeli nie zarobił, to też popełnił przestępstwo. Różne jest tylko
    > zagrożenie karą.
    >

    racja!

    P.


strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 20 ... 30 ... 46


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1