-
221. Data: 2005-10-14 11:50:51
Temat: Re: Pielęgniarki i fotograf
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
Użytkownik "Jacek Krzyzanowski" <j...@p...pl> napisał w
wiadomości news:slrndkv2vk.u59.j.krzyzanowski@bilet.intercity.p
l...
> Przemek R... <p...@t...gazeta
.pl>
> napisali:
>>
>> nielegalne jest robienie takich zdjec, przechowywanie oraz nabywanie, a
>> nie
>> same zdjecia, chcesz podstawe prawna? Czy sam raczysz sobie poszukac?
>> (okolice art 200-202 kk)
>
> Czyli heroina jest w Polsce legalna. Nielegalne jest tylko posiadanie i
> nabywanie. Daruj sobie taka retoryke...
heroina podlega zniszczeniu, to samo sad moze orzec w przypadku zdjec, ale
same zdjecia jako takie nie sa przestepstwem.
P.
-
222. Data: 2005-10-14 12:07:24
Temat: Re: Pielęgniarki i fotograf
Od: SzerszeN <s...@t...pl>
castrol wrote:
[ciach]
dokladnie tak
podpisze sie tu bo nie ma sensu abym sie powtarzal ;)
-
223. Data: 2005-10-14 12:13:39
Temat: Re: Pielęgniarki i fotograf
Od: SzerszeN <s...@t...pl>
Jacek Krzyzanowski wrote:
> Nie ma czegos takiego? Wez mnie nie rozsmieszaj. Zdjecia z dziecieca
> pornografia sa legalne? Chyba w Twoim matriksie...
jak juz ci napisano, nielegalne lub zabronione sa czyny a nie
przedmioty, to tak w kwesti semantyki
poza tym tresci tych zdjec sa dalekie od pornorafi, a czyny na nich
ukazuja, glupote i niekompetencje, oraz wykroczenie jak przypuszczam i
ich posiadanie nie jest niczym nielegalnym
> Nie sa wlasnoscia pielegniarek, bo robily je w pracy, a nie u cioci na
> imieninach. I nie mialy prawa ich robic.
ja u siebie w pracy tez moge robic zdjecia i nie jest to niczym
nielegalnym, i one u siebie w pracy tez mialy prawo robic zdjecia, bo
robienie zdjec w szpitalu nie jest niczym nielegalnym, chyba ze zachodza
jakies tam specyficzne okolicznosci, ktore akurat w tym wypadku nie
mialy miejsca
-
224. Data: 2005-10-14 12:34:19
Temat: Re: Pielęgniarki i fotograf
Od: "Xena" <t...@l...com.pl>
In news:dio5h1$mrg$1@inews.gazeta.pl,
Przemek R... <p...@t...gazeta
.pl>
napisał/a:
>> Podejrzewam, że nie bardzo wiedzą. Jak miałyby to ustalić, skoro
>> lekarze i inne pielęgniarki na podstawie zdjęć stwierdziły, że nie
>> wiedza? Od czasu robienia zdjęć minęło około 2 miesięcy, na tamtym
>> oddziale
>> wczesniaków jest dość trochę w każdym terminie. chyba, że
>> pielęgniarki wskazały, w co szczerze wątpię - bałyby sie pewnie
>> procesów ze strony rodziców.
>
> jedno dziecko z tego oddzialu zmarlo (z tamtego okresu) wiec to
> 'niewiedzenie' moze byc zamierzone.
>
W jaki sposób i jaki biełgy może ustalić, że zmarło własnie to dziecko i że
jego śmierć była następstwem niefrasobliwych działań pielęgniarek? Poważnie
pytam.
Pozdrawiam
Tatiana
--
Nie wolno być po stronie zarazy
/Camus/
-
225. Data: 2005-10-14 12:38:56
Temat: Re: Pielęgniarki i fotograf
Od: "Xena" <t...@l...com.pl>
In news:434f665b@news.home.net.pl,
castrol <j...@w...blumen.pl> napisał/a:
> Użytkownik "Xena" <t...@l...com.pl> napisał w
> wiadomości
>
>> KAi nie przetłumaczysz, ona wie swoje i co gorsza zawsze wie lepiej
>> niż wszyscy.
>
> a Ci co maja inne zdanie to burasy itp ;D
>
> Zaraz nas obrzuci epitetami :D
Ale my sie kajopodobnych nie boimy, nie?
Pozdrawiam
Tatiana
--
Miłość bez zazdrości, to jak Polak bez wąsa
/K. Wojcik/
-
226. Data: 2005-10-14 12:43:40
Temat: Re: Pielęgniarki i fotograf
Od: "Xena" <t...@l...com.pl>
In news:dc0c8$434f4057$540af682$11172@news.chello.pl,
wsm <w...@s...pl> napisał/a:
> Użytkownik "Xena" <t...@l...com.pl> napisał w
> wiadomości news:dimsaq$bgo$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> In news:dimroc$783$1@nemesis.news.tpi.pl,
>> Robert Tomasik <r...@g...pl> napisał/a:
>>> Użytkownik "Xena" <t...@l...com.pl> napisał w
>>> wiadomości news:dimq88$clj$1@atlantis.news.tpi.pl...
>>>
> [...]
>>> Jeśli istnieje negatyw do tych zdjęć, to biegły przy pomocy
>>> odpowiednich technik znajdzie wystarczająco wiele indywidualnych
>>> szczegółów na ciele dziecka, by spośród kilkunastu, czy
>>> kilkudziesięciu dzieci wybrać właściwe. Sposób mocowania rurek.
> [...]
>> BTW - jakiej specjalności biegły? Neonatolog, fotograf, inne?
>> [poważnie pytam]
>
> Poważnie odpowiadam: biegły w zakresie fotografii może stwierdzić w
> tym przypadku fakty zwiazane z fotografowaniem, [ciach]. Czyli nie biegły
> w
> zakresie fotografii zidentyfikuje te dzieci.
>
>>>> Od czasu robienia zdjęć minęło około 2 miesięcy, na tamtym oddziale
> [...]
>> Reasumując - po co ustalać, które to było z dzieci, skoro dowód na
>> to, że czyn został popełniony przez pielęgniarki istnieje?
>
> Pomimo "przestępstw" (to ustali sąd, nie my) popełnionych tak przez
> pielęgniarki, jak i fotografa - skutek tej afery jest pozytywny dla
> społeczności obu stron - dwa razy się zastanowią na przyszłość, zanim
> podobne pomysły wpadną im do głowy. A edukacja społeczeństwa przy tej
> okazji też nie poszła na marne. Kilka osób do tej pory nie
> zainteresowanych dowiedziało się o tym co można, a czego nie można
> robić. Bo, jak ktoś wcześniej napisał, to że czegoś nie wiemy, nie
> znaczy, że nie istnieje ... WSm
Wszystko co piszesz jest prawdą, ale nadal nie ma odpowiedzi na pytanie czy
w ogóle biegły jest w stanie ustalić które to z dzieci i jaki biegły.
Pozdrawiam
Tatiana
--
Miłość panieńska, szczęście w karty,
łaska pańska i krasa róży - wszystko nietrwale rzeczy
/S. Rysinski/
-
227. Data: 2005-10-14 12:44:15
Temat: Re: Pielęgniarki i fotograf
Od: Goomich <g...@u...to.wp.pl>
"Xena" <t...@l...com.pl> naskrobał/a w
news:dio8u5$fum$1@atlantis.news.tpi.pl:
> W jaki sposób i jaki biełgy może ustalić, że zmarło własnie to
> dziecko
Bierzemy listę dzieci, które były wtedy ważone i sprawdzmy, czy ten co
zmarł jest na niej.
-
228. Data: 2005-10-14 13:09:20
Temat: Re: Pielęgniarki i fotograf
Od: "Xena" <t...@l...com.pl>
In news:Xns96EF95EB82551goomichskrzynkapl@127.0.0.1,
Goomich <g...@u...to.wp.pl> napisał/a:
> "Xena" <t...@l...com.pl> naskrobał/a w
> news:dio8u5$fum$1@atlantis.news.tpi.pl:
>
>> W jaki sposób i jaki biełgy może ustalić, że zmarło własnie to
>> dziecko
>
> Bierzemy listę dzieci, które były wtedy ważone i sprawdzmy, czy ten co
> zmarł jest na niej.
Kiedy były ważone? W którym z dni, kiedy obie pielęgniarki miały dyżur? Na
pewno było ważone każde dziecko, bo ważą wczesniaki co najmniej kilka razy
na dobę. Zatem i zmarłe dziecko i żywe dzieci na takich listach pewniacko
są. Inny pomysł?
Pozdrawiam
Tatiana
--
Miło poszaleć w porę
/Horacy/
-
229. Data: 2005-10-14 13:19:20
Temat: Re: Pielęgniarki i fotograf
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Jacek Krzyzanowski wrote:
> Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisali:
>
>>Każde zdjęcie jest prawnie chronionym utworem, nawet takie z cyklu 'u
>>cioci na imieninach'.
>
>
> Takie z dziecieca pornografia tez?
I to nawet podwójnej - bo nie dość, że nieuzgodnionego kopiowania
zabrania prawo autorskie, to jeszcze rozpowszechnianie podpada pod
stosowny paragraf kodeksu karnego.
> P.S.
> Siostrzyczki mialy prawo robic zdjecia wczesniakowi? NIE.
Zakładając, że nie naraziły jego zdrowia (a co do tego muszą
wypowiedzieć się biegli oraz sąd - zresztą sądzą, że takie pielęgniarki
mają więcej wiedzy i doświadczenia od ciebie, co takiemu dziecku by
zaszkodziło, a co nie) - miały prawo. Tylko w celu opublikowania (czego
nie zrobiły) musiałyby uzyskać zgodę rodziców.
> Czyli zdjecia sa nielegalne. Nielegalne zdjecia powinny podlegac ochronie?
[głębokie westchnięcie]
Przeczytaj wreszcie, matole, stosowne ustawy i spróbuj znaleźć tam jakiś
zapis anulujący ochronę prawną takich zdjęć. Albo zamilknij.
--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)
-
230. Data: 2005-10-14 13:21:56
Temat: Re: Pielęgniarki i fotograf
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Jacek Krzyzanowski wrote:
>>Ale jest jeszcze prawo, a nie totalny budrel i dziki zachód, o którym ty
>>marzysz.
>
> A jakie prawo zabrania mi kogokolwiek i o czymkolwiek poinformowac?
W tym przypadku 'poinformowanie' oznaczało nielegalne kopiowanie i
rozpowszechnianie utworu chronionego prawem.
Stosowne przepisy zostały przytoczone. Masz problemy z czytaniem?
--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)