SDD napisał(a):

> Poza tym chcialbym wiedziec kto konkretnie zawinil w tej sytuacji, ze stalo
> sie mozliwe dwukrotne glosowanie)?

System zawinił. W momencie dopisania nie powinna otrzymać zaświadczenia.
Ale pewnie zaświadczenie otrzymała wcześniej.

M.

do góry

Użytkownik "scream" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
news:dhc8uh$6gh$1@news.onet.pl...

> miejscu swojego zamieszkania, ale w każdym innym lokalu wyborczym możesz
> to zrobić.

Zazwyczaj sie wlasnie po to bierze zaswiadczenie aby glosowac w miejscu
zamieszkania :)

Co do miejsca zameldowania, i wlasciwego okregu wyborczego to rowniez mozna
tam zaglosowac w ten sam sposob jak w kazdym innym lokalu wyborczym.

Przychodzimy z karteczka uprawniajaca do glosowania, oni dopisuja nas do
listy, zabieraja zaswiadczenie i mozemy glosowac.


--
Pozdrawiam
Jacek

do góry

Użytkownik "Kaja" <k...@n...ma.wp.pl> napisał w wiadomości
news:17py1djzvdvq6.dlg@konto.kaji...

> Nie zagłosowałaby nigdzie indziej, bo po prostu zostałaby "pognana".

Nie udzielaj sie na grupie jesli o czyms nie masz zielonego pojecia bo tylko
sie kompromitujesz, zreszta nie tylko tutaj.

> Uprawniony do głosowania jest wpisany tam gdzie trzeba i tylko na jednej
> liście.

Taaak?? A czy wiesz ze jak wezmiemy zaswiadczenie z wlasciwego urzedu
zgodnego z naszym miejscem zameldowania to z tej listy jestesmy wykreslani i
mozemy sobie glosowac gdzie nam sie podoba??


> Zaświadczenie być może było niepotrzebne, bo leżała w szpitalu i
> szpital ręczył za jej pobyt w tym miejscu.

No i co to ma do rzeczy??

Wyobraz sobie ze zaglosowalaby 2 razy i nikt by sie tego nie dopatrzyl


--
Pozdrawiam
Jacek

do góry

Użytkownik "Przemysław Płaskowicki" <p...@p...name> napisał w
wiadomości

> Moim zdaniem podstęp jest właśnie wyzyskaniem błędu.
> A protokół miałby być nieprawidłowy bo zawierałby głos osoby głosującej po
> raz drugi -- głosowanie takiej osoby nie powinno mieć miejsca. Bez dostępu
> do literatury i orzecznictwa nie podejmę się kurczowej obrony swojej tezy.

Dobrze :)

Przyjmijmy taka sytuacje.
Pacjentka glosuje w szpitalu, pozniej sobie z niego wychodzi, a ze ma ze
soba problemy to po prostu nie pamieta ze glosowala :)
Wyciaga kartke i jej sie przypomina ze dzis wybory, idzie do najblizszego
okregu wyborczego i nieswiadomie wybiera drugi raz :)

IMO blad popelnil szpital, bo na jakiej podstawie dopisal pacjentke do listy
wyborczej??

Na tej samej zasadzie mogl dopisac pacjenta, ktory nie zostal skreslony z
okregu wyborczego wlasciwego dla swojego miejsca zamieszkania i ten pacjent
moglby wrocic i zaglosowac, a wszystko odbyloby sie zgodnie z prawem.


--
Pozdrawiam
Jacek

do góry

Maciej Bebenek napisał(a):
> SDD napisał(a):
>
>> Poza tym chcialbym wiedziec kto konkretnie zawinil w tej sytuacji, ze
>> stalo
>> sie mozliwe dwukrotne glosowanie)?
>
>
> System zawinił. W momencie dopisania nie powinna otrzymać zaświadczenia.
> Ale pewnie zaświadczenie otrzymała wcześniej.

Nawet chyba nie system.
Sanatorium powinno skontaktowac sie chyba z macierzystym obwodem wyborcy
po to, zeby go wykreslic z listy.
Tam powinni powiedziec ze on juz jestwykreslony i zostalo wydane
zaswiadczenie.

Wiec obwod w sanatorium powinien w takiej sytuacji dopisac wyborce
dopiero po przedstawieniu zaswiadczenia.

do góry

Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
news:dhe0a2$l5t$1@news.task.gda.pl...

> Wiec obwod w sanatorium powinien w takiej sytuacji dopisac wyborce
> dopiero po przedstawieniu zaswiadczenia.

Mam identyczne zdanie na ten temat.
Zna ktos moze dokladne uregulowanie?

Pozdrawiam
SDD

do góry

SDD napisał(a):
> Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
> news:dhe0a2$l5t$1@news.task.gda.pl...
>
>
>>Wiec obwod w sanatorium powinien w takiej sytuacji dopisac wyborce
>>dopiero po przedstawieniu zaswiadczenia.
>
>
> Mam identyczne zdanie na ten temat.
> Zna ktos moze dokladne uregulowanie?

Moja zona byla w komisji i mieli tam przypadek faceta ktory przyszedl
glosowac i sie okazalo ze jest skreslony.
Skreslony byl dlatego, ze jakis czas wczesniej skontaktowali sie z nimi
ludzie ze szpitala ze ten czlowiek trafil do szpitala i wtedy wpisano go
na liste szpitalna, a z maciezystej go skreslono.

A gosc wyszedl na wlasna prosbe 2 dni wczesniej, ale na liscie w
szpitalu zostal.

Jak przyszedl do lokalu, to z komisji zadzwonili do szpitala, gdzie
potwierdzono ze gosc jest na liscie, skreslili go wiec w szpitalu i
wpisali na liste w lokalu.

Wiec czlowiek w kazdej chwili byl tylko na jednej liscie.

Posiadanie zaswiadczenia jest pozwoleniem na wpisanie sie na dowolna
liste, a wiec ktos posiadajacy w reku zaswiadczenie powinien byc
skreslony ze wszystkich innych list.

Sadze ze po prostu w sanatoryjnej komisji ktos niedopelnil obowiazku
(chociaz sprawdzenia czy ktos ma prawa wyborcze).

Inna sprawa ze ja na przyklad poszedlem do lokalu, podalem adres
zamieszkania, pan znalazl mnie na liscie gdzie uprawniony bylem ja i
zona. Zapytal sie mnie czy ja to Tomasz Pyra i po moim "tak to ja"
dostalem karte. Zadnego dokumentu nie chcial.

do góry

Użytkownik SDD napisał:

>>Wiec obwod w sanatorium powinien w takiej sytuacji dopisac wyborce
>>dopiero po przedstawieniu zaswiadczenia.
>
>
> Mam identyczne zdanie na ten temat.
> Zna ktos moze dokladne uregulowanie?
>
http://www.pkw.gov.pl/index.jsp?place=Lead4&news_cat
_id=11&news_id=5550&layout=1&page=text
art. 20, 22 i 23.

Dalej twierdzę, że zawinił system, bo dał za mało czasu ;-)

Fakt faktem, że to delikwent trzymający zaświadczenie najwięcej
narozrabiał. W ordynacji kary za to nie ma. W KK jest art. 248, ale nie
do końca przystaje do tego przypadku.

M.

do góry

Użytkownik "Maciej Bebenek" <m...@t...waw.pl> napisał w wiadomości
news:dhe968$vgo$1@news2.ipartners.pl...

> Fakt faktem, że to delikwent trzymający zaświadczenie najwięcej
> narozrabiał. W ordynacji kary za to nie ma. W KK jest art. 248, ale nie
> do końca przystaje do tego przypadku.

A z czym tak narozrabial?

Pozdrawiam
SDD

do góry

Wed, 28 Sep 2005 09:57:58 +0200, *castrol*
<news:433a4d05$1@news.home.net.pl> napisał(a):

>> Nie zagłosowałaby nigdzie indziej, bo po prostu zostałaby "pognana".

> Nie udzielaj sie na grupie jesli o czyms nie masz zielonego pojecia bo tylko
> sie kompromitujesz, zreszta nie tylko tutaj.

Byłam w komisji wyborczej, szkolenie też było, więc pewnie wiem więcej od
Ciebie.


> Taaak?? A czy wiesz ze jak wezmiemy zaswiadczenie z wlasciwego urzedu
> zgodnego z naszym miejscem zameldowania to z tej listy jestesmy wykreslani i
> mozemy sobie glosowac gdzie nam sie podoba??

Nie. Na zaświadczeniu powinno być napisane gdzie/w którym okręgu wyborczym
dana osoba będzie głosowała. Zaświadczenia wydaje Urząd Dzielnicy (
przynajmniej w Warszawie).


> Wyobraz sobie ze zaglosowalaby 2 razy i nikt by sie tego nie dopatrzyl

Jeśli zaświadczenie jest źle wystawione, to oszustwo mogłoby dojść do
skutku.
Lepiej to już sobie nie gdybaj.


--
Kaja

do góry