-
1. Data: 2005-09-27 13:34:25
Temat: gwarancja i serwis Iiyama
Od: "Aragorn" <a...@i...pl>
Witam,
pisze do Was bo moze Wy jestescie mi jakos pomoc, poradzic. Moim klopotem
jest problem z serwisem firmy Iiyama, ktory to podobno nalezy (a raczej
nalezal do najlepszych). Okolo 8 miesiecy temu kupilem monitor LCD model
E481-s i wszytko byloby dobrze gdyby nie fakt, ze wewnatrz monitora na
ekranie chodzily robaczki male, a teraz jeden z nich zdechl i jest widoczny
jako kreska na ekranie. Interweniowalem w tej sprawie w serwisie firmy i
dostalem odp., ze niestety problem robaczkow jest im znany, ale nie
naprawiaja tego w ramach gwarancji bo producent tego zabrania.
Wg mnie jest to wada, ktora powinna byc usunieta w ramach gwarancji
(czytajac inne fora znalazlem podobne wypowiedzi, ale tam producenci usuwali
ta wade bez problemu). Zawsze uwazalem serwis firmy iiyama za lidera a tutaj
okazalo sie ze nic bardziej mylnego.
Moze wy jestescie w stanie mi cos podpowiedziec poniewaz ten maly
robaczek naprawde przeszkadza mi w pracy, szczegolnie przy jasnym tle. Licze
na Wasza pomoc.
pozdrawiam
Tomek
-
2. Data: 2005-09-27 13:45:11
Temat: Re: gwarancja i serwis Iiyama
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Aragorn napisał(a):
> Witam,
> pisze do Was bo moze Wy jestescie mi jakos pomoc, poradzic. Moim klopotem
> jest problem z serwisem firmy Iiyama, ktory to podobno nalezy (a raczej
> nalezal do najlepszych). Okolo 8 miesiecy temu kupilem monitor LCD model
> E481-s i wszytko byloby dobrze gdyby nie fakt, ze wewnatrz monitora na
> ekranie chodzily robaczki male, a teraz jeden z nich zdechl i jest widoczny
> jako kreska na ekranie. Interweniowalem w tej sprawie w serwisie firmy i
> dostalem odp., ze niestety problem robaczkow jest im znany, ale nie
> naprawiaja tego w ramach gwarancji bo producent tego zabrania.
> Wg mnie jest to wada, ktora powinna byc usunieta w ramach gwarancji
> (czytajac inne fora znalazlem podobne wypowiedzi, ale tam producenci usuwali
> ta wade bez problemu). Zawsze uwazalem serwis firmy iiyama za lidera a tutaj
> okazalo sie ze nic bardziej mylnego.
> Moze wy jestescie w stanie mi cos podpowiedziec poniewaz ten maly
> robaczek naprawde przeszkadza mi w pracy, szczegolnie przy jasnym tle. Licze
> na Wasza pomoc.
Moj kolega rozebral monitor, cos tam podwazyl od dolu, popukal w monitor
i robaczek wypadl (na zasadzie ze jak robaczki wlazly to i jest droga
ktora wyleza).
IMO powinien to robic gwarant, bo zapakowanie robaczkow do monitora to
wada po stronie producena/sprzedawcy (zwlaszcza ze problem im znany,
wiec pewnie sprzedawali juz z robaczkami).
Pewnie monitory plynely kontenerem ktorym wczesniej jechalo cos co
robaczki zajadaly, a z braku czegos lepszego robaczki zadomowily sie w
monitorach :)
Moim zdaniem to nie wazne czy sprzedawca sprzedal monitor z jakimis
trocinami, czy z robaczkami. W monitorze sa ciala obce i sprzedawca
powinien monitor naprawic.
-
3. Data: 2005-09-28 15:26:02
Temat: Re: gwarancja i serwis Iiyama
Od: "Massai" <t...@w...pl>
Tomasz Pyra wrote:
>
> IMO powinien to robic gwarant, bo zapakowanie robaczkow do monitora
> to wada po stronie producena/sprzedawcy (zwlaszcza ze problem im
> znany, wiec pewnie sprzedawali juz z robaczkami). Pewnie monitory
> plynely kontenerem ktorym wczesniej jechalo cos co robaczki zajadaly,
> a z braku czegos lepszego robaczki zadomowily sie w monitorach :)
>
> Moim zdaniem to nie wazne czy sprzedawca sprzedal monitor z jakimis
> trocinami, czy z robaczkami. W monitorze sa ciala obce i sprzedawca
> powinien monitor naprawic.
"Tych robaczków nie było przy sprzedaży, wlazły już u klienta. Nie,
monitory nie są hermetycznie zamknięte. Jak ktoś ma chlew w domu, to
sam jest sobie winny."
ICMPTZ? ;-)
--
Pozdro
Massai
-
4. Data: 2005-09-29 13:40:10
Temat: Re: gwarancja i serwis Iiyama
Od: "Proszek" <b...@b...pl>
Nie wiem, czy to byly "robaczki"; ale tez pojawilo mi sie zabrudzenie
pomiedzy matryca i podswietleniem
(ciemna plamka dlugosci 4-5px, szerokosci okolo 1px); dodatkowo mialem
czasem problem, bo komputer nie mogl wlaczyc monitora.
Monitor naprawiono zgodnie z warunkami gwarancyjnymi Iiyamy, z zapisem w
karcie "czyszczenie" - nie mialem zadnych zastrzezen do procedury.
Do Massai - wyglada na to, ze tez mam chlew w domu...
Pozdrawiam
-
5. Data: 2005-10-02 21:52:09
Temat: Re: gwarancja i serwis Iiyama
Od: "Adam" <W...@w...pl>
Użytkownik "Aragorn" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:dhbhov$oen$1@inews.gazeta.pl...
> Witam,
> pisze do Was bo moze Wy jestescie mi jakos pomoc, poradzic. Moim klopotem
> jest problem z serwisem firmy Iiyama, ktory to podobno nalezy (a raczej
> nalezal do najlepszych).
Znam ten ból.
Serwis Iiyamy, jak również "grawancja" tej firmy to jakaś parodia.
Kupiłem monitor - nowy i od razu wadliwy fabrycznie, za namową sprzedacy
wysłałem do serwisu tej firmy na wymianę na nowy egzemplarz.
Co było zgodne z ich własną kartą gwarancyjną.
Przy uzgadnianiu wysyłki dowiedziałem się, że raczej nie praktykuje się
wymian, a naprawę, ale jak będe chciał to oddadzą kasę.
Chciałem.
Efekt - na siłę odesłałi mi naprawiony monitor i rżną głupa, że nie mówili
nic o zwrocie kasy.
Monitor po paru tygodniach znów wysiadł.
Naprawili, ale nie do końca.
Teraz twierdzą, że tak musi być (ledwie słyszalny dźwięk z wbudowanych
głośników - model E435S).
Nigdy więcej nie kupię żadnego produktu tej firmy i osobom nie chcącym się
stresować niepotrzebnie radzę to samo.
Przy okazji - szukam rzeczoznawcy mogącego zbadać i wystawić opinię o
niezgodności mocy toru głośnikowego z danymi fabrycznymi.
Może ktoś zna namiary do takiego rzeczoznawcy (najlepiej aby byl również
biegłym sądowym bo pewnie tam sprawa znajdzie finał)?
Adam