-
21. Data: 2010-06-14 18:46:41
Temat: Re: Paszport, a brak meldunku
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Piotr M wrote:
>
> To jak temu co zależy to niech szuka i się stara.
>
no stara się, dlatego wpradzi sobie zapis, że pisma wysłane na adres
znajdujący sie "w systemie" uwaza sie za doręczone prawidłowo.
bo jak inaczej ma sie starac.
-
22. Data: 2010-06-14 19:20:00
Temat: Re: Paszport, a brak meldunku
Od: Piotr M <x...@x...xx>
W dniu 14 czerwca 2010 20:46, witek pisze:
> Piotr M wrote:
>>
>> To jak temu co zależy to niech szuka i się stara.
>>
>
> no stara się, dlatego wpradzi sobie zapis, że pisma wysłane na adres
> znajdujący sie "w systemie" uwaza sie za doręczone prawidłowo.
Ale chodzi o to, że urzędy jeszcze nic do Ciebie nie mają. Przez 30 lat
albo do końca Twojego życia może nie być potrzeby na kontakt z Toba, a
mimo to Jacek_P twierdzi że najlepiej gdyby "pod sankcją, obowiązek
aktualizacji w bazie PESEL adresu korespondencyjnego.". Ja mówię - nie
mam takiego adresu ponieważ nie wiem gdzie jutro będę przebywać.
Niewolnictwo jakieś czy co?
> bo jak inaczej ma sie starac.
Może wcale nie będzie musiał się starać bo nie będzie miał takiej
potrzeby. Zapytasz, a jak będzie? To ja zapytam, a jak policja będzie
chciała Cię znaleźć, to może powinieneś meldować się na komisariacie
codziennie, na wszelki wypadek.
--
pzdr, Piotr M
"Najczęstsze kłamstwo w Internecie?
- Szukałem, ale nie znalazłem."
-
23. Data: 2010-06-14 20:51:48
Temat: Re: Paszport, a brak meldunku
Od: Matt <m...@g...com>
On 14 Cze, 11:25, Piotr M <x...@x...xx> wrote:
> BTW
> Kiedyś w latach 80tych, na terenie ZSRR to nie można było przejechać do
> innego miasta bo trzeba było mieć papier.
W Polsce chwilowo tez - chyba podczas stanu wojennego, ale glowy nie
dam. Rodzice musieli miec papiery z pracy zeby przechac do innego
miasta.
--
Regards
Matt
-
24. Data: 2010-06-14 21:21:53
Temat: Re: Paszport, a brak meldunku
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Piotr M wrote:
> W dniu 14 czerwca 2010 20:46, witek pisze:
>> Piotr M wrote:
>>>
>>> To jak temu co zależy to niech szuka i się stara.
>>>
>>
>> no stara się, dlatego wpradzi sobie zapis, że pisma wysłane na adres
>> znajdujący sie "w systemie" uwaza sie za doręczone prawidłowo.
>
> Ale chodzi o to, że urzędy jeszcze nic do Ciebie nie mają. Przez 30 lat
> albo do końca Twojego życia może nie być potrzeby na kontakt z Toba, a
> mimo to Jacek_P twierdzi że najlepiej gdyby "pod sankcją, obowiązek
> aktualizacji w bazie PESEL adresu korespondencyjnego.". Ja mówię - nie
> mam takiego adresu ponieważ nie wiem gdzie jutro będę przebywać.
> Niewolnictwo jakieś czy co?
>
poczatkowy adres zapewne bylby skopiowany z adresu rodzicow.
potem to bedzie twoj biznes, zeby go uaktualniac
a sankcją bedzie to, ze jak pisma bede szly gdzies, bo nie chce ci sie
uaktualnic adresu, to sam sobie bedziesz winien.
Uwazam, ze takie pismo powinno byc uwazane za doręczone.
>> bo jak inaczej ma sie starac.
>
> Może wcale nie będzie musiał się starać bo nie będzie miał takiej
> potrzeby.
to nie bedzie siegal po twoj adres.
Co tam wpiszesz twoja sprawa.
-
25. Data: 2010-06-14 22:08:04
Temat: Re: Paszport, a brak meldunku
Od: Piotr M <x...@x...xx>
W dniu 14 czerwca 2010 23:21, witek pisze:
> poczatkowy adres zapewne bylby skopiowany z adresu rodzicow.
Niby z jakiej racji? Adres rodziców to przykładowo mieszkanie
wynajmowane od 20 lat.
> potem to bedzie twoj biznes, zeby go uaktualniac
Rozumiem, że lubisz być niewolnikiem i być pozbawiany wolności i tym
samym zmuszany do różnych rzeczy jak przykładowe profilaktycznie
tłumaczenie się z adresu korespondencyjnego. Rozumiem, że jak
profilaktycznie każą Ci wstawiać się co tydzień na komisariat, też
będziesz to wykonywać, bo to jest Twój biznes aby to robić.
> a sankcją bedzie to, ze jak pisma bede szly gdzies, bo nie chce ci sie
> uaktualnic adresu, to sam sobie bedziesz winien.
Nie chodzi o aktualizację a w ogle przymus podania adresu.
I tu jest sedno. Dać ludziom wybór. Jak ktoś chce to podaje adres
korespondencyjny albo z osobistych powodów tego nie robi. Nie rozumiesz,
że forma nakazu jest bublem, nieżyciowym i niemożliwym do zrealizowania
przepisem i w dodatku naruszającym wolność człowieka? Powiedz jaki to ma
jeszcze sens w praktyce, kiedy jeździsz np po świecie. Albo mieszkasz w
Polsce w samochodzie turystycznym lub na jachcie.
--
pzdr, Piotr M
"Najczęstsze kłamstwo w Internecie?
- Szukałem, ale nie znalazłem."
-
26. Data: 2010-06-15 00:08:34
Temat: Re: Paszport, a brak meldunku
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Piotr M wrote:
> W dniu 14 czerwca 2010 23:21, witek pisze:
>
>> poczatkowy adres zapewne bylby skopiowany z adresu rodzicow.
>
> Niby z jakiej racji? Adres rodziców to przykładowo mieszkanie
> wynajmowane od 20 lat.
A co proponujesz?
Niech rodzice uaktualnią adres dziecku skoro swojego nie potrafią
dopilnować.
>
>> potem to bedzie twoj biznes, zeby go uaktualniac
>
> Rozumiem, że lubisz być niewolnikiem i być pozbawiany wolności i tym
> samym zmuszany do różnych rzeczy jak przykładowe profilaktycznie
> tłumaczenie się z adresu korespondencyjnego. Rozumiem, że jak
> profilaktycznie każą Ci wstawiać się co tydzień na komisariat, też
> będziesz to wykonywać, bo to jest Twój biznes aby to robić.
Ależ wpisz sobie adres do korespondecji cioci basi z warszawy, adres
skrzynki pocztowej lub swojego adwokata.
To nie ma być adres gdzie mieszkasz, tylko skrzyneczka do której można
do ciebie wysłać list.
Wolność niekoniecznie musi od razu oznaczać wolnoamerykankę.
>
>> a sankcją bedzie to, ze jak pisma bede szly gdzies, bo nie chce ci sie
>> uaktualnic adresu, to sam sobie bedziesz winien.
>
> Nie chodzi o aktualizację a w ogle przymus podania adresu.
A gdzie ty widzisz przymus?
Rób z nim co chcesz.
Na niego będzie wysyłana korespondencja i uznana za doręczoną.
> I tu jest sedno. Dać ludziom wybór. Jak ktoś chce to podaje adres
> korespondencyjny albo z osobistych powodów tego nie robi. Nie rozumiesz,
> że forma nakazu jest bublem, nieżyciowym i niemożliwym do zrealizowania
> przepisem i w dodatku naruszającym wolność człowieka? Powiedz jaki to ma
> jeszcze sens w praktyce, kiedy jeździsz np po świecie. Albo mieszkasz w
> Polsce w samochodzie turystycznym lub na jachcie.
>
A mieszkaj sobie gdzie chcesz i jeździj gdzie chcesz. Nikogo to nie
obchodzi.
Powiedz tylko gdzie ci wysyłać listy.
-
27. Data: 2010-06-15 01:18:29
Temat: Re: Paszport, a brak meldunku
Od: Piotr M <x...@x...xx>
W dniu 15 czerwca 2010 02:08, witek pisze:
> Piotr M wrote:
>> W dniu 14 czerwca 2010 23:21, witek pisze:
>>
>>> poczatkowy adres zapewne bylby skopiowany z adresu rodzicow.
>>
>> Niby z jakiej racji? Adres rodziców to przykładowo mieszkanie
>> wynajmowane od 20 lat.
>
> A co proponujesz?
>
> Niech rodzice uaktualnią adres dziecku skoro swojego nie potrafią
> dopilnować.
A to dziecko też musi mieć adres korespondencyjny? Łomatko.
> Ależ wpisz sobie adres do korespondecji cioci basi z warszawy, adres
> skrzynki pocztowej lub swojego adwokata.
>
> To nie ma być adres gdzie mieszkasz, tylko skrzyneczka do której można
> do ciebie wysłać list.
Ale niestety nie ma takiej osoby ani takiego miejsca. Niestety jestem
samotnikiem. Tak sobie jeżdżę po kraju samochodem i chwytam się różnych
zleceń, oczywiście z tych umów odprowadzając podatek do dowolnie
wybranych przeze mnie US.
> Wolność niekoniecznie musi od razu oznaczać wolnoamerykankę.
Nie wiem co masz na myśli.
> A gdzie ty widzisz przymus?
A nie wiem, a jest? Cały czas się odnoszę do niemającego sensu a nawet
IMO ograniczającego prawa człowieka stwierdzenia Jacka_P "Wystarczyłoby
wprowadzić, i pod sankcją, obowiązek aktualizacji w bazie PESEL adresu
korespondencyjnego."
> Rób z nim co chcesz.
> Na niego będzie wysyłana korespondencja i uznana za doręczoną.
Ale z czym? Może nie być adresu korespondencyjnego. Od samego początku
może nie być, więc jaki sens jest wprowadzać przepis o obowiązku jego
aktualizacji?
> A mieszkaj sobie gdzie chcesz i jeździj gdzie chcesz. Nikogo to nie
> obchodzi.
> Powiedz tylko gdzie ci wysyłać listy.
Nie mogę mieć takiego obowiązku, bo nie mogę wskazać takiego miejsca.
--
pzdr, Piotr M
"Najczęstsze kłamstwo w Internecie?
- Szukałem, ale nie znalazłem."
-
28. Data: 2010-06-15 03:53:41
Temat: Re: Paszport, a brak meldunku
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Piotr M wrote:
>
> Nie mogę mieć takiego obowiązku, bo nie mogę wskazać takiego miejsca.
>
No to będziesz marginesem bez adresu i juz. Ustanowią za ciebie
pełnomocnika do doręczeń i wpiszą jego adres i cześć.
W sumie nie da się wszystkich zadowolić.
zreszta juz masz taki obowiązek w KPK, wiec nic nowego nie by wymyślili.
Natomiast umieszczenie tego w jednym miejscu, tak aby urzędy samie sobie
ten adres pobierały, a nie trzeba było wszystkich powiadamiac w razie
czego znacznie by ułatwiło życie, a najbardziej ludziom mobilnym.
Bo wystarczyłoby wykazać, że korespondencja została wysłana na adres
inny niż figurujący w bazie i już.
teraz kazdy urząd może ci to wysłać "byle gdzie" uzasadniając, że taki
adres mieli w ostatnij korespondencji 10 lat temu, a ty się możesz bujac.
-
29. Data: 2010-06-15 10:13:36
Temat: Re: Paszport, a brak meldunku
Od: Piotr M <x...@x...xx>
W dniu 15 czerwca 2010 05:53, witek pisze:
> Piotr M wrote:
>>
>> Nie mogę mieć takiego obowiązku, bo nie mogę wskazać takiego miejsca.
>>
> No to będziesz marginesem bez adresu i juz. Ustanowią za ciebie
> pełnomocnika do doręczeń i wpiszą jego adres i cześć.
> W sumie nie da się wszystkich zadowolić.
>
>
> zreszta juz masz taki obowiązek w KPK, wiec nic nowego nie by wymyślili.
> Natomiast umieszczenie tego w jednym miejscu, tak aby urzędy samie sobie
> ten adres pobierały, a nie trzeba było wszystkich powiadamiac w razie
> czego znacznie by ułatwiło życie, a najbardziej ludziom mobilnym.
>
> Bo wystarczyłoby wykazać, że korespondencja została wysłana na adres
> inny niż figurujący w bazie i już.
>
> teraz kazdy urząd może ci to wysłać "byle gdzie" uzasadniając, że taki
> adres mieli w ostatnij korespondencji 10 lat temu, a ty się możesz bujac.
Czyli IMO ograniczający prawa człowieka i bezsensowny przepis o
przymusowym meldowaniu się jest takim samym idiotycznym przepisem, jak
ewentualne przymusowe podawanie adresu korespondencyjnego.
To wszystko powinno być dobrowolne, a nie w dodatku pod karą grzywny.
Wiadomym jest, że najczęściej ludzie mają swoje mieszkanie/dom i
prowadzą osiedleńczy tryb życia i w swoim interesie jest podanie takiego
adresu korespondencyjnego, bo to ułatwia im życie. Ale nie pod
przymusem. Mam nadzieję że potrafiłem swoje argumenty przedstawić. Hej.
--
pzdr, Piotr M
"Najczęstsze kłamstwo w Internecie?
- Szukałem, ale nie znalazłem."
-
30. Data: 2010-06-15 12:55:14
Temat: Re: Paszport, a brak meldunku
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Piotr M wrote:
>
> Czyli IMO ograniczający prawa człowieka
Na każdym kroku ograniczają twoje prawa człowiek bo ci każą w majtkach
chodzić. Idź się przejść na golasa to zobaczysz co się stanie.
a weź ty się idź powieś z takimi argumentami.