-
71. Data: 2007-05-27 22:59:07
Temat: Re: Palenie na balkonie
Od: argothiel <a...@i...niechce.spamu.pl>
Angie napisał:
> Użytkownik "argothiel" <a...@i...niechce.spamu.pl> napisał w
> wiadomości news:f3cl7q$1os$1@news.onet.pl...
>
>> Jeśli będziesz już chciała iść na wojnę sąsiedzką, to zgłoś, że
>> mieszkają bez zameldowania ;)
>
> A skad wiesz ze nie sa zameldowani?
Nie wiem, ale jest bardzo częstą praktyką, że studenci nie dokonują
zameldowania na pobyt czasowy.
> Angie
Pozdrawiam, argothiel
-
72. Data: 2007-05-27 23:02:58
Temat: Re: Palenie na balkonie
Od: argothiel <a...@i...niechce.spamu.pl>
LukaszS (lstela@...) napisał:
> Tak więc ze szczerego serca odradzam podpisywanie postów swoim imieniem i
> nazwiskiem.
Ciężko jest skutecznie ukryć swoją tożsamość w Internecie. Jeżeli Pan
chciałby pozostać anonimowy, zacząłbym od zmienienia adresu e-mail i/lub
nicku. :)
> Łukasz
Pozdrawiam, argothiel
-
73. Data: 2007-05-27 23:04:38
Temat: Re: Palenie na balkonie
Od: Jacek Krzyzanowski <j...@p...pl>
Jasko Bartnik <a...@s...nadole> napisali:
> przekonujace. Palenie papierosow w obecnosci osob trzecich to przestepswo.
Jezdzenie samochodem tez.
-
74. Data: 2007-05-27 23:06:17
Temat: Re: Palenie na balkonie
Od: Jacek Krzyzanowski <j...@p...pl>
Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisali:
>
> Ewentualnie może spróbować po linii narażania na szwank czyjegoś zdrowia...
Bedzie problem wykazac, ze zapach naraza czyjes zdrowie na szwank.
-
75. Data: 2007-05-28 07:14:49
Temat: Re: Palenie na balkonie
Od: "CZYŚCIWO" <c...@o...pl>
Użytkownik "Jacek Krzyzanowski" <j...@p...pl> napisał w
wiadomości news:slrnf5k3ep.2r0.j.krzyzanowski@machina.lan...
> Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisali:
>>
>> Ewentualnie może spróbować po linii narażania na szwank czyjegoś
>> zdrowia...
>
> Bedzie problem wykazac, ze zapach naraza czyjes zdrowie na szwank.
Po potrąceniu cię na przejściu dla pieszych bedziesz się martwił jak
udowodnić, że zapach palonej gumy (gwałtowne hamowanie) miał wpływ na
obrażenia?
--
CZYŚCIWO tekstylne odnawialne= brak odpadów!
www.mewa-service.pl
-
76. Data: 2007-05-28 07:15:37
Temat: Re: Palenie na balkonie
Od: "Lukasz" <l...@p...onet.WYTNIJpl>
> LukaszS (lstela@...) napisał:
Aż tak bardzo nie jestem przewrażliwiony :) Chodziło mi o to, żeby proste
wpisanie imienia i nazwiska nie prowadziło do moich postów.
--
Lukasz
-
77. Data: 2007-05-28 08:22:06
Temat: Re: Palenie na balkonie
Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole>
Dnia 28-05-2007 o 00:30:15 Jacek Krzyzanowski <j...@p...pl>
napisał(a):
>> To wytlumacz czym sie rozni otrucie np. chlorem od otrucia dymem
>> papierosowym.
> Zaciagnij sie jednym i drugim, to sie dowiesz.
Az tak kiepski z chemii nie jestem :) W odpowiednich ilosciach podziala
podobnie.
--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.
-
78. Data: 2007-05-28 08:27:34
Temat: Re: Palenie na balkonie
Od: Tomasz Trystula <t...@t...pl>
Dnia 27.05.2007 LukaszS <l...@p...onet_WYTNIJ_.pl> napisaĹ/a:
>
> To samo dotyczy umieszczania prawidłowego adresu e-mail. Po jakimś czasie
> nie opędzi się Pan od spamu na swoją skrzynkę.
Trzeba miec dobry filtr antyspamowy. Ja tam nie narzekam na spam.
--
Tomasz Trystula
-
79. Data: 2007-05-28 08:32:18
Temat: Re: Palenie na balkonie
Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole>
Dnia 27-05-2007 o 23:41:12 Angie <j...@o...eu> napisał(a):
>> Samochody przechodza szczegolowe badania w stacjach diagnostycznych pod
>> katem wydzielanych spalin
>
> Co jak rozumiem czyni je zupelnie nieszkodliwymi dla zdrowia, dlatego
> spokojnie mozna sie klasc pod rura wydechowa samochodu, ktory wlasnie
> wyjechal z takiego badania i sie inhalowac do woli, tak?
Skoro tak mowisz... ale jakos Ci nie wierze.
> w koncu nie zabija nikogo jedno zaciagniecie sie,
> prawda? Juz pomijam ze nie kazdy kto jest biernym palaczem czy palaczem
> zachoruje/umrze na raka - nie daleko szukac moja mama - ktora ma 72
> lata, od
> ponad pol wieku wypala paczke papierosow dziennie i nie choruje nawet na
> przyslowiowy katar.
Pierwszy raz slysze o biernym palaczu wypalajacym od 50 lat paczke
dziennie. Ale jest prawda, ze nie kazdy bierny palacz zginie/zachoruje na
raka. Niektore choroby/wypadki moga nas wyprzedzic. Jak widac, sa tez
przypadki przeczace wszelkim badaniom dotyczacym szkodliwosci palenia. Ale
nie oznacza to, ze inni maja byc zmuszani do grania w ta ruletke.
--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.
-
80. Data: 2007-05-28 08:46:25
Temat: Re: Palenie na balkonie
Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole>
Dnia 27-05-2007 o 22:08:53 "Piotr Dembiński" <p...@g...pl> napisał(a):
>>>> Palenie papierosow
>>>> w obecnosci osob trzecich to przestepswo.
>>> W obecności dzieci, w zamkniętym pomieszczeniu.
>> Dorzucisz do listy kobiety w ciąży? I matki karmiące? I ludzi
>> z astmą? Można podopisywać jeszcze trochę.
> Niom. Są paragrafy czy nie ma?
Cala magia polega na tym, ze sa. Tylko sie ich nigdy nie stosowalo.
Zaczyna sie to w Konstytucji a konczy na Kodeksie Karnym. Jesli przyjdzie
delikwent do sadu, oskarzajacy kogos o naruszanie jego wolnosci i praw
konstytucyjnych oraz powodowanie uszczerbku na zdrowiu poprzez palenie
papierosow w jego otoczeniu to go wysmieja. Za duzo osob jest
uzaleznionych od nikotyny, zeby jakos to zmienic.
--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.