-
141. Data: 2009-12-27 17:54:04
Temat: Re: Oszuści...???
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
Papa Smurpfs napisal:
> bardzo ciekawe jest to że w kraju gdzie tylko bandyci moga posiadać broń
> jest wiecej rozbojów z urzyciem broni niż w krajah gdzie broń mogą posiadać
> obywatele:O)
A co do tego to tok rozumowania jest prosty i wyglada podobnie jak
porownanie sytuacji w USA obecnie i powiedzmy w okolicach roku 1880.
Tam obecnie dochodzi do masakr w szkolach, uniwersytetach, sklepach itd.
Nieco ponad sto lat temu taki napastnik zabilby jedna, moze dwie osoby,
po nastepni, posiadajacy bron i potrafiacy ja uzyc, polozyliby go trupem.
Obecnie bron ma tylko bandyta.
U nas jest podobnie, bo uzbrojony bandzior nie musi sie obawiac zbrojnego
oporu.
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
142. Data: 2009-12-27 17:58:58
Temat: Re: Oszuści...???
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Jacek_P napisał(a):
> Tam obecnie dochodzi do masakr w szkolach, uniwersytetach, sklepach itd.
> Nieco ponad sto lat temu taki napastnik zabilby jedna, moze dwie osoby,
> po nastepni, posiadajacy bron i potrafiacy ja uzyc, polozyliby go trupem.
Nie - to jest argument, ze uzbrojeni uczniowe w klasach skutecznie
zapobiegna masakrom w szkolach. Mnie sie wydaje co najmniej glupi.
j.
-
143. Data: 2009-12-27 19:21:14
Temat: Re: Oszuści...???
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
januszek napisal:
> Nie - to jest argument, ze uzbrojeni uczniowe w klasach skutecznie
> zapobiegna masakrom w szkolach. Mnie sie wydaje co najmniej glupi.
A od kiedy nieletni mogl posiadac legalnie bron? Tu mysle
chocby o nauczycielach, woznych i innych doroslych osobach.
A twoja metoda sprowadzania ad absurdum jest, wybacz, ale
prymitywna, bo taka droga mozna dojsc wylacznie do kompletnej
anarchii w warunkach niewydolnosci aparatu scigania i sadowniczego,
nie wspominajac juz o panujacej tam korupcji.
W takiej sytuacji wole byc zywym, sciganym za skuteczne uzycie
wobec bandyty nielegalnie posiadanej broni niz martwa, uczciwa ofiara
idiotycznego systemu prawnego.
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
144. Data: 2009-12-27 20:22:44
Temat: Re: Oszuści...???
Od: "Papa Smurpfs" <P...@z...hujami.za.lasami>
Órzytkownik "Jacek_P" napisał:
> A co do tego to tok rozumowania jest prosty i wyglada podobnie jak
> porownanie sytuacji w USA obecnie i powiedzmy w okolicach roku 1880.
nawet nie zdajesz sobie sprawy że w tamtych latach gdy liczba ofiar z powodu
broni i wypadków samochodowych osiągnełą w stanach maksimum i ich historii
to dzisiaj w stanach umiera wielokrotnie więcej ludzi z powodu legalnie
przepisanych i prawidłowo zażytych lekarstw!:O
> Tam obecnie dochodzi do masakr w szkolach, uniwersytetach, sklepach itd.
> Nieco ponad sto lat temu taki napastnik zabilby jedna, moze dwie osoby,
> po nastepni, posiadajacy bron i potrafiacy ja uzyc, polozyliby go trupem.
tam do żadnych masakr nie dochodzi, masz zamydlone oczy mediami, uwierz że
media to nie świat, a ich właścicielom bardzo zależy na rozbrojeniu
amerykanów bo bez tego nioe da się wprowadzić rządu światowego, a jak jakaś
masakra się wydaża to baaardzo prawdopodobne że została ona wyreżysrrowana
przez takich ludzi kturym na tym zależy, kiedyś osobiście rozmawiałęm z
amerykanką ktura pojechjała z matką na wakacje do stanu gdzie nie można mieć
broni i jej matka została zastrzelona przez rabusia w restauracji, mówiłą mi
że w jej stanie gdzie każdy ma prawo posiadać broń taka sytuacja nigdy by
nie maiała miejsca, bo taki rabuś najwyżej postrzelił by jedną osobę i
został by zastrzelony:O)
> Obecnie bron ma tylko bandyta. U nas jest podobnie, bo uzbrojony bandzior
> nie musi sie obawiac zbrojnego oporu.
jesteś w wieeeelkim błedzie, każdy bandzior obawia się wyłacznie zbrojnego
oporu!!!!
widzę że znasz świat wyłacznie z mediuf więc cię zapewnię że obecnie w
stanach (większość stanów) każdy ma prawo posiadania broni, a nie tylko
bandyci jak to u nas:O(
broń jest tam tak powszechna że nawet w marketach, między stoiskami tależy i
czajników są szotgany, kolty i armaty:O) prawie każdy ma tam w domu broń,
tak było kiedyś w polsce jak była wolna, ale to dawne czasy:O(
-
145. Data: 2009-12-27 20:50:08
Temat: Re: Oszuści...???
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
Papa Smurpfs napisal:
[ zapetlenie logiczne ]
Odsapnij i jeszcze raz UWAZNIE przeczytaj co napisalem.
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
146. Data: 2009-12-28 05:43:13
Temat: Re: Oszuści...???
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Jacek_P napisał(a):
>> Nie - to jest argument, ze uzbrojeni uczniowe w klasach skutecznie
>> zapobiegna masakrom w szkolach. Mnie sie wydaje co najmniej glupi.
> A od kiedy nieletni mogl posiadac legalnie bron?
Uczen to nie zawsze osoba nieletnia. Czy w Twoim Wszechswiecie studenci
moga na zajecia (zalozmy z matematyki) przychodzic z bronia?
> Tu mysle chocby o nauczycielach, woznych i innych doroslych osobach.
Tak, tak, uzbrojony w automat wozny na pewno zapobiegnie masakrom ;)
> A twoja metoda sprowadzania ad absurdum jest, wybacz, ale
> prymitywna, bo taka droga mozna dojsc wylacznie do kompletnej
> anarchii w warunkach niewydolnosci aparatu scigania i sadowniczego,
> nie wspominajac juz o panujacej tam korupcji.
Rozumiem, ze dozbrojenie spoleczenstwa skutecznie te korupcje zwalczy?
> W takiej sytuacji wole byc zywym, sciganym za skuteczne uzycie
> wobec bandyty nielegalnie posiadanej broni niz martwa, uczciwa ofiara
> idiotycznego systemu prawnego.
Z powyzszego wynika, ze w gruncie rzeczy przemawia przez Ciebie wlasny,
ukryty ale potezny Strach? ;)
j.
--
-
147. Data: 2009-12-28 10:24:16
Temat: Re: Oszuści...???
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
januszek napisal:
> Uczen to nie zawsze osoba nieletnia. Czy w Twoim Wszechswiecie studenci
> moga na zajecia (zalozmy z matematyki) przychodzic z bronia?
Zdziwisz sie, ilu uczniow nosi w torbach noze. A moze mam ci
przypomniec, sprzed paru lat, atak siekiera studenta informatyki PG.
> Tak, tak, uzbrojony w automat wozny na pewno zapobiegnie masakrom ;)
A czym on sie wowczas rozni od zwyklego ochroniarza? W ilu szkolach
prywatnych JUZ funkcjonuja tacy ochroniarze z paralizatorami? W ilu
obecnosc takich straznikow zapobieglaby swobodnej cyrkulacji dilerow
narkotykowych?
> Rozumiem, ze dozbrojenie spoleczenstwa skutecznie te korupcje zwalczy?
A rozbrojenie zwalczy? - wykorzystuje tylko twoja technike erystyczna.
Przypominam, ze kwestia dotyczy skutecznej obrony w warunkach niewydolnosci
aparatu policyjno-sadownicznego, ktory przypadki nawet skutecznej obrony
sciga bardziej niz napastnikow - i tu w gre wchodzi korupcja.
> Z powyzszego wynika, ze w gruncie rzeczy przemawia przez Ciebie wlasny,
> ukryty ale potezny Strach? ;)
Chyba czas na EOT, bo dyskusje o problemie sprowadzasz
do personalnych wycieczek.
--
Jacek
-
148. Data: 2009-12-28 10:30:45
Temat: Re: Oszuści...???
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Jacek_P napisał(a):
> Zdziwisz sie, ilu uczniow nosi w torbach noze. A moze mam ci
> przypomniec, sprzed paru lat, atak siekiera studenta informatyki PG.
Chodziłem do szkoly w ktorej uczen zranil dwie nauczycielki. Ciekawe
byly opinie innych uczniow jakie poznalem, otoz wiekszosc twierdzila, ze
polonistce sie nalezalo a matematyczce nie.
> A czym on sie wowczas rozni od zwyklego ochroniarza? W ilu szkolach
> prywatnych JUZ funkcjonuja tacy ochroniarze z paralizatorami? W ilu
> obecnosc takich straznikow zapobieglaby swobodnej cyrkulacji dilerow
> narkotykowych?
No wlasnie, w ilu szkolach na terenie RP mamy uzbrojona ochrone?
>> Rozumiem, ze dozbrojenie spoleczenstwa skutecznie te korupcje zwalczy?
> A rozbrojenie zwalczy? - wykorzystuje tylko twoja technike erystyczna.
Nie ma znaczenia bo w obu przypadkach nic sie nie zmieni.
> Chyba czas na EOT, bo dyskusje o problemie sprowadzasz
> do personalnych wycieczek.
Bo to wydaje sie byc TWOJ problem.
j.
--
-
149. Data: 2009-12-28 10:55:24
Temat: Re: Oszuści...???
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
januszek napisal:
> Bo to wydaje sie byc TWOJ problem.
Czy ty potrafisz prowadzic dyskusje wylacznie
o problemach, ktore CIEBIE dotykaja? Nie umiesz
dyskutowac nieco bardziej abstrakcyjnie?
No to faktycznie masz problem, aby nieco
dorosnac do odpowiedniego poziomu dyskusji...
--
Jacek
-
150. Data: 2009-12-28 11:56:14
Temat: Re: Oszuści...???
Od: "Czapla" <k...@p...onet.pl>
> Komornik najpierw robi opis i oszacowanie nieruchomości - w przypadku
> nieruchomości musi mieć opinię bieglego.
W drobnych sprawach komornik nie wchodzi na nieruchomość, chyba że wierzyciel
tego wyraźnie zarząda.
> Komornik działa na podstawie
> prawomocnego wyroku - tu takiego nie ma i nie będzie.
Ależ oczywiście że będzie. W wyroku będą występowali ci cwaniacy, ale z moim
adresem. I tego właśnie się obawiam...
> Wpisu hipoteki w
> Księdze Wieczystej nikt nie dokona. Więc mieszkania Ci nie zlicytują.
Przecież nie chodzi o mieszkanie, chyba wyjaśniłem to wcześniej bardzo
dokładnie. Przyjdzie komornik z prawomocnym wyrokiem. Nie będzie chciał w
ogóle rozmawiać tylko zacznie zajmować. Po 6 latach procesów wszystko
wprawdzie odda, ale ...ja nie mam czasu i ochoty na ponowne procesowanie się z
komornikiem. Jeśli wyjątkowo komornik będzie miał dobry humor i porozmawia, to
spisze pewnie protokół, że nastąpiła pomyłka. A po 3 miesiącach ...i tak sobie
zajmie. Wybacz, ale ja już to przechodziłem w praktyce.
Teoria ma to do siebie, że w pewnym kraju nad Wisłą ma się nijak do praktyki :(
> Rządzić to znaczy móc na wszystko powiedzieć "nie"
> /Charles de Gaulle/
Ale w sprawie Darlana chyba mógł i powinien zrobić więcej :).
Pozdrawiam
Czapla
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl