-
1. Data: 2009-08-28 11:28:23
Temat: Organy ds. Zbierania Haków i Wykańczania w akcji
Od: "mi" <m...@p...onet.pl>
http://www.rp.pl/artykul/2,355068_Kontrola_zabila_fi
rme.html
Tym razem dyspozycyjni prokuratorzy i jeszcze bardziej usłużne służby fiskalne
wykazały rewolucyjną czujność w stosunku do żony jednego z właścicieli Bestcomu,
któremu firmę już mendy zdążyły wykończyć. Żeby żyło się lepiej.
mi
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2009-08-28 12:36:51
Temat: Re: Organy ds. Zbierania Haków i Wykańczania w akcji
Od: "f...@g...com" <f...@g...com>
On Aug 28, 12:28 pm, "mi" <m...@p...onet.pl>
wrote:
> http://www.rp.pl/artykul/2,355068_Kontrola_zabila_fi
rme.html
>
> Tym razem dyspozycyjni prokuratorzy i jeszcze bardziej usłużne służby fiskalne
> wykazały rewolucyjną czujność w stosunku do żony jednego z właścicieli Bestcomu,
> któremu firmę już mendy zdążyły wykończyć. Żeby żyło się lepiej.
>
> mi
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy:http://niusy.onet.pl
Hahahah, nie wiem czy smiac sie, czy plakac. Nie chce sie wracac do
kraju :)
-
3. Data: 2009-08-28 13:51:36
Temat: Re: Organy ds. Zbierania Haków i Wykańczania w akcji
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
mi napisal:
> http://www.rp.pl/artykul/2,355068_Kontrola_zabila_fi
rme.html
> Tym razem dyspozycyjni prokuratorzy i jeszcze bardziej usłużne służby fiskalne
> wykazały rewolucyjną czujność w stosunku do żony jednego z właścicieli Bestcomu,
> któremu firmę już mendy zdążyły wykończyć. Żeby żyło się lepiej.
I jak widac z:
http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/be
stcom;-;bankructwo;przez;prokurature,104,0,203112.ht
ml
od dwoch lat nic sie nie zmienilo. Ten system i ludzie tam pracujacy sa do
zaorania. Ta jaczejka jest raczej niereformowalna.
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
4. Data: 2009-08-28 14:00:16
Temat: Re: Organy ds. Zbierania Haków i Wykańczania w akcji
Od: "mi" <m...@p...onet.pl>
> Hahahah, nie wiem czy smiac sie, czy plakac. Nie chce sie wracac do
> kraju :)
Jeśli wziąć pod uwagę, że o wiele większa wolność gospodarcza była na przełomie
lat 80- i 90-ych po ustawie Wilczka to coraz bardziej utwierdzam się w
przekonaniu, że degrengolada państwa i wszechwładza urzędów i służb nie jest
przypadkowa a jest aktualną polityką sił wpływu zaborcy, zwanego Unią
Europejską, pod przejmującym wpływem jednego z dwóch naszych długowiecznych
wrogów-sąsiadów. Tylko po to by łatwiej było zwasalizować państwo rozkładające
się od wewnątrz.
No ale teraz to nie jest trendy podważać hurra-optymistyczną propagandę
prounijną, więc:
Niech żyje Unia. Unia da, Unia pozwoli, Unia zaopiekuje się, Unia za nas
pomyśli... a jak trzeba to i w mordę przywali.
mi
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl