-
31. Data: 2010-11-29 16:15:29
Temat: Re: Organy do transplantacji
Od: "Papuso Smurfo" <ryży@kominiasz.pl>
Órzytkownik "szerszen" napisał:
> tak na potrzeby tej dyskusji tak sobie zalozylem my wy ;)
> ale powtarzam, my niczego sobie nie uzurpujemy, my tylko stosujemy sie do
> woli sprzeciwiajacego sie i nie bedziemy go sila zmuszac do przyjmowania
> cudzych narzadow
skoro żadnej deklaracji nie podpisał to WY towarzyszu skąd niby wiecie jaka
jest jego wola?:O)
może on woli nie dawać a brać i jak będzie chciał wziąć a ktoś będzie chciał
dać to wasze zdanie towarzyszu nie ma tutaj znaczenia:O)
a domniemywanie zgody na coś jak się w tej kwestii żadnej woli nie wyraziło
jest bezprawiem, złodziejstwem i oszustwem, niestety takie jest nasze
prafo:O(
-
32. Data: 2010-11-29 17:15:44
Temat: Re: Organy do transplantacji
Od: "Massai" <t...@w...pl>
Liwiusz wrote:
> W dniu 2010-11-29 12:49, szerszen pisze:
> >
> >
> >Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w
> > wiadomości grup dyskusyjnych:id02f4$153$...@n...onet.pl...
> >
> > > względu na podjętą decyzję (tak/nie).
> >
> > pod warunkiem, ze brak wyrazenia zgody na przeszczep bedzie dzialal
> > dwustronnie, jesli skresli nie, to znaczy ze rowniez ich nie
> > otrzyma, trzeba byc w koncu konsekwentnym w swoich poczynaniach
>
> Nie dawałbym nikomu prawa do odbierania komuś innemu prawa do
> otrzymania narządu.
Zaraz, przecież to własnie napisałeś.
Człowiek, który nie wyraża zgody na pobranie narządów, tym samym
odbiera drugiemu prawo do otrzymania tych konkretnie narządów.
Więc?
--
Pozdro
Massai
-
33. Data: 2010-11-29 17:20:04
Temat: Re: Organy do transplantacji
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2010-11-29 18:15, Massai pisze:
> Liwiusz wrote:
>
>> W dniu 2010-11-29 12:49, szerszen pisze:
>>>
>>>
>>> Użytkownik "Liwiusz"<l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w
>>> wiadomości grup dyskusyjnych:id02f4$153$...@n...onet.pl...
>>>
>>>> względu na podjętą decyzję (tak/nie).
>>>
>>> pod warunkiem, ze brak wyrazenia zgody na przeszczep bedzie dzialal
>>> dwustronnie, jesli skresli nie, to znaczy ze rowniez ich nie
>>> otrzyma, trzeba byc w koncu konsekwentnym w swoich poczynaniach
>>
>> Nie dawałbym nikomu prawa do odbierania komuś innemu prawa do
>> otrzymania narządu.
>
> Zaraz, przecież to własnie napisałeś.
>
> Człowiek, który nie wyraża zgody na pobranie narządów, tym samym
> odbiera drugiemu prawo do otrzymania tych konkretnie narządów.
> Więc?
Jest różnica pomiędzy niedawaniem swoich narządów, a uzurpowaniem sobie
prawa do zabronienia osobie / ciału A dania narządów osobie B.
--
Liwiusz
-
34. Data: 2010-11-29 17:21:17
Temat: Re: Organy do transplantacji
Od: "Massai" <t...@w...pl>
Liwiusz wrote:
> W dniu 2010-11-29 15:36, szerszen pisze:
>
>
> > co w tym jest niejasne?
>
> Moja religia może zabraniać mi oddawania narządów po śmierci, nie
> zakazując przyjmowania ich za życia.
Znaczy, patrząc w skali, wyznawcy Twojej wiary żerują na wyznawcach
innej wiary?
Bo skoro grupa ludzi, wyznawców Twojej wiary, nie zasila banku
narządów, a tylko z niego bierze, to jakby nie patrzeć - żeruje.
Coś jakby Twoja religia zabraniała płacić składkę na ubezpieczenie
zdrowotne, ale pozwalała na korzystanie z publicznej służby zdrowia
opłacanej ze składek innych.
--
Pozdro
Massai
-
35. Data: 2010-11-29 17:27:52
Temat: Re: Organy do transplantacji
Od: "Massai" <t...@w...pl>
Liwiusz wrote:
> W dniu 2010-11-29 18:15, Massai pisze:
> > Liwiusz wrote:
> >
> > > W dniu 2010-11-29 12:49, szerszen pisze:
> > > >
> > > >
> >>>Użytkownik "Liwiusz"<l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w
> > > > wiadomości grup dyskusyjnych:id02f4$153$...@n...onet.pl...
> > > >
> > > > > względu na podjętą decyzję (tak/nie).
> > > >
> > > > pod warunkiem, ze brak wyrazenia zgody na przeszczep bedzie
> > > > dzialal dwustronnie, jesli skresli nie, to znaczy ze rowniez
> > > > ich nie otrzyma, trzeba byc w koncu konsekwentnym w swoich
> > > > poczynaniach
> > >
> > > Nie dawałbym nikomu prawa do odbierania komuś innemu prawa do
> > > otrzymania narządu.
> >
> > Zaraz, przecież to własnie napisałeś.
> >
> > Człowiek, który nie wyraża zgody na pobranie narządów, tym samym
> > odbiera drugiemu prawo do otrzymania tych konkretnie narządów.
> > Więc?
>
> Jest różnica pomiędzy niedawaniem swoich narządów, a uzurpowaniem
> sobie prawa do zabronienia osobie / ciału A dania narządów osobie B.
Aaa, o to Ci chodzi.
A proszę bardzo. Tylko wiesz, akurat polskie prawo, o ile wiem, nie
przewiduje możliwości sprecyzowania komu konkretnie mają być oddane
narządy po śmierci.
Można to zrobić za życia, gdy chodzi o przeszczep narządów/fragmentów
narządów przyżyciowo. I w dodatku - tylko rodzinie.
Wyjątkiem jest tu chyba tylko przeszczep szpiku, gdzie można oddać
szpik osobie niespokrewnionej.
--
Pozdro
Massai
-
36. Data: 2010-11-29 18:44:27
Temat: Re: Organy do transplantacji
Od: mvoicem <m...@g...com>
(29.11.2010 11:39), Liwiusz wrote:
>
>
>> Watpie zeby ludzie masowo sie zapisywali do rejestru sprzeciwow. Lekarze
>> olewaja domyslnosc zgody?
>
> Olewają, i słusznie. Jakie prawo, taka zgoda. Z faktu, że jakaś
> faszystowska republika ustaliła, że ma prawo dysponować czyimiś ciałami
> po śmierci i przerabiać na mydło, a jak się komuś nie podoba, to
> łaskawie może wyrazić sprzeciw, nie oznacza, że istnieje moralne prawo
> do takich działań.
No ale ci sami lekarze którzy nie korzystają z prawa, jak to określiłeś,
do "przerabiania na mydło" jeżeli się rodzina sprzeciwia, raz po raz
lamentują w mediach że prawo trzeba zmienić żeby się rodzina nie mogła
sprzeciwiać.
No i teraz ja się pytam - o co chodzi? Czy przepisy się zmieniły i nie
ma domyślnej zgody?
p. m.
-
37. Data: 2010-11-29 18:52:21
Temat: Re: Organy do transplantacji
Od: mvoicem <m...@g...com>
(29.11.2010 12:44), szerszen wrote:
>
>
> Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w
> wiadomości grup dyskusyjnych:id02q6$23c$...@n...onet.pl...
>
>> Nie można się chcieć zorientować w temacie, jeśli się o tym (o
>> domniemanej zgodzie) nie wie.
>
> ale sugerujesz ze wiedza o domniemanym braku zgody, no bo skoro nie
> wiedza ani o jednym anio o drukim, to znaczy ze g... ich to obchodzi
>
> pozatym o jakiej moralnosci tu piszesz?
> trup to trup i trupowi wisi co sie z nim stanie, dla mnie niemoralne
> jest takie porownanie, uratowania czyjegos zycia do przerobienia na mydlo
Problem w tym, że organów do przeszczepu zawsze będzie więcej niż
biorców. W skutek tego taki organ ma ogromną cenę rynkową; Jest to więc
sytuacja potencjalnie rodząca patologię (a czasem nie tylko
potencjalnie, w końcu rynek w tym temacie działa).
Z jednej strony jest ratowanie życia i tak dalej, z drugiej - dla
uratowania dosłownie garstki ludzi mamy zgodę na rozparcelowywanie zwłok
po śmierci.
p. m.
-
38. Data: 2010-11-29 19:00:55
Temat: Re: Organy do transplantacji
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:4cf3f663$0$20998$65785112@news.neostrada.pl...
> Problem w tym, że organów do przeszczepu zawsze będzie więcej niż
> biorców.
chyba odwrotnie, jakby bylo tak jak mowisz, nie byloby czarnego rynku
-
39. Data: 2010-11-29 19:22:28
Temat: Re: OT, sprzedaz wiazana, bylo: Organy do transplantacji
Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>
Liwiusz w <news:id0bqb$2vf$1@news.onet.pl>:
> W dniu 2010-11-29 14:46, Gotfryd Smolik news pisze:
>> On Mon, 29 Nov 2010, Liwiusz wrote:
>>> "Sprzedaż wiązana" jest przecież zakazana.
>> Proszę o przepis.
> Choćby art. 57 prawa telekomunikacyjnego :)
>> W szczególności zakaz oferowania "umowa na 24 miesiące plus
>> telefon za 1 zł".
> Masz możliwość kupna i telefonu osobno i abonamentu osobno.
Tyle, że drożej...
Czyli, skoro NIE CHCE, to owszem, ma prawo, ale np. po zwróceniu ulgi o
której pisałeś i wniesieniu dodatkowej opłaty.
--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]
-
40. Data: 2010-11-29 19:27:35
Temat: Re: Organy do transplantacji
Od: "qwerty" <q...@p...fm>
Użytkownik "Szymon von Ulezalka" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:741b1a52-ca93-46d0-9313-ba7c2f8bab97@k5
g2000vbn.googlegroups.com...
rozumiesz roznice miedzy "przerabianiem na mydlo" i "przeszczepianiem
narzadow by ratowac zycie innych ludzi"?
Mydło też potrafi ratować życie.
inna sprawa- jezeli ktos nie wyraza zgody na uzycie swoich narzadow po
smierci, to nie powinien takowych otrzymywac /np nerki, serca/ etc.
Może je wypożyczać.