eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Organy do transplantacji
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 43

  • 11. Data: 2010-11-29 11:18:46
    Temat: Re: Organy do transplantacji
    Od: "Massai" <t...@w...pl>

    Liwiusz wrote:

    >
    >
    > > Watpie zeby ludzie masowo sie zapisywali do rejestru sprzeciwow.
    > > Lekarze olewaja domyslnosc zgody?
    >
    > Olewają, i słusznie. Jakie prawo, taka zgoda. Z faktu, że jakaś
    > faszystowska republika ustaliła, że ma prawo dysponować czyimiś
    > ciałami po śmierci i przerabiać na mydło, a jak się komuś nie podoba,
    > to łaskawie może wyrazić sprzeciw, nie oznacza, że istnieje moralne
    > prawo do takich działań.

    Nie faszystowska republika dysponuje, tylko prawo przedłuża władztwo
    nad własnym ciałem na czas "po śmierci".
    To decyzja pacjenta. Nie chcesz oddawać - wpisz się do rejestru, napisz
    na kartce papieru przed śmiercią - wystarczy.

    Jak sobie wyobrażasz alternatywę?
    1. Brak domyślnej zgody - w efekcie praktycznie brak narządów do
    pobrania. W młodym wieku mało kto myśli o śmierci.
    2. Ciało wchodzi do masy spadkowej... masakra. Wyobraź sobie jakie to
    dopiero rodziłoby konsekwencje.

    --
    Pozdro
    Massai


  • 12. Data: 2010-11-29 11:20:17
    Temat: Re: Organy do transplantacji
    Od: "Massai" <t...@w...pl>

    Liwiusz wrote:

    > W dniu 2010-11-29 11:56, Szymon von Ulezalka pisze:
    > >On Nov 29, 10:39 am, Liwiusz<l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
    > > > > Watpie zeby ludzie masowo sie zapisywali do rejestru
    > > > > sprzeciwow. Lekarze olewaja domyslnosc zgody?
    > > >
    > >> Olewaj , i s usznie. Jakie prawo, taka zgoda. Z faktu, e jaka
    > > > faszystowska republika ustali a, e ma prawo dysponowa czyimi cia
    > > > ami po mierci i przerabia na myd o, a jak si komu nie podoba, to
    > > > askawie mo e wyrazi sprzeciw, nie oznacza, e istnieje moralne
    > > > prawo do takich dzia a .
    > > >
    > > > --
    > > > Liwiusz
    > >
    > > rozumiesz roznice miedzy "przerabianiem na mydlo" i
    > > "przeszczepianiem narzadow by ratowac zycie innych ludzi"?
    >
    > Tu nie chodzi na co się przerabia, tylko chodzi o wzruszenie prawa
    > do dysponowania swoim ciałem. Jeśli przerabianie na mydło wydaje
    > się dla Ciebie nierealne (choć przecież występowało już w
    > historii), to może przekona Cię wykorzystywanie energii ze
    > spalanych ciał do ogrzewania mieszkań w Szwecji?
    >
    > Zastosowanie "domniemanej zgody" powoduje, że zgodę "udzielają"
    > też ci, którzy nie chcą, a sprzeciwu nie zgłosili, ponieważ nie
    > są zorientowani w temacie.

    Gdyby im zależało, gdyby miało to dla nich znaczenie, to by się
    "zorientowali w temacie".

    --
    Pozdro
    Massai


  • 13. Data: 2010-11-29 11:23:09
    Temat: Re: Organy do transplantacji
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2010-11-29 12:18, Massai pisze:

    > Jak sobie wyobrażasz alternatywę?
    > 1. Brak domyślnej zgody - w efekcie praktycznie brak narządów do
    > pobrania. W młodym wieku mało kto myśli o śmierci.
    > 2. Ciało wchodzi do masy spadkowej... masakra. Wyobraź sobie jakie to
    > dopiero rodziłoby konsekwencje.

    Skoro "w młodym wieku mało kto myśli o śmierci" to znaczy, że decyzji o
    oddaniu organów nie podjął, więc sugerowanie domniemania w tej sprawie
    nie ma racji bytu.

    Uzyskać oświadczenia bardzo łatwo, wystarczy zmotywować do jego
    złożenia, na przykład poprzez 200zł obniżenia podatku dochodowego. Bez
    względu na podjętą decyzję (tak/nie).

    --
    Liwiusz


  • 14. Data: 2010-11-29 11:29:07
    Temat: Re: Organy do transplantacji
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2010-11-29 12:20, Massai pisze:


    > Gdyby im zależało, gdyby miało to dla nich znaczenie, to by się
    > "zorientowali w temacie".

    Nie można się chcieć zorientować w temacie, jeśli się o tym (o
    domniemanej zgodzie) nie wie.

    Dziwne, że wydaje się pieniądze na bzdurne akcje reklamowe typu
    "zagłosuj", albo "urodź więcej dzieci", ale o możliwości złożenia
    sprzeciwu transplantacji w blokach reklamowych cisza.

    --
    Liwiusz


  • 15. Data: 2010-11-29 11:44:19
    Temat: Re: Organy do transplantacji
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>



    Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
    grup dyskusyjnych:id02q6$23c$...@n...onet.pl...

    > Nie można się chcieć zorientować w temacie, jeśli się o tym (o domniemanej
    > zgodzie) nie wie.

    ale sugerujesz ze wiedza o domniemanym braku zgody, no bo skoro nie wiedza
    ani o jednym anio o drukim, to znaczy ze g... ich to obchodzi

    pozatym o jakiej moralnosci tu piszesz?
    trup to trup i trupowi wisi co sie z nim stanie, dla mnie niemoralne jest
    takie porownanie, uratowania czyjegos zycia do przerobienia na mydlo


  • 16. Data: 2010-11-29 11:49:37
    Temat: Re: Organy do transplantacji
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>



    Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
    grup dyskusyjnych:id02f4$153$...@n...onet.pl...

    > względu na podjętą decyzję (tak/nie).

    pod warunkiem, ze brak wyrazenia zgody na przeszczep bedzie dzialal
    dwustronnie, jesli skresli nie, to znaczy ze rowniez ich nie otrzyma, trzeba
    byc w koncu konsekwentnym w swoich poczynaniach


  • 17. Data: 2010-11-29 11:52:28
    Temat: Re: Organy do transplantacji
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2010-11-29 12:44, szerszen pisze:
    >
    >
    > Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w
    > wiadomości grup dyskusyjnych:id02q6$23c$...@n...onet.pl...
    >
    >> Nie można się chcieć zorientować w temacie, jeśli się o tym (o
    >> domniemanej zgodzie) nie wie.
    >
    > ale sugerujesz ze wiedza o domniemanym braku zgody, no bo skoro nie
    > wiedza ani o jednym anio o drukim, to znaczy ze g... ich to obchodzi

    Dziwne wnioski wyciągasz.
    >
    > pozatym o jakiej moralnosci tu piszesz?
    > trup to trup i trupowi wisi co sie z nim stanie, dla mnie niemoralne

    Po co w takim razie jest karalne bezczeszczenie zwłok?

    > jest takie porownanie, uratowania czyjegos zycia do przerobienia na mydlo

    Jedno z drugim się wiąże i jedno z drugiego wynika. Dziś pozwolimy na
    wyciąganie serca nie pytając się o zgodę za życia zainteresowanego,
    jutro zaczniemy czerpać z ciał prąd (bo ciepło już czerpiemy...)

    --
    Liwiusz


  • 18. Data: 2010-11-29 11:53:08
    Temat: Re: Organy do transplantacji
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2010-11-29 12:49, szerszen pisze:
    >
    >
    > Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w
    > wiadomości grup dyskusyjnych:id02f4$153$...@n...onet.pl...
    >
    >> względu na podjętą decyzję (tak/nie).
    >
    > pod warunkiem, ze brak wyrazenia zgody na przeszczep bedzie dzialal
    > dwustronnie, jesli skresli nie, to znaczy ze rowniez ich nie otrzyma,
    > trzeba byc w koncu konsekwentnym w swoich poczynaniach

    Nie dawałbym nikomu prawa do odbierania komuś innemu prawa do otrzymania
    narządu.

    --
    Liwiusz


  • 19. Data: 2010-11-29 12:18:37
    Temat: Re: Organy do transplantacji
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>



    Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
    grup dyskusyjnych:id0461$77n$...@n...onet.pl...

    > Dziwne wnioski wyciągasz.

    dziwne jak dziwne, wniskuje z tego co piszesz

    > Po co w takim razie jest karalne bezczeszczenie zwłok?

    co innego swiadome "niszczenie" a co innego ratowanie zycia

    > Jedno z drugim się wiąże i jedno z drugiego wynika. Dziś pozwolimy na
    > wyciąganie serca nie pytając się o zgodę za życia zainteresowanego, jutro
    > zaczniemy czerpać z ciał prąd (bo ciepło już czerpiemy...)

    a tak zupelnie abstrahujac od ukladu odniesienia, co w tym zlego?

    jestem sobie w stanie wyobrazic sytuacje kiedy cos takiego bylo by nawet
    wrecz wskazane


  • 20. Data: 2010-11-29 12:19:47
    Temat: Re: Organy do transplantacji
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>



    Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
    grup dyskusyjnych:id0476$77n$...@n...onet.pl...

    > Nie dawałbym nikomu prawa do odbierania komuś innemu prawa do otrzymania
    > narządu.

    ale przeciez kazdy sobie odbierze takie prawo, jak tylko skresli nie, w
    koncu jesli nie chce dac, to i nie dostanie, proste i nieskomplikowane

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1