Witam,

W lipcu podpisałem umowę o współpracy na 3 m-ce, a w październiku
podpisałem nową już na czas nieokreślony z jednomiesięcznym okresem
wypowiedzenia, z którego chciałbym skorzystać :) Nie znalazłem niczego w
internecie na temat wypowiadania takiej umowy.
Mój problem sprowadza się do paru kwestii.
- czy tutaj też obowiązuje zasada, że okres wypowiedzenia musi obejmować
miesiąc kalendarzowy?
- pracę chcę zakończyć z końcem stycznia 2007, a do 2 stycznia mam urlop
wypoczynkowy, 3 stycznia wogóle nie pracuję (w środy nie pracuję), więc
ewentualne złożenie wypowiedzenia miałoby miejsce 4 stycznia; kiedy w
takiej sytacji umowa zostanie faktycznie rozwiązana (do kiedy muszę
świadczyć obowiązek pracy)?

Dziękuje pieknie za pomoc :)

do góry

Dnia Wed, 13 Dec 2006 11:03:23 +0100, Arek napisał(a):

> Witam,
>
> W lipcu podpisałem umowę o współpracy na 3 m-ce, a w październiku
> podpisałem nową już na czas nieokreślony z jednomiesięcznym okresem
> wypowiedzenia, z którego chciałbym skorzystać :) Nie znalazłem niczego w
> internecie na temat wypowiadania takiej umowy.

O tym 1 miesiącu masz w umowie napisane? To źle masz napisane, co do
zasady należy uznać, że obowiązują okresy ustawowe (art. 36 par. 1
kp), zaś Twoją klauzulę interpretowałbym ew. pod kątem korzystności
dla pracownika.
Było takie orzeczenie, że inne (dłuższe) okresy wypowiedzenia wiążą
strony o tyle, o ile są korzystne dla pracownika. Czyli pracodawca nie
może pracownika zwolnić wcześniej, ale nie może też ograniczać prawa
pracownika do rozwiązania stosunku pracy w sposób określony kodeksem.

> - czy tutaj też obowiązuje zasada, że okres wypowiedzenia musi obejmować
> miesiąc kalendarzowy?

Co do zasady tak, aczkolwiek - z przyczyn, o których powyżej - należy
przyjąć, że masz 2-tygodniowy okres wypowiedzenia (art. 36 par. 1 pkt 2
kp), a wówczas liczy się na koniec tygodnia.

> - pracę chcę zakończyć z końcem stycznia 2007, a do 2 stycznia mam urlop
> wypoczynkowy, 3 stycznia wogóle nie pracuję (w środy nie pracuję), więc
> ewentualne złożenie wypowiedzenia miałoby miejsce 4 stycznia; kiedy w
> takiej sytacji umowa zostanie faktycznie rozwiązana (do kiedy muszę
> świadczyć obowiązek pracy)?

Przy miesięcznym okresie wypowiedzenia musiałbyś złożyć
wypowiedzenie najpóźniej do 31 grudnia 2006 r. Przy 2-tygodniowym
najpóźniej 17 stycznia 2007 r.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.bblog.pl

do góry

Dnia Wed, 13 Dec 2006 11:21:48 +0100, Olgierd napisał(a):


>> W lipcu podpisałem umowę o współpracy na 3 m-ce
>
> O tym 1 miesiącu masz w umowie napisane?


Mnie nurtuje inna sprawa:
- co to za "umowa o współpracy"?
To umowa o pracę?
W oparciu o KP można nawiązać stosunek pracy poprzez:
- zawarcie umowy o pracę,
- mianowanie,
- powołanie,
- wybór,
- spółdzielczą umowę o pracę.

Czy umowa o współpracy nie nosi znamion umowy cywilno-prawnej?


--
DFI Lanparty UT Ultra-D | AMD64 3200+ 2000@2650MHz (1.55V+104% 10x265)
Patriot XBLK+ 2x512MB CL2-3-3-5 1T (265MHz) | LITE-ON DVDRW SOHW-1673S
MSI NX 7800GT 400/1000@485/1170 - 256MB DDR3 256bit | PCI-E x16
ST3160827AS - Barracuda 7200.7 SATA NCQ 160827 - S-ATA150 - 160GB

do góry

Olgierd wrote:

> Dnia Wed, 13 Dec 2006 11:03:23 +0100, Arek napisał(a):
>
>> Witam,
>>
>> W lipcu podpisałem umowę o współpracy na 3 m-ce, a w październiku
>> podpisałem nową już na czas nieokreślony z jednomiesięcznym okresem
>> wypowiedzenia, z którego chciałbym skorzystać :) Nie znalazłem niczego w
>> internecie na temat wypowiadania takiej umowy.
>
> O tym 1 miesiącu masz w umowie napisane? To źle masz napisane, co do
> zasady należy uznać, że obowiązują okresy ustawowe (art. 36 par. 1
> kp), zaś Twoją klauzulę interpretowałbym ew. pod kątem korzystności
> dla pracownika.
> Było takie orzeczenie, że inne (dłuższe) okresy wypowiedzenia wiążą
> strony o tyle, o ile są korzystne dla pracownika. Czyli pracodawca nie
> może pracownika zwolnić wcześniej, ale nie może też ograniczać prawa
> pracownika do rozwiązania stosunku pracy w sposób określony kodeksem.

Ale tutaj jest umowa o *współpracy*, a więc pewnie jakaś forma
samozatrudnienia, więc KP nie ma IMHO zastosowania.

p. m.

do góry

Dnia Wed, 13 Dec 2006 11:48:34 +0100, mvoicem napisał(a):

> Ale tutaj jest umowa o *współpracy*, a więc pewnie jakaś forma
> samozatrudnienia, więc KP nie ma IMHO zastosowania.

Ups, chyba nie doczytałem tej współpracy ;-)

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.bblog.pl

do góry

Artur napisał(a):
> Mnie nurtuje inna sprawa:
> - co to za "umowa o współpracy"?
"Preambuła
Mając na względzie to, że zgodnym zamiarem Stron jest nawiązanie stałej
współpracy, Strony zawierają niniejszym Umowę ramową określającą
generealne zasady i warunki ich wzajemnych świadczeń."
Chodzi o to, że firma się zobowiązuje zlecać mi zadania (na podstawie
umowy o dzieło) a ja zobowiązuję się je wykonywać.
> To umowa o pracę?
nie
> Czy umowa o współpracy nie nosi znamion umowy cywilno-prawnej?
Nie wiem czy dobrze rozumiem co to jest, ale być może masz rację.

do góry

Olgierd napisał(a):
> O tym 1 miesiącu masz w umowie napisane? To źle masz napisane, co do
Tak, mam taki zapis w umowie.
> Przy miesięcznym okresie wypowiedzenia musiałbyś złożyć
> wypowiedzenie najpóźniej do 31 grudnia 2006 r. Przy 2-tygodniowym
> najpóźniej 17 stycznia 2007 r.
>
Czyli przy miesięcznym okresie wypowiedzenia muszę złożyć do końca
poprzedniego miesiąca?

do góry

Arek wrote:

> Artur napisał(a):
>> Mnie nurtuje inna sprawa:
>> - co to za "umowa o współpracy"?
> "Preambuła
> Mając na względzie to, że zgodnym zamiarem Stron jest nawiązanie stałej
> współpracy, Strony zawierają niniejszym Umowę ramową określającą
> generealne zasady i warunki ich wzajemnych świadczeń."
> Chodzi o to, że firma się zobowiązuje zlecać mi zadania (na podstawie
> umowy o dzieło) a ja zobowiązuję się je wykonywać.

Ale czy ta ramowa umowa jest już umową o dzieło? Tzn czy jest w niej
określone co jest do zrobienia itd...?

Czy też na podstawie tej umowy ramowej dopiero są podpisywane umowy o
dzieło?.

Jezeli to nie tajemnica, to najlepiej jakbyś wrzucił gdzieś tekst/skan umowy
(gwiazdkując odpowiednie miejsca), to by można było coś więcej o tym
powiedzieć.

Bo coś mi się wydaje że żadnym okresem wypowiedzenia nie musisz się
martwić :)

p. m.

do góry

m...@g...com napisał(a):
> Arek wrote:
>
>> Artur napisał(a):
>>> Mnie nurtuje inna sprawa:
>>> - co to za "umowa o współpracy"?
>> "Preambuła
>> Mając na względzie to, że zgodnym zamiarem Stron jest nawiązanie stałej
>> współpracy, Strony zawierają niniejszym Umowę ramową określającą
>> generealne zasady i warunki ich wzajemnych świadczeń."
>> Chodzi o to, że firma się zobowiązuje zlecać mi zadania (na podstawie
>> umowy o dzieło) a ja zobowiązuję się je wykonywać.
>
> Ale czy ta ramowa umowa jest już umową o dzieło? Tzn czy jest w niej
> określone co jest do zrobienia itd...?
To nie jest umowa o dzieło (chyba) i nie jest w niej zawarte co jest do
zrobienia.
> Czy też na podstawie tej umowy ramowej dopiero są podpisywane umowy o
> dzieło?.
Przez okres próbny dostawałem rachunki z określonym dziełem.
> Jezeli to nie tajemnica, to najlepiej jakbyś wrzucił gdzieś tekst/skan umowy
> (gwiazdkując odpowiednie miejsca), to by można było coś więcej o tym
> powiedzieć.
W obecnej chwili nie jest w stanie zrobić skana.
> Bo coś mi się wydaje że żadnym okresem wypowiedzenia nie musisz się
> martwić :)
>
> p. m.

W nadziei na takie profesjonalne zainteresowanie się pisze na takie
grupy. Dzięki :)

"Przedmiot Umowy
1. *** zobowiązuje się, że w okresie trwania umowy będzie zamawiać u
Współpracownika wykonanie określonych Dzieł z zasterzeżęniem że wartośc
Dzieł nie może być niższa niż *** miesięcznie. Współpracownik
zobowiązuje się przyjmować Dzieła do wykonania.
2. Szczegółowe warunki dot. przedmiotu zleconych Dzieł wraz z
określeniem czasu ich wykonania i wysokości wynagrodzenia będą ustalane
w ramach odrebnych porozumień przy założeniu że do tych porozumień maja
zastosowanie wszelkie postanowienia niniejszej Umowy."

Dalej sa już Warunki płatności, Przenoszenie praw autorskich, Obowiązki,
Czas trwanai, Prawo odstąpienia, Tajemnica hadnlowa i inne tutaj chyba
mało istotne.

do góry

Arek wrote:

> m...@g...com napisał(a):
>> Arek wrote:
>>
>>> Artur napisał(a):
>>>> Mnie nurtuje inna sprawa:
>>>> - co to za "umowa o współpracy"?
>>> "Preambuła
>>> Mając na względzie to, że zgodnym zamiarem Stron jest nawiązanie stałej
>>> współpracy, Strony zawierają niniejszym Umowę ramową określającą
>>> generealne zasady i warunki ich wzajemnych świadczeń."
>>> Chodzi o to, że firma się zobowiązuje zlecać mi zadania (na podstawie
>>> umowy o dzieło) a ja zobowiązuję się je wykonywać.
>>
>> Ale czy ta ramowa umowa jest już umową o dzieło? Tzn czy jest w niej
>> określone co jest do zrobienia itd...?
> To nie jest umowa o dzieło (chyba) i nie jest w niej zawarte co jest do
> zrobienia.
>> Czy też na podstawie tej umowy ramowej dopiero są podpisywane umowy o
>> dzieło?.
> Przez okres próbny dostawałem rachunki z określonym dziełem.
>> Jezeli to nie tajemnica, to najlepiej jakbyś wrzucił gdzieś tekst/skan
>> umowy (gwiazdkując odpowiednie miejsca), to by można było coś więcej o
>> tym powiedzieć.
> W obecnej chwili nie jest w stanie zrobić skana.
>> Bo coś mi się wydaje że żadnym okresem wypowiedzenia nie musisz się
>> martwić :)
>
> W nadziei na takie profesjonalne zainteresowanie się pisze na takie
> grupy. Dzięki :)

Profesjonalne zainteresowanie to będzie prawnika do którego pójdziesz i
zapłacisz odpowiednią stawkę. Tutaj jest zainteresowanie hobbystyczne
ludzi, wśród których tylko dla nielicznych prawo jest źródłem utrzymania.

>
> "Przedmiot Umowy
> 1. *** zobowiązuje się, że w okresie trwania umowy będzie zamawiać u
> Współpracownika wykonanie określonych Dzieł z zasterzeżęniem że wartośc
> Dzieł nie może być niższa niż *** miesięcznie. Współpracownik
> zobowiązuje się przyjmować Dzieła do wykonania.
> 2. Szczegółowe warunki dot. przedmiotu zleconych Dzieł wraz z
> określeniem czasu ich wykonania i wysokości wynagrodzenia będą ustalane
> w ramach odrebnych porozumień przy założeniu że do tych porozumień maja
> zastosowanie wszelkie postanowienia niniejszej Umowy."
>
> Dalej sa już Warunki płatności, Przenoszenie praw autorskich, Obowiązki,
> Czas trwanai, Prawo odstąpienia, Tajemnica hadnlowa i inne tutaj chyba
> mało istotne.

No chyba jednak istotne. Bo zachodzi taka wątpliwość: czy ta umowa
zobowiązuje cię do podpisania każdej umowy? Nawet takiej w której
zobowiązujesz sie za stawkę "nie niższą niż *** miesięcznie" wykonać w
miesiąc to co zespół ludzi robi przez 3 miesiące?

Jeżeli nie, to wystarczy po prostu nie podpisać następnej umowy - negocjować
tak żeby się nie dało wynegocjować :). Jeżeli tak, to troche kiepsko, ale
zawsze można po prostu dzieła nie wykonać, za co grozi ci to że ci po
prostu zamawiający nie zapłaci (chyba że umowa stanowi inaczej).

Także te nieistotne szczegóły są wg. mnie niezwykle istotne.

p. m.

do góry